Studniówka

Dział forum, w którym poruszane są tematy dotyczące kontaktów międzyludzkich, a także problemów w relacjach, których przyczyną może być introwersja.
Ingart

Post autor: Ingart »

A w mojej klasie dla odmiany nie idzie cala klasa. Ceny poszly w gore i ludzie stwierdzili ze wola jechac na wycieczke jakas za ta kwote.
Awatar użytkownika
Inno
Legenda Intro
Posty: 1214
Rejestracja: 01 paź 2008, 18:47
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Inno »

Ingart pisze:A w mojej klasie dla odmiany nie idzie cala klasa. Ceny poszly w gore i ludzie stwierdzili ze wola jechac na wycieczke jakas za ta kwote.
Czyli w twojej klasie buntownikiem byłby ten, który chciałby iść na studniówkę? :lol:
Obrazek
hetman

Post autor: hetman »

ja nie byłem na studniówce. Ominęła mnie ta nie-przyjemność. "Przeciw" przemawiało to, że nie miałbym z kim iść (samemu głupio) oraz wysoka cena. "Za" nie przemawiało nic. Obejrzałem film ze studniówki i jeszcze bardziej utwierdziłem się w swojej decyzji. Trzeba zaznaczyć że lubiłem moją klasę, ale takie "imprezy" są nie dla mnie. Nienawidzę i nie umiem tańczyć, nie potrafię się tak bawić.
Awatar użytkownika
Paweł
Introrodek
Posty: 20
Rejestracja: 25 paź 2008, 17:43
Płeć: nieokreślona

Post autor: Paweł »

Ja ostatnio nie byłem na studniówce, lecz na półmetku. Na początku myślałem że będzie chociaż trochę inaczej niż zawsze, że coś zagadam. Już w autobusie gdy jechaliśmy do klubu, czułem się przytłoczony maksymalnie ilością osób wokół mnie - od razu zacząłem się denerwować i było mi gorąco. Do końca imprezy się to nie zmieniło, cały jak by to nazwać plan wziął w łeb i skończyło się tylko na chęciach. Gdy tak siedziałem i patrzyłem jak inni się bawią, tańczą - miałem takie uczucie że jestem inny, że nie pasuje do tego towarzystwa. Od razu skojarzyło mi się to z morzem ekstrawertyków i jedną rybą wyrzuconą na brzeg. Chciałem tańczyć ale coś mnie blokowało, tak samo nie włączałem do rozmowy, tylko słuchałem. Dobrze że przynajmniej był tam alkohol bo bym się już totalnie załamał.
Ogólnie impreza dla mnie - kompletnie nie udana :(
Awatar użytkownika
iksigrekzet
Intromajster
Posty: 517
Rejestracja: 21 lip 2008, 1:32
Płeć: nieokreślona

Post autor: iksigrekzet »

Pociesz się tym, że być może za kilkanaście lat sytuacja się obróci, bo oni się "wyszumią" i skończą jako zwykli ludzie z pracą i rodziną, umrą zapomnieni przez Boga i świat, a ty będziesz prowadził twórcze, ekstatyczne i dekadenckie życie :)
Awatar użytkownika
Inno
Legenda Intro
Posty: 1214
Rejestracja: 01 paź 2008, 18:47
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Inno »

iksigrekzet pisze:Pociesz się tym, że być może za kilkanaście lat sytuacja się obróci, bo oni się "wyszumią" i skończą jako zwykli ludzie z pracą i rodziną, umrą zapomnieni przez Boga i świat, a ty będziesz prowadził twórcze, ekstatyczne i dekadenckie życie :)
Jako wampir? :shock: :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
iksigrekzet
Intromajster
Posty: 517
Rejestracja: 21 lip 2008, 1:32
Płeć: nieokreślona

Post autor: iksigrekzet »

jako arcybiskup !
Awatar użytkownika
qb
IntroManiak
Posty: 736
Rejestracja: 25 maja 2008, 23:36
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: INFP
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: qb »

iksigrekzet pisze:jako arcybiskup !
Wolałbym być inkwizytorem. Wiecie stosy i te sprawy... :P

Moim zdaniem takie coś jak studniówka to nie jest nic fajnego dla ludzi takich jak niektórzy z nas. No bo, jakby na to nie patrzeć, to jest przymus - pierwszy negatywny czynnik :P Po 2 dużo ludzi, z którymi niekoniecznie chcemy przebywać, a co dopiero bawić się. Najlepsze są imprezy na które się idzie z własnej nie przymuszonej woli po prostu.
Trust yourself, no matter what anyone else thinks.
Awatar użytkownika
Sorrow
Krypto-Extra
Posty: 829
Rejestracja: 21 gru 2007, 1:48
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: ENFP

