Gorączka Sylwestrowej Nocy

Dział forum, w którym poruszane są tematy dotyczące kontaktów międzyludzkich, a także problemów w relacjach, których przyczyną może być introwersja.
Awatar użytkownika
Kaziol
Introwertyk
Posty: 97
Rejestracja: 12 paź 2007, 15:57
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w5
MBTI: ISTJ
Lokalizacja: Wrocław

Re: Gorączka Sylwestrowej Nocy

Post autor: Kaziol »

A ja sobie sącze winko i robie notatki przydatne w ciągu najbliższych 6 miesięcy życia :)
Nie zwracaj uwagi na moje posty, nabijam do 100
Awatar użytkownika
Kamil
Rozkręcony intro
Posty: 338
Rejestracja: 01 lip 2009, 22:52
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Gorączka Sylwestrowej Nocy

Post autor: Kamil »

A mi w sumie po części brakuje jakiegoś towarzystwa w tą noc... Oczywiście towarzystwa .... zaufanego i sprawdzonego..
Rok temu jakoś się udało hmm "załapać"... a teraz jakoś.. się wahałem zapytać takowych znajomych.
"Przestrzenią ducha, gdzie może on rozwinąć skrzydła, jest cisza "- Antoine de Saint-Exupéry

"Jeśli nie dowiedziałeś się czegoś od Ekstrawertyka, to znaczy, że go nie słuchałeś.
Jeśli nie dowiedziałeś się czegoś od Introwertyka, to znaczy, że go nie zapytałeś."
Awatar użytkownika
sonix
Intronek
Posty: 35
Rejestracja: 16 wrz 2009, 20:32
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Gorączka Sylwestrowej Nocy

Post autor: sonix »

Ja się bawiłem u kumpla, mimo, że oprócz niego znałem może jedną osobę ale i tak było fajnie :) I nie wiem czemu ale w Nowy Rok wstałem wcześniej z łóżka niż przez całe śwęta, hmmmm...
"You laugh at me because I'm different, I laugh at you because you're all the same."
Awatar użytkownika
MetalMan
Intromajster
Posty: 507
Rejestracja: 17 paź 2009, 20:48
Płeć: nieokreślona

Re: Gorączka Sylwestrowej Nocy

Post autor: MetalMan »

Ja pojechałem z kolegą na wyciąg, przynajmniej nie trzeba było z nikim rozmawiać :twisted: .
"Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności... nie znane w żadnym innym ustroju"

"The nine most terrifying words in the English language are: 'I'm from the government and I'm here to help.'"
ememems

Re: Gorączka Sylwestrowej Nocy

Post autor: ememems »

Ja zrobiłam sobie maraton z "Grey's anatomy" przed kompem, nie przejmując się nikim i niczym. :D
Awatar użytkownika
korsarz
Introwertyk
Posty: 67
Rejestracja: 07 cze 2009, 18:55
Płeć: mężczyzna
MBTI: ISTJ
Lokalizacja: Resko

Re: Gorączka Sylwestrowej Nocy

Post autor: korsarz »

Standardowo, w domu, z najbliższą rodziną :) . W tym roku poleciała muzyka Jarre'a (album "Waiting for Cousteau" konkretnie) na przemian z Einsturzende Neubauten :twisted: . Dużo dobrego żarcia :) . Potem było podziwianie fajerwerków z okna (coraz bardziej się wyrabiają 8) ). Po tym wszystkim poleciał film "Interstella 5555", trochę muzyki ze starej kasety z Oldfieldem i spać...
Obrazek
Awatar użytkownika
Akolita
Krypto-Extra
Posty: 756
Rejestracja: 01 sie 2008, 18:02
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Łódź/Włocławek

Re: Gorączka Sylwestrowej Nocy

Post autor: Akolita »

Nic, kurde, nie pamiętam... -__- Przyjaciółka odsłoniła przede mną kilka faktów z sylwestrowej nocy ale nie wiem, czy mam jej wierzyć. Rzecz brzmi nieprawdopodobnie a ja nic a nic nie kojarzę. :P
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”
ODPOWIEDZ