który związek lepszy?

W tym dziale rozmawiamy o radościach i problemach, jakie dla introwertyków wynikają z bycia w związku.
Awatar użytkownika
Akolita
Krypto-Extra
Posty: 756
Rejestracja: 01 sie 2008, 18:02
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Łódź/Włocławek

Re: który związek lepszy?

Post autor: Akolita »

Ostatnimi dniami mam takie ponure przeświadczenie, że najlepszy jest brak związku. Kocham psa, jak zejdzie będę rozpaczać.
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”
Awatar użytkownika
starter
Zagubiona dusza
Posty: 4
Rejestracja: 30 lis 2009, 18:57
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Związki introwertyków

Post autor: starter »

Bardzo częstym zjawiskiem jest rozpadanie się związków - introwertyka z ekstrawertykiem.
W sumie introwertycy wiedzą o co chodzi więc nie będę się na ten temat rozpisywał.

Może lekarstwem na to nie jest izolowanie się "bo nie wyszło", ale zwyczajnie partner(ka) introwertyk?

Bo kto lepiej zrozumie introwertyka niż drugi intro?

Ekstrawertycy lubią gadać i gadać. Mnie często męczy rozmowa, wolał bym pomilczeć. Wyobraźcie sobie cichy spacer czy samo przebywanie ze sobą w ciszy. Nie chodzi mi oczywiście o jakiś "milczący" związek, po prostu chodzi o związek, w którym byśmy się nie męczyli.
Awatar użytkownika
MetalMan
Intromajster
Posty: 507
Rejestracja: 17 paź 2009, 20:48
Płeć: nieokreślona

Re: Związki introwertyków

Post autor: MetalMan »

Taki temat już jest, a nawet kilka :wink: . Radzę poczytać to co już do tej pory zostało napisane w pozostałych takich tematach :mrgreen: .
"Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności... nie znane w żadnym innym ustroju"

"The nine most terrifying words in the English language are: 'I'm from the government and I'm here to help.'"
Awatar użytkownika
starter
Zagubiona dusza
Posty: 4
Rejestracja: 30 lis 2009, 18:57
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Związki introwertyków

Post autor: starter »

Są podobne, z listopada, nie chciałem odkopywać :)

Jak moderacja stwierdzi duplikat tematu to może przenieść posty ;)

Ale ja tam wyczytałem tyle, że jest problem w sumie i tyle, że introwertycy wolą być sami po nieudanych związkach.
Awatar użytkownika
Inno
Legenda Intro
Posty: 1214
Rejestracja: 01 paź 2008, 18:47
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Warszawa

Re: który związek lepszy?

Post autor: Inno »

starter, masz jakieś dane, że związki intro-ekstra rozpadają się częściej niż intro-intro?
Obrazek
Kori
Pobudzony intro
Posty: 141
Rejestracja: 19 sty 2009, 22:38
Płeć: nieokreślona

Re: który związek lepszy?

Post autor: Kori »

Robicie jakieś statystyki, zakłady?
ewuchna
Introrodek
Posty: 19
Rejestracja: 14 gru 2009, 12:25
Płeć: nieokreślona

Re: który związek lepszy?

Post autor: ewuchna »

Ja jestem 15 lat w związku z cholerykiem (na szczęście umiarkowanym) Bardziej nawet niż ja nie lubi imprez i kontaktów z ludźmi , wbrew pozorom jest to częsta cecha choleryków. Nie lubi byc sam, całe dnie by spędzał z rodziną. Czasami gada o pierdołach, ja udaję, że słucham i jakos razem się dopełniamy.Po za tym dba o rodzinę, dlatego wiele mozna wybaczyć. W końcu jeżeli on musi znosić moją małomównosć to dlaczego ja nie miałabym jego gadania. Sek w tym aby sie nie zmieniać nawzajem.
Awatar użytkownika
Inno
Legenda Intro
Posty: 1214
Rejestracja: 01 paź 2008, 18:47
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Warszawa

Re: który związek lepszy?

Post autor: Inno »

ewuchna pisze:Sek w tym aby sie nie zmieniać nawzajem.
Ale w jakimś stopniu dopasowywać się do siebie, jak najbardziej.

Ja bym nie mogła z cholerykiem, są strasznie męczący jak dla mnie.
Obrazek
Awatar użytkownika
MetalMan
Intromajster
Posty: 507
Rejestracja: 17 paź 2009, 20:48
Płeć: nieokreślona

Re: który związek lepszy?

Post autor: MetalMan »

ewuchna pisze:W końcu jeżeli on musi znosić moją małomównosć to dlaczego ja nie miałabym jego gadania. Sek w tym aby sie nie zmieniać nawzajem.
Powiedziałaś bardzo mądre zdanie. My introwertycy często obrażamy się na ekstra, że nie dają nam spokoju, że nie potrafią zrozumieć naszej małomówności. Sprawa wygląda nieco inaczej, bo jak powiedziałaś my też powinniśmy akceptować ich zachowanie ekstra.
"Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności... nie znane w żadnym innym ustroju"

"The nine most terrifying words in the English language are: 'I'm from the government and I'm here to help.'"
Awatar użytkownika
Piorun23
Intro-wyjadacz
Posty: 369
Rejestracja: 28 sty 2010, 12:01
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: z ciemnego boru

Re: który związek lepszy?

