Dziewczyna- jak pogłębić?

W tym dziale rozmawiamy o radościach i problemach, jakie dla introwertyków wynikają z bycia w związku.
Hardoczek

Dziewczyna- jak pogłębić?

Post autor: Hardoczek »

Chodzę do pewnej szkoł już trzeci rok, mam z nią bardzo dużo złych wspomnień ze względu na moje wyalienowanie.
Starczy powiedziec, że na samym początku wybrałem złą grupę ludzi, którzy, kiedy przestalem być im potrzebny, zaczęli mnie traktować (i jest tak nadal) jak śmiecia. To był naprawdę zły okres w moim życiu, chcialem porzucić wszystko, tylko wziąć śpiwór i namiot i pójść gdzieś, gdzie cały ten pęd mnie nie będzie dotyczył. Wtedy okazało się, że 2 grupa ludzi- ta, z której towarzystwa zrezygnowałem, wydawałoby się, bezpowrotnie, wcale nie ma mnie za swojego wroga. Przyznaje, dopiero niedawno dowiedziałem się o byciu introwertykiem (a raczej dopiero niedawno poznałem tego definicję, gdyż byłem taki rzecz jasna od zawsze), i było dla mnie olbrzymim szokiem to, jak ludzie okazywali mi współczucie, i rozmawiali naprawde od serca. Główna z tych osób jest tytułowa dziewczyna, osoba w któej przez prawie pół roku byłem zauroczony, okazała mi najwięcej serca i współczucia. Także ona wykazywałą sie inicjatywa, namawiała swoich przyjaciół do rozmów ze mną. Teraz, kiedy zaczął sie trzeci rok, rozmawiam z nia coraz czesciej, i pierwszy raz czuje taka... tesknote? Zawsze utrzymywalem ze nie potrzebuje innych ludzi, teraz czuje jednak z nia silny zwiazek... Jednakże ona jest charakterem zbliżona do ekstrawertyczki, i nie wiem jak zgłębić nasze relacje. Jest jedyną osobą, z która naprawdę moglbym spedzic wiele czasu, w niewazne jakim towarzystwie. Nie mowie ze jest moim jedynym przyjacielem, ale jest to po prostu... takie uczucie, którego doświadczam pierwszy raz, i jest dla mnie obce. I tu zaczyna się mój problem- ona daje mi różne aluzje, np że nie ma z kim iść na jakis koncert, ze czasem fajnie by bylo jakby miala jakiegos znajomego na imprezie... Niestety ja nie umiem sie przelamac, kiedy jestem otoczony wieksza grupa ludzi czuje sie zagubiony, i wyczerpany... Czy któryś/eś z was borykało sie z takim problemem?
Barlow
Introrodek
Posty: 16
Rejestracja: 11 paź 2010, 10:47
Płeć: nieokreślona

Re: Dziewczyna- jak pogłębić?

Post autor: Barlow »

Porozmawiaj z nią o tym. Wbrew temu, co myślisz i czego się boisz, kobiety cenią sobie mężczyzn, którzy otwarcie mówią o swoich uczuciach. Przynajmniej te wartościowe kobiety.
Skoro ona mówi Ci, ze nie ma z kimś gdzieś pójść to daję Ci widoczny sygnał, iż jest Tobą zainteresowana. Lepszego nie dostaniesz, i albo coś z Tym zrobisz, albo ona pomyśli ze nie jesteś zainteresowany. Tak już zbudowany jest świat wygląda, ze Kobiety mówią nam o swoich potrzebach, dają sygnały, ale to my musimy wyjść z inicjatywą i zaproponować randkę.
To że Ona mówi o koncercie, albo imprezie to nie znaczy ze nie ma innych opcji. Podaję takie przykłady, ponieważ taki jest jej ekstrawertyczny tok myślenia. Widocznie tak się nauczyła, ze randka= impreza lub koncert. Ale to nie jest dla Ciebie wyrok, tak nie musi być. Ona chce przede wszystkim, abyś zaprosił ją na randkę. Chce Cie bliżej poznać. Ty zaproponuj miejsce. Wybierz kawiarnie, spacer po parku, cokolwiek, gdzie będziesz czul się komfortowo.
I najlepiej zrób to od razu, napisz jej sms'a, albo zadzwoń. Z doświadczenia wiem, ze im dłużej będziesz czekał i się zastanawiał tym mniejsze prawdopodobieństwo, ze to zrobisz.
Hardoczek

Re: Dziewczyna- jak pogłębić?