Post autor: Sorrow »

A co, wyrzucają ze szkoły jak się nie pójdzie :D ?
Moja galeria na DeviantArt

"Violence solves everything."
Awatar użytkownika
qb
IntroManiak
Posty: 736
Rejestracja: 25 maja 2008, 23:36
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: INFP
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: qb »

Sorrow pisze:A co, wyrzucają ze szkoły jak się nie pójdzie :D ?
No nie, ale inni wywierają presje, rodzina, znajomi, nauczyciele. Ja tam jak miałem studniówkę to byłem i myślałem nad tym co by nie iść ale uległem argumentom ludzi, że to tylko jeden jedyny raz :P No i poszedłem z nadzieja, że będę się fajnie bawił bo było tam kilka osób które bardzo lubię, ale partnerkę miałem taką sobie, ładna ale prawie jej nie znałem :P
Trust yourself, no matter what anyone else thinks.
Awatar użytkownika
Ausencia
Intromajster
Posty: 503
Rejestracja: 20 lip 2008, 16:08
Płeć: nieokreślona

Post autor: Ausencia »

Mam jutro i panikuję ;/ wlasnie sobie uswiadomilam, ze za malo znam mojego partnera i będę się przez to zachowywac jak przytrzymana sztywniara... zna ktos jakis sposob na wyluzowanie przed cala ta impreza? odpada alkohol, mam zbyt slabą glowę, wiec prawdopodobnie skonczyloby się w toalecie ;]
Awatar użytkownika
qb
IntroManiak
Posty: 736
Rejestracja: 25 maja 2008, 23:36
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: INFP
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: qb »

Ausencia pisze:Mam jutro i panikuję ;/ wlasnie sobie uswiadomilam, ze za malo znam mojego partnera i będę się przez to zachowywac jak przytrzymana sztywniara... zna ktos jakis sposob na wyluzowanie przed cala ta impreza? odpada alkohol, mam zbyt slabą glowę, wiec prawdopodobnie skonczyloby się w toalecie ;]
Możesz przecież przetańczyć jej większość niezależnie od tego czy to umiesz czy nie ;p Takim sposobem nie będziesz musiała zbyt wiele rozmawiać i szansa na to, że 'zaniemówisz' będzie dużo mniejsza. Z resztą człowiek po takim wysiłku jest chyba dość wyluzowany :D
Trust yourself, no matter what anyone else thinks.
Awatar użytkownika
Inno
Legenda Intro
Posty: 1214
Rejestracja: 01 paź 2008, 18:47
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Inno »

Nie panikuj, szkoda nerwów.

Partner, jak rozumiem, nie jest nikim szczególnie ważnym dla Ciebie? W takim razie olej to, co sobie może pomyśleć. To Ty masz sie dobrze bawić.

Jak się wyluzować? I tak sie pewnie nie wyluzujesz, bo to duze przeżycie, szczególnie dla introwertyczki i dziewczyny nieśmiałej. Po prostu pomyśl sobie, że jest to szansa na dobrą zabawę i przyjemne spedzenie czasu, a jeżeli będziesz sie tam źle czuła, to nie ma obowiązku siedzieć i się uśmiechać, możesz wyjść i wrócić do domu. I myśl o sobie, a nie o tym, żeby spełniać oczekiwania wszystkich dokoła.

Powodzenia :)
Obrazek
karat
Intronek
Posty: 42
Rejestracja: 18 sty 2009, 22:07
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: okolice Radomia

Post autor: karat »

Ausencia, ja mam za tydzień i partnerkę znam praktycznie tylko z prób poloneza ;)

olej to co ktoś sobie o Tobie pomyśli i jak będzie oceniane twoje zachowanie, dobierz sobie jakaś koleżankę i szalejcie ;)
a jak się rozmowa z partnerem nie będzie kleiła to i tak jest jego wina :D

mimo wszystko ja tez mam takie myśli jak Ty ;)

Powodzenia :)
Awatar użytkownika
Inno
Legenda Intro
Posty: 1214
Rejestracja: 01 paź 2008, 18:47
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Inno »

Do osób, które na studniówkę zabrały partnerów/parterki przez siebie praktycznie nieznanych/niezane: czemu?
Obrazek
ODPOWIEDZ