Ogólnie o Rzeczypospolitej

Dyskusje dotyczące życia, społeczeństwa, polityki, filozofii itp.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2137
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: Drim »

Na resztę twoich postów oczywiście odpisze, ale w wolnym czasie.
Introman24 pisze: 21 paź 2019, 17:23 Tutaj jest rozpisana struktura udziałowców
Prywatny = indywidualny (będący własnością pojedynczej osoby),
publiczny = należący do społeczeństwa, grupy (w tym wypadku do grupy udziałowców).

Agora jest przedsiębiorstwem publicznym, należącym do swych udziałowców, działa w ramach przepisów o ofercie publicznej. Akcje Agory są w obrocie wolnym co oznacza, że każdy, w dowolnej chwili, może zakupić część przedsiębiorstwa.

A skoro ja nie mam wystarczającego autorytetu, dalej już Janusz Korwin-Mikke dla bankier.pl.
Prywatna jest firma mająca właściciela – lub kilku znających się osobiście współwłaścicieli. „Spółka akcyjna” to krok w stronę komunizmu zwanego „kapitalizmem społecznym”. Bo czym właściwie różniłaby się spółka, w której 38 mln ludzi miałoby po jednej akcji za 5 zł – od PRL-u?

Nie ukrywam: jestem zdecydowanym wrogiem spółek akcyjnych – a to dlatego, że właściciel powinien ponosić konsekwencje (również karne!) za swoje działania. Jak ich nie ponosi (a ponosić nie może: jak mogą ponosić konsekwencje karne ludzie w sporze spółek Alfa i Omega, gdy za tydzień wszyscy akcjonariusze Alfy mogą być „właścicielami” Omegi – a akcjonariusze Omegi „właścicielami” Alfy! Nie wiadomo nawet, kto był właścicielem akcji w momencie podjęcia inkryminującej decyzji.
Agora SA – polska, publiczna spółka prawa handlowego, notowana na giełdzie w Warszawie, prowadząca działalność mediową. Nazwa spółki pochodzi od greckiego określenia miejsca spotkań.
Podkreślenie moje.
Percy
Stały bywalec
Posty: 222
Rejestracja: 01 wrz 2019, 12:08
Płeć: mężczyzna

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: Percy »

Awatar użytkownika
tonerek
Rozkręcony intro
Posty: 300
Rejestracja: 17 mar 2019, 17:20
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: tonerek »

Ogólnie lubię galicyjskie błotko w którym na co dzień się taplam.
Nie cierpię powstań, nie lubię kongresówki, mitów narodowych, wieszczy i tym podobnych rzeczy.
Nie lubię wymachiwania szabelką w stylu pisowskim.
Generalnie podobają mi się tezy konserwatystów krakowskich i hasło "Przy tobie Najjaśniejszy Panie stoimy i stać chcemy".
Awatar użytkownika
Coldman
Administrator
Posty: 2681
Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: Szajs
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: Coldman »

Drimlajner pisze: 14 mar 2020, 2:22

Może w tym miejscu warto wspomnieć iż obok podejścia lewicowego, które sugeruje interwencję na szczeblu państwa i zamknięcie wszystkiego na cztery spusty funkcjonuje również podejście prawicowe, pro wolnościowe, które zakłada, że wszyscy powinni się z czasem zarazić bo to jest po prostu element natury i trzeba wzmóc odporność. Chcącemu nie dzieje się krzywda.
Wolnościowcy wcale tak nie sądzą. Po pierwsze wolnościowcy to ludzie, którzy dążą do wolności w takich sferach jak gospodarka czy polityka. Sprawy bezpieczeństwa, to zupełne coś innego. Zresztą najbardziej pro-wolnościowa i prawicowa partia w rządzie, od początku jest za zamknięciem granic. (Tak wiem, że na to ma najbardziej wpływ część narodowa tej partii)



Posty o EPIDEMII przeniosłem tutaj viewtopic.php?f=27&t=3509&start=30
Awatar użytkownika
Miszka
Intro-wyjadacz
Posty: 429
Rejestracja: 03 paź 2012, 21:38
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: Miszka »

