nie pasuję do tego świata

Dział forum, w którym poruszane są tematy dotyczące kontaktów międzyludzkich, a także problemów w relacjach, których przyczyną może być introwersja.
Awatar użytkownika
djaq
Introwertyk
Posty: 84
Rejestracja: 15 lut 2013, 23:52
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTJ

Re: nie pasuję do tego świata

Post autor: djaq »

Tak i to bardzo. Jestem niedopasowanym elementem. Nie znalazłem jeszcze odpowiendnich ludzi i odpowiedniego kąta. Chociaż mhm, mój pokój jest dobrym kandydatem do miejsca.
5w4
INTJ
Awatar użytkownika
Mel
Introwertyk
Posty: 124
Rejestracja: 10 lis 2013, 23:17
Płeć: mężczyzna
MBTI: INTJ
Lokalizacja: Wrocław

Re: nie pasuję do tego świata

Post autor: Mel »

matrioshka pisze:(...)Często mam wrażenie, że nikt mnie nie rozumie. Próbuję opisac swój problem, podzielić się z bliska mi osobą, ale ona nie chyba nie wie o co mi chodzi, bo po rozmowie z nią czuje niedosyt i stracony czas... ale po kilku dniach stan czarnej dziury mija i jestem jak nowo narodzona, aż do następnej depresyjnej fazy itd.
Widzę, że nie jestem sam. :)

Wspieram Cię na odległość :D
Awatar użytkownika
matrioshka
Wtajemniczony
Posty: 8
Rejestracja: 06 gru 2013, 23:51
Płeć: nieokreślona

Re: nie pasuję do tego świata

Post autor: matrioshka »

Mel, dziękuję Ci bardzo za wsparcie i zrozumienie. Ja Ciebie także podtrzymuję na duchu, jestem z Tobą w tych chorych chwilach :D
Awatar użytkownika
Mel
Introwertyk
Posty: 124
Rejestracja: 10 lis 2013, 23:17
Płeć: mężczyzna
MBTI: INTJ
Lokalizacja: Wrocław

Re: nie pasuję do tego świata

Post autor: Mel »

Polecam się na przyszłość. Szkoda tylko że studiujesz tak daleko ode mnie. Zrobilibyśmy sobie grupę wsparcia i wszystkim żyłoby się lepiej.
Awatar użytkownika
BłędnyOgnik
Introwertyk
Posty: 75
Rejestracja: 25 cze 2013, 23:40
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Gdynia

Re: nie pasuję do tego świata

Post autor: BłędnyOgnik »

Tak, ale też myślę, że wszyscy (nawet niedostosowane jednostki) mają swoją rolę na świecie - choćby wspierać innych.
Mel pisze:
matrioshka pisze:(...)Często mam wrażenie, że nikt mnie nie rozumie. Próbuję opisac swój problem, podzielić się z bliska mi osobą, ale ona nie chyba nie wie o co mi chodzi, bo po rozmowie z nią czuje niedosyt i stracony czas... ale po kilku dniach stan czarnej dziury mija i jestem jak nowo narodzona, aż do następnej depresyjnej fazy itd.
Widzę, że nie jestem sam. :)
Nie jesteście sami.
manu pisze:Tak dużo się mówi o tolerancji, pluralizmie moralnym
jak dla mnie to są tylko hasła oderwane od rzeczywistości, ale to już offtop
Łatwiej pomagać komuś niż sobie, a tym czasem najpierw powinno się pomóc sobie, żeby móc pomagać innym.
Jednak pomagając innym nieświadomie pomagamy też sobie.
mineralka
Wtajemniczony
Posty: 5
Rejestracja: 16 gru 2013, 22:48
Płeć: nieokreślona

Re: nie pasuję do tego świata

Post autor: mineralka »

Oj tak.

Niczego mi nie brakuje a jednak. I wciąż ta tęsknota nie wiadomo za czym (a nie: za kim).
Ma też tak ktoś z tą tęsknotą?
:>
Awatar użytkownika
Miszka
Intro-wyjadacz
Posty: 429
Rejestracja: 03 paź 2012, 21:38
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Śląsk

Re: nie pasuję do tego świata

Post autor: Miszka »

I tak i nie. U mnie ta tęsknota ma jakąś postać; postać wszystkich dokonanych wyborów i dróg które one zamknęły, wspomnień których nie da się już zmienić, wydarzeń, uczuć i osób które już nie wrócą, marzeń i planów które nigdy nie zostaną zrealizowane.
Czasem czuję słońce na policzkach jak idę drogą i wiem że powinno mi to coś przypominać; coś co kiedyś było dla mnie ważne, ale kompletnie nie umiem zarysować kształtu, ani nawet dziedziny życia z którą to powiązać. Po prostu się uśmiecham lub smucę choć już nie znam powodu.
Trudno mi powiedzieć czy przez to nie pasuję do świata; czasem mi się zdaje że tak, bo mój świat to te kilka wspomnień zamkniętych gdzieś w głowie, a nie to co jest tu i teraz. Kiedy indziej myślę że inaczej się nie da i każdy ma w sobie coś z tego co było, a może i z tego co będzie; i każdy przez to żyje w innym świecie, w jakiś sposób samotny w swojej galaktyce. Traktuję to wtedy jako prawo któremu trzeba się podporządkować, tak jak grawitacji czy upływowi czasu.
Awatar użytkownika
Lynn
Zagubiona dusza
Posty: 4
Rejestracja: 18 gru 2013, 22:44
Płeć: nieokreślona

