Dyskusja nad aforyzmem wuja iksa

Dział forum, w którym poruszane są tematy dotyczące kontaktów międzyludzkich, a także problemów w relacjach, których przyczyną może być introwersja.
Awatar użytkownika
iksigrekzet
Intromajster
Posty: 517
Rejestracja: 21 lip 2008, 1:32
Płeć: nieokreślona

Dyskusja nad aforyzmem wuja iksa

Post autor: iksigrekzet »

Otóż strasznie mnie ciekawi, co drodzy bracia i siostry myślicie o tym:
"Jeżeli nie potrafisz być szczery i szczęśliwy przebywając wśród ludzi, nie możesz być szczery i szczęśliwy sam ze sobą. I na odwrót."
Sułtan.
Awatar użytkownika
Piorun23
Intro-wyjadacz
Posty: 369
Rejestracja: 28 sty 2010, 12:01
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: z ciemnego boru

Re: Dyskusja nad aforyzmem wuja iksa

Post autor: Piorun23 »

Według mojej skromnej opinii to działa tylko w jedną stronę.

Nie da się być szczęśliwym nie będąc szczęśliwym ze sobą
Ale spokojnie da się być szczęśliwym bez ludzi lub z dala od ludzi
http://greenshadow23.deviantart.com/
Zapraszam :wink:

Tak jestem smętny jak kurhan na stepie, a tak samotny, jak wicher na morzu
a tak zbłąkany, jak liść na rozdrożu, a tak zwinięty, jak żmija w czerepie...

...może lepiej nie wiedzieć, że masz tylko siebie? ...lepiej karmić się "prawdą" że Bóg jest gdzieś... tylko zasnął...

Cynik jest draniem który złośliwie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jakim według wiary ludzi być powinien
Awatar użytkownika
Inno
Legenda Intro
Posty: 1214
Rejestracja: 01 paź 2008, 18:47
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dyskusja nad aforyzmem wuja iksa

Post autor: Inno »

Zgadzam się z Piorunem.
Zwykle człowiek źle się czuje wśród innych, bo się nie akceptuje i ma zaniżone poczucie wartości. Dlatego, jeśli chce się być szczęśliwym/wą wśród innych, najpierw trzeba się poczuć wewnętrznie dobrze samemu/samej ze sobą. Nie oznacza to automatycznie, że będzie nam super z innymi, z niektórymi po prostu nie idzie wytrzymać. :P
Obrazek
Awatar użytkownika
Ausencia
Intromajster
Posty: 503
Rejestracja: 20 lip 2008, 16:08
Płeć: nieokreślona

Re: Dyskusja nad aforyzmem wuja iksa

Post autor: Ausencia »

E. Są ludzie, którzy wręcz nie chcą szczerosci, nie zalezy im na niej. Nie da się na siłę przekonywac kogos do prawdy, jesli nic sobie z niej nie robi. Co do szczęscia: roznie się je definiuje i roznie pojmuje. Ja nie pojmuję w ogole.
Awatar użytkownika
Piorun23
Intro-wyjadacz
Posty: 369
Rejestracja: 28 sty 2010, 12:01
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: z ciemnego boru

Re: Dyskusja nad aforyzmem wuja iksa

Post autor: Piorun23 »

Słuszna uwaga - masa ludzi nie chce Prawdy, interesuje ich tylko potwierdzenie ich wizji świata
http://greenshadow23.deviantart.com/
Zapraszam :wink:

Tak jestem smętny jak kurhan na stepie, a tak samotny, jak wicher na morzu
a tak zbłąkany, jak liść na rozdrożu, a tak zwinięty, jak żmija w czerepie...

...może lepiej nie wiedzieć, że masz tylko siebie? ...lepiej karmić się "prawdą" że Bóg jest gdzieś... tylko zasnął...

Cynik jest draniem który złośliwie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jakim według wiary ludzi być powinien
Awatar użytkownika
iksigrekzet
Intromajster
Posty: 517
Rejestracja: 21 lip 2008, 1:32
Płeć: nieokreślona

Re: Dyskusja nad aforyzmem wuja iksa

Post autor: iksigrekzet »

Ausencia pisze:E. Są ludzie, którzy wręcz nie chcą szczerosci, nie zalezy im na niej. Nie da się na siłę przekonywac kogos do prawdy, jesli nic sobie z niej nie robi.
Tylko, że nie chodzi o innych ludzi. Jeno tylko i wyłącznie o CIEBIE w tym przypadku :)
Ausencia pisze:Co do szczęscia: roznie się je definiuje i roznie pojmuje. Ja nie pojmuję w ogole.
Do tego nie potrzeba definicji, wystarczy czucie jak jest :) Szczęście jest jak Dao, a dao nie można opisać :P
Sułtan.
Awatar użytkownika
Ausencia
Intromajster
Posty: 503
Rejestracja: 20 lip 2008, 16:08
Płeć: nieokreślona

Re: Dyskusja nad aforyzmem wuja iksa

Post autor: Ausencia »

No dobra, inaczej. Byc moze szczescie osobiste ma jakis związek z szczeroscią wobec ludzi, bo ja np czuję się znacznie lepiej jesli wiem, że mowię prawdę, a juz w ogole euforycznie wręcz, jesli czuję, że rozmowa, ktorą przeprowadzilam oscylowala wokol glębszych tematow. Mowiąc, że roznie się definiuje szczescie, mialam na mysli, to, że róznie się je postrzega. Dla mnie to abstrakcyjne pojęcie. Niezaleznie od tego kim byl lub jest cały ten Dao.
ODPOWIEDZ