Dziewczyna do rozmowy

W tym dziale rozmawiamy o radościach i problemach, jakie dla introwertyków wynikają z bycia w związku.
Amnesia99
Zagubiona dusza
Posty: 2
Rejestracja: 14 cze 2016, 14:34
Płeć: mężczyzna

Dziewczyna do rozmowy

Post autor: Amnesia99 »

Witam

Od niedawna jestem zarejestrowany na tym forum i chyba wkońcu czuje, że jestem " u siebie", że są tu ludzie którzy i mnie zrozumieją. Jestem od dluzszego czasu w związku, ale czuję się w nim samotnie i dla tego szukam dziewczyny z którą mógł bym porozmawiać o poważnych rzeczach jak i pierdołach, szukam tak zwanej bratniej duszy. Jeżeli znajdzie się może jakaś w podobnej sytuacji, lub po prostu by pogadać, to bardzo by mi było miło :-)
Rlip

Re: Dziewczyna do rozmowy

Post autor: Rlip »

Ja Cię nie rozumiem :P Jeśli Twój dotychczasowy związek nie jest do uratowania, to czemu najpierw go nie zakończysz, żeby z czystym sumieniem szukać następnego?
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Dziewczyna do rozmowy

Post autor: Drim »

rlip pisze:Ja Cię nie rozumiem :P Jeśli Twój dotychczasowy związek nie jest do uratowania, to czemu najpierw go nie zakończysz, żeby z czystym sumieniem szukać następnego?
A może serio szuka kogoś, dziewczyny, do przyjaźni, do pogadania o życiu poza relacją partnerską ?

Nie wyobrażam sobie mieć dziewczynę i nie mieć moich przyjaciółek, koleżanek. Udusić się można. Tak samo nie wyobrażam sobie żeby moja dziewczyna miała mnie, partnera, a żadnych kolegów czy przyjaciół. Nie każda relacja damsko męska ma podtekst seksualny, czasem ludzie po prostu lubią ze sobą porozmawiać i się pośmiać.
Rlip

Re: Dziewczyna do rozmowy

Post autor: Rlip »

Drimlajner pisze:A może serio szuka kogoś, dziewczyny, do przyjaźni, do pogadania o życiu poza relacją partnerską ?
No nie wiem... Dla mnie post w temacie "Poznajmy się. Randka online" jest jednoznaczny :D
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Dziewczyna do rozmowy

Post autor: Drim »

rlip pisze: No nie wiem... Dla mnie post w temacie "Poznajmy się. Randka online" jest jednoznaczny :D
Teraz widzę :wink:

W dodatku ten nick, amnezja, "przecież ty masz dziewczynę - co dziewczynę ?", tak też, uważajcie introwertyczki :)
Percival
Wtajemniczony
Posty: 9
Rejestracja: 01 lip 2016, 1:03
Płeć: nieokreślona
Enneagram: 5w4

Re: Dziewczyna do rozmowy

Post autor: Percival »

Nie kłam. Może świadomość Ci wmawia, że chcesz mieć koleżankę, przyjaciółkę, bratnią duszę, ale podświadomość - odwołując się do pierwotnych instynktów - nakaże Ci poddać się sile natury. Więc zaczniesz od miłych spotkań, jeśli trafisz na trafioną kandydatkę, a będziesz brnął przez morze flirtu, uroczych słówek, dotyków, przytulasów, pocałunków itd...
Sam rozumiesz do czego to prowadzi? I nie mów, że taki nie jesteś. Każdy taki jest.
Przechodziłam już przez to z dwóch perspektyw.

Mój chłopak mnie tak zranił.
A później ja jego. A na dodatek wciąż zdarza mi się myśleć o jednej takiej bratniej duszy...
Awatar użytkownika
eddard
Stały bywalec
Posty: 229
Rejestracja: 02 lip 2016, 10:35
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: INFP
Lokalizacja: Kraków

Re: Dziewczyna do rozmowy

Post autor: eddard »