jubei pisze: 04 kwie 2020, 20:49 W Państwie, które jako tako działa i nie ma problemów a ma dajmy na to wzrost gospodarczy, to mozna wsadzac na stanowiska rodzinę, głupków i lokalnych cwaniaków. Dopiero w trakcie kryzysu widac jak kto i źle działa. Np głupki w trakcie pandemii organizują zebrania dla lekarzy nt środków ochrony, podczas którego zebrania ludzie się zarażają od siebie. Tak, tak było..
To oczywiście racja, choć nie jestem do końca przekonany czy Polska faktycznie miała w ostatnich latach taki wzrost gospodarczy jaki pokazywały wykresy. Było kilka lat dobrej koniunktury, ale jednocześnie wypracowany zysk szedł na konsumpcję, także za pośrednictwem socjalu. Może coś trafiło na (nieraz wątpliwe) inwestycje, ale rozwój technologii i nauki został całkowicie olany. Inną kwestią jest życie na kredyt - Polacy są jednym z bardziej zadłużonych narodów Europy, większość z nas nie ma dużych oszczędności. Całe gałęzie gospodarki - jak chociażby budownictwo mieszkaniowe - opiera się na kredytach które teraz dalej będzie trzeba spłacać.
Nawet takie państwo jak franca twierdzi że do końca roku będa mieli własną produkcje maseczek, to przecież więcej niz pół roku, widac, że rządzący sa wszędzie rozpuszczeni. Żebysmy u nas nie potrafili na raz stworzyc linii produkcyjnej maseczek, rekawiczek itp, to JEST tekturowe państwo.
Epidemia pokazała że sporo krajów europejskich mocno oszczędzało w ostatnich latach na służbie zdrowia, służbach mundurowych itd. Tylko czy nam to coś daje że inni są w tak samo kiepskiej sytuacji?

Mnie mocno ciekawi inna rzecz. Jak wielki kryzys obecna władza przewiduje za kilka miesięcy, że jest aż tak zdesperowana by wybory przeprowadzić jak najprędzej? (Zakładam ze cała ta batalia o termin wyborów nie jest zasłoną dla innej akcji). Niby to jasne że w czasie kryzysu wszędzie poparcie będą tracić partie rządzące, ale PiS ma telewizję i niemal 100% czasu antenowego, słynie z "twardego elektoratu" i poparcia ludzi ciągnących socjal. Do tego Duda nie ma praktycznie żadnego poważnego kontrkandydata a opozycja jest od lat skłócona. Wydawać by się mogło że nawet kryzys i wysokie bezrobocie nie powinny wpłynąć na ostateczny wynik wyborów, co najwyżej mogłyby sprawić że dojdzie do drugiej tury. A jednak wydaje się, że wbrew społeczeństwu (a nawet wbrew sporej części własnych wyborców) PiS poważnie myśli o terminie majowym.
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2137
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: Drim »

Miszka pisze: 04 kwie 2020, 22:19 Całe gałęzie gospodarki - [...] - opiera się na kredytach które teraz dalej będzie trzeba spłacać.
To jest poniekąd wina obranej polityki fiskalnej państwa. Zwiększona podaż pieniądza, niskie stopy procentowe, presja inflacyjna to wszystko zwiększa tendencję konsumenta do wydatków, a rezerwy jednak trzeba tworzyć (stare jak świat prawo ekonomii). Przy czym to wcale nie jest wina obecnego rządu bo za Belki w NBP te stopy też były żałośnie niskie i oszczędzając pieniądz tracił na wartości.

Można pójść nawet głębiej i powiedzieć, że to problem całego interwencjonizmu państwa w gospodarkę jako tako.
Miszka pisze: 04 kwie 2020, 22:19 (Zakładam ze cała ta batalia o termin wyborów nie jest zasłoną dla innej akcji).
Nie wydaje mi się, dostrzegam za to pewien ryzykowny, ryzykowny ale możliwy, ruch do przeprowadzenia.

Mówimy tutaj o dwóch sondażach. Pierwszy z nich daje Andrzejowi Dudzie ponad 50% poparcie w nadchodzących wyborach (przy 60% frekwencji) co oznaczałoby zwycięstwo w pierwszej turze. Tak wysokie poparcie wynika jednakże ze słabości kontrkandydatów (gdzie Kidawa-Błońska jest po prostu nijaka, Hołownia odbiera głosy Kidawie, Kosiniak-Kamysz to chorągiewka, a Bosak jest gorzej rozpoznawalny od Hołowni). Drugi sondaż bardzo komplikuje sytuację. Bo według niego udział w wyborach zamierza wziąć udział zaledwie 20% wyborców. Przy tak niskiej frekwencji wynik może być ciężki do przewidzenia. Nie wiemy kto to właściwie jest te 20% deklarujących udział (starzy, młodzi, przedsiębiorcy czy bezrobotni?).

Na pewno przeprowadzenie wyborów nic ich nie kosztuje z politycznego punktu widzenia. Jeśli rozstrzygnięcie nie nastąpi w pierwszej turze to drugą turę rozpiszą na termin gdzie przewidywania odnośnie poparcia będą przychylne. Np. na październik albo listopad.

