Strona 1 z 1

'Tiki' przy rozmowie z innymi

: 09 wrz 2016, 20:33
autor: Bleare
Macie jakieś tiki, albo inne dziwy, gdy próbujecie/musicie pogadać z innymi ludźmi ? (Pomijam przyjaciół itp)
Jak sobie z tym radzicie?
Ja wcześniej nie chciałam za bardzo nikim rozmawiać,bo wstydziłam się tego,że od razu robię się cała czerwona, nie potrafię patrzeć na rozmówcę, ciągle poprawiam grzywkę,drży mi głos albo się jąkam. Ale... jak mam to pokonać, skoro nie próbuję? 8)
Więc ostatnio po prostu próbuję śmiać się z tego,albo zastępować czymś mniej drażniącym ;)
Przykładowo:
Robię się czerwona? Wreszcie policzki pasują mi do włosów 8)
Próbuję patrzeć na rozmówcę, patrząc jaki ma kolor oczu ^^
Ale grzywkę dalej ciągle tarmoszę :? Muszę to zmienić, bo za szybko mi się przez to przetłuszcza >.<
A jak u Was? :?:

Re: 'Tiki' przy rozmowie z innymi

: 09 wrz 2016, 20:51
autor: xenobi
Mam podobny problem i strasznie mnie to irytuje :D. U mnie największym problemem jest to że nie umiem patrzeć na twarz rozmówcy :wink:

Re: 'Tiki' przy rozmowie z innymi

: 10 wrz 2016, 23:38
autor: GRyf
Ja odruchowo zakrywam usta dłonią i do tego mówię bardzo cicho, ale czasami potrafię być zabawny wśród obcych ludzi.

Re: 'Tiki' przy rozmowie z innymi

: 11 wrz 2016, 21:32
autor: Anthrax91
Kiedyś miałem tik z przeczesywaniem włosów podczas rozmowy, przestałem to robić, ale wciąż łapię się na tym że ręka leci mi w okolice twarzy.
xenobi pisze:U mnie największym problemem jest to że nie umiem patrzeć na twarz rozmówcy :wink:
Najgorszy z tego wszystkiego jest kontakt wzrokowy :P Będąc nastolatkiem miałem z tym prawdziwą traumę, nikomu nie potrafiłem patrzeć w oczy. Później ktoś dał mi radę żeby zerkać w okolice czoła rozmówcy, teraz już nie mam z tym wielkiego problemu, ale wciąż kontakt wzrokowy powoduje u mnie dziwny dyskomfort...zwłaszcza jeśli chodzi o rodziców, im prawie nigdy w oczy nie patrze.

Re: 'Tiki' przy rozmowie z innymi

: 11 wrz 2016, 21:42
autor: Koda
Kontakt wzrokowy, po prostu dziwnie mi patrzeć komuś w oczy. A tak poza tym, to zdarza mi się strasznie rozglądać podczas rozmowy z kimś i nie do końca nad tym panuję. Najczęściej zdaję sobie z tego sprawę dopiero po fakcie, kiedy po rozmowie orientuję się, że na przykład dokładnie wiem co było za mną, a nie powinnam. To musi strasznie głupio wyglądać.
Anthrax91 pisze:Później ktoś dał mi radę żeby zerkać w okolice czoła rozmówcy
Chyba spróbuję następnym razem, mam nadzieję, że nie zacznę się śmiać. :lol:

Re: 'Tiki' przy rozmowie z innymi

: 17 wrz 2016, 11:32
autor: seraph infj
No to ćwicz. A najlepiej na nieznajomych . Jakby co to I tak juz się nie spotkacie hehe.
ale wiedz że z czasem będzie ci łatwiej. Także nie poddawaj się.

Ja natomiast Lubie patrzeć w oczy rozmówcy. Czytam w nich jak w otwartych książkach ,no i jakoś oni czują się nieswojo :D

Re: 'Tiki' przy rozmowie z innymi

: 11 gru 2016, 20:06
autor: Alice
Ja ostatnio zauważyłam, że podczas rozmowy z ekstrawertykami często się 'zacinam', nie umiem dobrać mądrzejszych słów i generalnie mówię szybko i bardzo skrótowo to, co myślę. Chyba wynika to z tego, że boję się, że stracą zainteresowanie tym, co mówię.

Re: 'Tiki' przy rozmowie z innymi

: 11 gru 2016, 20:17
autor: highwind
Już chyba gdzieś o tym pisałem, ale zwróciłem uwagę, że po dłuższych okresach odizolowania od ludzi, typu urlop, kiedy to nie ma zbyt wielu okazji do otworzenia do kogoś ryja, mam epizody z jąkaniem się. Zawsze na początku zdania - po prostu się zacinam i nie mogę rozpocząć sentencji. Ale to raczej epizodyczne.

Re: 'Tiki' przy rozmowie z innymi

: 16 gru 2016, 22:00
autor: Des
Drży mi głos i mówię wtedy zbyt cicho. Czasem zasłaniam dłonią usta, łapie się za włosy - niektórzy mogą to uznać za flirt, ale ja mam właśnie takie tiki gdy się denerwuję.
Nigdy nie byłam miszczem w mowie/mówieniu.. i chyba nigdy nie będę- czasem to uciążliwe. :c