Kogoś mi jednak brakuje...

W tym dziale rozmawiamy o radościach i problemach, jakie dla introwertyków wynikają z bycia w związku.
nutri

Re: Kogoś mi jednak brakuje...

Post autor: nutri »

serdzjo pisze:(...) nie szukam na siłę, ale staram się pomóc szczęściu, często niezrozumienie może przejawić się na to że jestem inny a w mieście czy w parku ciężko z tą okazją bo wstyd i niesmak po porażce.
Szukanie na siłę chyba nikomu na zdrowie nie wyszło. Potrafię się tak kosmicznie wyalienować, że sama nie wierzyłam, że spotkam "kogoś swojego" i przestałam szukać właśnie z tego powodu. I sam się znalazł. :roll:
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Kogoś mi jednak brakuje...

Post autor: highwind »

W niniejszym temacie zrobił się duży offtop. Zainteresowani wiedzą o co chodzi. Niezorientowanych, a ciekawskich odsyłam tutaj https://forum.introwertyzm.pl/viewtopic.php?f=1&t=1854

Pozostałych proszę o zignorowanie tego posta, można kontynuować wątek "Kogoś mi jednak brakuje..."
ODPOWIEDZ