Abstrahując od zaistniałej sytuacji to wybory można by przeprowadzić przez system ePUAP (PIT rozliczysz elektronicznie, ZUS sprawdzisz elektronicznie , dowód tożsamości masz elektroniczny, ale głosu w wyborach już nie oddasz) skoro tak idziemy w tą e-administrację.

Dopisek:
O Biedroniu zapomniałem, lol
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: Introman24 »

Miszka pisze: 04 kwie 2020, 22:19 To oczywiście racja, choć nie jestem do końca przekonany czy Polska faktycznie miała w ostatnich latach taki wzrost gospodarczy jaki pokazywały wykresy. Było kilka lat dobrej koniunktury, ale jednocześnie wypracowany zysk szedł na konsumpcję, także za pośrednictwem socjalu. Może coś trafiło na (nieraz wątpliwe) inwestycje, ale rozwój technologii i nauki został całkowicie olany. Inną kwestią jest życie na kredyt - Polacy są jednym z bardziej zadłużonych narodów Europy, większość z nas nie ma dużych oszczędności. Całe gałęzie gospodarki - jak chociażby budownictwo mieszkaniowe - opiera się na kredytach które teraz dalej będzie trzeba spłacać.
Dopiero teraz część ludzi rozumie że praktycznie nie ma różnicy między kredytem a długiem. Kredyty zdecydowanie sprawiają że obecny kryzys gospodarczy będzie zabójczy dla wielu firm a w zasadzie to już jest. Inna sprawa że bez nich bardzo trudno jest rozpocząć działalność firmy czy poważniejsze inwestycje.

Owszem polska gospodarka jeszcze do epidemii miała się całkiem dobrze. Tylko że wszystko to zostało przejedzone na programy socjalne i teraz kiedy gospodarka się zatrzymała pieniądze będzie rządowi ciężko znaleźć nawet na służbę zdrowia. Która to była niedofinansowana przez lata. Jeszcze parę lat temu jak był strajk lekarzy rezydentów to pisowcy mówili żeby jechali za granicę jak im się nie podoba. Najgorsze jest to, że widzę pewną analogię do innego państwa, które całkowicie przejadło wypracowane bogactwo i to jeszcze większe niż to jakie miała Polska. Wenezuela pod rządami socjalistów jakoś dawała sobie radę gospodarczo póki ceny ropy były wysokie. A potem nastąpił spadek i wszystko się załamało między innymi dlatego że zarobione pieniądze były źle inwestowane. I czasami możemy znaleźć się w podobnym położeniu bo z budżetową rezerwą wcześniej były kłopoty - by dać pieniądze na trzynaste emerytury sięgnięto do funduszu na pomoc dla niepełnosprawnych.

Jak mamy odpowiedzialnych rządzących niech pokaże fakt, że kiedy w Polsce już były pierwsze przypadki koronawirusa i rządzący widzieli co dzieje się we Włoszech prezydent podpisał ustawę dającą 2 miliardy złotych na TVP. Ile maseczek za to można by zamówić.
Epidemia pokazała że sporo krajów europejskich mocno oszczędzało w ostatnich latach na służbie zdrowia, służbach mundurowych itd. Tylko czy nam to coś daje że inni są w tak samo kiepskiej sytuacji?
Na zachodzie służba zdrowia miała i w zasadzie to nadal ma się lepiej niż polska. Rzecz w tym, że żadna służba zdrowia mimo nie wiadomo jak dużej ilości pieniędzy na nią wydawanych załamie się jeśli codziennie do szpitali będą trafiać tysiące pacjentów z jakąkolwiek chorobą a co dopiero taką. Tylko że mimo wszystko ta w którą wydano wcześniej więcej pieniędzy poradzi sobie lepiej niż ta wcześniej niedofinansowana.

