Strona 13 z 15

Re: rozmowy przez telefon

: 23 gru 2016, 17:42
autor: olender4
U mnie jest na odwrót... nie lubię pisać sms czy coś podobnego, niektóre sprawy łatwo się załatwia przez telefon rach, ciach... i masz sprawę załatwioną zamiast pisania... sms jest wtedy potwierdzeniem załatwienia sprawy czy ustalenia warunków aby mi ktoś bzdur później nie gadał... Przy kimś rzadko rozmawiam, a jak ktoś dzwoni to mówię że nie mogę teraz rozmawiać bo mam coś tam...

Re: rozmowy przez telefon

: 23 gru 2016, 19:49
autor: wazz
Sporo rozmawiam przez telefon w pracy, dopóki nie myślę jak głupio brzmi mój głos to wszystko jest w porządku xD

Re: rozmowy przez telefon

: 27 gru 2016, 21:08
autor: Radek
Gdy mam sprawę do załatwienia to nie mam problemu z rozmową przez telefon, nauczyłem się tego w pracy.
Problem pojawia się, gdy konkretna rozmowa zamienia się w pogawędkę (bo na przykład trzeba na coś poczekać przy słuchawce). Z ludźmi których nie znam, do tego w 95% kobietami. W takich przypadkach gdy ktoś zagaduje, kompletnie nie wiem co mam odpowiadać. Small talk to dla mnie koszmar, potrafię to robić swobodnie tylko z osobami, które dosyć dobrze znam (czyli niemalże nikim) i nie czuję tyle stresu.
Nie tekstuję w ogóle bo nie mam z kim.

Re: rozmowy przez telefon

: 16 wrz 2018, 17:44
autor: rael
Wiele lat temu miałem podobny problem. Nie potrafiłem się przemóc do załatwiania spraw telefonicznie, miałem problemy nawet z zamówieniem pizzy. Co mi pomogło? Praca. Jakoś tak się złożyło, że trafiłem do service desku, gdzie musiałem obsługiwać zgłoszenia informatyczne zgłaszane przez ludzi z całej Polski, a potem dzwonić do nich i realizować to zdalnie. O ile na początku miałem z tym problemy, to po paru tygodniach weszło mi to w nawyk do takiego stopnia, że rozmowy przez telefon stały się czymś naturalnym.

Re: rozmowy przez telefon

: 18 wrz 2018, 17:32
autor: Chybazwyczajna
Nie lubię rozmawiać przez telefon, bo niewiele rozumiem. Wolę czytać i pisać niż słuchać i mówić. Nie mam problemu, żeby zadzwonić do kogoś w konkretnej sprawie, ale takie small talki mi nie wychodzą.

Re: rozmowy przez telefon

: 20 wrz 2018, 21:25
autor: Redoks
Nie znoszę rozmawiać przez telefon. Połowy rzeczy nie usłyszę, nigdy nie wiem jak do końca się zachowywać i wkurza mnie, że nie widzę rozmówcy. Pisać problemu nie mam, wręcz to uwielbiam, ale gadanie przez telefon to makabra. Jednakże w odróżnieniu od poprzedniczki lepiej wychodzi mi small talk przez telefon (szczególnie z babunią) niż dzwonienie w konkretnej sprawie.

Re: rozmowy przez telefon

: 20 wrz 2018, 22:13
autor: Chybazwyczajna
Redoks pisze: 20 wrz 2018, 21:25 Jednakże w odróżnieniu od poprzedniczki lepiej wychodzi mi small talk przez telefon (szczególnie z babunią) niż dzwonienie w konkretnej sprawie.
Dla mnie wielkim cierpieniem jest dzwonienie do rodziny, żeby złożyć życzenia. Podobnie odbieranie takich telefonów. Wystarczyłby sms albo brak życzeń - nie obrażę się :). Na całe szczęście coraz rzadziej zdarzają się takie telefony z życzeniami, więc może kiedyś całkowicie zanikną :).

