'Tiki' przy rozmowie z innymi

Dział forum, w którym poruszane są tematy dotyczące kontaktów międzyludzkich, a także problemów w relacjach, których przyczyną może być introwersja.
Bleare
Zagubiona dusza
Posty: 3
Rejestracja: 08 wrz 2016, 21:38
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: INFJ

'Tiki' przy rozmowie z innymi

Post autor: Bleare »

Macie jakieś tiki, albo inne dziwy, gdy próbujecie/musicie pogadać z innymi ludźmi ? (Pomijam przyjaciół itp)
Jak sobie z tym radzicie?
Ja wcześniej nie chciałam za bardzo nikim rozmawiać,bo wstydziłam się tego,że od razu robię się cała czerwona, nie potrafię patrzeć na rozmówcę, ciągle poprawiam grzywkę,drży mi głos albo się jąkam. Ale... jak mam to pokonać, skoro nie próbuję? 8)
Więc ostatnio po prostu próbuję śmiać się z tego,albo zastępować czymś mniej drażniącym ;)
Przykładowo:
Robię się czerwona? Wreszcie policzki pasują mi do włosów 8)
Próbuję patrzeć na rozmówcę, patrząc jaki ma kolor oczu ^^
Ale grzywkę dalej ciągle tarmoszę :? Muszę to zmienić, bo za szybko mi się przez to przetłuszcza >.<
A jak u Was? :?:
xenobi
Zagubiona dusza
Posty: 4
Rejestracja: 06 wrz 2016, 15:25
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 6w5
MBTI: INFP

Re: 'Tiki' przy rozmowie z innymi

Post autor: xenobi »

Mam podobny problem i strasznie mnie to irytuje :D. U mnie największym problemem jest to że nie umiem patrzeć na twarz rozmówcy :wink:
GRyf
Intronek
Posty: 55
Rejestracja: 09 lip 2016, 12:38
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 2w1

Re: 'Tiki' przy rozmowie z innymi

Post autor: GRyf »

Ja odruchowo zakrywam usta dłonią i do tego mówię bardzo cicho, ale czasami potrafię być zabawny wśród obcych ludzi.
"Przystosowanie to ewolucja, ewolucja to siła, jednak siła to pułapka w którą wpadli przywódcy."
Awatar użytkownika
Anthrax91
Pobudzony intro
Posty: 131
Rejestracja: 14 maja 2016, 15:53
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: ISTJ
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: 'Tiki' przy rozmowie z innymi

Post autor: Anthrax91 »

Kiedyś miałem tik z przeczesywaniem włosów podczas rozmowy, przestałem to robić, ale wciąż łapię się na tym że ręka leci mi w okolice twarzy.
xenobi pisze:U mnie największym problemem jest to że nie umiem patrzeć na twarz rozmówcy :wink:
Najgorszy z tego wszystkiego jest kontakt wzrokowy :P Będąc nastolatkiem miałem z tym prawdziwą traumę, nikomu nie potrafiłem patrzeć w oczy. Później ktoś dał mi radę żeby zerkać w okolice czoła rozmówcy, teraz już nie mam z tym wielkiego problemu, ale wciąż kontakt wzrokowy powoduje u mnie dziwny dyskomfort...zwłaszcza jeśli chodzi o rodziców, im prawie nigdy w oczy nie patrze.
Awatar użytkownika
Koda
Wtajemniczony
Posty: 6
Rejestracja: 30 sie 2016, 21:58
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP

Re: 'Tiki' przy rozmowie z innymi

Post autor: Koda »

Kontakt wzrokowy, po prostu dziwnie mi patrzeć komuś w oczy. A tak poza tym, to zdarza mi się strasznie rozglądać podczas rozmowy z kimś i nie do końca nad tym panuję. Najczęściej zdaję sobie z tego sprawę dopiero po fakcie, kiedy po rozmowie orientuję się, że na przykład dokładnie wiem co było za mną, a nie powinnam. To musi strasznie głupio wyglądać.
Anthrax91 pisze:Później ktoś dał mi radę żeby zerkać w okolice czoła rozmówcy
Chyba spróbuję następnym razem, mam nadzieję, że nie zacznę się śmiać. :lol:
Awatar użytkownika
seraph infj
Introrodek
Posty: 24
Rejestracja: 12 sie 2016, 0:26
Płeć: mężczyzna
MBTI: infj
Lokalizacja: Szczecin, Miami, Barcelona

Re: 'Tiki' przy rozmowie z innymi

Post autor: seraph infj »

No to ćwicz. A najlepiej na nieznajomych . Jakby co to I tak juz się nie spotkacie hehe.
ale wiedz że z czasem będzie ci łatwiej. Także nie poddawaj się.

Ja natomiast Lubie patrzeć w oczy rozmówcy. Czytam w nich jak w otwartych książkach ,no i jakoś oni czują się nieswojo :D
Awatar użytkownika
Alice
Introwertyk
Posty: 82
Rejestracja: 30 lis 2016, 21:10
Płeć: kobieta
Enneagram: 4w5
Lokalizacja: Wrocław

Re: 'Tiki' przy rozmowie z innymi

Post autor: Alice »

Ja ostatnio zauważyłam, że podczas rozmowy z ekstrawertykami często się 'zacinam', nie umiem dobrać mądrzejszych słów i generalnie mówię szybko i bardzo skrótowo to, co myślę. Chyba wynika to z tego, że boję się, że stracą zainteresowanie tym, co mówię.
"Zapytasz ją, gdzie jest sens
Wśród szarych dni szarego przemijania
Ona - Alicja to wie
Szczęśliwa jest, choć żyje całkiem sama.."
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: 'Tiki' przy rozmowie z innymi

Post autor: highwind »

Już chyba gdzieś o tym pisałem, ale zwróciłem uwagę, że po dłuższych okresach odizolowania od ludzi, typu urlop, kiedy to nie ma zbyt wielu okazji do otworzenia do kogoś ryja, mam epizody z jąkaniem się. Zawsze na początku zdania - po prostu się zacinam i nie mogę rozpocząć sentencji. Ale to raczej epizodyczne.
Des
Pobudzony intro
Posty: 142
Rejestracja: 02 sty 2016, 22:13
Płeć: nieokreślona

Re: 'Tiki' przy rozmowie z innymi

Post autor: Des »

Drży mi głos i mówię wtedy zbyt cicho. Czasem zasłaniam dłonią usta, łapie się za włosy - niektórzy mogą to uznać za flirt, ale ja mam właśnie takie tiki gdy się denerwuję.
Nigdy nie byłam miszczem w mowie/mówieniu.. i chyba nigdy nie będę- czasem to uciążliwe. :c
ODPOWIEDZ