Jeśli czujesz się samotny w związku, to czas najwyższy albo go zakończyć, albo podjąć poważne kroki, by coś z tym zrobić, to znaczy: porozmawiać o tym z partnerką. Ja rozumiem, że dobrze jest mieć znajomości poza, jak już niektórzy zauważyli, ale wygląda na to, że nie to jest tutaj problemem.
psubrat
Intro-wyjadacz
Posty: 416
Rejestracja: 07 maja 2016, 0:29
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dziewczyna do rozmowy

Post autor: psubrat »

Percival pisze:Nie kłam. Może świadomość Ci wmawia, że chcesz mieć koleżankę, przyjaciółkę, bratnią duszę, ale podświadomość - odwołując się do pierwotnych instynktów - nakaże Ci poddać się sile natury. Więc zaczniesz od miłych spotkań, jeśli trafisz na trafioną kandydatkę, a będziesz brnął przez morze flirtu, uroczych słówek, dotyków, przytulasów, pocałunków itd...
Sam rozumiesz do czego to prowadzi? I nie mów, że taki nie jesteś. Każdy taki jest.
Przechodziłam już przez to z dwóch perspektyw.

Mój chłopak mnie tak zranił.
A później ja jego. A na dodatek wciąż zdarza mi się myśleć o jednej takiej bratniej duszy...
To nie zawsze jest siła natury i pierwotne instynkty. Czasami jest to siła perswazji grupy kolegów. Może nie będę cytyował dosłownych sformułowań, które kierowane bywają do chłopaków utrzymujących dłuższą znajomość z dziewczyną, ale generalnie tak wygląda sytuacja u młodych mężczyzn (mam wrażenie, że po 30 to zjawisko zanika), że są pewne wyznaczniki "wartości" dla mężczyzny:
- nie ma dziewczyny - bardzo niska wartość
- ma dziewczynę, ale nie praktykuje seksu - wyższa, ale nadal mężczyzna niepełnowartościowy
- praktykuje seks - pełnowartościowy
- gada non stop o swoich prawdziwych lub wyimaginowanych (bo kto to sprawdzi...) doświadczeniach seksualnych - wzrór męskości

Jednak, tak czy inaczej, jeśli seks nie jest dla kogoś celem, to nie powinien do rozmowy poszukiwać osób płci przeciwnej, a jedynie dopuszczać takie osoby, jako jedna z możliwości. No chyba że - w przypadku chłopaka - koniecznie chce sobie porozmawiać o wzorach firanek, kolorach torebek i butów, ... w takim przypadku w pełni rozumiem preferencję, by rozmawiać akurat z kobietami.
Ożenić się, to jest poz­być się połowy swoich praw i pod­woić w za­mian swo­je obo­wiązki. (Schopenhauer)

Jeśli chodzi o wspólne, interesujące spędzanie wolnego czasu, to mężczyźni i kobiety pasują do siebie jak woda i olej.
Rlip

Re: Dziewczyna do rozmowy

Post autor: Rlip »

psubrat pisze:Jednak, tak czy inaczej, jeśli seks nie jest dla kogoś celem, to nie powinien do rozmowy poszukiwać osób płci przeciwnej, a jedynie dopuszczać takie osoby, jako jedna z możliwości. No chyba że - w przypadku chłopaka - koniecznie chce sobie porozmawiać o wzorach firanek, kolorach torebek i butów, ... w takim przypadku w pełni rozumiem preferencję, by rozmawiać akurat z kobietami.
Może po prostu komuś lepiej rozmawia się z osobami płci przeciwnej? Co do związków, to uważam, że ludzie tworzą je przede wszystkim po to aby nie być samotnym, a nie dla seksu :) Poza tym przeciętny facet aż tak nie różni się od przeciętnej dziewczyny, żeby nie mogli mieć ze sobą wielu wspólnych zainteresowań czy tematów do rozmów.
psubrat
Intro-wyjadacz
Posty: 416
Rejestracja: 07 maja 2016, 0:29
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dziewczyna do rozmowy

