Jaka jest dla was optymalna częstotliwość kontaktów?

Dział forum, w którym poruszane są tematy dotyczące kontaktów międzyludzkich, a także problemów w relacjach, których przyczyną może być introwersja.
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Jaka jest dla was optymalna częstotliwość kontaktów?

Post autor: highwind »

Ja z byłymi dziewczynami zawsze miałem codzienny kontakt. Nie face to face oczywiście, ale chociażby jakaś symboliczna wymiana SMSów miała miejsce każdego dnia. Wychodziło to naturalnie.
Awatar użytkownika
Fire
IntroManiak
Posty: 638
Rejestracja: 20 lut 2019, 17:47
Płeć: kobieta

Re: Jaka jest dla was optymalna częstotliwość kontaktów?

Post autor: Fire »

Doszłam do wniosku że nie ilość kontaktów jest ważna a kontekst.Facet nie odpisuje i pewnie nie odpisze.Wygląda na to że chciał tylko się zabawić.
Z ostatniej rozmowy wyciągnęłam wniosek że liczył na seks. Pewnie tylko na to. A kobieta która nie podaje "siebie na tacy" nie jest warta zachodu.
Dziwię się tylko po co tyle czasu stracił.Widocznie już się znudził.Trudno. Pozostaje mi przyjąć tę lekcję z pokorą.
Panowie-nie róbcie tak kobietom.
Awatar użytkownika
Piotr97
Wtajemniczony
Posty: 5
Rejestracja: 22 sty 2018, 17:36
Płeć: mężczyzna
MBTI: INTP

Re: Jaka jest dla was optymalna częstotliwość kontaktów?

Post autor: Piotr97 »

Fire pisze: 21 lut 2019, 17:06 Doszłam do wniosku że nie ilość kontaktów jest ważna a kontekst.Facet nie odpisuje i pewnie nie odpisze.Wygląda na to że chciał tylko się zabawić.
Z ostatniej rozmowy wyciągnęłam wniosek że liczył na seks. Pewnie tylko na to. A kobieta która nie podaje "siebie na tacy" nie jest warta zachodu.
Dziwię się tylko po co tyle czasu stracił.Widocznie już się znudził.Trudno. Pozostaje mi przyjąć tę lekcję z pokorą.
Panowie-nie róbcie tak kobietom.
A takie pytanie?
Co mu tam dziś takiego napisałaś jeśli można wiedzieć?
Może gość się po prostu zastanawia, nie wie co ma na to odpisać albo czy w ogóle odpisać, (sam czasami mam podobnie)
Awatar użytkownika
Fire
IntroManiak
Posty: 638
Rejestracja: 20 lut 2019, 17:47
Płeć: kobieta

Re: Jaka jest dla was optymalna częstotliwość kontaktów?

Post autor: Fire »

Już nieważne.Bez jego łaski.Napisałam coś w stylu że na "te sprawy" musi być najlepszy czas.On zbyt naciska.Pewnie szukał głupiej.
Nie pisze nic bo mu się nie chce.
Awatar użytkownika
Coldman
Administrator
Posty: 2680
Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: Szajs
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Jaka jest dla was optymalna częstotliwość kontaktów?

Post autor: Coldman »

Tak w ogóle ile masz lat ?