Post autor: Piorun23 »

Jedno pytanko: Dlaczego?
Dlaczego mam akceptować zachowania które mnie wkurzają?
Mam ten luksus że ludzie są mi potrzebni wyłącznie w celach "usługowych", więc jeśli ktoś chce być moim znajomym czy coś więcej, to proszę bardzo, ale na MOICH zasadach
http://greenshadow23.deviantart.com/
Zapraszam :wink:

Tak jestem smętny jak kurhan na stepie, a tak samotny, jak wicher na morzu
a tak zbłąkany, jak liść na rozdrożu, a tak zwinięty, jak żmija w czerepie...

...może lepiej nie wiedzieć, że masz tylko siebie? ...lepiej karmić się "prawdą" że Bóg jest gdzieś... tylko zasnął...

Cynik jest draniem który złośliwie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jakim według wiary ludzi być powinien
ewuchna
Introrodek
Posty: 19
Rejestracja: 14 gru 2009, 12:25
Płeć: nieokreślona

Re: który związek lepszy?

Post autor: ewuchna »

Wydaje mi się ,że masz problemy z nawiazywaniem kontaktu i dorabiasz sobie do tego ideologię /ludzie mi sa potrzebni w celach usługowych/
Nie chodzi o to abyś dręczył sie obecnoscia ekstrawertyka, ale abyś znalazł taka osobę, którą
mógłbyś zaakceptować. Uważam,że wszystkie problemy emocjonalne, psychiczne wynikaja z braku relacji lub z niewłasciwych relacji z innymi. A to zależy od zrozumienia siebie i innych.
Awatar użytkownika
MetalMan
Intromajster
Posty: 507
Rejestracja: 17 paź 2009, 20:48
Płeć: nieokreślona

Re: który związek lepszy?

Post autor: MetalMan »

Piorun23 pisze:Jedno pytanko: Dlaczego?
Dlaczego mam akceptować zachowania które mnie wkurzają?
Bo jeśli decydujesz się z kimś być, to musisz akceptować jego zachowanie, nie możesz zmieniać go na siłę. A jeśli cię bardzo denerwuje jej zachowanie, to po prostu szukasz innej partnerki.
Piorun23 pisze:Mam ten luksus że ludzie są mi potrzebni wyłącznie w celach "usługowych", więc jeśli ktoś chce być moim znajomym czy coś więcej, to proszę bardzo, ale na MOICH zasadach
Tutaj nie tyle chodzi o przyjmowanie twoich warunków, bo człowieka ciężko jest zmienić, co na dobieranie sobie osób, które przestrzegają twoje warunki, mają podobny pogląd na większość spraw, itd.
"Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności... nie znane w żadnym innym ustroju"

"The nine most terrifying words in the English language are: 'I'm from the government and I'm here to help.'"
Awatar użytkownika
Piorun23
Intro-wyjadacz
Posty: 369
Rejestracja: 28 sty 2010, 12:01
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: z ciemnego boru

Re: który związek lepszy?

Post autor: Piorun23 »

Nie dorabiam sobie żadnej ideologii :roll:
Po prostu jestem samotnikiem w stopniu totalnym :D

Wiem że może ciężko w to uwierzyć, ale są tacy ludzie: sami (ale nie samotni) nie z konieczności czy "niemożności nawiązania kontaktu", ale z własnego świadomego wyboru.

Nie decyduję o tym by być z kimś, więc tu nie ma "jeśli"
To dana osoba decyduje o tym że chce iść ze mną moją drogą - a ja zostawiam sobie decyzję czy taką osobę przegnać w diabły, czy zaakceptować jej towarzystwo i nie przeganiać
http://greenshadow23.deviantart.com/
Zapraszam :wink:

Tak jestem smętny jak kurhan na stepie, a tak samotny, jak wicher na morzu
a tak zbłąkany, jak liść na rozdrożu, a tak zwinięty, jak żmija w czerepie...

...może lepiej nie wiedzieć, że masz tylko siebie? ...lepiej karmić się "prawdą" że Bóg jest gdzieś... tylko zasnął...

Cynik jest draniem który złośliwie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jakim według wiary ludzi być powinien
soto

Re:

Post autor: soto »

Ja też jestem podobnego zdania, byłem przez kilka miesięcy z ekstrawertyczną dziewczyną i nie było to zbyt mądre, nic jej nie pasowało, że małomówny itd.
Cytat z książki "Introwertyzm to zaleta", mówiący o minusach związku introwertyka z ekstrawertyczką. "Mężczyzna czuje się przytłoczony przez kobietę i ma wrażenie że brakuje mu powietrza. Potrzeby emocjonalne kobiety mogą nie być zaspokojone: może ona stać się trudna we współżyciu. Kobieta może się wstydzić swojego partnera i postrzegać go jako osobę słabą, bierną lub stosującą uniki. Jego poczucie własnej wartości może się obniżyć" Poza tym rozdział Introwertyk z ekstrawertyczką ma tytuł "Prawdziwe wyzwanie" Co mówi samo za siebie.
es_pada
Introwertyk
Posty: 77
Rejestracja: 26 lut 2010, 16:18
Płeć: nieokreślona

Re: który związek lepszy?

Post autor: es_pada »

Wolalabym introwertyka. :wink:
ODPOWIEDZ