Chorujecie na coś?

Tutaj rozmawiamy o ogólnych kwestiach osobowości, typologiach osobowości, temperamentu; zamieszczamy testy osobowości.
Awatar użytkownika
adam9721
Introrodek
Posty: 19
Rejestracja: 19 sty 2019, 19:35
Płeć: mężczyzna

Re: Chorujecie na coś?

Post autor: adam9721 »

Mam niedoczynność tarczycy.
Awatar użytkownika
Arsen
Rozkręcony intro
Posty: 272
Rejestracja: 04 lut 2019, 22:08
Płeć: mężczyzna
MBTI: INFJ
Lokalizacja: Sinnoh

Re: Chorujecie na coś?

Post autor: Arsen »

Ja na nic nie choruje.
W walce – zwycięstwo
W pokoju – czujność
W śmierci – poświęcenie
Awatar użytkownika
Pietruszka Zielona
Zagubiona dusza
Posty: 1
Rejestracja: 18 mar 2019, 20:58
Płeć: kobieta
MBTI: INTJ

Re: Chorujecie na coś?

Post autor: Pietruszka Zielona »

Mam astmę
mindlessness

Re: Chorujecie na coś?

Post autor: mindlessness »

Nie wiem czy kiedykolwiek ktoś z was zastanawiał się nad definicją słowa "zdrowie". Według mnie jest to tak ciężkie pojęcie do zdefiniowania - istnieje ponad 200 definicji zdrowia, które i tak są tylko małym ułamkiem w określeniu takiego stanu. Szczerze to ciężko dziś na nic nie chorować. Według mnie kwestia diagnostyki i ZAWSZE jest się w stanie się wykryć chorobę, nieprawidłowości czy skłonności do złapania czegoś w przyszłości. Wszystko jest kwestią czasu i wiedzy.
Awatar użytkownika
Merigold
Rozkręcony intro
Posty: 324
Rejestracja: 11 lut 2016, 18:58
Płeć: kobieta

Re: Chorujecie na coś?

Post autor: Merigold »

mindlessness pisze: 19 mar 2019, 1:08 Nie wiem czy kiedykolwiek ktoś z was zastanawiał się nad definicją słowa "zdrowie". Według mnie jest to tak ciężkie pojęcie do zdefiniowania - istnieje ponad 200 definicji zdrowia, które i tak są tylko małym ułamkiem w określeniu takiego stanu. Szczerze to ciężko dziś na nic nie chorować. Według mnie kwestia diagnostyki i ZAWSZE jest się w stanie się wykryć chorobę, nieprawidłowości czy skłonności do złapania czegoś w przyszłości. Wszystko jest kwestią czasu i wiedzy.
WHO definiuje zdrowie tak: „Zdrowie to nie tylko całkowity brak choroby, czy kalectwa, ale także stan pełnego, fizycznego, umysłowego i społecznego dobrostanu (dobrego samopoczucia)” i myślę, że to jedna z tych najbardziej uznanych i rzeczowych definicji. :D
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Chorujecie na coś?

Post autor: highwind »

@Up: Tutaj IMO szalenie ciekawy podcast z naukowcem (biolog, profesor genetyki), którego życiową misją jest wpisanie starzenia się na listę chorób. Tak - starzenia się u ludzi. Pan zajmuje się badaniem tego procesu i opracowywaniem substancji hamujących, bądź nawet odwracających go. Pierwsze dekady swojej kariery walczył z uprzedzeniami dotyczącymi jego misji, ale aktualnie jest już mocno poważany w środowisku i ma spory dorobek. Piszę o tym, bo w trakcie podcastu profesor wspomina, że starzenie wpisuje się w przyjęte definicje 'zdrowia', a jedynym powodem, dla którego nie jest uznawane za chorobę, jest jego powszechność. Mnie ten materiał mocno zafascynował. W związku z tym, dodam jeszcze, że do niedawna opracowanie serum długowieczności byłoby marzeniem z pogranicza sci-fi. Tymczasem dzisiaj spore grono ludzi właśnie nad takim zagadnieniem pracuje. Więc może przy dobrych wiatrach wszyscy doczekamy się chwili, że uzna się nas za uleczalnie chorych na: starość :]
Introman24
Intromajster
Posty: 548
Rejestracja: 19 wrz 2016, 21:23
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w6
Lokalizacja: gdzieś na planecie Ziemia

Re: Chorujecie na coś?

Post autor: Introman24 »

Nie ma zdrowych ludzi, są tylko nieprzebadani.

