Strona 4 z 4

Re: Eskapizm

: 01 mar 2018, 22:52
autor: jubei
Niestety, za te zachowania które opisujesz, wg mnie winni są rodzice. Oczywiście temperamenty sa rózne i zawsze może sie trafic jakaś niesamowicie leniwa jednostka, jednakże. Ludzie działaja z natury rzeczy, bo inaczej stali by w miejscu, np dalej w epoce kamienia. Prawda jest taka że nawet kochający rodzice moga nie do końca umiec wychowac dziecko a nawet skrzywdzic go psychicznie. Często rodzice to po prostu zgredzi. Tacy to maja wychowac do jakiegos tam wieku i tyle potem jak zaczynają kontrolować życie dziecka to juz niańczenie. Zrozum że rodzice tez mają stracha, np zostać sami na starość i dlatego podświadomie kierunkuja swoje pociechy na prokrastynatorów, żeby móc sie nimi zajmowac i żeby nie wyfruneli z domu. Na rodzicow też trzeba krytycznie patrzeć, ja niestety za poźno to dostrzegłem :) Nie wiem ile masz lat, ale trzeba w koncu przestać robić wg rad czyichś/rodziców, a zacząć działac tak jak samemu wydaje się słusznie, nawet gdy poprowadzi to do błedu. To jest kluczowy element. Rób błędy. Tak. Rób ich jak najwięcej. Do czegokolwiek podejdziesz, mysl że pewnie znowu spierdolisz. Ale rób, na przekór innym i sobie. Okaże sie jednak że będa sytuacje gdy cos ci wyjdzie. Wtedy ciesz się tym. Uwierz, że sam potrafisz cos wymyslic i to wdrozyć. Zrób po prostu cos od początku do końca a nie przerywaj w trakcie bo cos tam. A nie musisz wszystkiego robic idealnie, nie ma takiego i sie nie urodzi.
W swoich działaniach nie musisz się wystawiac na pokaz innym, nie jest to przyjemne kiedy cos nie wyjdzie na oczach innych, albo nagle zaczna wszyscy szemrać. Znajdź sobie jakies aktywności, w których jestes dobry, które lubisz itp, był juz niedawno temat o pasjach. No cos w ten deseń. Ja też siedziałem przed internetem długo, do tej pory to robie. Ale nic co robisz nie jest bezuzyteczne. Np gra w Quake wyrobiła mi dobry refleks (sam nie wiem co było pierwsze, może jego zawsze miałem, dlatego cos tam fragowałem), nauczyłem sie angielskiego czytać i pisac, troche wiedzy zdobyłem na tematy rózne popularnonaukowe itp, bez czytania książek, zaczałem tłumaczyć programy opensourcowe za darmo, jeden z nich w końcu pojawił sie na polskim portalu, ludzie się cieszyli że w końcu jest polska wersja. Internet wcale nie jest stratą czasu, po prostu zalezy jak go wykorzystujesz. Najgorsze wg mnie jest siedzenie na fejsbukach i ogladanie zycia innych, ale akurat to dla mam z małym dzieckiem i innych podobnych może jakos pomagac tymczasowo w odizolowaniu, cos jak serial Klan itp.
Co do innych. uwierz mi, że wiele tego co słyszysz bokiem, co inni tam wielkiego nie narobili do czesto koloryzacja, wrecz bujdy (np na tematy seksualne), albo po prostu umiejętnośc wypowiedzi. Niektórzy mówiąc o zwykłych rzeczach potrafią zahipnotyzować publike, a tak naprawde nic wielkiego ponad to co każdy mógł zrobić sami nie zrobili. Tak juz jest. Nie zwracaj uwagi na to że inni są lepsi lub na takich wyglądają. Działaj w czyms w czym jestes dobry i co lubisz.
Nie wiem jak za bardzo zakonczyć wypowiedź, nie napisałes duzo o sobie i tle (środowisku) a głownie o schemacie swojego działania. Więc nie będę na ślepo strzelał. Jak cos napisałem co do Ciebie trafi to miło mi :)

Re: Eskapizm

: 19 maja 2018, 23:23
autor: Coldman
Ostatnimi czasy eskapizmu mam znacznie mniej, nie mam na to czasu i nie sprzyjają temu okoliczności.
Ale jednak czasami mam tak, że siedzę sobie przy komputerze i dostaję ochoty pobłądzić w wyobraźni. Wyłączam komputer i odpływam, jak za starych lat.

Re: Eskapizm

: 11 cze 2018, 21:53
autor: bartek93
Kurde, ciągle tak mam, a nawet nie wiedziałem, że to się tak nazywa :lol: Zawsze przed snem, przy zgaszonym świetle, gdy leżę i słucham sobie muzyki, odpływam do świata marzeń. Kiedyś były one bardziej niestworzone, teraz raczej marzę o rzeczach całkiem realnych, których jednak nadal nie mam w rzeczywistości. Po części jest to ucieczka od problemów i zdaję sobie z tego sprawę, ale gdyby ktoś zakazałby mi marzyć, byłbym chyba najnieszczęśliwszym człowiekiem na świecie.

Re: Eskapizm

: 20 lut 2019, 21:40
autor: Arsen
Lubię odpływać w świat wyobraźni, szczególnie kiedy słucham muzyki. Wyobrażam sobie że jestem gdzie indziej, np w wielkiej sali. Ja sobie śpiewam a reszta mnie słucha, dziwnie to przyjemne. Aczkolwiek nigdy się nie zastanawiałem po co to robię. Dziwnie to przyjemne ale czy konieczne? Co jakiś czas jednak miło mi pobłądzić, lubię sobie wyobrażać to i owo.

Re: Eskapizm

: 09 mar 2019, 23:52
autor: Fire
Oj,ja od lat tak odpływam. Absolutnie nie uważam, że to coś negatywnego. Raczej za jedną z form relaksu. Przełączenie się w inny tryb,chociaż na chwilę.

Re: Eskapizm

: 10 mar 2019, 4:49
autor: mindlessness
Przy muzyce czuję eskapizm. Czuję, że znajduję się w innej przestrzeni, w innym świecie, w innym czasie w innej rzeczywistości.
Zdarza mi się również i bez muzyki często odpływać, chyba trochę żyje w dwóch alternatywnych wszechświatach: jeden jest uosobieniem moich odczuć, myśli, wspomnień, pragnień.. drugi jest realnym życiem. I chyba już na zawsze oba swiaty pozostaną w separacji.
Swoją drogą takie eskejpy potrafią być uciążliwe, gdy wracają wspomnienia, a gdy potrzebuję być "tu i teraz".