Post autor: psubrat »

rlip pisze:Może po prostu komuś lepiej rozmawia się z osobami płci przeciwnej?
Istnieje taka możliwość. Dotyczy pewnie 5-10% mężczyzn bardzo młodych, starszych podejrzewam że jeszcze wyraźnie mniej. Ponieważ autor wpisu nic na ten temat nie wspominał, założyłem że należy do większości.
Co do związków, to uważam, że ludzie tworzą je przede wszystkim po to aby nie być samotnym, a nie dla seksu :)
Może i tak być, ale jest to skutek pewnego elementu współczesnej nam kultury, w naszym kręgu cywilizacyjnym, który wybitnie mi się nie podoba: nasza kultura walczy ze zjawiskiem przyjaźni mężczyzna-mężczyzna, udaje że ono w męskiej naturze nie występuje. Skoro przyjaźń jest realnie prawie że zabroniona, to ludzie próbują ją zastępować związkami kobieta-mężczyzna, które to związki powinny być tylko (opcjonalnym) uzupełnieniem przyjaźni mężczyzna-mężczyzna (może to być też ojciec-syn, brat-brat), a nie jej zastępstwem.

Dawniej mężczyźni tworzyli związki z kobietami w jednym głównym celu: by mieć syna. I to syna - chłopca - nie dziecko w ogólności. To jest cel, do którego w sposób naturalny dąży mężczyzna w przypadku związku z kobietą.
Poza tym przeciętny facet aż tak nie różni się od przeciętnej dziewczyny, żeby nie mogli mieć ze sobą wielu wspólnych zainteresowań czy tematów do rozmów.
Różni się i to bardzo. Nawet pomimo trwającego wiele dziesięcioleci eksperymentu, prób wychowywania dziewcząt i chłopców identycznie, szkół koedukacyjnych itp., te różnice nadal są bardzo dostrzegalne.
Przez tysiąclecia, w każdym zakątku świata, te różnice były dla ludzi oczywiste. Wskazują na to m.in. religijne księgi... Tylko krótki wycinek czasowy, tylko w naszym kręgu kulturowym, wierzy się że te różnice są małe.

Ja nie wierzę, że wszyscy zawsze się mylili, a tylko teraz, tylko w naszym kręgu kulturowym, ludzie doznali objawienia i poznali prawdę. Szczególnie że spisane obserwacje ludzi sprzed setek lat, są zgodne z tym co ja obserwuje dziś, a współcześnie promowane tezy - sprzeczne.
Ożenić się, to jest poz­być się połowy swoich praw i pod­woić w za­mian swo­je obo­wiązki. (Schopenhauer)

Jeśli chodzi o wspólne, interesujące spędzanie wolnego czasu, to mężczyźni i kobiety pasują do siebie jak woda i olej.
Awatar użytkownika
ponuraczek
Pobudzony intro
Posty: 172
Rejestracja: 06 gru 2014, 21:34
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: INFJ

Re: Dziewczyna do rozmowy

Post autor: ponuraczek »

psubrat pisze: Jednak, tak czy inaczej, jeśli seks nie jest dla kogoś celem, to nie powinien do rozmowy poszukiwać osób płci przeciwnej, a jedynie dopuszczać takie osoby, jako jedna z możliwości. No chyba że - w przypadku chłopaka - koniecznie chce sobie porozmawiać o wzorach firanek, kolorach torebek i butów, ... w takim przypadku w pełni rozumiem preferencję, by rozmawiać akurat z kobietami.
:shock:

Taaa... bo kobiecy mózg nie nadaje się do myślenia o rzeczach innych niż jak ładnie się ubrać, co ugotować na obiad mężowi i jak urządzić dom :roll:

W każdym razie chciałabym nadmienić, że prawie każda kobieta (no zdarzają się wyjątki) potrafi rozmawiać o czymś więcej niż o ubraniach i plotkach. Co więcej istnieją kobiety, które bardzo nie lubią (wprost nienawidzą!) rozmawiania o takich rzeczach. Więc jeśli trafiłeś w swoim życiu na nieodpowiednie kobiety, to proszę nie obrażaj w ten sposób innych kobiet (bo ja np. czuję się urażona tym uogólnieniem) i nie zniechęcaj innych mężczyzn do nawiązywania z nimi kontaktów.

