Strona 7 z 10

Re: Związek introwertyka i introwertyczki

: 14 cze 2012, 20:37
autor: Akolita
smrek pisze:
higsa pisze:
unknowSoldier pisze:Kobieta która nie wymaga rozgadanego ekstra. mmm coś pięknego
A znasz takie, które wymagają?
Kobiety, generalnie, nie przepadają za gadatliwymi facetami, bo to strasznie zamęczające istoty. Poza tym, to one są od gadania
Więc jak dać się poznać ? Ja wszystkie swoje związki rozpoczynałem od internetu a przez internet musisz być rozgadanym, by kogoś poznać. I potrafiłem być rozmowny do czasu..
Po prostu zaczep kogoś.
Mój pierwszy chłopak poznał mnie, bo mieliśmy wspólnych znajomych.
Drugi zagadał w necie, rozmawialiśmy o muzyce i książkach, opowiadaliśmy sobie o filmach, które lubimy.
Trzeci podszedł, gdy stałam na papierosie i po prostu zapytał, czy może się do mnie dołączyć, jak mam na imię, co studiuję... Był przerażony i cały się trząsł, ale to była zima, myślałam, że zmarzł.
Czwarty był ekstrawertykiem, więc nie krępował się, po prostu zaczepił mnie odnośnie książki, którą czytałam, jak gdyby nigdy nic zapytał, co ciekawego czytam, a potem samo poszło.
Piątego wyrwę sobie sama. :twisted:
Jeśli szło Ci dobrze tylko do czasu, a później już nie, to wniosek jest prosty - to nie były dziewczyny dla Ciebie. Jak znajdziesz odpowiednią to więź między Wami będzie się zacieśniać samoistnie. ;)

Re: Związek introwertyka i introwertyczki

: 14 cze 2012, 21:56
autor: smrek
Akolita pisze: Po prostu zaczep kogoś.
Mój pierwszy chłopak poznał mnie, bo mieliśmy wspólnych znajomych.
Drugi zagadał w necie, rozmawialiśmy o muzyce i książkach, opowiadaliśmy sobie o filmach, które lubimy.
Trzeci podszedł, gdy stałam na papierosie i po prostu zapytał, czy może się do mnie dołączyć, jak mam na imię, co studiuję... Był przerażony i cały się trząsł, ale to była zima, myślałam, że zmarzł.
Czwarty był ekstrawertykiem, więc nie krępował się, po prostu zaczepił mnie odnośnie książki, którą czytałam, jak gdyby nigdy nic zapytał, co ciekawego czytam, a potem samo poszło.
Piątego wyrwę sobie sama. :twisted:
Jeśli szło Ci dobrze tylko do czasu, a później już nie, to wniosek jest prosty - to nie były dziewczyny dla Ciebie. Jak znajdziesz odpowiednią to więź między Wami będzie się zacieśniać samoistnie. ;)
Trafiałem na ekstrawertyczki i niezbyt się rozumieliśmy. Na dodatek sam wówczas jeszcze nie znałem swoich potrzeb, gdyż świadomym introwertykiem jestem od niedawna. Nie umiałem nawet się wytłumaczyć z pewnych "dziwnych" zachowań. No cóż..trochę dziwnie zaczepić a potem milczeć, nie sądzisz ? :)

Re: Związek introwertyka i introwertyczki

: 14 cze 2012, 22:09
autor: Akolita
smrek pisze:No cóż..trochę dziwnie zaczepić a potem milczeć, nie sądzisz ? :)
Tylko,m że trzeba zaczepić, żeby się przekonać, czy się uda, czy nie. Tak myślę. Nie sądzę, by to było trochę dziwne. Ja bym zaczepiła i cichcem się wycofała, w razie, gdyby się okazało, że źle trafiłam. Z resztą, nie raz już tak robiłam.

Re: Związek introwertyka i introwertyczki

: 24 sie 2012, 23:27
autor: arvendanci
Ze swoich cool przeżyć mogę powiedzieć tyle, że jak intro wyczuje intro, to z takich chwil milczenia więcej inspiracji wychodzi niż z samego rozmawiania ;]

Re: Związek introwertyka i introwertyczki

: 12 wrz 2013, 1:12
autor: twarda intro
Im więcej was czytam tym bardziej nie rozumiem. Intro z ekstra źle, intro z intro źle.
Może intro z kotem będzie dobrze?
Należy się dobierać pod względem charakteru, naprawdę ciężko będzie introwertycznemu człowiekowi przeżyć klika lat z bardzo ekstrawertyczną osobą. Prędzej czy później zaczną się schody.
Chyba, że obie strony wzajemnie się rozumieją, akceptują i nie czynią sobie wyrzutów z powodu, że ktoś jest taki a nie inny. Ale to rzadkie niestety.
Jak dla mnie dwoje intro ma naprawdę szansę na udany związek.