A to że u nas jeszcze nie jest tak źle jak we Włoszech w Hiszpanii czy Francji, a przynajmniej oficjalnie wynika też moim zdaniem po prostu ze szczęścia i przypadku. Wystarczyłoby że powiedzmy w lutym kiedy były koronawirus zaczął rozprzestrzeniać się we Włoszech któryś z zakażonych jeszcze bez objawów postanowił się wybrać z kumplami na pijacki weekend zamiast do Rzymu to do Krakowa lub Wrocławia i mielibyśmy to samo co tam tylko że wcześniej i z gorzej przygotowaną służbą zdrowia.
Jak wielki kryzys obecna władza przewiduje za kilka miesięcy, że jest aż tak zdesperowana by wybory przeprowadzić jak najprędzej? (Zakładam ze cała ta batalia o termin wyborów nie jest zasłoną dla innej akcji). Niby to jasne że w czasie kryzysu wszędzie poparcie będą tracić partie rządzące, ale PiS ma telewizję i niemal 100% czasu antenowego, słynie z "twardego elektoratu" i poparcia ludzi ciągnących socjal. Do tego Duda nie ma praktycznie żadnego poważnego kontrkandydata a opozycja jest od lat skłócona. Wydawać by się mogło że nawet kryzys i wysokie bezrobocie nie powinny wpłynąć na ostateczny wynik wyborów, co najwyżej mogłyby sprawić że dojdzie do drugiej tury. A jednak wydaje się, że wbrew społeczeństwu (a nawet wbrew sporej części własnych wyborców) PiS poważnie myśli o terminie majowym.
PiS jednak przeżył porażkę w wyborach do Senatu które de facto były plebiscytem PiS kontra cała reszta i w o wiele lepszych gospodarczo czasach minimalnie je przegrał. Tak samo nie utrzymałby większości w Sejmie przy innej ordynacji wyborczej. Poważnie obawiano się tam, że w II turze może być podobnie, Duda i Kidawa będą szli łeb w łeb i ostatecznie Kidawa może wygrać ułamkiem procenta.

I to w dobrych czasach. A tutaj doszedłby jeszcze kryzys gospodarczy co dałby dodatkowe argumenty opozycji i przyczynił się do jej minimalnego zwycięstwa. Więc to zdeterminowanie by wybory zrobić teraz albo za dwa lata jak chce Gowin kiedy gospodarka mogłaby się zacząć odbijać od dna co PiS przedstawiłby jako swój sukces. No i nie znam szczegółów ale też wprowadzenie stanu klęski żywiołowej oznaczałoby konieczność wypłacenia odszkodowań dla firm które ucierpiałyby wskutek rządowych decyzji i to realnych a nie betonowego koła ratunkowego.

A i jest jeszcze inna kwestia. Niestety ale twórcom konstytucji zabrakło wyobraźni i wiele rzeczy pozostaje nieokreślonych. Nie wiadomo czy wprowadzenie stanu klęski żywiołowej przed wyborami oznacza, że te zaplanowane zostaną przesunięte w czasie i ci sami kandydaci będą mogli wystartować tylko że później czy trzeba będzie cały proces rozpocząć od nowa łącznie ze zbieraniem podpisów i innymi sprawami. Raczej to drugie. Więc też niewykluczone że Duda miałby zupełnie innych rywali z którymi niekoniecznie musiałby sobie poradzić. PO mogłaby zamienić Kidawę na kogoś innego lub poprzeć Kosiniaka a mógłby pojawić się jakiś zupełnie nowy kandydat nie związany w ogóle z polityką, jakiś polski odpowiednik Zełenskiego który wykorzystując kryzys mógłby sporo namieszać.
Abstrahując od zaistniałej sytuacji to wybory można by przeprowadzić przez system ePUAP (PIT rozliczysz elektronicznie, ZUS sprawdzisz elektronicznie , dowód tożsamości masz elektroniczny, ale głosu w wyborach już nie oddasz) skoro tak idziemy w tą e-administrację.
Tego na pewno nie będzie bo pomijając wszelkie wątpliwości co do tego takie rozwiązanie technicznie byłoby korzystniejsze dla młodych podczas gdy żelazny elektorat PiS raczej wiekowy o wiele rzadziej korzysta z internetu więc np. młodzież czy niezadowoleni przedsiębiorcy mogliby liczniej głosować.
Awatar użytkownika
jubei
Intromajster
Posty: 530
Rejestracja: 22 lut 2008, 11:27
Płeć: mężczyzna

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: jubei »

Wybór partii na druga kadencje rozpuszcza władzę. Czy faktycznie partia dotychczas zrobiła jakies reformy jakiejś sfery Państwa, po której zyje sie lepiej albo można zaoszczędzić w budżecie Państwa? Oprócz wprowadzenia e-l4 (jako czegoś nowoczesniejszego) oraz unarodowienia spółek państwowych (orlen, banków), żeby nimi sie lepiej sterowało, oraz zwiększonego rozdawnictwa to nie widzę nic. Wchodząc do rządu PIS oskarżał poprzednie władze że nic nie zrobiły, dobrze mówili, ale obecny rząd też nie zrobił i juz nie zrobi.
Kwitnie rozdawnictwo. Za te pieniądze mogliby zmniejszyć etaty i biurokrację np w szpitalach (tzn wprowadzić jakieś elektroniczne systemy, ulepszyć cokolwiek, zamiast rozdawać to zainwestować a po kilku latach ludziom zyło by sie lepiej. A tak to infla i tak zeżre wszelkie zapomogi a dalej zostaniemy ze starym systemem.
Takie walnięcie młotem jak wirus pozytywnie mógłby wpłynąć na ogarnięcie się władzy i to by był dobry moment na wprowadzenie reform usprawniających państwo, szukanie oszczędności. Mają przyzwolenie ludzi, ale obawiam że przez nastepne 3/4 lata to sie nie stanie. PIS nie jest partią ludzi, którzy którzy chcą coś zmienić/zreformować, a ich elektorat (głównie starszy) nie lubi zmian...
"Life is so unnecessary"
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: Introman24 »