To trochę tak jak z ekstrawertykami: jeśli się ich nie pozna lepiej, to myśli się, że potrafią rozmawiać, tylko o pogodzie ;)

I jeszcze jedno:
psubrat pisze:
Może po prostu komuś lepiej rozmawia się z osobami płci przeciwnej?
Istnieje taka możliwość. Dotyczy pewnie 5-10% mężczyzn bardzo młodych, starszych podejrzewam że jeszcze wyraźnie mniej. Ponieważ autor wpisu nic na ten temat nie wspominał, założyłem że należy do większości.
Na jakiej podstawie wyciągasz taki wnioski? Są jakieś badania, statystyki potwierdzające twoją tezę?
"Jeżeli o mnie chodzi, nigdy nie miałem przekonań. Zawsze miałem wrażenia. "
Fernando Pessoa
psubrat
Intro-wyjadacz
Posty: 416
Rejestracja: 07 maja 2016, 0:29
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dziewczyna do rozmowy

Post autor: psubrat »

ponuraczek pisze:W każdym razie chciałabym nadmienić, że prawie każda kobieta (no zdarzają się wyjątki) potrafi rozmawiać o czymś więcej niż o ubraniach i plotkach. Co więcej istnieją kobiety, które bardzo nie lubią (wprost nienawidzą!) rozmawiania o takich rzeczach. Więc jeśli trafiłeś w swoim życiu na nieodpowiednie kobiety, to proszę nie obrażaj w ten sposób innych kobiet (bo ja np. czuję się urażona tym uogólnieniem)
Uraża Cię coś, czego w mojej wypowiedzi nie było. Nie jestem odpowiedzialny za to, co ktoś sobie do mojej wypowiedzi doda.
Jeśli się poszukuje kogoś do rozmowy, to raczej wskazuje się tematy do rozmowy a nie płeć. Ja wskazałem tematy, na które wyjątkowo trudno porozmawiać z mężczyzną - więc chęć ich poruszenia uzasadnia wybieranie wyłącznie kobiet - a nie jedyne tematy, które są dla kobiet interesujące.

Slogan o trafianiu w nieodpowiednie kobiety jest na prawdę oklepany. Przez tysiące lat mężczyźni trafiali wyłącznie na nieodpowiednie kobiety, że o różnicach między kobietami a mężczyznami, ich rolach społecznych, mieli zdanie takie a nie inne? Na przykład wszyscy autorzy spisujący Biblię byli do kobiet uprzedzeni?
Ożenić się, to jest poz­być się połowy swoich praw i pod­woić w za­mian swo­je obo­wiązki. (Schopenhauer)

Jeśli chodzi o wspólne, interesujące spędzanie wolnego czasu, to mężczyźni i kobiety pasują do siebie jak woda i olej.
Awatar użytkownika
ponuraczek
Pobudzony intro
Posty: 172
Rejestracja: 06 gru 2014, 21:34
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: INFJ

Re: Dziewczyna do rozmowy

Post autor: ponuraczek »

psubrat pisze: Jednak, tak czy inaczej, jeśli seks nie jest dla kogoś celem, to nie powinien do rozmowy poszukiwać osób płci przeciwnej, a jedynie dopuszczać takie osoby, jako jedna z możliwości.
To brzmi tak: nie ma sensu szukać rozmowy z kobietami, chyba że chcesz uprawiać seks (a jak się jakaś przyplącze, to można pogadać). Ergo kobiety nie mają nic do powiedzenia, chyba że chodzi o torebki - stąd wzięło się moje oburzenie.
Skoro według ciebie chodzi o tematy do rozmowy, gdy poszukuje się kogoś, to po co w ogóle zwracać uwagę na płeć? Dla mnie przekaz jest jednoznaczny, więc możesz mnie oświecić, o co chodziło w tym zdaniu.
psubrat pisze: Slogan o trafianiu w nieodpowiednie kobiety jest na prawdę oklepany. Przez tysiące lat mężczyźni trafiali wyłącznie na nieodpowiednie kobiety, że o różnicach między kobietami a mężczyznami, ich rolach społecznych, mieli zdanie takie a nie inne? Na przykład wszyscy autorzy spisujący Biblię byli do kobiet uprzedzeni?
A teraz w przeciwieństwie do dawnych czasów, mamy XXI wiek i kobiety mogą spełniać się zawodowo, rozwijać się i być niezależne od mężczyzn! Ale nie! Po co zwracać uwagę na teraźniejszość? Zobaczmy co mówią na temat kobiet ludzie, którzy żyli w czasach, kiedy kobieta nie miała innego wyboru niż zajmować się domem!
"Jeżeli o mnie chodzi, nigdy nie miałem przekonań. Zawsze miałem wrażenia. "
Fernando Pessoa
Awatar użytkownika
Drim
Legenda Intro
Posty: 2119
Rejestracja: 07 mar 2013, 21:32
Płeć: mężczyzna