Re: Związek introwertyka i introwertyczki

: 12 wrz 2013, 15:14
autor: apohawk
Nie przeczytałem tego w całości, ale nie rozumiem, dlaczego intro+intro miałoby być złe.
Koncentrowanie się tylko na kwestii intro/ektra może być zgubne.
Ważne, aby do siebie pasować. Komuś może odpowiadać intro+ekstra, a komuś intro+intro.
Jestem w związku intro+intro i jest super.

Re: Związek introwertyka i introwertyczki

: 27 wrz 2016, 20:49
autor: Introman24
Intro+intro to jest najlepsze, co może być :)

Ja bym nie wytrzymał z gadatliwą ekstrawertyczką, która nie usiedzi na miejscu i stale ciągnie ją do ludzi. Zresztą zazwyczaj dla takiej dziewczyny introwertyk jest nudziarzem i nawet, jeśli z jakiegoś powodu się nim zauroczy, to i tak później wymieni go na aktywniejszego społecznie ekstrawertyka. Introwertyczka ma więcej szans na stworzenie związku z ekstrawertykiem, ale i tu jest duża szansa, że w końcu mu się znudzi i zostawi ją dla ekstrawertyczki.

Ogólnie uważam, że im partnerzy są bardziej do siebie podobni, tym lepiej i taki związek ma większe szanse na przetrwanie. Niestety - co mnie niezmiernie dziwi - przeciwieństwa ciągną do siebie, fascynują przez co ludzie o przeciwnych temperamentach wiążą się ze sobą, a potem są rozstania, rozwody i inne trudne sprawy.

Jednak związek intro-intro ma też jedną poważną wadę...

... trudno jest znaleźć introwertyczkę samemu będąc introwertykiem.


Odkop roku 2016

Re: Związek introwertyka i introwertyczki

: 27 wrz 2016, 23:37
autor: Coldman
Polecam sobie wejść w związki i porównać typy enneagramów. 4,5 najczęściej introwertyczne
http://www.enneagram.pl/
W książce introwertyzm o zaleta jest tak że wątek o tym. Intro+intro nie zawsze jest idealne

Re: Związek introwertyka i introwertyczki

: 07 paź 2016, 14:02
autor: Papaja
Troche to ograniczajace sprowadzac tylko ludzi do poziomu albo intro albo ekstra,prawdziwe jest jednak zdanie kolegi :
[quote="Introman24"
że im partnerzy są bardziej do siebie podobni, tym lepiej i taki związek ma większe szanse na przetrwanie.
Odkop roku 2016[/quote]

wg energamow i innych podzialow osobowosci jest ich nawet do 16 roznych rodzajow i czasem jeden intro moze byc taki rozny od drugiego,ze sie nie dogadaja, bo laczy ich tylko intro i nic wiecej. Do zwiazku potrzeb CZEGOS wiecej,a nie tylko łatki jakim okreslaja nas dane testy/szufladki/itd. Gdy chce sie z kims byc nalezy umiec isc na pewne kompromisy. Bedac z esktawertykiem nie umialam tego,nie rozumialam jego wiecznej potrzeby bycia ciagle gdzies,z kims itd. Dopiero gdy wylapalam pewne roznice wiedzialam,jak poprawnie postepowac by sie dogadac.Nie ukrywam,ze to wymaga pracy i to czasem ciezkiej,ale czasem warto podejmowac takie przedsiewziecia.

Re: Związek introwertyka i introwertyczki

: 07 paź 2016, 18:25
autor: Introman24
Ależ nie twierdzę, że związek intro-intro zawsze jest skazany na sukces. Tak samo jak związek ekstra-ekstra. Ważniejsze są raczej wspólne zainteresowania, poglądy, wizje życia oraz inne cechy charakteru. Ale moim skromnym zdaniem introwertykowi będzie łatwiej stworzyć związek z innym introwertykiem o podobnych pasjach niż z ekstrawertykiem mającym wspomniane cechy. Ta różnica to raczej przeszkoda nie do pokonania, zwłaszcza na dłuższą metę.

