To zależy od tego jaką ma się klasę, ile osób idzie samych i jak sami się z tym czujemy. Ja byłam sama i siedziałam przy stoliku z dziewczynami które też przyszły same, a atmosfera była jak na pogrzebie, każda pilnowała swojego misiaczka żeby przypadkiem z kimś innym nie porozmawiał. Najgorsza impreza w moim życiu :wink:meggie0795 pisze:Ja byłam, chociaż naprawdę mam silną niechęć do wszelkiego typu imprez. Poszłam na nią sama, mimo że zapraszał mnie kolega. Nie chciałam iść z kimś na siłę, bo "tak wypada". A zabawa była naprawdę fajna i żałuję tylko, że skończyła się już o 1 w nocy, bo szkoła miała wynajętą salę tylko do tej godziny . Ogólnie, radzę wszystkim niezdecydowanym iść, brak partnera/partnerki to żaden problem
Studniówka
-
- Zagubiona dusza
- Posty: 3
- Rejestracja: 26 wrz 2016, 22:52
- Płeć: kobieta
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Studniówka
-
- Wtajemniczony
- Posty: 8
- Rejestracja: 12 paź 2016, 20:20
- Płeć: kobieta
Re: Studniówka
Wiadomo, że wszystko zależy od towarzystwa. Ja akurat miałam fajne, bo bawiłam się z dwiema przyjaciółkami, które też przyszły same
Re: Studniówka
U mnie nie była organizowana studniówka. A nawet, gdyby była, to i tak bym nie poszedł.
- Coldman
- Administrator
- Posty: 2681
- Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: Szajs
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Studniówka
Jaki wygrywrad19dym pisze:U mnie nie była organizowana studniówka. A nawet, gdyby była, to i tak bym nie poszedł.
Re: Studniówka
Jak inni tutaj, ja też nie poszedłem na studniówkę. A czemu? Bo najzwyczajniej nie bawiło mnie wydawanie pieniędzy po to żeby pójść na studniówkę z ludźmi z którymi łączyło mnie tyle, że chodziliśmy razem do klasy. Widywałem ich na co dzień i tyle mi wystarczyło. A poza tym z mojej paczki poszły tylko 2 osoby. Z resztą z tego co słyszałem było dosyć sztywno.
- Anthrax91
- Pobudzony intro
- Posty: 131
- Rejestracja: 14 maja 2016, 15:53
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: ISTJ
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Studniówka
Pamiętam że u mnie klasa solidarnie stwierdziła że studniówki nie chce, co mnie było bardzo na rękę.
- metalowymateusz
- Stały bywalec
- Posty: 243
- Rejestracja: 17 lut 2016, 23:14
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INTP
Re: Studniówka
Nie wiem, ja tam się bardzo dobrze bawiłem. Wytańczyłem się jak nigdy i byłem trzeźwy jak świnia, więc nie mogę tego zwalić na alkohol. Moja partnerka nie była na koniec zadowolona, ale to już oddzielna historia.
-
- Introrodek
- Posty: 11
- Rejestracja: 02 lip 2016, 1:17
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w6
- MBTI: INTJ
Re: Studniówka
Mi babcia, ciocia, rodzice, część klasy, wszyscy mówią, że tracę niewiadomo co. Że mam iść zobaczyć jak to jest się bawić, że to raz w życiu i w ogóle.
Cóż, a skoro mam płacić za utratę całego dnia (nie mam szkoły w swoim mieście) i spędzenie go w fatalny sposób, to dziękuję.
Cóż, a skoro mam płacić za utratę całego dnia (nie mam szkoły w swoim mieście) i spędzenie go w fatalny sposób, to dziękuję.