Jeśli chodzi o częstotliwość kontaktu samą w sobie, to ja preferuje zasadę świeczki.
Początek kontaktu: jeśli przez pierwsze wiadomości nie zaiskrzy to świeczka się nie zapali i ma sensu dalej ciągnąć rozmowy. Ja to czuję dobrze. Potem gdy już się pali, trzeba z jednej strony dbać by się dobrze paliła, a z drugiej nie nadmiernie z niej korzystać. Jeśli przez internet będziecie spamić w dzień w dzień i kontakt się nie przeniesie w dość przyzwoitym czasie do świata rzeczywistego, to naszego drogiemu mózgowi w końcu zacznie się on nudzić i go męczyć, i nieważne tutaj jak bardzo było super :P świeczka zgaśnie i po znajomości. Tak, że polecam na spokojnie czy tam na czacie raz po raz popisać w danej porze, czy wysłać dłuższą wiadomość raz na dwa dni. Już nie raz się przejechałem na tym, że zarywałem nocki dla kogoś, bo się wspaniale pisało, a następnie się tak to szybko urywało. Lepiej na spokojnie się rozkręcać, trzymać swoje asy w rękawie, żeby świeca paliła się długo jasnym światłem. Myślę, że taki kontakt na pewno przyniesie korzyści dla oby dwóch stron.
Jeśli ktoś nie skumał mojej metafory to trudno, ale wolę tak niż rozpisywać się pod tym względem typowo naukowo :D
Awatar użytkownika
Fire
IntroManiak
Posty: 638
Rejestracja: 20 lut 2019, 17:47
Płeć: kobieta

Re: Jaka jest dla was optymalna częstotliwość kontaktów?

Post autor: Fire »

Rozumiem doskonale o co chodzi.Zgadzam się z Coldmanem. Wszystko rozumiem.Tyle że na spokojnie to dla różnych ludzi oznacza co innego.
Dla mnie 3 miesiące to jeszcze krótko.Jeśli ta druga strona tego nie wyczuła to jego strata .Chciał zbyt szybko wielkiego płomienia.A zyskał chłodny powiew, który zgasił ten płomień.Z mojej strony.Straciłam do niego szacunek i zaufanie. Teraz czas zająć się sobą i swoim światem.Mam swoje zasady i wymagam od mężczyzn chociaż minimalnego poziomu inteligencji emocjonalnej.
Skoro admin pyta, jestem około trzydziestki.
Dzięki za rady :)
Awatar użytkownika
Coldman
Administrator
Posty: 2680
Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: Szajs
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Jaka jest dla was optymalna częstotliwość kontaktów?

Post autor: Coldman »

Fire pisze: 22 lut 2019, 12:58 Rozumiem doskonale o co chodzi.Zgadzam się z Coldmanem. Wszystko rozumiem.Tyle że na spokojnie to dla różnych ludzi oznacza co innego.
Dla mnie 3 miesiące to jeszcze krótko.Jeśli ta druga strona tego nie wyczuła to jego strata .Chciał zbyt szybko wielkiego płomienia.A zyskał chłodny powiew, który zgasił ten płomień.Z mojej strony.Straciłam do niego szacunek i zaufanie. Teraz czas zająć się sobą i swoim światem.Mam swoje zasady i wymagam od mężczyzn chociaż minimalnego poziomu inteligencji emocjonalnej.
Skoro admin pyta, jestem około trzydziestki.
Dzięki za rady :)
Myślałem, że masz z 18, przez wiadomości na czacie :D
Awatar użytkownika
Fire
IntroManiak
Posty: 638
Rejestracja: 20 lut 2019, 17:47
Płeć: kobieta

Re: Jaka jest dla was optymalna częstotliwość kontaktów?

Post autor: Fire »

Nie ironizuj :)
Czasem trzeba się powygłupiać żeby poprawić sobie nastrój :D
Awatar użytkownika
beh
Intronek
Posty: 57
Rejestracja: 10 lis 2015, 23:01
Płeć: mężczyzna

Re: Jaka jest dla was optymalna częstotliwość kontaktów?

Post autor: beh »

Częstotliwość kontaktu z daną osobą to bardzo indywidualna sprawa, trudno ją omówić i śmiem twierdzić, że w małym stopniu zależna jest od introwertyzmu i ekstrawertyzmu. Tak jak w zdaniu „[…] na spokojnie to dla różnych ludzi oznacza co innego”, intro i ekstra to nie są dwie szufladki, gdzie znajdują się identyczni ludzie z żałosnym podziałem jedynie na płeć.