Post autor: Hardoczek »

Rozmawiam z nią otwarcie na praktycznie każdy temat, tylko kiedy chodzi o uczucia, ani ona ani ja nie umiemy tego wyrazić... Tzn mam takie wrażenie, na pewno ja nie umiem, ale wydaje mi się że ona przeżywa coś podobnego. Niestety, ma ona za sobą dwa nieudane związki, obydwa zakończone w bardzo nieprzyjemny sposób, i od niedawna nasz bardzo dobry wspólny przyjaciel ( który tez kiedyś mial podobne nadzieje w stosunku do niej) znalazł dziewczynę, która do niego pasuje. Zmieniło to sporo- odniosłem wrażenie jakby zaczela sie ona zapadać, gdyż z każdej strony spotykal ja zawód... Być może źle to wyrażam. Wiem , koncerty i imprezy to nie jedyne miejsca gdzie można sie spotkać, ale ona po prostu lubi móc tańczyć, być otoczona zaufanymi ludźmi (których, niestety, traci coraz więcej)... I sam nie wiem, czy mam odwagę o tym porozmawiać- jesli okazałoby się że nie odwzajemnia ona tego uczucia, straciłbym wartościowy związek z osobą, do której pierwszy raz poczułem coś takiego. Jest ona moim jedynym "połączeniem" ze światem zewnetrznym- kiedy jestem z nią, nie przejmuje się ludźmi dookoła, cała uwagę koncentruje na niej... Kiedy spotykam się z innymi przyjaciółmi, jest podobnie, ale to nie to same uczucie... I tak naprawdę tylko ona zdaje sobie sprawę z tego jak bardzo odciąłem się od świata zewnetrznego, i rozumie to... Dlatego naprawdę boję sie to zepsuć...
Barlow
Introrodek
Posty: 16
Rejestracja: 11 paź 2010, 10:47
Płeć: nieokreślona

Re: Dziewczyna- jak pogłębić?

Post autor: Barlow »

Dlaczego twierdzisz , ze jak się nie uda to ją stracisz? Nie rozumiem tego.

Dziewczyna spędza z Tobą dużo czasu, świetnie się z Tobą czuję, mówi Ci wprost ze chciałaby mieć kogoś. Na co jeszcze czekasz? Aż stwierdzi ze nie jesteś zainteresowany?
Jesteś facetem? To pokaż to. Kobiety chcą pewnych siebie mężczyzn, którzy wiedzą czego chcą i sięgają po to. Musi wiedzieć, ze jesteś pewny siebie i może mieć w Tobie oparcie.
Pomyśl. Jeżeli nic nie zrobisz, to nic się zmieni, a może nawet wygaśnie, gdy ona myśląc, ze Ci nie zależy, przerwie tą znajomość. Gdy ja poderwiesz, a ona będzie na tak( co jest raczej pewne), będziesz z kobietą, której pragniesz. Gdy ją poderwiesz, a ona nie będzie zainteresowana, co raczej wychwycisz, to w waszej relacji raczej też dużo się zmieni.
Na pewno nie będzie tak, ze gdy będziesz próbował ją podrywać, ona przerwie waszą znajomość. Kobiety kochają być podrywane i zdobywane. Nigdy w życiu nie przerwą znajomości z kimś takim. To po prostu mile i w pewnym sensie nas dowartościowuję. Inna sprawa, ze w pewnym momencie, dla Ciebie zaczyna to być głupie i bez sensu, ale tego raczej nie uświadczysz.
Nie wiem co Ty masz na myśli, myśląc o wyznaniu jej swoich uczuć. Chyba nie masz zamiaru opowadać jej na waszej pierwszej randce ze ja kochasz i nie widzisz życia poza nią?
Po pierwsze to nieprawda. Jak możesz wiedzieć ze kochasz kogoś, kogo de facto nie znasz? Wiesz co lubi na śniadanie? W jakiej pozycji najchętniej się kocha? Ile czasu z nią spędziłeś? Miesiąc, dwa? Nie znasz jej i jej nie kochasz. Możesz co najwyżej być w niej zakochany, zauroczony, a to nie ma nic wspólnego z miłością.
Po drugie, gdy walniesz takie wyznanie, dziewczynie na pierwszej randce, to ona ucieknie przy pierwszej sposobności. Bo weźmie Cie za desperata. Czy to normalne, ze ktoś właściwie dobrze mnie nie poznał, wyznaje mi dozgonna miłość? Nie, to śmieszne, a on musi mieć jakieś problemy ze sobą. Uczucie, związek powinien się stopniowo rozwijać. To właśnie są randki i spotkania, abyście się poznawali i stopniowo do siebie przywykli. Nie przepychaj tego na siłę. Daj temu popłynąć. Nie myśl o rezultacie, o tym co może być, tylko skup się na chwili, która jest. Czerp z tego radość. To nie znaczy też ze nic nie masz robić.
Mów do niej w jej języku. Praw jej komplementy, mów że dobrze się z nią bawisz, że dobrze się z nią czujesz. Kobiety to istoty emocjonalne. One nie kierują się logiką, tak jak my, tylko uczuciami. Jeżeli chcesz ja do czegoś przekonać to nie mów do niej, tylko wzbudź w niej odpowiednie uczucie.
Daj jej dobrą zabawę, emocję. Zabierz ja wesołego miasteczka, do Adventure Parku, na plaże nocą, albo w jakieś miejsce z atmosferą. Nie mów jej dużo o uczuciach, tylko je pokaż. Możesz ją objąć gdy siedzicie na ławce, zaproponować swoją kurkę, gdy będzie zimno etc. Przyzwyczajaj ją do swojej obecności, do twojego dotyku. Możesz poprawić jej włosy, strzepnąć paproch z policzka, chwycić za rękę, aby sprawdzić czy jej nie zimno. Pamiętaj- czyny, nie słowa. Słowa nic nie znaczą.
Hardoczek

