który związek lepszy?

W tym dziale rozmawiamy o radościach i problemach, jakie dla introwertyków wynikają z bycia w związku.
Orest Reinn

który związek lepszy?

Post autor: Orest Reinn »

Tyle się mówi o braku zrozumienia w mieszanych związkach. Z kolei w socjonice dualem introwertyka jest zawsze ekstrawertyk.
Myślę, że w mieszanym związku ma miejsce wzajemna fascynacja i wspieranie się partnerów w dziedzinach życia, w których sobie lepiej radzą. Zapewne nie wolny od konfliktów, ale bardzo interesujący dla obu stron.

Wolelibyście partnera introwertyka, czy ekstrawertyka? Ich energia was pociąga, czy też męczy, odstrasza?
Awatar użytkownika
Sorrow
Krypto-Extra
Posty: 829
Rejestracja: 21 gru 2007, 1:48
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: ENFP

Post autor: Sorrow »

Ja wolałbym partnerkę introwertyczkę. Podobne przyciąga podobne.
Moja galeria na DeviantArt

"Violence solves everything."
Awatar użytkownika
Ekwiwalencja
Pobudzony intro
Posty: 144
Rejestracja: 16 lis 2007, 18:40
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: z własnej krainy

Post autor: Ekwiwalencja »

A ja bym chciała Ambiwertyka czyli kogoś pół na pół ;d
chociaz myśle że extrawertyk nie byłby złe;p
Majka
Introwertyk
Posty: 84
Rejestracja: 10 mar 2007, 16:07
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Majka »

A mi obojętne, byle by mnie rozumiał.
Awatar użytkownika
underdog
Stały bywalec
Posty: 242
Rejestracja: 10 sie 2007, 17:29
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Kraków

Post autor: underdog »

Na pewno nie chciałbym skrajnych przypadków (jeden w parze wystarczy :P).
A poza tym musiałbym się wypróbować w związku z umiarkowaną intro- i ekstrawertyczką, ale pewnie w obu bym się odnalazł i dużo ważniejsze byłyby inne sprawy.

Ale żeby się już opowiedzieć po jednej ze stron - niech będzie ekstrawertyczka, żeby obie strony się nie musiały męczyć z poznawaniem siebie (ja w każdym razie moją prywatność chronię aż do przesady).
Phobia

Post autor: Phobia »

...
Ostatnio zmieniony 26 kwie 2008, 10:44 przez Phobia, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Rilla
Stały bywalec
Posty: 208
Rejestracja: 05 cze 2007, 22:14
Płeć: nieokreślona

Post autor: Rilla »

Do niedawna myślałam, że związek intro-ekstra jest dla mnie najlepszy, bo ciekawy; w takim związku jeden od drugiego by się czegoś uczył i nie byłoby monotonii. Chyba się jednak myliłam.
SkyMaja ma świętą rację, nie typ jest ważny.
Nie ważne kim będzie mój partner, ważne jaki będzie i czy będę z nim szczęśliwa, bezpieczna. Będę, jeśli on będzie mnie rozumiał i nie szydził z mojego introwertyzmu, jeśli zaakceptuje mnie taką jaką jestem.
INFp, gr. B
Awatar użytkownika
grabaż
Introwertyk
Posty: 117
Rejestracja: 25 paź 2007, 9:01
Płeć: nieokreślona

Post autor: grabaż »

...
Ostatnio zmieniony 29 lut 2008, 8:50 przez grabaż, łącznie zmieniany 1 raz.
nonconformist!
____________
introvert_78%
radek

Post autor: radek »

Hmm... wolałbym, żeby moja dziewczyna była bardziej ekstrawertyczką, niż introwertyczką, przynajmniej było by ciekawiej, ale życie, jak życie nic nie wiadomo co się jeszcze wydarzy. (Najważniejsze i tak jest, by w końcu odnaleźć tą jedyną).
szejk
Introwertyk
Posty: 81
Rejestracja: 25 lis 2007, 23:33
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post autor: szejk »