Re: nie pasuję do tego świata

Post autor: Lynn »

też mam takie wrażenie :) ale nie mam zamiaru dostosowywać się do świata
Tawrosz
Introrodek
Posty: 15
Rejestracja: 03 mar 2013, 15:33
Płeć: nieokreślona

Re: nie pasuję do tego świata

Post autor: Tawrosz »

Mam jakoś tak dziwnie. Świat wydaje się dobrze znany, swojski wręcz ale jednocześnie jak by wyświetlony na ścianie, oglądany z pozycji widza w kinie? Niektóre sceny wciągają z pewnymi sprawami się utożsamiam no wiecie, wszystko jak w życiu ale mimo wszystko cały spektakl toczy się za szybą i chyba mam wrażenie że to naturalne.
Grzesio
Introrodek
Posty: 18
Rejestracja: 01 sty 2014, 9:32
Płeć: nieokreślona

Re: nie pasuję do tego świata

Post autor: Grzesio »

Z jednej strony czasem mam taką szybką myśl - z drugiej zaś jest tyle rzeczy które sprawiają mi niesamowitą radość i po których myślę " życie jest piękne" iż nie mogę tego jednoznacznie stwierdzić. Znam za to sporo osób które czasem coś bąkneły ( chyba przypadkiem ) właśnie w stylu : "nie mogę znaleźć swojego miejsca w Świecie".

Tak więc jest to chyba dość popularny problem - a raczej przebłysk myślowy.
Awatar użytkownika
ainos
Introwertyk
Posty: 101
Rejestracja: 05 sty 2014, 0:33
Płeć: kobieta
Enneagram: 4w5
MBTI: ISFJ/ISTJ
Kontakt:

Re: nie pasuję do tego świata

Post autor: ainos »

Dość często czuję, że odstaję, że nie pasuję...zwłaszcza gdy jestem wśród ludzi, np. na imprezie, na której znam tylko kilka osób, a rozmawiam tylko z jedną, dwiema. Uczucie na tyle przytłaczające, że na kolejne wyjścia nie mam ochoty :/
happiness only real when shared
szejk
Introwertyk
Posty: 81
Rejestracja: 25 lis 2007, 23:33
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: nie pasuję do tego świata

Post autor: szejk »

Czasem mam wrażenie że " życie jest gdzie indziej" ( jak tytuł jednej z książek M.Kundery ). Nie tu gdzie jestem, gdzie nic się nie dzieje (zwłaszcza teraz zimą, latem to co innego ) tylko np w wielkim mieście.
Awatar użytkownika
nika
Introwertyk
Posty: 117
Rejestracja: 17 cze 2013, 20:14
Płeć: kobieta
Enneagram: 4w5
Lokalizacja: Warszawa

Re: nie pasuję do tego świata

Post autor: nika »

nie ma nic gorszego niż być dziwakiem, outsiderem, patrzeć jak ludzie mną poniewierają i wyśmiewają, tacy kończą z depresją i myślami samobójczymi, kończą w psychiatryku, być może to pesymistyczne wizje, ale wolę znać prawdę niż się oszukiwać... nie cierpię oszustów i kłamców...
Awatar użytkownika
Alexona20
Introrodek
Posty: 11
Rejestracja: 12 sty 2014, 14:00
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Toruń

Re: nie pasuję do tego świata

Post autor: Alexona20 »

Ja czuję, że jest gdzieś miejsce dla mnie i są ludzie, którzy pasują do mnie. Ale tak ciężko to wszystko znaleźć, bo świat taki duży i szukać nie wiadomo gdzie...
Nelia
Introrodek
Posty: 20
Rejestracja: 29 gru 2013, 15:25
Płeć: kobieta
Enneagram: 1w9
MBTI: INTJ 95/53/79/95

Re: nie pasuję do tego świata

Post autor: Nelia »

Alexona20, doskonale Cię rozumiem. Też mam wrażenie, jakby to nie było moje życie, ale gdy w nocy spojrzę w niebo to po prostu czuję, że gdzieś tam jest moje miejsce. Prawie jak Mały Książę :P
Szkoda tylko, że nie mogę mieć pewności, że kiedyś będzie mi dane go doświadczyć.
Nie miałam dość samotności. Nigdy.
Miałam dość pogardliwych spojrzeń, spojrzeń ludzi, którzy mnie nie rozumieli.
Którzy nawet nie chcieli mnie zrozumieć, nie próbowali.
ODPOWIEDZ