Jutro studniówka
Jutro studniówka
Jezu, jutro 100dniówka. Nie mam ochoty tam iść, no ale trzeba, bo 'tak wypada'. Wszystko dopięte na ostatni guzik, nie ma szans na uniknięcie tego syfu ;/
Nie ma to jak spędzić kilkanaście godzin z klasą, której nienawidzę. Nie mam nawet możliwości 'urwania' się z imprezy wcześniej, bo mamy 100dniówkę w innej miejscowości i wszyscy wracamy razem busem o świcie ;o
Będzie ciężko. Posiedzę, popije, popale, trochę potańcze dla formalności i jakoś doczekam do rana...
Ja chce już poniedziałek!
A jak tam u was wyglądała studniowka? Poszliście chętnie, czy tak jak ja stresowaliscie sie? Masakra...
Nie ma to jak spędzić kilkanaście godzin z klasą, której nienawidzę. Nie mam nawet możliwości 'urwania' się z imprezy wcześniej, bo mamy 100dniówkę w innej miejscowości i wszyscy wracamy razem busem o świcie ;o
Będzie ciężko. Posiedzę, popije, popale, trochę potańcze dla formalności i jakoś doczekam do rana...
Ja chce już poniedziałek!
A jak tam u was wyglądała studniowka? Poszliście chętnie, czy tak jak ja stresowaliscie sie? Masakra...
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Jutro studniówka
Ja byłem na dwu studniówkach i było bardzo fajnie. Jak masz takie opory, to możesz zawsze zająć kabinę w klopie i pójść spać
Re: Jutro studniówka
Nie ma co się stresować. Dopóki nie masz jakiegoś paszczura w parze i umiesz jako tako poloneza to nie masz czego się bać . Po co masz się zamartwiać tak, moim zdaniem, błahą rzeczą? Eleganckie stroje, potrawy - dla mnie super. Za rok mam dopiero studniówkę. Jak ci brak towarzystwa, a wiem, że na pewno masz jakiegoś przyjaciela w klasie to porozmawiaj ze swoją kobietą do tańca. Nie krępuj się, raz się żyje... raz masz studniówkę. Nie s**** tego
- Faramuszka
- Stały bywalec
- Posty: 226
- Rejestracja: 26 paź 2012, 17:25
- Płeć: kobieta
Re: Jutro studniówka
Na przyszłość - jak nie chcesz gdzieś iść, to nie idź, nie patrz się na to czy wypada, czy nieMajestic pisze: Nie mam ochoty tam iść, no ale trzeba, bo 'tak wypada'.
A jutro baw się dobrze
Podejrzewam, że nie tylko Twoja klasa jutro się tam będzie bawić, więc zawsze możesz porozmawiać z kimś z innej^^
Re: Jutro studniówka
Też myślałam, że to będzie totalna masakra. Miałam dobry kontakt z klasą, ale nie jakiś wybitnie dobry. Przyznam szczerze, że bawiłam się w swoim gronie świetnie, zbliżyliśmy się wszyscy bardzo do siebie i nie ukrywam, że chciałabym przeżyć to jeszcze razMajestic pisze:Nie było tak źle, przetrwałem :wink:
Nie taki diabeł straszny, jak go malują.
Re: Jutro studniówka
Bardzo się stresowałem przed studniówką. Przez wyobraźnie. Niepotrzebnie. Spędziłem czas całkiem miło. Nie wyszedłem ostatni, ale też nie pierwszy. Gdybym miał teraz możliwość, to bym poszedł jeszcze raz. Zmieniłem się sporo od tamtej imprezy i myślę, że więcej bym teraz z niej "wycisnął".
Natomiast nie rozumiem do dzisiaj tej presji, że na studniówkę trzeba iść.
Natomiast nie rozumiem do dzisiaj tej presji, że na studniówkę trzeba iść.
Re: Jutro studniówka
Ja tam miło wspominam studniówkę. Odstawiłem poloneza, a potem tańczyłem ze wszystkimi dziewczynami i szczęśliwie udało mi się uniknąć obciachowego tańcu z nauczycielkami :wink: A tak poza tym to piłem, gadałem z ludźmi i wyszedłem nad ranem. W dodatku moje zdjęcie z dziewczyną wyszło chyba najlepiej ze wszystkich zdjęć z klasy.
- Papaja
- Intromajster
- Posty: 466
- Rejestracja: 04 sty 2014, 14:30
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 1w9
- MBTI: ISTJ
- Lokalizacja: Poznań
Re: Jutro studniówka
Byla to nawet spoko impreza. W liceum mialam swoja "grupke" i z nimi wiekszosc czasu sie bawilam podczas studniowki i to wydarzenie do tej pory wspominam calkiem milo i sympatycznie.
Kto stworzył ten labirynt niepewności, tę świątynię dufności, naczynie grzechu, pole usiane tysiącem zasadzek, przedsionek piekła, kosz po brzegi napełniony chytrością, truciznę słodką jak miód, łańcuch, który wiąże śmiertelnych z doczesnością – kobietę?
- Saladin
- Ekstrawertyk
- Posty: 304
- Rejestracja: 10 lut 2014, 23:29
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 7w8
- MBTI: ENFP
- Lokalizacja: Poznań
Re: Jutro studniówka
Ja swoja studniówkę obchodziłem stosunkowo niedawno, bo w styczniu br. Spedzilem na niej aż całe dwie godziny. Wyszedłem po angielsku i tyle mnie widzieli. Żałuje że na nią poszedłem, mogłem robić w tym czasie ciekawsze rzeczy...
"The worst lies, are the lies you tell to yourself."
"Don't be sorry. Be better."
Mój kanał na youtubie: https://www.youtube.com/channel/UCBstmW ... LTis8vE-hA
"Don't be sorry. Be better."
