Oczywiście. Mnie zawsze rozczulało, jak studenci, którzy oblali rok, płakali, że będą mieli rok opóźnienia w życiu. Jaki rok opóźnienia, toć to rok przedłużonej młodości jest.olender4 pisze:Napracować się jeszcze zdążycie, polecam wszystkim studia
Studniówka
- ćma
- Introwertyk
- Posty: 110
- Rejestracja: 23 lis 2016, 18:09
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Studniówka
Wszystko, co widzisz, to tylko perspektywa, wszystko, co słyszysz, to tylko opinia.
Re: Studniówka
Ja też nie byłam na studniówce, jakoś nie rozstrząsałam nigdy tej sprawy, aż do teraz
Re: Studniówka
Na takim UW na przykład lub Polibudzie bywa, że ci, którzy mają 7 lat "opóźnienia" traktują to jako życiowy sukces.ćma pisze:Oczywiście. Mnie zawsze rozczulało, jak studenci, którzy oblali rok, płakali, że będą mieli rok opóźnienia w życiu. Jaki rok opóźnienia, toć to rok przedłużonej młodości jest.olender4 pisze:Napracować się jeszcze zdążycie, polecam wszystkim studia
- eddard
- Stały bywalec
- Posty: 229
- Rejestracja: 02 lip 2016, 10:35
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: Kraków
Re: Studniówka
Bezsensu. Jak nie chcesz pracować, to możesz nie pracować i robić coś ciekawego, zamiast po raz kolejny próbować zaliczyć to samo i udawać, że bycie idiotą to życiowy sukces.
Re: Studniówka
Zwykle to ci, co boja sie dorosnac. Szczerze to wcale im sie nie dziwie, doroslosc jest przereklamowana.
Re: Studniówka
Czy ja wiem. Osobiście mam już dwa lata do tyłu i wcale się z tego nie cieszę, chciałabym już pracować w swoim zawodzie, zarabiać na siebie i dalej się rozwijać. Te całe imprezowanie i poczucie młodości, jaką dają studia w końcu się znudzi.ćma pisze:Oczywiście. Mnie zawsze rozczulało, jak studenci, którzy oblali rok, płakali, że będą mieli rok opóźnienia w życiu. Jaki rok opóźnienia, toć to rok przedłużonej młodości jest.olender4 pisze:Napracować się jeszcze zdążycie, polecam wszystkim studia
- olender4
- Introwertyk
- Posty: 109
- Rejestracja: 14 paź 2015, 18:38
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w6
- MBTI: INTJ
Re: Studniówka
Też miałem 2 lata obsuwy... Dziekanka, trudno ale i tak się opłacało wytrwać. Nikt nie mówił, że politechnika jest łatwa ale życie po niej jest łatwiejsze...Caroline pisze:Czy ja wiem. Osobiście mam już dwa lata do tyłu i wcale się z tego nie cieszę, chciałabym już pracować w swoim zawodzie, zarabiać na siebie i dalej się rozwijać. Te całe imprezowanie i poczucie młodości, jaką dają studia w końcu się znudzi.ćma pisze:Oczywiście. Mnie zawsze rozczulało, jak studenci, którzy oblali rok, płakali, że będą mieli rok opóźnienia w życiu. Jaki rok opóźnienia, toć to rok przedłużonej młodości jest.olender4 pisze:Napracować się jeszcze zdążycie, polecam wszystkim studia
Astra castra - numen lumen
- Coldman
- Administrator
- Posty: 2681
- Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: Szajs
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Studniówka
Może by znalazła się introwertyczka, która przeszła by się z Coldem na studniówkę 2 lutego w Kaliszu.
Lubie tańczyć i szukam kogoś kto zna chociaż podstawowe kroki, resztę poprowadzę, mam wiele zainteresowań (Zapraszam na mój profil)
Towarzystwo będz3ie w porządku
Wiem że szansa tutaj jest minimalna ale spróbować można
Lubie tańczyć i szukam kogoś kto zna chociaż podstawowe kroki, resztę poprowadzę, mam wiele zainteresowań (Zapraszam na mój profil)
Towarzystwo będz3ie w porządku
Wiem że szansa tutaj jest minimalna ale spróbować można
- Kuqi
- Introwertyk
- Posty: 94
- Rejestracja: 22 paź 2017, 18:12
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: INTJ
- Lokalizacja: Poznań
Re: Studniówka
Ja na swojej studniówce nie byłem i nie żałuję. Z tego co się dowiedziałem to poziom był słaby, poza tym w technikum miałem dobry kontakt tylko z kilkoma osobami i bym się czuł bardzo wyalienowany
Studia studiami. Moim zdaniem nie powinno być tak, że ktoś idzie na cokolwiek, bo nie wie co chce robić w życiu. Przypadkiem trafiłem na astronomię i to jedyny kierunek (poza informatyką), który mnie zainteresował. Pierwszego roku nie zdałem, powtarzałem rok i z perspektywy czasu nie żałuję
Studia studiami. Moim zdaniem nie powinno być tak, że ktoś idzie na cokolwiek, bo nie wie co chce robić w życiu. Przypadkiem trafiłem na astronomię i to jedyny kierunek (poza informatyką), który mnie zainteresował. Pierwszego roku nie zdałem, powtarzałem rok i z perspektywy czasu nie żałuję
- Coldman
- Administrator
- Posty: 2681
- Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: Szajs
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Studniówka
Po wielu dyskusjach jednak wyszło, że idę z partnerką xD
Ekstrawertyczna zabawa do białego rana
Ekstrawertyczna zabawa do białego rana
Re: Studniówka
Ale jak to? Nie lepiej siedzieć w domu i cieszyć się ze swojej zajebistości? A tak na poważnie, to brawo Ty.
- Coldman
- Administrator
- Posty: 2681
- Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: Szajs
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Studniówka
Pomidor najpierw się ze mną zgadzasz w tematach o aktywności introwertyków, a potem takie śmieszki ;x
Jak lubię tańczyć i pić w dobrym towarzystwie to impreza jest do mnie
Jak lubię tańczyć i pić w dobrym towarzystwie to impreza jest do mnie
Re: Studniówka
Ja również nie byłem na studniówce swej i wcale nie mam wcale powodów do zmartwień że nie poszedłem. Choć mama mnie namawiała, żebym poszedł, ale wiedziałem, że nie idę dla mojego dobra. Nie dość, że nie umiem nawet najprostszych tańców, to i tak nie miałbym z kim pójść. No i najważniejsze, gdybym poszedł, to czuł bym się wtedy wyobcowany, pewnie siedział bym gdzieś na końcu stołu, sam, smutny i patrzył jak inni się cieszą i bawią. Nie mógł bym wytrzymać takiego przygnębienia .
-
- Introwertyk
- Posty: 76
- Rejestracja: 02 lip 2017, 14:24
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: INFP-A
Re: Studniówka
Ja na swojej byłem sam i dobrze się bawiłem Generalnie nie tylko ja nie wziąłem ze sobą osoby towarzyszącej, do tego moja klasa zawsze lubiła dobrą zabawę, więc nie było źle. Mówiąc szczerze szkoda byłoby gdyby ktoś z mojej klasy nie przyszedł na studniówkę z powodu braku os. towarzyszącej, bo miło było siąść z nimi wszystkimi kameralnie przy stole
Ale było to lata temu i wtedy, mam wrażenie, że moje intro było tochę przyczajone, gdzieś wewnątrz mnie
Ale było to lata temu i wtedy, mam wrażenie, że moje intro było tochę przyczajone, gdzieś wewnątrz mnie