Według mnie, trudność w kontaktach dla introwertyka tyczą się jedynie zapoznania z drugą osobą i pytania ‘czy warto zaczynać, czy nie warto zaczynać?’, Początek zasady świeczki o której pisał Coldman właśnie tego się tyczy. Według mnie intro może wymagać jedynie więcej iskier do zapalenia świeczki.
Co do dalszej zasady świeczki, w pewnym stopniu się z nią zgadzam, ponieważ w początkowej fazie, ktoś może okazać się nachalny przez co my lub druga osoba się zmęczymy, dużym i nierozwiązywalnym problemem może być to, że my możemy mieć chęć, lecz świeczka spaliła się przez drugą osobę, przez to, że sama często pisała i tym, że my mieliśmy chęć odpowiadać, bo gdybyśmy nie odpowiedzieli, to czy...
Ogień zacznie przygasać w przeciwieństwie do spalenia świeczki np. przez dawkowanie kontaktu, ale w zamyśle tego tematu było to, by zamienić świeczkę w ognisko, a nie pozostawać w małym płomyczku świeczki, do którego prowadzi dawkowanie kontaktu.

Jako zakończeni mogę napisać to co napisałem na początku.

PS. „Panowie-nie róbcie tak kobietą.” i „Mam swoje zasady i wymagam od mężczyzn chociaż minimalnego poziomu inteligencji emocjonalnej”. Co za mizoandria XDD, mogę coś podobnego napisać o kobietach i nie tylko ja. Chodzi o człowieka, a nie jego płeć…
Awatar użytkownika
Introja
Stały bywalec
Posty: 235
Rejestracja: 25 lip 2021, 16:27
Płeć: kobieta

Re: Jaka jest dla was optymalna częstotliwość kontaktów?

Post autor: Introja »

Jeśli chodzi o mnie to lubię mieć czasem weekendy dla siebie. Zazwyczaj pracuję w soboty, więc ciężko o takie wolne weekendy. Jeśli są to staram się spotykać z drugą połówką, a jeśli chodzi o spotkania koleżeńskie to nie odczuwam takiej potrzeby, potrafię się widywać raz na kilka miesięcy
mmm_pineapple
Wtajemniczony
Posty: 5
Rejestracja: 02 gru 2021, 20:37
Płeć: nieokreślona

Re: Jaka jest dla was optymalna częstotliwość kontaktów?

Post autor: mmm_pineapple »

Optymalna częstotliwość kontaktu, to taka, która nie wywołuje we mnie wrażenia, że jestem kontrolowana.
Kontakt przez telefon ograniczam do spraw ważnych, lub do osób, które wiem, że nie potrafią odpisać na wiadomość tekstową.
Ogólnie to bardzo zależy od człowieka, z którym złapałam kontakt. Jeśli jest to osoba, z którą faktycznie mogłabym godzinami pisać/rozmawiać, to nie widzę problemu by móc się z nią często kontaktować. W przypadku osoby, z którą nie mam żadnej relacji - ograniczam się do konieczności.

Jednak potrafię nie odzywać się przez miesiące i często palę za sobą mosty.
Awatar użytkownika
bartek93
Ambiwertyk
Posty: 320
Rejestracja: 15 kwie 2018, 22:29
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: ENxP
Lokalizacja: Okolice Siedlec

Re: Jaka jest dla was optymalna częstotliwość kontaktów?

Post autor: bartek93 »

Jako dość wycofany ekstrawertyk stwierdzam, że kontakt z pozytywnymi ludźmi doładowuje mnie energetycznie, jednak nie przeszkadza mi, jeśli widuję się z kumplami raz na kilka miesięcy dlatego, że energię odnajduję też w innych czynnościach. Z kolei optymalny czas rozłąki z dziewczyną, z którą się spotykam, to było półtorej miesiąca - ogólnie to relacja na odległość i nie zawsze da się częściej.
I breathe the air of my beliefs
ENFP 962(171) sp/so
Awatar użytkownika
Rafael
IntroManiak
Posty: 625
Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: ISFJ
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jaka jest dla was optymalna częstotliwość kontaktów?

