Spędzanie czasu z kimś
Re: Spędzanie czasu z kimś
Wiem jedno - że jakiekolwiek przesądzanie o intro/ekstra/ambiwertyźmie osoby dojrzewającej jest krzywdą dla takowego człowieka. Tu sam siebie skrzywdziłem i przez to się odizolowałem od otoczenia i znacząco pogorszyły się moje umiejętności socjalne, na szczęście w końcu z tego wylazłem.
szukam
- iksigrekzet
- Intromajster
- Posty: 517
- Rejestracja: 21 lip 2008, 1:32
- Płeć: nieokreślona
- Inno
- Legenda Intro
- Posty: 1214
- Rejestracja: 01 paź 2008, 18:47
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Spędzanie czasu z kimś
Dziwne jest dla mnie takie myślenie - "jestem introwertykiem, to się muszę odizolować".zarat pisze:Tu sam siebie skrzywdziłem i przez to się odizolowałem od otoczenia i znacząco pogorszyły się moje umiejętności socjalne,
- Kamil
- Rozkręcony intro
- Posty: 338
- Rejestracja: 01 lip 2009, 22:52
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Spędzanie czasu z kimś
Dla mnie też dziwne, ale cóż, wielu chce być zawsze ultra intro/ekstra/ekologiem, et cetera.Inno pisze:Dziwne jest dla mnie takie myślenie - "jestem introwertykiem, to się muszę odizolować".zarat pisze:Tu sam siebie skrzywdziłem i przez to się odizolowałem od otoczenia i znacząco pogorszyły się moje umiejętności socjalne,
"Przestrzenią ducha, gdzie może on rozwinąć skrzydła, jest cisza "- Antoine de Saint-Exupéry
"Jeśli nie dowiedziałeś się czegoś od Ekstrawertyka, to znaczy, że go nie słuchałeś.
Jeśli nie dowiedziałeś się czegoś od Introwertyka, to znaczy, że go nie zapytałeś."
"Jeśli nie dowiedziałeś się czegoś od Ekstrawertyka, to znaczy, że go nie słuchałeś.
Jeśli nie dowiedziałeś się czegoś od Introwertyka, to znaczy, że go nie zapytałeś."
Re: Spędzanie czasu z kimś
U mnie to jest przeważnie tak,że jak mam wyjść do pub to kumpela mnie wyciąga.Tylko ostatnio sie odwróciło-ja do kolegi napisałam,tak to ja jestem wyciągana.Inna sprawa,gdy chodzi o zwykły spacer czy kino-wtedy to chyba sama wolę,no chyba że mam tzw potrzebę towarzystwaInno pisze:Jak często spotykacie się z innymi ludźmi w czasie wolnym?
Jeżeli wychodzicie dokądś (np. kino, koncert, wystawa, łyżwy, pub etc.) to zabieracie kogoś (albo zabralibyście/zabrałybyście gdybyście mieli/miały kogo) czy wolicie iść sami/same? A może nie ma to dużego znaczenia?
Re: Spędzanie czasu z kimś
Jeżeli o mnie chodzi .. jest zmiennie. A mianowicie uwielbiam spędzać czas w samotności(spacer po lesie bądz innym w miarę wyciszającym miejscu .. lubie też napic się piwka w samotności .. lepiej mi się mysli, szczególnie na balkoniku wieczorową porą), ale uwielbiam również przebywać w gronie najbardziej bliskich i zaufanych przyjaciól. Podejżewam więc,że nie jest to typowy introwertyzm, lub też nauczyłam się juz w pewnym stopniu nad nim panować i wyważyć życie towarzyskie. Mam do czynienia z samymi extra- oraz ambiwertykami co w moim przypadku przynosi pewne korzyści. Ostatnio jednak mam potrzebę poznania osoby nadającej na podobnych falach .. czy Wy dobrze czujecie się w relacjach z innymi introwertykami i czy to ma sens(pytam,gdyż nie doświadczylam jeszcze takiego kontaktu ). ?????????
- Inno
- Legenda Intro
- Posty: 1214
- Rejestracja: 01 paź 2008, 18:47
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Spędzanie czasu z kimś
Nie jestem pewna, czy w ogóle istnieje coś takiego, jak typowy introwertyzm. Nie jest tak, że introwertyk to od razu skrajny introwertyk, co na ludzi warczy i z nikim nie chce mieć do czynienia. Introwertycy jak najbardziej mogą mieć potrzebę poprzebywania z innymi (i prawie wszyscy mają) , mogą chcieć mieć znajomych, a nawet tych znajomych lubić. I nie znaczy to, że nie nie są typowymi czy prawdziwymi introwertykami, bo takie pojęcia tak na prawdę nic nie znaczą, nie mają odbicia w rzeczywistości.Li_Gunss pisze:ale uwielbiam również przebywać w gronie najbardziej bliskich i zaufanych przyjaciól. Podejżewam więc,że nie jest to typowy introwertyzm, lub też nauczyłam się juz w pewnym stopniu nad nim panować i wyważyć życie towarzyskie.
