Alkohol, wybawiciel czy zmora introwertyka?
- PoCoMiOko
- Introrodek
- Posty: 10
- Rejestracja: 02 paź 2017, 22:05
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INTP
- Lokalizacja: Myszków
Re: Alkohol, wybawiciel czy zmora introwertyka?
Właściwie to masz racje, nie patrzyłem na to w ten sposób Widocznie moja blokada przed ludźmi i pokazaniu im siebie jakim jestem zwalnia się w momencie upojenia i to w stopniu znacznym XD
Wszystko przed "ale" jest gówno warte.
- bartek93
- Ambiwertyk
- Posty: 325
- Rejestracja: 15 kwie 2018, 22:29
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: Okolice Siedlec
Re: Alkohol, wybawiciel czy zmora introwertyka?
Po alkoholu zawsze robię się śmielszy, weselszy i rozmowniejszy, ale to też zależy od towarzystwa - dobrzy znajomi i dziewczyny temu sprzyjają :wink: Zawsze jestem uprzejmy do bólu i nigdy nie miałem żadnych ciągot do agresywnych zachowań.
I breathe the air of my beliefs
INFP 962(171) sp/so
INFP 962(171) sp/so
- Stary Kudlaty
- Introrodek
- Posty: 21
- Rejestracja: 15 paź 2018, 20:24
- Płeć: mężczyzna
Re: Alkohol, wybawiciel czy zmora introwertyka?
Może to dla kogoś będzie śmieszne , ale ja dawno temu ze swoim bardzo dobrym kolegą lubiłem chodzić na miasto , koncerty itd... Ogólnie jestem nieśmiały i raczej sam pierwszy rozmowy nie zacznę. Gdy tylko wypiłem jakieś 4 piwka czy coś mocniejszego po prostu tak jak by wszystko ze mnie wyparowało , potrafiłem na luzie zagadać do każdego czy to do dziewczyny czy chłopaka. Zaznaczam , że nie byłem pijany , ale na tyle byłem wyluzowany, że potrafiłem zagadać. A na trzeźwo nie było szans do nikogo zagadać , zawsze mnie to męczyło .... No ale powiedziałem sobie , że widocznie tak być musi . Chaotycznie pisze
- Arsen
- Rozkręcony intro
- Posty: 272
- Rejestracja: 04 lut 2019, 22:08
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Sinnoh
Re: Alkohol, wybawiciel czy zmora introwertyka?
Ja osobiście stronie od alkoholu. Piłem może kilka razy w życiu, ze dwa byłem w takim stanie gdzie świat się kręcił. Tak z ciekawości bo lubię testować nowe rzeczy. Osobiście nie mam problemu o ile ktoś zna umiar i nie pije byle czego. Dykta pod mostem to nie wieczór marzeń xd
W walce – zwycięstwo
W pokoju – czujność
W śmierci – poświęcenie
W pokoju – czujność
W śmierci – poświęcenie