Ideały

W tym dziale rozmawiamy o radościach i problemach, jakie dla introwertyków wynikają z bycia w związku.
mat
Zagubiona dusza
Posty: 3
Rejestracja: 15 lis 2010, 20:43
Płeć: nieokreślona

Ideały

Post autor: mat »

Jak uważacie? Czy istnieje ogólny ideał kobiety/mężczyzny dla introwertyków, czy jest to tylko kwestią indywidualną każdego z nas ?Czym wy kierujecie się przy wyborze drugiej połówki lub czym kierowaliście. Jakie cechy charakteru powinna posiadać ta osoba ?
Awatar użytkownika
Piorun23
Intro-wyjadacz
Posty: 369
Rejestracja: 28 sty 2010, 12:01
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: z ciemnego boru

Re: Ideały

Post autor: Piorun23 »

Ideały to bardzo niebezpieczna rzecz: czasem szukanie wymyślonego" ideału" zupełnie przysłania piękno rzeczywistości.
http://greenshadow23.deviantart.com/
Zapraszam :wink:

Tak jestem smętny jak kurhan na stepie, a tak samotny, jak wicher na morzu
a tak zbłąkany, jak liść na rozdrożu, a tak zwinięty, jak żmija w czerepie...

...może lepiej nie wiedzieć, że masz tylko siebie? ...lepiej karmić się "prawdą" że Bóg jest gdzieś... tylko zasnął...

Cynik jest draniem który złośliwie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jakim według wiary ludzi być powinien
Awatar użytkownika
Inno
Legenda Intro
Posty: 1214
Rejestracja: 01 paź 2008, 18:47
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ideały

Post autor: Inno »

mat pisze:Czy istnieje ogólny ideał kobiety/mężczyzny dla introwertyków?
Uważam, że nie istnieje nawet bardzo ogólny. Introwertyzm to tylko jeden z elementów budujących osobowość i nie wpływający na wszystkie jej części. Nie ma nawet "zgody" wśród intro co do takiej podstawowej kwestii jak preferowany typu temperamentu ukochanego/ukochanej. Poczytaj sobie choćby to forum, to zobaczysz różnice w charakterach piszących tu użytkowników.
Obrazek
Hardoczek

Re: Ideały

Post autor: Hardoczek »

Niedawno rozmawiałem na podobny temat ze znajomą, i stwierdziła ona, że każdy osoba ma inny ideał. Zgadzam się z tą opinią- wiadomo, pewnie są jakieś cechy łączące wiele czyichś ideałów, ale szansa na ten sam u kilku osób jest raczej zerowa. W końcu każdy oczekuje czegoś innego od życia, a i znam wiele osób, które swój ideał dopasowywują do osoby, nie na odwrót. Ja osobiście nie potrafiłbym wskazać kogoś, kogo mógłbym bez zająknięcia nazwac ideałem, ale wierzę że kiedyś kogoś takiego spotkam ;)
Awatar użytkownika
mr_nobody
Introrodek
Posty: 10
Rejestracja: 16 lis 2010, 0:48
Płeć: nieokreślona

Re: Ideały

Post autor: mr_nobody »

Kiedy tu trzeba po prostu zastanowić się z definicji. Czym jest ideał? Otóż jest połączeniem wszystkich cech (fizycznych i charakteru) które nam się podobają u osoby, przy braku lub małej ilości (w zależności czy to rzeczywisty ideał) wad.
Co oznacza że każdy będzie mieć swoją definicję ideału, czasem będzie tak, że ogólny obraz będzie bardziej lub mniej podobny, ale nigdy taki sam.
mat
Zagubiona dusza
Posty: 3
Rejestracja: 15 lis 2010, 20:43
Płeć: nieokreślona

Re: Ideały

Post autor: mat »

Piorun23 pisze:Ideały to bardzo niebezpieczna rzecz: czasem szukanie wymyślonego" ideału" zupełnie przysłania piękno rzeczywistości.
Fakt, jeśli jednak człowiek nie znajduje satysfakcji w otaczającym go świecie szuka alternatywy. Dla wielu z nich napewno są marzenia, gdzie każdy może stworzyć swoją wyimaginowaną postać. Ja sam jestem marzycielem i myślicielem, choć wiem, że zamiast myśleć powinno się działać. Hardoczek wierzyć i czekać, lecz jak utrzymać pogodę ducha, gdy nawiązywanie nowych kontaktów dla introwertyków jest tak ciężkie.
Strangeve
Pobudzony intro
Posty: 155
Rejestracja: 08 paź 2010, 20:32
Płeć: nieokreślona

Re: Ideały

Post autor: Strangeve »