Re: rozmowy przez telefon

: 20 wrz 2018, 22:17
autor: Redoks
Ja dzwonić z życzeniami też średnio lubię, ale rozmawiać ot tak z rodziną mogę. Szczególnie, ze widzę część rodziny bardzo rzadko, a niesamowicie ich kocham i tęsknię, więc ta chwila, gdy mogę usłyszeć np babcię czy chrzestną jest zawsze cudowna.
No a np urzędnika, do którego dzwonie, żeby coś załatwić nie kocham, więc nic mi nie osładza tego, ze muszę gadać przez telefon. :D

Re: rozmowy przez telefon

: 20 wrz 2018, 22:34
autor: Chybazwyczajna
Redoks pisze: 20 wrz 2018, 22:17 Ja dzwonić z życzeniami też średnio lubię, ale rozmawiać ot tak z rodziną mogę. Szczególnie, ze widzę część rodziny bardzo rzadko, a niesamowicie ich kocham i tęsknię, więc ta chwila, gdy mogę usłyszeć np babcię czy chrzestną jest zawsze cudowna.
No a np urzędnika, do którego dzwonie, żeby coś załatwić nie kocham, więc nic mi nie osładza tego, ze muszę gadać przez telefon. :D
Ja do urzędników, na infolinię dzwonić mogę bez problemu :). Za rodziną nie tęsknię, mam wrażenie, że moje rozmowy z rodziną są sztuczne, bo dla mnie to bardziej obcy ludzie niż niektórzy nieliczni znajomi.

Re: rozmowy przez telefon

: 06 lut 2019, 12:04
autor: Arsen
Strasznie nie lubię rozmawiać przez telefon xd Totalnie nie czuje się wygodnie wtedy. Chodzę po pokoju jak kretyn, krępuje mnie to mocno. Jak tam jeszcze znajomy to pół biedy ale tak? Koszmar.

Re: rozmowy przez telefon

: 14 kwie 2019, 7:52
autor: Magnolia
Ech, rozmów telefonicznych unikam jak mogę, ale czasem trzeba coś załatwić. Mój sposób? Najpierw dzwonić, potem myśleć, bo inaczej będę odwlekać to w nieskończoność i nic nie zrobię. :(

Re: rozmowy przez telefon

: 14 kwie 2019, 11:03
autor: highwind
Magnolia pisze:Mój sposób? Najpierw dzwonić, potem myśleć, bo inaczej będę odwlekać to w nieskończoność i nic nie zrobię.
Też polecam. Zwłaszcza jak się nie ma czasu i chce się załatwić jedną, konkretną sprawę, zamiast całej listy. Ileż to się czasu marnuje na układanie scenariusza w głowie.

Re: rozmowy przez telefon

: 14 kwie 2019, 11:13
autor: Racter
Mam ogromne opory przed odbieraniem połączeń z nieznanych numerów, czym sobie grabię o wszystkich kurierów w mieście... Poza tym nie lubię rozmawiać, gdy są w pobliżu jakieś inne osoby. Prawie jak z fajkami, tylko na powietrzu i z dala od innych :P

Re: rozmowy przez telefon

: 15 kwie 2019, 16:15
autor: Nowokaina
Racter pisze: 14 kwie 2019, 11:13Poza tym nie lubię rozmawiać, gdy są w pobliżu jakieś inne osoby.
To chyba normalne. Wtedy i my, i pozostałe osoby wokół nas czują się niezbyt komfortowo. Ale zawsze może znaleźć się ktoś, kogo nadzwyczaj mocno zainteresuje o czym rozmawiamy.

Re: rozmowy przez telefon

: 15 kwie 2019, 18:41
autor: Racter
Też chciałbym myśleć, że to normalne, ale patrząc po tym, jak często widzę gadających przez komórkę współpasażerów w komunikacji miejskiej, plus dziwne spojrzenia rodziców jak specjalnie wychodzę na powietrze 'bo muszę gdzieś zadzwonić', to nie byłbym tego taki pewien...