A starzenie się organizmu rzeczywiście może być chorobą, jednak czy dałoby się odwrócić jego proces za pomocą jednego serum dostępnego dla każdego śmiertelnika, nawet bez milionów na koncie? Wydaje mi się to mało prawdopodobne, no chyba, że mówimy o wyglądzie zewnętrznym, wewnętrzne zużycie organizmu może postępować dalej i mimo młodego wyglądu i tak umrzemy. Ale jestem ciekaw badań nad tym, kto wie, co przyniosą.
maestroeniks
Introrodek
Posty: 14
Rejestracja: 22 mar 2018, 20:16
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: INFP

Re: Chorujecie na coś?

Post autor: maestroeniks »

Mi niestety w czasów gimnazjum przytrafiła się padaczka. I leczę się na nią już prawie 10 lat choć napadów samych w sobie nie mam. Najgorsze jest to, że przyjmowanie leków niezbyt dobrze wpływa na mój organizm: tyję, mam problemy z pamięcią( wiele razy mi się zdarzało nie pamiętać wydarzeń które miały miejsce 5 minut temu) oraz ogólnie czuję się często otepiały.
Awatar użytkownika
Fire
IntroManiak
Posty: 638
Rejestracja: 20 lut 2019, 17:47
Płeć: kobieta

Re: Chorujecie na coś?

Post autor: Fire »

Na szczęście nie.
Starość jest chorobą.
Ma symbol R54 w klasyfikacji ICD-10.
nietota
Pobudzony intro
Posty: 131
Rejestracja: 02 sie 2018, 21:15
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP

Re: Chorujecie na coś?

Post autor: nietota »

Różne drobne choroby autoimmunologiczne. Skądinąd rozczulają mnie one. Organizm, który niszczy sam siebie - to jest coś! Pasuje jak ulał do autodestrukcyjnej osobowości. Może jak już zniweluję sama siebie, osiągnę wreszcie upragniony stan całkowitego zjednania ze światem?
Awatar użytkownika
Nocnik
Pobudzony intro
Posty: 153
Rejestracja: 15 kwie 2017, 19:14
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: INTJ
Lokalizacja: Podhale

Re: Chorujecie na coś?

Post autor: Nocnik »

Wrażliwość.
A do tego codzienne napięciowe bóle głowy niewiadomego pochodzenia, bóle mięśni, zwyrodnienia odcinka szyjnego, zwyrodnienia odcinka krzyżowego, trwałe uszkodzenie ścięgien okolic łopatki. I parę innych upierdliwych rzeczy, które dodają barw życiu, by nie było nudno...
„Ciekawym paradoksem jest to, że kiedy akceptuję się takim, jakim jestem, wtedy mogę się zmieniać” Carl Rogers

Overthinking Kills Your Happiness.
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Chorujecie na coś?

Post autor: highwind »

Nocnik pisze:napięciowe bóle głowy niewiadomego pochodzenia, (...), zwyrodnienia odcinka szyjnego,
U mojego taty bóle głowy powodowały zwyrodnienia odcinka szyjnego kręgosłupa (+szumy w głowie). Pomogła rehabilitacja i metoda McKenziego.
Awatar użytkownika
Hyjust
Introrodek
Posty: 10
Rejestracja: 23 sty 2019, 16:49
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w6
MBTI: ENTJ

Re: Chorujecie na coś?

Post autor: Hyjust »

Miałam, dosłownie, identycznie z OCD i obsesją na temat mycia rąk. Byłam jednak dużo młodsza, kiedy to wystąpiło. Z tym problemem pomogła mi moja mama, stosując różne tricki psychologiczne, jak np. ciągłe przypominanie mi o tym, że powinnam umyć ręce. Wtedy naturalną koleją rzeczy wynikającą z cech mojej młodocianej osobowości postanowiłam się zbuntować. Zabierała mnie również na place zabaw, gdzie bawiłam się w "brudzie" ze wszystkimi dziećmi i byłam tak zaabsorbowana wydarzeniami, że na tamtą chwilę natręctwa znikały. Gdy przymusy wracały, mama mówiła mi, że przecież potrafię już o tym nie myśleć i szukałyśmy sposobów na skupienie mojej uwagi na czymś innym (gdzie przeważnie brudziło się ręce rzecz jasna). Myślę właśnie, że nie tyle leki, ale taka "otwarta" konfrontacja z problemem pozwoli się z nim jakoś uporać. Tylko oczywiście moja praca nad tym była długa. No i drugi fakt - na psychikę dziecka dużo łatwiej jest wpłynąć.
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Chorujecie na coś?

Post autor: highwind »

@up: Wow, brawa dla mamy :D
Awatar użytkownika
PoważnyPiotr
Intronek
Posty: 41
Rejestracja: 13 wrz 2018, 15:19
Płeć: mężczyzna
MBTI: INTJ
Lokalizacja: Gdynia

Re: Chorujecie na coś?

Post autor: PoważnyPiotr »

Ja się boje trochę obcych ludzi, w sensie jak wychodzę na ulice.

P.S nie jestem dziwakiem :mrgreen:
ODPOWIEDZ