Post autor: Rafael »

W sumie mnie to już nie dotyczy bo romansowanie zakończyłem, ale się wypowiem, aby pokazać jak ludzie jednak bardzo się od siebie różnią.
bartek93 pisze: 01 wrz 2022, 10:56 Z kolei optymalny czas rozłąki z dziewczyną, z którą się spotykam, to było półtorej miesiąca - ogólnie to relacja na odległość i nie zawsze da się częściej.
Dla mnie to jest trudne do pojęcia, że się spotykasz tak rzadko i ten związek się nie rozpada. Bo jak rozumiem to jest Twoja jedyna partnerka na ten moment? :)

U mnie było dokładnie na odwrót spotykałem się po kilka, kilkanaście godzin dziennie, a jeszcze lepiej 24h na dobę. Aż do momentu wypalania się relacji. A najlepsze były dziewczyny z sąsiedztwa. :kiss:

A gdybym miał czekać półtora miesiąca, to zapewne zjawiłaby się jakaś nowa. Ja zresztą nigdy nie miałem tak długiego okresu bez partnerki, pewnie dlatego, że nie byłem grymaśny. Z jedną kończyłem zaczynałem z następną. Jak to mówią "na zakładkę." :)
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
Awatar użytkownika
bartek93
Ambiwertyk
Posty: 320
Rejestracja: 15 kwie 2018, 22:29
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: ENxP
Lokalizacja: Okolice Siedlec

Re: Jaka jest dla was optymalna częstotliwość kontaktów?

Post autor: bartek93 »

Rafael pisze: 02 wrz 2022, 13:21 Dla mnie to jest trudne do pojęcia, że się spotykasz tak rzadko i ten związek się nie rozpada. Bo jak rozumiem to jest Twoja jedyna partnerka na ten moment? :)
Wiesz, nasza relacja jest specyficzna, ostatnio się śmialiśmy, że moglibyśmy ustawić na FB status "To skomplikowane" xDDD (Tak, to jedyna moja partnerka). Ona jest intro i potrzebuje dużo czasu dla siebie, ja jestem ekstra, ale nie mam nic przeciwko samotności i jako WWO też jej czasem potrzebuję. Ale teraz jest u mnie już od ponad tygodnia i są plany wspólnego zamieszkania.
I breathe the air of my beliefs
ENFP 962(171) sp/so
intbrun
Intro-wyjadacz
Posty: 405
Rejestracja: 27 sty 2021, 8:37
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: INFP
Lokalizacja: Norwegia

Re: Jaka jest dla was optymalna częstotliwość kontaktów?

Post autor: intbrun »

Pokaż mi związek, do którego nie pasowałby status "to skomplikowane"...
W związku są okresy gdy spędza się ze sobą czas non stop, i takie gdy sie nie widzi (wyjazdy, czy inne zainteresowania). Ważne żeby nie wisieć na sobie, i nie ograniczać drugiej osoby. Ale nie trzeba wszystkiego robić razem, czy spędzać ze sobą każdej chwili. Warto tez jednak pamiętać, że trzeba iść na kompromisy, i czasem zrobić przyjemność drugiej osobie, choćby miało sie zrezygnować z czego swojego. A w innej sytuacji, druga osoba zrobi to dla nas. Dopóki nie ma wykorzystywania, czy zupełnego zmienienia siebie pod druga osobę, to jest ok.
I dużo zależy od konkretnej osobowości, są osoby które gorzej znoszą samotność, a są takie które nie mają z tym problemów. Dobrze jest gdzieś na początku związku wyjaśnić sobie takie rzeczy, żeby potem się nie było "różnicy poglądów".
ODPOWIEDZ