Mój kanał na youtubie: https://www.youtube.com/channel/UCBstmW ... LTis8vE-hA
- 27pazdziernik
- Intronek
- Posty: 41
- Rejestracja: 25 sie 2014, 13:08
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
Re: Jutro studniówka
Moja będzie w styczniu, praktycznie kaaażdy w klasie ( klasa liczy 20 osób z czego 17 to dziewczyny ) jest mocno zaangażowany w sprawy organizacyjne tzn. polonez, wynajem lokalu, fotograf i takie tam pierdoły a mi to lata koło tyłka że tak się wyrażę, moim zdaniem moglibyśmy kulturalnie zebrać się klasą( po co ciągnąć rzeszę 4 klas) w ciepły dzień, kupić co nieco alkoholu czy tam co komu będzie pasowało i wybrać się nad rzeczkę, do parku czy w fajne puste miejsce gdzie można się swobodnie poczuć i "poczilować", bo po co wydawać te 500 stówek na jedną noc jeśli można prościej( oczywiście zdaje sobie sprawę z tego, że studniówka to "wyjątkowy dzień", ma się ją raz w życiu i wszyscy chcą wyglądać świetnie i błyszczeć na parkiecie lansując się nieco przed resztą zgromadzenia, dla mnie to bezsens).
Re: Jutro studniówka
Moja studniówka będzie w następnym roku, ale już teraz uznałem, że nie pójdę. Dlaczego? Ponieważ.......
Ostatnią imprezą, na której byłem, to był bal na zakończenie gimnazjum.
Miałem nie iść, ale koleżanki z klasy mnie przekonały do zmiany decyzji. I, jak głupi, dałem się im namówić.
Wszystko dlatego, że trwał 6 godzin, a zacząłem się tam bawić....... godzinę przed zakończeniem.
Udało się uniknąć ośmieszenia, ale po prostu po tym uznałem, że imprezy nie są dla mnie. Dlatego nie idę.
No i jest jeszcze drugi powód: iść bez dziewczyny (której nie mam) lub koleżanki (której też nie mam) to nie warto.
Ostatnią imprezą, na której byłem, to był bal na zakończenie gimnazjum.
Miałem nie iść, ale koleżanki z klasy mnie przekonały do zmiany decyzji. I, jak głupi, dałem się im namówić.
Wszystko dlatego, że trwał 6 godzin, a zacząłem się tam bawić....... godzinę przed zakończeniem.
Udało się uniknąć ośmieszenia, ale po prostu po tym uznałem, że imprezy nie są dla mnie. Dlatego nie idę.
No i jest jeszcze drugi powód: iść bez dziewczyny (której nie mam) lub koleżanki (której też nie mam) to nie warto.
- Fangtasia
- Rozkręcony intro
- Posty: 311
- Rejestracja: 21 wrz 2014, 22:20
- Płeć: kobieta
- MBTI: ISFJ
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Jutro studniówka
Szczerze mówiąc jedyne co dobrze wspominam to odtańczenie poloneza, reszta wyglądała jak trochę lepiej urządzona osiemnastka. Dlaczego poszłam? Może to głupie, ale chciałam ładnie wyglądać. No i zatańczyć poloneza. Przypuszczam, że jakby była chłopakiem na dodatek bez pary to też bym olała sprawę i nie żałowała później. Popieram, imo rola studniówki w życiu jest mocno przesadzona.rad19dym pisze:Moja studniówka będzie w następnym roku, ale już teraz uznałem, że nie pójdę. Dlaczego? Ponieważ.......
Ostatnią imprezą, na której byłem, to był bal na zakończenie gimnazjum.
Miałem nie iść, ale koleżanki z klasy mnie przekonały do zmiany decyzji. I, jak głupi, dałem się im namówić.
Wszystko dlatego, że trwał 6 godzin, a zacząłem się tam bawić....... godzinę przed zakończeniem.
Udało się uniknąć ośmieszenia, ale po prostu po tym uznałem, że imprezy nie są dla mnie. Dlatego nie idę.
No i jest jeszcze drugi powód: iść bez dziewczyny (której nie mam) lub koleżanki (której też nie mam) to nie warto.
- Emhyr
- Intronek
- Posty: 56
- Rejestracja: 29 lip 2014, 18:17
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTJ/ISTJ/INTP
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jutro studniówka
Rzeczywiście rola studniówki jest jaka jest, czyli w zasadzie żadna. Ja na "gimnazjalówce" miałem z kim iść i nawet dobrze się bawiłem. Natomiast na studniówce trochę gorzej, ale tez nieźle. Lubię poloneza więc poszedłem w towarzystwie fajnej koleżanki (jednak nie tą, która chciałem zaprosić). Trochę potańczyłem, ale raczej z permanentnym uczuciem wstydu bo nie umiem i nie lubię tańczyć (no, chyba że właśnie poloneza albo walca ).
Tańczący Płomień
Ostatnio mam ochotę z kimś pogadać/popisać, podyskutować, więc jak ktoś też czuje chęć zamiany paru słów to pisać do mnie póki ten stan jeszcze się utrzymuje!
Moje słowa nie odpowiadają moim myślom, a to poniża moje myśli ~ książę Myszkin, pióra mistrza Dostojewskiego.
Profile: Steam | MyAnimeList | MyPersonality
Ostatnio mam ochotę z kimś pogadać/popisać, podyskutować, więc jak ktoś też czuje chęć zamiany paru słów to pisać do mnie póki ten stan jeszcze się utrzymuje!
Moje słowa nie odpowiadają moim myślom, a to poniża moje myśli ~ książę Myszkin, pióra mistrza Dostojewskiego.
Profile: Steam | MyAnimeList | MyPersonality