Panować nad introwertyzmem? Wyobraziłam sobie wielką bestię rzucająca się w klatce.
Myślę, że introwertycy o wiele chętniej spotykaliby się z ludźmi i milej kojarzyli sobie spotkania z innymi, gdyby mieli właśnie takie małe kameralne grono świetnie się znających ludzi, gdzie czuliby się akceptowani i szanowani. Bo chyba właśnie poczucie, że inni nie akceptują ich, nie szanują i że właściwie nic tu po nich, najmocniej ich hamuje. Tak więc bardzo korzystnie dla Ciebie, że masz taką swoją zaufaną paczkę. A im więcej z nią przebywasz, ttym staje się to łatwiejsze i mniej męczące.
Ja się czuję najlepiej z innymi introwertykami. Moim zdaniem więc ma sens znajomość z introosobą, tylko pamiętaj, że nie wystarczy sam introwertyzm, żeby załapać dobry kontakt. :wink:Li_Gunss pisze:Ostatnio jednak mam potrzebę poznania osoby nadającej na podobnych falach .. czy Wy dobrze czujecie się w relacjach z innymi introwertykami i czy to ma sens(pytam,gdyż nie doświadczylam jeszcze takiego kontaktu ). ?????????
Re: Spędzanie czasu z kimś
To chyba wyobraziłaś sobie mój mózg (chociaż, nie jestem pewna czy jest on taki wielki; mam nadzieję że choć trochę pofałdowany ).Panować nad introwertyzmem? Wyobraziłam sobie wielką bestię rzucająca się w klatce.
Rzecz jasna .. będzie ciężko, ale poszukiwania bezustannie trwają :wink:Ja się czuję najlepiej z innymi introwertykami. Moim zdaniem więc ma sens znajomość z introosobą, tylko pamiętaj, że nie wystarczy sam introwertyzm, żeby załapać dobry kontakt.
- Kamil
- Rozkręcony intro
- Posty: 338
- Rejestracja: 01 lip 2009, 22:52
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Spędzanie czasu z kimś
W większości tekstów o introwertyzmie jest mowa o zaufanych znajomych..Li_Gunss pisze:Jeżeli o mnie chodzi .. jest zmiennie. A mianowicie uwielbiam spędzać czas w samotności(spacer po lesie bądz innym w miarę wyciszającym miejscu .. lubie też napic się piwka w samotności .. lepiej mi się mysli, szczególnie na balkoniku wieczorową porą), ale uwielbiam również przebywać w gronie najbardziej bliskich i zaufanych przyjaciól.
Pospiesznie znaleziony fragment w tekście o intro zlinkowany na wikipedii
"Introwertyk nie jest odludkiem. Człowiek jest zwierzęciem społecznym i każdy z nas potrzebuje kontaktu z innymi ludźmi. Różnica między introwertykami a ekstrawertykami polega na preferowanej intensywności i formie kontaktów. Podczas gdy ekstrawertyk lubi przebywać w grupie, wśród dużej ilości osób, niezależnie od tego czy je zna, czy nie, introwertyk preferuje niewielką grupę sprawdzonych znajomych. Zazwyczaj woli również spotykać się z nimi osobno, w cztery oczy. Dla introwertyka ważna jest również jakość rozmów, dlatego starannie dobiera sobie rozmówców. Jeśli jesteś przyjacielem introwertyka, doceń to. "
"Przestrzenią ducha, gdzie może on rozwinąć skrzydła, jest cisza "- Antoine de Saint-Exupéry
"Jeśli nie dowiedziałeś się czegoś od Ekstrawertyka, to znaczy, że go nie słuchałeś.
Jeśli nie dowiedziałeś się czegoś od Introwertyka, to znaczy, że go nie zapytałeś."
"Jeśli nie dowiedziałeś się czegoś od Ekstrawertyka, to znaczy, że go nie słuchałeś.
Jeśli nie dowiedziałeś się czegoś od Introwertyka, to znaczy, że go nie zapytałeś."
Re: Spędzanie czasu z kimś
[/quote]Zazwyczaj woli również spotykać się z nimi osobno, w cztery oczy. Dla introwertyka ważna jest również jakość rozmów, dlatego starannie dobiera sobie rozmówców. Jeśli jesteś przyjacielem introwertyka, doceń to. "
Budujące, gdyż dla mnie introwertyzm nie jest żadną ujmą ... wręcz wyróżnieniem!! Introwertycy są intrygujący w swoim 'nie byciu w centrum'!!