jubei pisze: 05 kwie 2020, 8:51 Czy faktycznie partia dotychczas zrobiła jakies reformy jakiejś sfery Państwa, po której zyje sie lepiej albo można zaoszczędzić w budżecie Państwa? Oprócz wprowadzenia e-l4 (jako czegoś nowoczesniejszego) oraz unarodowienia spółek państwowych (orlen, banków), żeby nimi sie lepiej sterowało, oraz zwiększonego rozdawnictwa to nie widzę nic. Wchodząc do rządu PIS oskarżał poprzednie władze że nic nie zrobiły, dobrze mówili, ale obecny rząd też nie zrobił i juz nie zrobi.
Kwitnie rozdawnictwo. Za te pieniądze mogliby zmniejszyć etaty i biurokrację np w szpitalach (tzn wprowadzić jakieś elektroniczne systemy, ulepszyć cokolwiek, zamiast rozdawać to zainwestować a po kilku latach ludziom zyło by sie lepiej. A tak to infla i tak zeżre wszelkie zapomogi a dalej zostaniemy ze starym systemem.
Takie walnięcie młotem jak wirus pozytywnie mógłby wpłynąć na ogarnięcie się władzy i to by był dobry moment na wprowadzenie reform usprawniających państwo, szukanie oszczędności. Mają przyzwolenie ludzi, ale obawiam że przez nastepne 3/4 lata to sie nie stanie. PIS nie jest partią ludzi, którzy którzy chcą coś zmienić/zreformować, a ich elektorat (głównie starszy) nie lubi zmian...
Niestety ale PiS bazował głównie na rozdawnictwu - wygrywał wybory przez różne programy socjalne w rodzaju 500+ czy trzynasta emerytura. Którą sfinansowano z innych rządowych funduszy też trzymanych na "czarną godzinę". Która właśnie nadeszła i zostaliśmy bez pieniędzy na pomoc dla przedsiębiorców czy zwalnianych pracowników. Może by były gdyby zaczął ciąć wydatki socjalne - np. ograniczając 500+ ale będą się bać jeszcze większego spadku poparcia.
Gorzej, że państwo ma tyle pieniędzy ile zbierze w podatkach lub wydrukuje. A jeśli wpływów z podatków nie będzie to może zabraknąć pieniędzy nie tylko na 500+ ale nawet na wypłaty dla nauczycieli czy policjantów. Domino leci a wybory na jesieni mogą naprawdę pogrążyć PiS mimo słabości opozycji.
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: Introman24 »

Gowin odchodzi z rządu ale przed tym powiedział prawdę, o co między innymi chodzi z tym nie wprowadzaniem stanu klęski żywiołowej. Oprócz wyborów nie chcą wypłacać odszkodowań firmom, które tracą finansowo ponieważ nie mogą prowadzić działalności. Pewnie rzeczywiście byłaby to ogromna kwota, ale moim zdaniem te odszkodowania po prostu się im należą. Nawet jeśli trzeba byłoby w tym celu zawiesić albo zlikwidować 500+ i ograniczyć wydatki socjalne do zera. Ratowanie firm nieważne czy zatrudniają tysiąc osób czy są jednoosobowe to powinien być priorytet w tej chwili. Bo jeśli firmy padną to państwo nie będzie skąd miało brać pieniędzy nawet na wypłaty dla budżetówki.

A Morawiecki dalej przemawiał, że odpowiedzią na to powinny być podatki i opodatkowanie złych kapitalistów. Może i tak tylko problem jest taki że firmy zawsze przerzucają koszty na klientów więc podwyżka podatków dla wielkich i tak uderza w maluczkich. Np. Facebook może w odpowiedzi na opodatkowanie wprowadzić opłaty za konto lub np. konieczność oglądania reklam. A podatek od śladu węglowego - już widzę tą radość w śląskich kopalniach.