Moim "ideałem" jest żywiołowy i romantyczny brunet. :D
Awatar użytkownika
Inno
Legenda Intro
Posty: 1214
Rejestracja: 01 paź 2008, 18:47
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ideały

Post autor: Inno »

Strangeve pisze:Moim "ideałem" jest żywiołowy i romantyczny brunet. :D
Zdajesz sobie sprawę, że to pytanie jest skierowane do introwertyków?
Obrazek
Awatar użytkownika
higsa
Rozkręcony intro
Posty: 345
Rejestracja: 20 wrz 2009, 20:49
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Higsolandia

Re: Ideały

Post autor: higsa »

Wg mojej filozofii życiowej wypracowanej na podstawie wielu lat przemyśleń, obserwacji i wyciągania wniosków, coś takiego jak ideał nie istnieje [jeśli mówimy o ludziach, bo wśród rzeczy martwych udało mi się kilka razy stworzyć takie cudo :) ].
Ale raczej o ludzi w tym temacie chodzi więc pozwolę sobie kontynuować wypowiedź.
Moja druga połówka, nazwijmy ją "idealną" powinna być przede wszystkim inteligentna i mądra [wg mnie nie są to pojęcia jednoznaczne]. Poza tym powinna mieć dystans do świata i do siebie [ umiejętność śmiania się z siebie to już szczyt geniuszu] no i POCZUCIE HUMORU, takie trochę sarkastyczno-ironiczne, prześmiewcze ale z umiarem. A chyba najważniejszą cechą ideału powinno być podzielanie moich pasji, bo jak nie ma się o czym rozmawiać, to nie mamy o czym mówić :P .
Inno pisze: Zdajesz sobie sprawę, że to pytanie jest skierowane do introwertyków?
Tak wiem, mimo wszytko postanowiłam się wypowiedzieć, przepraszam, wstyd mi :cry: .
Awatar użytkownika
Inno
Legenda Intro
Posty: 1214
Rejestracja: 01 paź 2008, 18:47
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ideały

Post autor: Inno »

hiksa pisze:
Inno pisze: Zdajesz sobie sprawę, że to pytanie jest skierowane do introwertyków?
Tak wiem, mimo wszytko postanowiłam się wypowiedzieć, przepraszam, wstyd mi :cry: .
Hmm, znaczy, przyznajesz się, że masz dwa konta, czy jak? :P
Obrazek
Strangeve
Pobudzony intro
Posty: 155
Rejestracja: 08 paź 2010, 20:32
Płeć: nieokreślona

Re: Ideały

Post autor: Strangeve »

Inno pisze:
Strangeve pisze:Moim "ideałem" jest żywiołowy i romantyczny brunet. :D
Zdajesz sobie sprawę, że to pytanie jest skierowane do introwertyków?

Tak. Po części jestem intro (śladowa ta część ale zawsze ;)) więc mnie też się tyczy w pewnym sensie :)
Awatar użytkownika
higsa
Rozkręcony intro
Posty: 345
Rejestracja: 20 wrz 2009, 20:49
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Higsolandia

Re: Ideały

Post autor: higsa »

Inno pisze:Hmm, znaczy, przyznajesz się, że masz dwa konta, czy jak? :P
Oj nie, ale i tak mi wstyd, że zabrałam głos. Bo po co zanudzać innych moją prywatną "filozofią życiową". W końcu każdy introwertyk jest inny, więc może nie powinnam zawracać uczestnikom forum głowy swoimi spostrzeżeniami, konkluzjami.... Ot, taka refleksja mnie naszła już po napisaniu postu.
nikya
Pobudzony intro
Posty: 128
Rejestracja: 09 lut 2010, 23:21
Płeć: nieokreślona

Re: Ideały

Post autor: nikya »

Strangeve pisze:Tak. Po części jestem intro (śladowa ta część ale zawsze ;)) więc mnie też się tyczy w pewnym sensie :)
Pewnie w każdym intro jest co najmniej śladowa część ekstra, a w każdym ekstra - śladowa część intro. Kwestia jest, które cechy przeważają. Jeżeli u Ciebie przeważają ekstra, a wiadomo wszystkim tutaj, że tak jest, to odpowiedź na pytanie skierowane do introwertyków jest, moim zdaniem, trochę bez sensu.
hiksa pisze:Bo po co zanudzać innych moją prywatną "filozofią życiową". W końcu każdy introwertyk jest inny, więc może nie powinnam zawracać uczestnikom forum głowy swoimi spostrzeżeniami, konkluzjami...
Czasami warto zanudzać, bo podzielenie się swoją filozofią życiową może wywołać ciekawą dyskusję ;).