Coż , mam szczęscie do poznawania ekstraweryczek, z szalonymi pomysłami. Co osobiście mi nie za bardzo odpowiada, wolałbym by miała podobne usposobienie jak moje. Ale to tylko teoretyzowanie. Nie to sie najbardziej przecież liczy...
Awatar użytkownika
Cliodne
Stały bywalec
Posty: 189
Rejestracja: 28 lis 2007, 15:33
Płeć: nieokreślona

Post autor: Cliodne »

Ja wolałbym partnerkę introwertyczkę. Podobne przyciąga podobne.
zgadzam się
Dark Maiden taking hold of my hand
Lead me away from hibernation
Strong and unafraid
Never a question why
Awatar użytkownika
Pałer_Frytas
Stały bywalec
Posty: 182
Rejestracja: 16 lis 2007, 16:55
Płeć: nieokreślona

Post autor: Pałer_Frytas »

Ja bym chyba wolał introwertyczkę, jako że mój dom to moja Twierdza. Do tego najlepiej by był gdzieś na uboczu ;]
Zadanie sobie utrudniam tym bardziej że powinna być to osoba raczej trzeźwo myśląca, a nie jak to jest wśród introwertyczek popularne "artystka". Bo pokutuje ten taki dziwny styl życia artystki którego nie trawię ...
5w4
INTP
ABASCUS!
Awatar użytkownika
Cliodne
Stały bywalec
Posty: 189
Rejestracja: 28 lis 2007, 15:33
Płeć: nieokreślona

Post autor: Cliodne »

Zadanie sobie utrudniam tym bardziej że powinna być to osoba raczej trzeźwo myśląca, a nie jak to jest wśród introwertyczek popularne "artystka". Bo pokutuje ten taki dziwny styl życia artystki którego nie trawię ...
to znaczy rozwiane włosy i myśli wiecznie kierujące sie w strone nieba? ;]
i że ten Twój dom zamiast ścian jednolitych miałby wzorki w łaty? ;] Ale coś w tym jest, też nie chciałabym chłopaka artysty

Natomiast wolałabym introwertyka, bo niewyobrażam sobie ciągłej stymulacji sobą i zgrzytania przy wyborze wolego czasu

sfera teorii? nie sądze
Dark Maiden taking hold of my hand
Lead me away from hibernation
Strong and unafraid
Never a question why
Awatar użytkownika
eve616
Introrodek
Posty: 24
Rejestracja: 18 sty 2008, 17:21
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: eve616 »

...zdecydowanie bardziej przyciągają mnie introwertycy, a więc także wolałabym partnera-intro, choć w życiu wszystko jest możliwe 8) :)
Awatar użytkownika
Pałer_Frytas
Stały bywalec
Posty: 182
Rejestracja: 16 lis 2007, 16:55
Płeć: nieokreślona

Post autor: Pałer_Frytas »

Już tam nawet niechaj będzie artystką z zawodu. Chodzi mi o taki styl życia w którym jest bardziej artystyczna niż to możliwe. Otacza się jakimiś pierdółkami i drobiazgami o "wysokiej" wartości artystycznej, a która dla mnie są po prostu paskudne. Ubiera się w jakieś dziwne rzeczy, do tego najczęściej biżuterii na sobie powiesi tyle że ją do ziemi przygina. Tworzy coś co uważa za szczyt wysublimowanej sztuki ale tylko ona tak uważa (Bo reszta się nie zna). Oczywiście musi trzymać kota (albo i z 5). I jest w ciągłym zachwycie, aż do zemdlenia, zafascynowaną jakaś kulturą, najlepiej japońską bo to teraz modne ... Koniecznie też powinna pisać listy, wierzyć we wróżby, horoskopy, dopatrywać się wszędzie omenów. No i oczywiście wykreować się na taką co więcej czasu spędza w świecie duchów i zjaw niż normalnym. Mniej więcej o to mi chodzi ...
Jak ktoś czytał Pottera to tam jest jakaś taka co uczy wróżbiarstwa, ją bym zaliczył do tego kręgu ;p
5w4
INTP
ABASCUS!
ODPOWIEDZ