PiS dalej chce zrobić wybory za wszelką cenę mimo masy argumentów, że to po prostu niewykonalne. Ciekawe że posłowie zaczynają głosować przeciwko pomysłom PiS, czyżby widzą że gospodarka tonie jak "Titanic" i trwanie w PiS może nie gwarantować stołków?

Zwłaszcza że bareizmów ciąg dalszy. Policja wlepia mandaty za korzystanie z myjni bezdotykowych, krążą odmienne i sprzeczne interpretacje tych samych przepisów np. czy można pójść na działkę? Co do myjni to jest ciekawa sprawa, że policja wlepia mandaty za korzystanie z usług z których korzystanie nie jest zakazane. Przecież taka sytuacja to absurd. A to wszystko na wątpliwych podstawach prawnych chociaż niestety ale ten bubel prawny który wprowadza de facto stan nadzwyczajny bez jego ogłoszenia wyprodukowała koalicja PO-PSL.
Awatar użytkownika
jubei
Intromajster
Posty: 530
Rejestracja: 22 lut 2008, 11:27
Płeć: mężczyzna

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: jubei »

No ale przeczytaj sobie dokładnie ten artykuł https://polskatimes.pl/jaroslaw-gowin-p ... 1-14897599
Gowin odchodzi wg mnie bo nie chce brać odpowiedzialności za wszelkie straty po tym co się dzieje w ministerstwie szkolnictwa, którego jest szefem (sic!) Po prostu zwiewa. Wg mnie to zagrywka dymna..
Za to składa projekt zmiany konstytucji wydłużającej kadencje Dudy o 2 lata :)
Nie tłumacz tez Gowina, bo wg artykułu: "zaznaczył Gowin, mówiąc o rychłej katastrofie gospodarczej w razie stanu klęski żywiołowej. " Czyli on równiez nie chce płacić firmom min zagranicznym bo zbankrutujemy. No chyba że powyższy artykuł jest kłamliwy.
Ale czytamy więcej!! Osoba, która zastępuje Gowina to Emilewicz, to osoba która wg artykułu twierdzi, że "Głosowanie korespondencyjne to dobre rozwiązanie". No to teraz juz nie wiem, Albo Gowin gra w gierki i rekomendował osobe co chce głosowania pocztowego, albo odszedł nie zwłasnej woli albo na konferencji sie zreflektował i polizał tył prezesa.
"Life is so unnecessary"
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: Introman24 »

jubei pisze: 06 kwie 2020, 17:15 Gowin odchodzi wg mnie bo nie chce brać odpowiedzialności za wszelkie straty po tym co się dzieje w ministerstwie szkolnictwa, którego jest szefem (sic!) Po prostu zwiewa. Wg mnie to zagrywka dymna..
Za to składa projekt zmiany konstytucji wydłużającej kadencje Dudy o 2 lata :)
Nie tłumacz tez Gowina, bo wg artykułu: "zaznaczył Gowin, mówiąc o rychłej katastrofie gospodarczej w razie stanu klęski żywiołowej. " Czyli on równiez nie chce płacić firmom min zagranicznym bo zbankrutujemy. No chyba że powyższy artykuł jest kłamliwy.
Ale czytamy więcej!! Osoba, która zastępuje Gowina to Emilewicz, to osoba która wg artykułu twierdzi, że "Głosowanie korespondencyjne to dobre rozwiązanie". No to teraz juz nie wiem, Albo Gowin gra w gierki i rekomendował osobe co chce głosowania pocztowego, albo odszedł nie zwłasnej woli albo na konferencji sie zreflektował i polizał tył prezesa.
Co do Gowina to nie mam słów na jego postawę. Ośmieszył się całkowicie. Szkoda tylko że ten kabaret toczy się gdy obok ludzie umierają i walczą o życie a gospodarka się wali. A Gowin wypadł najżałośniej ze wszystkich polityków. Emilewicz chce chyba zostać szefową Porozumienia i polepszyć swoją pozycję w rządzie pytanie tylko czy jest o co grać.

Pytanie tylko czy PiS przeforsuje mimo wszystko te majowe wybory. Całkiem możliwe, że kilku posłów się zbuntuje i nie poprą zmian - niedługo się dowiemy. Większość rządowa może być jeszcze bardziej krucha jak posłowie zaczną uciekać z PiS do innych partii np. do PSL albo Konfederacji albo jako bezpartyjni czekać na lepsze czasy. Pewnie Gowin całkowicie wyleciałby z klubu PiS gdyby nie to że tam każdy poseł jest w cenie nawet taki co głosując za ale się nie cieszy.

