Re: Nieśmiałość + ogromny szacunek do kobiet = problem.
: 02 sty 2014, 22:21
No to Grzesio Twoim noworocznym zadaniem jest znalezienie fajnej dziewuszki i pocałowanie jej
Miejsce spotkań ludzi takich jak Ty!
https://introwertyzm.pl/
twarda intro pisze:No to Grzesio Twoim noworocznym zadaniem jest znalezienie fajnej dziewuszki i pocałowanie jej
Tylko chłopie pamiętaj, że gwałt (lub tego typu zagrywki) się nie liczyGrzesio pisze:Challenge accepted !
Normalnie taaaki buhaj. :lol:twarda intro pisze:Czy ktoś z obecnych tutaj w ogóle się całował? Podejrzewam, że highwind ale oprócz niego ktoś? ktokolwiek?
A bo to mało razy było poruszane na forum?sorrow pisze:Może najpierw opisz jak wygląda to adorowanie
Ajć, przejrzałeś mnie :/. ( albo napiszę że to żart bo jeszcze ktoś weźmie to na poważnie i zaraz do moich drzwi zapukają "niebiescy" z tak zwanym domniemaniem przestępstwa , w tych czasach w "internetach" nigdy nie wiadomo ^^ ).Ari pisze: Tylko chłopie pamiętaj, że gwałt (lub tego typu zagrywki) się nie liczy
Mówiąc poważnie muszę przyznać że temat mnie trochę nakierował. Dokładnie tego oczekiwałem. Tu ktoś opisał swoją sytuację, tu ktoś coś poradził. Dokładnie tego oczekiwałem - nie liczyłem na wielką zieloną strzałkę z napisem "IDŹTU! ".highwind pisze: Dobra Grzegorz, teraz zdobywasz lachona, zdajesz tu relację, najlepiej ze zdjęciami albo seks-taśmą, a my zamkniemy pierwszy chyba w historii tego forum temat ze statusem "problem solved"
Wybacz, że tak prosto z mostu, ale te cechy wcale nie świadczą o "idealnej" kandydaturze.Grzesio pisze:Nie pije, nie palę, zdrowo żyję. Jak czasem robię sobie w myślach podsumowanie to jestem kandydatem do związku "idealnym".
Dobry pomysł! Możliwe, że do tej pory nie miałeś okazji myśleć o jakiejś babce w "tych" kategoriach, bo np potrzebujesz więcej bodźców - taniec powinien odblokować w Tobie trochę myślenia o fizyczności. A jeśli nie - zmień partnerkęGrzesio pisze:Myslałem nawet o czymś w stylu aby po wakacjach zapisać się na jakieś kursy tańca towarzyskiego.
Jeszcze ja! :lol:twarda intro pisze:Czy ktoś z obecnych tutaj w ogóle się całował? Podejrzewam, że highwind ale oprócz niego ktoś? ktokolwiek?
Sama prawda lecz właśnie jak już gdzieś pisałem wyszło mi to straszliwie nie jasno. Akurat co do picia i palenia to miał być jeden z powodów przez które mam ograniczone możliwości bycia w "miejscach towarzyskich" w moim środowisku, albo raczej moje dotychczasowe tłumacznie takowych a nie cechy kandydatury. A ja to połączyłem jakby to była najważniejsza cecha . Gafa straszna. Więc powtarzam, mój błąd w pisaniu pierwszego postu - kijowo się tak przelewa myśli w klawiaturę i potem wychodzą takie "kfiatki" - zwłaszcza jak nie robi się tego na codzień. Dodatkowo jakby się tak zastanowić to raczej uważam iż inni są normalni a nie gorsi. Tylko ja jestem inny ( bo już nie gorszy mam nadzieję ). I nie, nie traktuję tego jako atak żeby nie było - w większości to wynika z mojej nieumiejętności pisania, zwłaszcza w takich tematach.Czerwona pisze:Wybacz, że tak prosto z mostu, ale te cechy wcale nie świadczą o "idealnej" kandydaturze.Grzesio pisze:Nie pije, nie palę, zdrowo żyję. Jak czasem robię sobie w myślach podsumowanie to jestem kandydatem do związku "idealnym".
Już ktoś też mi na to zwracał uwagę ( i bardzo dobrze bo bym tego nie zauważył ) myśląc że traktuję to jako ważną cechę. Tak nie jest.Grzesio pisze:
To z piciem i tak dalej to bardziej w kontekście tego że generalnie żyję bardzo zdrowo i dodatkowo nie idę na fajki gdzie 3/4 luda wychodzi. Nie idę na "pijane" sylwestry. W skrócie ciężej mi znaleść zaludnione miejsca. Wiem iż to żaden argument ale jednak zaproszeń na imprezy typowo "pijańskie" otrzymuję sporo. Ale co mi po tym.
Tak, a że często wynikało to z inicjatywy dziewczyn sądzę że nawet średnio ogarnięta kobieta nie uzna tego za obrazę. Po prostu to jest coś co większość ludzi lubi, wiec jesteś zobowiązany to zapewnić potencjalnej dziewczynie :wink:Czy ktoś z obecnych tutaj w ogóle się całował?
No właśnie - w żaden ^^. Znowuż docieramy i zarazem wracamy do sedna mojego problemu, brak inicjatywy ( lub odwagi, składowa wielu elementów ) mimo wewnętrznych chęci. Z tym teraz zaczynam walczyć, może zaczęcie tego od stworzeniu tematu może wydawać się śmieszne ale dla mnie to jednak jakiś krok. Reszte już zaczynam organizować i zmieniać nastawienie.Miszka pisze: Co to sportu, opiekuńczości itd... A w jaki sposób napotkane dziewczyny wiedzą że jesteś opiekuńczy/wysportowany/posiadasz jakąkolwiek inną pozytywną cechę?
Tytus pisze:One potrzebują opieki i prawdopodobnie (choć sprawy bym nie przesądzał) mniej seksu.
dobrze ,że napisałeś "prawdopodobnie",ale i tak setnie się uśmiałam
.....a przy tym zero seksu...
jesteś w gigantycznym błędzie
Do mnie, zapewne.Grzesio pisze:To do mnie?
highwind pisze:(...) prawdopodobnie (choć sprawy bym nie przesądzał) mniej seksu.
Jezusie Nazarejski. Dlaczego karzesz mnie czymś takim? Dlaczego?Tytus pisze:zero seksu (...) jesteś w gigantycznym błędzie