Re: Dziewczyna do rozmowy

Post autor: Drim »

psubrat pisze:tematy, na które wyjątkowo trudno porozmawiać z mężczyzną
Wyobrażenia, wyobrażenia, wyobrażenia, błędne, i nic poza tym.

Jest wielu mężczyzn żywo zainteresowanych kobiecym obuwiem, modą, ogólnie wyglądem. Rozumiem, firanki to absurd, temat tylko dla retro pasjonatów, ale rzucanie pustych haseł typu "5-10% zainteresowanych rozmową z kobietą" to nonsens. Rozmowy z kobietami są przyjemne, pouczające, jest wiele mądrych i głupich kobiet na tym świecie, tak samo jak mężczyzn, to prawda, ale wrzucać wszystko do kategorii: skrajność. Po prostu: nie. Skończyły się czasy klarownego podziału ról społecznych, to nie XIX wiek gdzie dla mężczyzny biznes i prawo, a dla kobiety niańczenie dzieci i etykieta, rewolucja informacyjna miała miejsce, każdy może zdobyć wiedzę na jakikolwiek temat i zabrać swój głos, okazując się interesującym, bądź nie, rozmówcą.

Pustych bo niczym poza własnym słowem tego nie podparłeś, a w zamian się Biblią zasłaniasz... o matko.
psubrat pisze:Przez tysiące lat mężczyźni trafiali wyłącznie na nieodpowiednie kobiety, że o różnicach między kobietami a mężczyznami, ich rolach społecznych, mieli zdanie takie a nie inne? Na przykład wszyscy autorzy spisujący Biblię byli do kobiet uprzedzeni?
Biblia ma jednego autora, Konstantego Wielkiego, i tak, jej przekaz jest ukierunkowany na patriarchalizm.

Nie wiem czy był uprzedzony w stosunku do kobiet, albo Jezusa z Nazaretu, albo wszystkich bogów w Rzymskim panteonie po kolei, ale zrobił co zrobił.

A po 1500 lat u Chrześcijan mit o stworzeniu człowieka brzmi: stworzył mężczyznę a z jego części kobietę, a nie jak w oryginale, lub chociażby w żydowskiej Torze... stworzył mężczyznę i kobiety, bo jak się wczytać głębiej, Ewa nie była pierwszą kobietą Adama.
psubrat
Intro-wyjadacz
Posty: 416
Rejestracja: 07 maja 2016, 0:29
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dziewczyna do rozmowy

Post autor: psubrat »

Ok, przekonanych nie przekonam. Nieprzekonanym polecam popytać swoich żonatych wujów / stryjów / ojca / dziadka, jak to jest ze wspólnymi zainteresowaniami kobiet i mężczyzn. I popytać ich, czego ich w ich młodości uczono na temat cech i społecznych ról kobiet i mężczyzn - tego samego co nas, więc to nie jest tak, że oni byli uprzedzeni a my nie. [Dziadek - jeśli sprzed 2 wojny, to jeszcze mógł być uczony czegoś innego, ale później to feminizm już rozkwitał tak jak teraz].
Celowo piszę o żonatych, bo małżeństwo to jest długi czas razem, gdy zdążą się już wyczerpać siły do naginania swojej natury, by wydawać się bardziej podobnym do drugiej osoby.

Warto też popytać o inne niż zainteresowania, cechy różniące danego mężczyznę i jego żonę - na przykład sposób prowadzenia rozmowy, umiejętność (lub jej brak) podawania argumentów bez emocji...
Ożenić się, to jest poz­być się połowy swoich praw i pod­woić w za­mian swo­je obo­wiązki. (Schopenhauer)

Jeśli chodzi o wspólne, interesujące spędzanie wolnego czasu, to mężczyźni i kobiety pasują do siebie jak woda i olej.
ODPOWIEDZ