Ale jeśli dojdzie do wyborów to wcale nie jest powiedziane że PiS je wygra. Frekwencja będzie niska ale to upieranie się przy ich terminie razi wielu wyborców tej partii i mogą na nie nie pójść nie tylko z powodu epidemii ale nie będą mieli na kogo głosować. Za to ci którzy tracą pracę, bankrutują ich przedsiębiorstwa mogą uznać, że co za różnica czy zabije ich wirus czy głód i pójść zagłosować przeciwko Dudzie ktokolwiek startowałby przeciwko niemu.

A zresztą gdzie jest najbardziej zainteresowany tym wszystkim czyli obecny prezydent? Żadnych jego pomysłów na rozwiązanie obecnego kryzysu nie słyszałem.

Wybory to jedno ale jest jeszcze kwestia matur i egzaminów ósmoklasistów. Próbne matury to kompletna klapa, jak reszta zdalnego nauczania. Nauczyciele i uczniowie mówią żeby je przełożyć ale decyzji wciąż nie ma nie tylko kiedy się one odbędą ale też jak? Uczniowie mają iść na nie i pisać je w maseczkach? Decyzja o ich przełożeniu lub nawet odwołaniu powinna zapaść już dawno temu ale myślę, że rząd chce je przeprowadzić na dowód - o patrzcie, egzamin mógł być to czemu nie wybory? Niestety ale wygląda na to, że nikt nie ma pomysłu na to co należy zrobić ani ministrowie ani premier ani prezydent.
Zresztą w tej kryzysowej sytuacji wychodzi wielka słabość obecnej władzy - rzeczywista władza spoczywa w rękach osoby która nie ma żadnego formalnego urzędu uprawniającego do podejmowania decyzji za to cała reszta - rząd i prezydent są zależni od niej i swoje decyzje przed ich wprowadzeniem w życie muszą skonsultować z nieformalnym przywódcą zanim wprowadzą je w życie lub muszą wprowadzać w życie jego zalecenia mimo że w zasadzie nie muszą. Normalnie to może funkcjonować ale w sytuacji kryzysu opóźnia podejmowanie decyzji. A wygląda na to że jedyny plan to wybory za wszelką cenę a do tego czasu niech ludzie siedzą w domach i zarobić jak najwięcej na mandatach.

Co ciekawe - Gowin rzeczywiście albo kłamał albo nie miał wiedzy na temat odszkodowań w przypadku wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Odszkodowania rzeczywiście trzeba byłoby wypłacić ale nie byłaby to taka suma jak sugerował. Paradoksalnie przez politykę PiS państwo może stracić po epidemii więcej jak przedsiębiorcy zaczną składać pozwy do sądu o odszkodowania na podstawie prawa cywilnego a nie ustawy o stanie klęski żywiołowej i jeśli zaczną wygrywać to będzie to państwo kosztowało o wiele więcej niż w przypadku trzymania się konstytucji. A dodam że Czechy, Austria czy Belgia zaczynają podawać wstępne daty zniesienia ograniczeń wywołanych epidemią i powrotu do normalności a u nas główny temat to jak załatwić Adrianowi drugą kadencję.

Update - a jednak ustawa o głosowaniu korespondencyjnym przeszła. Dziwne, że jednak nie było wyłamań w PiS. Czyżby całkowicie stracili kontakt z rzeczywistością?
Awatar użytkownika
jubei
Intromajster
Posty: 530
Rejestracja: 22 lut 2008, 11:27
Płeć: mężczyzna

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: jubei »

Hmm cos mi tu nie gra bo dopiero czytałem że odrzucili wniosek o czytanie nad korespondencyjnymi wyborami: https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka ... ybory.html
a tu na drugi dzien przegłosowali: https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka ... wirus.html
Czyli co Wybory sie odbędą?
No to ja tu już nie wiem O co chodziło z tym Gowinem, nie sledzę na bieżaco tematów i nie nadażam.

Ale takie krótkie wyliczenie:
Za włączeniem projektu do porządku obrad opowiedziało się: 228, przeciw było 228, wstrzymało się 3
Na drugi dzień: (za) 230 posłów, 226 było przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu. Dwóch posłów (ciekawe jakich) przeszło na strone pisu a Gowina juz nie było, bo sie nie wstrzymał.
"Life is so unnecessary"
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: Introman24 »

jubei pisze: 07 kwie 2020, 14:40 Hmm cos mi tu nie gra bo dopiero czytałem że odrzucili wniosek o czytanie nad korespondencyjnymi wyborami: https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka ... ybory.html
a tu na drugi dzien przegłosowali: https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka ... wirus.html
Czyli co Wybory sie odbędą?
No to ja tu już nie wiem O co chodziło z tym Gowinem, nie sledzę na bieżaco tematów i nie nadażam.