Re: Związek introwertyka i introwertyczki

: 13 paź 2016, 14:46
autor: Corpseone
Mam porównanie, bo byłem sześć lat w związku z ekstrawertyczką i były to ciężkie lata, przynajmniej tak oceniam je z dystansu. Dzisiaj jestem związany z osobą introwertyczną, przy której sam niekiedy wypadam ciut ekstrawertycznie, i dogadujemy się bardzo dobrze. Jesteśmy z sobą prawie dwa lata, potrafimy dużo rzeczy obracać w żart, żartujemy z samych siebie, wspieramy się w nawet najmniej ważnych kwestiach, rozmawiamy spokojnie i jak dotychczas nie pokłóciliśmy się o nic, choć czasami się ze sobą nie zgadzamy, i może niekiedy i zdarza nam się wzajemnie czymś wkurzyć, to jednak oboje umiemy przeprosić się za to. Rzeczy nie do pomyślenia w poprzednim związku, gdzie wina zawsze była moja, zawsze ja byłem nie do ludzi, a i każdy, czasami nietrafiony żarcik, groził śmiertelną obrazą i fochami.

Re: Związek introwertyka i introwertyczki

: 28 kwie 2018, 19:36
autor: Alphekka
Jestem od ponad 3 lat w związku z INTJ'otem. Świetnie się dogadujemy we wszystkim. :) Doskonale rozumiemy swoje potrzeby i nikt na nikogo się nie obraża, że chce sam posiedzieć w pokoju... Na dodatek jesteśmy tak samo ciekawi świata i inspirujemy się nawzajem. Na początku wydawało się, że mamy różne zainteresowania: on lotnictwo, astronomia, muzyka, polityka... a ja bardziej przyroda, konie, sztuka, duchowość... ale okazało się, że zaczęliśmy wciągać siebie nawzajem w swoje zainteresowania. Leżymy w nocy na tarasie i razem rozkminiamy jak nazywają się te gwiazdozbiory ponad nami... albo on tłumaczy niektóre zagadnienia z fizyki, które dla mnie były kiedyś zagadkowe. Wprowadził mnie w świat muzyki i RPG'ów papierowych. A ja zabieram go na wyprawy i wycieczki: wypić piwo na opuszczonym moście kolejowym, pójść do lasu nocą - tak z ciekawości, bo nigdy nie było się tam w nocy ;) na kajaki i do oceanarium, albo tłumaczę mu czemu sztuka abstrakcyjna nie jest taka głupia i o co chodzi z tym kwadratami ;) Wzajemnie się napędzamy i rozszerzamy swoje pola widzenia. Wspólnie milczymy albo analizujemy jakieś problemy tego świata. Lubimy też się powygłupiać, a zdarzają się między nami nawet "ostre" żarty, które osoba z zewnątrz mogłaby odczytać jako "przytyk". Żadne z nas nie ma wrażenia, że drugie jest "powolne". Oboje umiemy siebie nawzajem słuchać. Umiemy też przyjąć rzeczową krytykę i zacząć wprowadzać zmiany. Chociaż te zmiany są czasem bardzo trudne i wymagają zmiany utartego od lat nawyku... Więc pewne problemy są, ale to raczej takie ludzkie niż introwertyczne. Może jedno co nas czasem gubi to to, że oboje skrupulatnie analizujemy swoje zachowania i zachowania innych, i czasem wpadamy w jakąś spiralę analizy analizy analizy... :lol: a jest to raczej obce większości Ekstrawertyków

Re: Związek introwertyka i introwertyczki

: 29 kwie 2018, 20:17
autor: darknet
Też bym chciała związek z introwertykiem, ale żeby był też świrem i lubił spontan. A najlepiej, żeby był dałnem... ( tak jak ja )

Re: Związek introwertyka i introwertyczki

: 30 kwie 2018, 15:52
autor: Tomek0
Hehe, Darknet dobrze to powiedziałaś :D Ja mam zupełnie podobnie tylko w drugą stronę - chodzi o introwertyczkę,a reszta się zgadza ;)

Re: Związek introwertyka i introwertyczki

: 01 maja 2018, 12:36
autor: Niemiła38
Raczej ambiwertyk jest chyba ideałem...trochę spokoju ale marazm odpada bo czasem go ponosi energia którą fajnie się zarazić :)A potem znowu spokój i nudy nie ma .