A tak wracając do tematu to jestem ciekawa, czy jako introwertycy macie większe wymagania w stosunku do wyglądu czy do "wnętrza" człowieka? W sumie mogę przewidzieć odpowiedź ;), ale pytam, bo zastanowiło mnie, że wielu moich ekstrawertycznych znajomych (ale nie wszyscy - żeby nie było, że przypisuję jakąś cechę ekstrawertykom) pytanych o "ideał" skupia się na wyglądzie, a jeżeli chodzi o osobowość, charakter itp. ograniczają się do stwierdzeń "miły, sympatyczny, inteligentny, z poczuciem humoru" itp. Niedawno rozmawiałam z koleżanką (ekstrawertyczką) i stwierdziłyśmy, że jeżeli wiele osób rzeczywiście nie ma zdefiniowanych pewnych wymaganych u partnera cech, to nic dziwnego, że bez problemu znajdują "drugą połówkę" na głośnych imprezach, gdzie właśnie to wygadanie, poczucie humoru itp. widać najbardziej. I również nic dziwnego, gdy później okazuje się, że kompletnie nie potrafią się zgrać jeżeli chodzi inne rzeczy, jak światopogląd czy choćby gust filmowy. Z drugiej strony oczywiście to wcale nie musi wynikać z braku wymagań, ale z tego, że wiele osób po prostu tak bardzo się nad tym nie zastanawia (co, tak na marginesie, wcale nie jest takie złe - czasami miałabym ochotę wyłączyć w sobie myślenie, bo tylko sprowadza na mnie bezsenność ;) ).
Awatar użytkownika
Inno
Legenda Intro
Posty: 1214
Rejestracja: 01 paź 2008, 18:47
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ideały

Post autor: Inno »

nikya pisze:A tak wracając do tematu to jestem ciekawa, czy jako introwertycy macie większe wymagania w stosunku do wyglądu czy do "wnętrza" człowieka?
I jedno, i drugie jest dla mnie tak samo ważne, w sferze związków nie ma taryfy ulgowej. Jeśli mężczyzna by mi się nie wydawał bardzo atrakcyjny, to mógłby być najwyżej moim kumplem lub przyjacielem, ale nie chłopakiem, bo bym go nie pragnęła, a "białe" związki nie leżą w sferze moich zainteresowań. Z kolei gdyby nie pasował charakter i nie zgadzał się światopogląd, preferowany styl życia, to o związku mowy być nie może.
nikya pisze:Z drugiej strony oczywiście to wcale nie musi wynikać z braku wymagań, ale z tego, że wiele osób po prostu tak bardzo się nad tym nie zastanawia (co, tak na marginesie, wcale nie jest takie złe - czasami miałabym ochotę wyłączyć w sobie myślenie, bo tylko sprowadza na mnie bezsenność ;) ).
Nie znają wystarczająco siebie, swoich potrzeb, często nie znają też za bardzo ludzi, z którymi wchodzą w związki i w końcu niedopasowanie wychodzi bokiem i się rozpada kolejna para. Dla mnie prawie szokiem było odkrycie, że istnieją ludzie, którzy przed wstąpieniem w związek małżeńeński nie ustalają, jak ma wyglądać ich przyszłe życie w kluczowych sprawach, np. czy chcą mieć dzieci, ile i kiedy. A potem też płacz i rozczarowanie, że tamto drugie nie chce tego samego. :roll:
Obrazek
nikya
Pobudzony intro
Posty: 128
Rejestracja: 09 lut 2010, 23:21
Płeć: nieokreślona

Re: Ideały

Post autor: nikya »

Inno pisze:I jedno, i drugie jest dla mnie tak samo ważne, w sferze związków nie ma taryfy ulgowej. Jeśli mężczyzna by mi się nie wydawał bardzo atrakcyjny, to mógłby być najwyżej moim kumplem lub przyjacielem, ale nie chłopakiem, bo bym go nie pragnęła, a "białe" związki nie leżą w sferze moich zainteresowań. Z kolei gdyby nie pasował charakter i nie zgadzał się światopogląd, preferowany styl życia, to o związku mowy być nie może.
Z tym to się zgadzam, atrakcyjność fizyczna jest zdecydowanie istotna w związku. Ale mi chodziło o pewien zakodowany w głowie ideał, to że chce się kogoś o określonym wzroście, kolorze włosów itp. Miałam na przykład znajomą, która uznała, że znalazła swój ideał, ale miał nie taki nos, a innej nie podobało się, że pewien chłopak jest taki blady, a ona woli takich z ciemną karnacją i tym podobne szczegóły ;). Ja się w takie coś nie zagłębiam i nie potrafię stwierdzić, jak powinien wyglądać chłopak, który będzie dla mnie atrakcyjny.
ODPOWIEDZ