Ale takie krótkie wyliczenie:
Za włączeniem projektu do porządku obrad opowiedziało się: 228, przeciw było 228, wstrzymało się 3
Na drugi dzień: (za) 230 posłów, 226 było przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu. Dwóch posłów (ciekawe jakich) przeszło na strone pisu a Gowina juz nie było, bo sie nie wstrzymał.
Jeden wniosek upadł ale złożyli kolejny o zbliżonej treści i tym razem wygrali, pewnie złamali jakoś niepokornych i przegłosowali tą ustawę, która raczej szybko nie wejdzie w życie. Zgodnie z nią marszałek Sejmu będzie mogła zmienić termin wyborów w czasie przewidzianym przez konstytucję - prawdopodobnie będzie to 17 maja. Wybory będą wyłącznie korespondencyjne. Czy do tego dojdzie? Trudno mi powiedzieć. Wydaje mi się, że są zdeterminowani by zrobić je za wszelką cenę jak najszybciej albo przełożyć jak najpóźniej. Być może PiS liczy na to że uda im się przekonać część opozycji do zmiany konstytucji wydłużającej kadencję Adriana by uniknąć tej farsy ale obawiam się, że czeka nas niezły kabaret który byłby śmieszny gdyby nie to że umierają ludzie.

A Gowin widział chyba jak absurdalna jest idea wyborów w tym czasie i chciał je odwołać w sposób jak najbardziej zjadliwy dla prezesa tylko że nic nie osiągnął i koniec końców skapitulował robiąc z siebie pośmiewisko i marginalizację. Kolejny członek Porozumienia odchodzi z rządu, prawdopodobnie niedługo odejdzie reszta gowinowców może poza Emilewicz.

Aczkolwiek za tym odejściem może kryć się inna opcja. Prawdę mówiąc widząc to co robi PiS mam pewne wrażenie, że gdzieś to widziałem. Mniej więcej tak samo zachowywała się koalicja PO-PSL kiedy podnosiła wiek emerytalny. Wtedy było to samo - uparcie się na podjęcie decyzji przeciwko której byli praktycznie wszyscy inni, trzymanie się jej i wprowadzenie w życie za wszelką cenę. To było ziarno rzucone pod klęskę kilka lat później i otwarcie dla PiS drogi do władzy. PO nie udało się odkręcić takiego złego wrażenia do końca kadencji a zaczynał się okres dobrej koniunktury. A teraz PiS robi to samo co PO wtedy tylko że w bardziej dramatycznych okolicznościach gdzie ludzie boją się nie tylko późniejszej emerytury ale wręcz o życie stąd i wściekłość będzie jeszcze większa a wskaźniki gospodarcze wskazują na pogorszenie sytuacji i po epidemii słupki PiS zaczną lecieć na łeb na szyje. Gowin wtedy widział, że PO jest na równi pochyłej i starał to zatrzymać a potem stworzyć sobie szalupę. I teraz PiS jest tam gdzie PO.
patha
Intro-wyjadacz
Posty: 388
Rejestracja: 18 sty 2016, 5:12
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP/J-T

Re: Ogólnie o Rzeczypospolitej

Post autor: patha »

Tu jest wywiad z Gowinem:
https://www.youtube.com/watch?v=E26IpO5l7yw

Moim zdaniem ta cała reytanada Gowina była uzgodniona z Kaczyńskim. Gowin zachowuje się absurdalnie - sam się tak mocno nie zgadza, że podaje się do dymisji, ale swojemu ugrupowaniu karze głosować za. Tłumaczy, że nie zgadza się na głosowanie 10 maja, ale ustawa o głosowaniu korespondencyjny powinna przejść, bo się przyda na przyszłość (tak jakby nie rozumiał, że ta ustawa jest bezpośrednio związana z wyborami 10 maja).
Do tego ,jako pozorną alternatywą, wychodzi z zupełnie bezczelną propozycją przedłużenia kadencji Dudy o 2 lata ; i bezczelność tej propozycji maskowana jest tym, że "Gowin jest buntownikiem wobec Kaczyńskiego" - wyobraźmy sobie jaki byłby odbiór tej propozycji, gdyby wyszła ze strony rządu. Następnie w wywiadzie opowiada o tym, że to opozycja jest niekonstruktywna, bo odrzuciła jego propozycje. Podejrzewam, że teraz Pis będzie opowiadał w TVP, że oni chcieli te wybory w maju jeszcze przedyskutować, ale niekonstruktywna opozycja nie chciała rozmawiać.
ODPOWIEDZ