Polski Portal Introwertyków

2x na “TAK“.

3

3x tak

- Czy lubisz spędzać czas poza domem? (ale tam gdzie ludzi nie ma )
- Czy mówiono ci, że czasem postępujesz zbyt nierozważnie? (jak się "rozpędzę" to nie ma odwrotu)
- Czy często podejmujesz decyzje pod wpływem chwili? (zdarza się)

1 x tak Parę dni temu wyszło mi 2 x tak, ale za cholerę nie pamiętam, na które pytanie (oprócz pierwszego) odpowiedziałem "tak"

3 x tak, przechodzi... a nie, to nie ta zabawa.

Mam wrażenie, że to nie jest test na introwersję tylko na umiejętności społeczne które można wyćwiczyć i trochę samo-przekonań.

dziwne, wiele razy tak a mbti i inne testy mowia "prawie 100% Intro"

koszka matreszka pisze:Mam wrażenie, że to nie jest test na introwersję tylko na umiejętności społeczne które można wyćwiczyć i trochę samo-przekonań.

Tak sądzisz? To może równie dobrze można uznać, że introwersja nie istnieje.

Pewne umiejętności społeczne można wyćwiczyć, co nie znaczy, że introwetyk może je polubić (tak jak jest to sformułowane w pytaniach). Wydaje mi się, że między brakiem umiejętności społecznych a introwersją jest jednak niemała różnica.

Agon pisze:

koszka matreszka pisze:Mam wrażenie, że to nie jest test na introwersję tylko na umiejętności społeczne które można wyćwiczyć i trochę samo-przekonań.

Tak sądzisz? To może równie dobrze można uznać, że introwersja nie istnieje.

No nie. Np. wyobraź sobie że z kimś gadasz i świetnie się dogadujecie, i w ogóle, tyle że po paru godzinach rozmowy jesteś wykończony. Nie ma deficytu umiejętności umożliwiających cieszenie się kontaktem z drugim człowiekiem i jest z niego spora satysfakcja, ale z drugiej strony to zwyczajnie męczy.

Zero na "tak", co w sumie mnie dziwi, bo z testu MBTI wynika, że jednak mogę być w kilku procentach ekstrawertyczką. Tak czy owak jestem z lekka upośledzona społecznie. Nie powiem, próbowałam to zmienić, ale było tylko gorzej. Czy jest sens zmian na siłę? Wątpię.

Ja na wszystkie pytania odpowiedziałam "nie".

czarnadziurawelbie pisze:Zero na "tak", co w sumie mnie dziwi, bo z testu MBTI wynika, że jednak mogę być w kilku procentach ekstrawertyczką. Tak czy owak jestem z lekka upośledzona społecznie. Nie powiem, próbowałam to zmienić, ale było tylko gorzej. Czy jest sens zmian na siłę? Wątpię.

Trudno jest znaleźć kogoś kto nie miał by chociać procentu ekstrawertyzmu w sobie , u mnie jest w granicy 15 %

Ja mam 1 tak

Koło 5 na tak. Sama nie byłam pewna jak odpowiedzieć na niektóre pytania. Ciekawe co ma liczba zainteresowań do ekstrawertyzmu.