Związek z introwertykiem a pewne kwestie..

W tym dziale rozmawiamy o radościach i problemach, jakie dla introwertyków wynikają z bycia w związku.
Awatar użytkownika
Radek
Intronek
Posty: 35
Rejestracja: 27 gru 2016, 17:36
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP

Re: Związek z introwertykiem a pewne kwestie..

Post autor: Radek »

highwind pisze:A: zadufaniec nie mający pojęcia o współżyciu, B: nie zależało mu na tobie na tyle, by chcieć mu się zmienić.
C: rzeczywiście nie potrafił inaczej

Co prawda Amy napisała, że na początku się bardziej starał, co wskazuje na to że mu ostatecznie aż tak bardzo nie zależało, ale jest też możliwość że kosztowało go to tak wiele, że nie był w stanie tego robić na dłuższą metę.
Pomimo, że opis sytuacji dostaliśmy całkiem obszerny, to i tak nie da się tego ocenić nie znając ich.

W każdym razie Amy, jeśli nie udało Ci się tego z nim wyjaśnić pomimo, że się mocno starałaś, i on nie walczył o utrzymanie związku, no to nie ma już za bardzo o czym gadać. Albo mu nie zależało, albo (pomimo tego że zależało) również uznał, że nic z tego nie będzie.
I do not fear computers. I fear the lack of them. -- Isaac Asimov
amy26
Wtajemniczony
Posty: 7
Rejestracja: 04 lut 2017, 17:33
Płeć: kobieta

Re: Związek z introwertykiem a pewne kwestie..

Post autor: amy26 »

Radek pisze:
highwind pisze:A: zadufaniec nie mający pojęcia o współżyciu, B: nie zależało mu na tobie na tyle, by chcieć mu się zmienić.
C: rzeczywiście nie potrafił inaczej

Co prawda Amy napisała, że na początku się bardziej starał, co wskazuje na to że mu ostatecznie aż tak bardzo nie zależało, ale jest też możliwość że kosztowało go to tak wiele, że nie był w stanie tego robić na dłuższą metę.
Pomimo, że opis sytuacji dostaliśmy całkiem obszerny, to i tak nie da się tego ocenić nie znając ich.

W każdym razie Amy, jeśli nie udało Ci się tego z nim wyjaśnić pomimo, że się mocno starałaś, i on nie walczył o utrzymanie związku, no to nie ma już za bardzo o czym gadać. Albo mu nie zależało, albo (pomimo tego że zależało) również uznał, że nic z tego nie będzie.

Zdecydowanie się z Tobą zgadzam - bardzo dziękuję Tobie i wszystkim za odpowiedzi. Na pewno dużo mi to dało i może łatwiej przejdę przez te wszystkie etapy rozstania.. życie piszę swój scenariusz - nie zawsze tak jak byśmy tego chcieli. Powodzenia życzę!
ODPOWIEDZ