Re: Dziewczyna- jak pogłębić?

Post autor: Hardoczek »

Wielkie dzieki za te rady, jestem pewien ze bede probowal sie do nich zastosowac. Jednak chcialbym sprostowac- znam ja nie od 2-3 miesiecy, tylko juz 3 rok, i spotykalem sie z nia juz kilka razy- mam o sobie zdanie jako o kims rozwaznym, na pewno nie probowalbym wyznac dozgonnej milosci osobie, ktora dopiero co poznalem. Nie chce tez zrobic tego od razu, i tu wlasnie bede probowal zastosowac sie do tego co napisales.

EDIT:
Aż dziwne. W rozmowie dzisiaj po prostu powiedzialem jej ze chetnie bym zaprosil ja na ten koncert, i ze glupio mi z tego powodu. Wtedy ona powiedziala mi, ze wie ze nie lubie takich rzeczy, wiec nawet jej to przez mysl nie przeszlo... Bylem naprawde zaskoczony, oczekiwalem zawodu lub czegos- doczekalem sie jedynie akceptacji. Efektem rozmowy jest kolejne spotkanie, a dokladniej najpierw pojscie na kawe, a potem spacer wzdluz plazy. Dla mnie jest to perfekcyjne, poniewaz spacery sa moja domena- faktem jest, zwykle chadzam sam... Ale jestem naprawde wdzieczny za te rady, gdyz naprawde poskutkowaly.
Barlow
Introrodek
Posty: 16
Rejestracja: 11 paź 2010, 10:47
Płeć: nieokreślona

Re: Dziewczyna- jak pogłębić?

Post autor: Barlow »

Widzisz, to nic strasznego :) Czasem boimy się czegoś i ten strach nas paraliżuje, a potem to okazuję się być całkiem normalne i fajne.
W tym wszystkim ważne jest, abyś Ty się dobrze czuł. Jeżeli bedziesz się czuł źle, to kobieta to wychwyci i też nie bedzie się czuła dobrze.

Cieszę się ze moglem się przydać :)
Gdybyś potrzebował jakiś rad, czy po prostu się wygadać to wal śmiało :)
kosmita
Intro-wyjadacz
Posty: 411
Rejestracja: 19 lis 2008, 17:08
Płeć: nieokreślona

Re: Dziewczyna- jak pogłębić?

Post autor: kosmita »

Barlow jesteś wielki.
szukam
ODPOWIEDZ