- ćma
- Introwertyk
- Posty: 110
- Rejestracja: 23 lis 2016, 18:09
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Studniówka
Ja też nie byłam, chociaż wszyscy w koło powtarzali, że będę żałowała. Nie żałuję Nie odpowiadała mi przede wszystkim forma - miejsce, strój, obecność nauczycieli oraz przypadkowych osób, które akurat chodziły ze mną do klasy lub były z równoległej etc. Z tego samego powodu (forma) nie bywam na weselach, zabawach sylwestrowych itp.
Za to wybawiłam się na studiach w klubach, które lubiłam, z muzyką, która mi odpowiadała i z towarzystwem, z którym łączyło mnie coś więcej, niż tylko ten sam rocznik.
Za to wybawiłam się na studiach w klubach, które lubiłam, z muzyką, która mi odpowiadała i z towarzystwem, z którym łączyło mnie coś więcej, niż tylko ten sam rocznik.
Wszystko, co widzisz, to tylko perspektywa, wszystko, co słyszysz, to tylko opinia.
- Biała_Dama
- Pobudzony intro
- Posty: 137
- Rejestracja: 18 wrz 2016, 20:46
- Płeć: kobieta
- MBTI: INFP-T
- Lokalizacja: Opolskie
- Kontakt:
Re: Studniówka
Ja poszłam na swoją studniówkę, bo mama i koleżanki naciskały. Początkowo się opierałam, ale w końcu się poddałam. Partnerem był mi kuzyn, który przez całą noc pisał ze swoją dziewczyną. Zabawa była przednia, nie ma co. Teraz wiem, że tamten wieczór mogłam spędzić o wiele bardziej produktywnie.
“The optimist sees the donut, the pessimist sees the hole.”
~ Oscar Wilde
~ Oscar Wilde
- Alice
- Introwertyk
- Posty: 82
- Rejestracja: 30 lis 2016, 21:10
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4w5
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Studniówka
A ja byłam dwa razy, dla pewności
Za pierwszym razem z moim ówczesnym chłopakiem na jego studniówce, a za drugim z dawnym przyjacielem, na zasadzie "ej weź chodź ze mną, co będę sama szła!". Na drugiej, tej mojej, bawiłam się trochę słabiej, bo moja klasa nie należała do najlepszych, a poza tym miałam nadzieję, że będę spędzać tę studniówkę z kimś innym, no ale niestety nie wyszło, wiecie jak to jest Ale generalnie wspominam je miło, chociaż nie jest to wydarzenie, o którym będę opowiadać z pasją swoim dzieciom. Ot, taka sobie impreza.
Za pierwszym razem z moim ówczesnym chłopakiem na jego studniówce, a za drugim z dawnym przyjacielem, na zasadzie "ej weź chodź ze mną, co będę sama szła!". Na drugiej, tej mojej, bawiłam się trochę słabiej, bo moja klasa nie należała do najlepszych, a poza tym miałam nadzieję, że będę spędzać tę studniówkę z kimś innym, no ale niestety nie wyszło, wiecie jak to jest Ale generalnie wspominam je miło, chociaż nie jest to wydarzenie, o którym będę opowiadać z pasją swoim dzieciom. Ot, taka sobie impreza.
"Zapytasz ją, gdzie jest sens
Wśród szarych dni szarego przemijania
Ona - Alicja to wie
Szczęśliwa jest, choć żyje całkiem sama.."
Wśród szarych dni szarego przemijania
Ona - Alicja to wie
Szczęśliwa jest, choć żyje całkiem sama.."
- olender4
- Introwertyk
- Posty: 109
- Rejestracja: 14 paź 2015, 18:38
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w6
- MBTI: INTJ
Re: Studniówka
Studniówka jak studniówka... jak nie masz ochoty i klasa słaba to nie idziesz i tyle... Chcesz uciąć gadanie... bierzesz L4 i tyle... U mnie raczej też szału nie było ale to zawsze jest kwestia osoby... Jak ktoś lub takie spędy to jego sprawa... Poza tym tak naprawdę prawdziwe imprezy zaczynają się na studiach...
Astra castra - numen lumen