Polski Portal Introwertyków

Witajcie czy widzicie jakiś związek między tym dwoma rzeczami?

Ej, ja chce taki avek !

Gdzie można zrobić taki avatar ?

A kim to w ogóle jesteś, koleś?

Drimlajner pisze:Ej, ja chce taki avek !

Gdzie można zrobić taki avatar ?

W Sosnowcu, przecież ma lokalizacje podaną.

A na temat: nie widzę.

Nawet nie ma gdzie wylądować. Ten kraj to jakaś kpina. Żeby normalnie samolotu nie można było posadzić.

Nie. Ale żeby nie mieć wątpliwości, zadzwoniłem przed chwilą do Junga i on też zaprzeczył. Czyli "nie" x 2.

EDIT: "Introwertyzm" to pojęcie dotyczące temperamentu i/lub sfery poznawczej, a nie systemu wartości.

Introwertyk może być cyniczny, ale nie musi. Ekstrawertyk może być cyniczny, ale nie musi.

Tyle w temacie :wink:

W większości nie, ale sądzę, że wielu introwertyków ma tendencje do snucia cynicznych myśli. Oczywiście każdy ma inne zapatrywania na świat itp.

Odkopię, a co mi tam.

Introwertycy mają jednak większą skłonność do pesymizmu oraz, w przeciwieństwie do (niektórych) ekstrawertyków, dostrzegają, że świat nie jest tak idealny, jakby mógł być. Wiedzę to po sobie. Wkrótce ślub brata, rodzina hurra, a ja: "no to co? Związki są nietrwałe, każdy się kiedyś skończy, miłość to fikcja", i wszyscy patrzą na mnie tak jakoś dziwnie.

Tak

Nie wiem czy to już odkop czy nie, najwyżej dostane ostrzeżenie, jolo.

Introwertyk i cynizm nie bardzo pasuje ogólnie, introwertyk to osoba która zwykle boi się wychylać, wybijać z szeregu, osoba która nie zwykła od głoszenia swoich racji. Co innego cynik, osoba cyniczna nie boi się świata i bez problemu potrafi postawić się tłumowi mając uprzednio mocne argumenty, tego introwertykom brakuje- pewności i w pewnym sensie postrzegania sytuacji jak i realnego dystansu do otoczenia.
Cynik i sam cynizm pasuje głównie do ambiwertyka, idealne połączenie osobowości.

@up Wydaje mi się, że mylisz osobę nieśmiałą z osobą introwertyczną Cynik chyba nie tyle wybija się z szeregu, co za nic ma ten szereg, świat i wartości przez niego uznawane za wyniosłe, co czasem może pasować do introwertyka zmęczonego nadmiarem ludzi lub jakieś innej osoby, która się na ludziach/świecie zawiodła.

133699 pisze: Cynik i sam cynizm pasuje głównie do ambiwertyka, idealne połączenie osobowości.

Ale że dlaczego?

133699 pisze:Nie wiem czy to już odkop czy nie, najwyżej dostane ostrzeżenie, jolo.

Introwertyk i cynizm nie bardzo pasuje ogólnie, introwertyk to osoba która zwykle boi się wychylać, wybijać z szeregu, osoba która nie zwykła od głoszenia swoich racji. Co innego cynik, osoba cyniczna nie boi się świata i bez problemu potrafi postawić się tłumowi mając uprzednio mocne argumenty, tego introwertykom brakuje- pewności i w pewnym sensie postrzegania sytuacji jak i realnego dystansu do otoczenia.
Cynik i sam cynizm pasuje głównie do ambiwertyka, idealne połączenie osobowości.

Dlaczego uważasz, że cynik nie bałby się wychylać? Czy uważasz, że ktoś komu wydaje się, że patrzy na wylot przez wszystko co go otacza, pierwszy pójdzie próbować przekonać ludzi w tłumie, że nie mają racji? Ja myślę, że będzie pierwszym który skieruje się w przeciwną stronę, bo będzie wiedział, że na logikę nie wygra, a w pojedynkę masy ludzi nie rozpędzi.

Myślę, że cynikiem może być każdy, bez względu na "orientację". Odnosząc się do twojego ostatniego zdania, powstaje pytanie, czy taki twór jak ambiwertyk istnieje i czym się cechuje.

ponuraczek pisze: Cynik chyba nie tyle wybija się z szeregu, co za nic ma ten szereg, świat i wartości przez niego uznawane za wyniosłe

Dokładnie, tak jest, jednak ludzie postrzegają takie zachowanie własnie jak wyżej wspomniane "wychodzeniem przed szereg", bo ma swoje poglądy o których nie wstyd mu rozmawiać i wyrażać, więc tak też to spłyciłem, mój błąd przyznaje.

Uciekinierka pisze:

133699 pisze: Cynik i sam cynizm pasuje głównie do ambiwertyka, idealne połączenie osobowości.

Ale że dlaczego?

Ale dlatego, że ambiwertyk jest stonowany i ma bardzo trzeźwe podejście do sytuacji, jak i też wgląd na nie, a tego brakuje introwertykom, którzy przeważnie opierają się na własnych uczuciach (PRZEWAŻNIE, powtarzam), co nie jest do końca racjonalne.

metalowymateusz pisze: Dlaczego uważasz, że cynik nie bałby się wychylać? Czy uważasz, że ktoś komu wydaje się, że patrzy na wylot przez wszystko co go otacza, pierwszy pójdzie próbować przekonać ludzi w tłumie, że nie mają racji? Ja myślę, że będzie pierwszym który skieruje się w przeciwną stronę, bo będzie wiedział, że na logikę nie wygra, a w pojedynkę masy ludzi nie rozpędzi.

Myślę, że cynikiem może być każdy, bez względu na "orientację". Odnosząc się do twojego ostatniego zdania, powstaje pytanie, czy taki twór jak ambiwertyk istnieje i czym się cechuje.

Nie bałby się, ponieważ ma wystarczający dystans do wszystkiego.
Nie pójdzie, odrazu, oj nie.
Wpierw z pewnością przemyśli to logicznie, czy to ma jakikolwiek sens, czy są z tego ewentualne korzyści, dopiero wtedy można mówić o wymianie zdań i poglądów.