Osobowość unikająca

Tutaj rozmawiamy o ogólnych kwestiach osobowości, typologiach osobowości, temperamentu; zamieszczamy testy osobowości.
Awatar użytkownika
Intergalactic
Intronek
Posty: 28
Rejestracja: 04 mar 2011, 14:06
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Kraków

Osobowość unikająca

Post autor: Intergalactic »

Co ma zrobić "nosiciel" osobowości unikającej :?:
Który całe życie dąży do bycia akceptowanym i daremnie próbuje nawiązać relacje interpersonalne.
Cierpi z powodu braku umiejętności wiązania się z innymi ludźmi i częstego wycofywania się z powodu leków i bardzo niskiej samooceny.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Osobowo%C5 ... aj%C4%85ca
introintro
Introrodek
Posty: 21
Rejestracja: 11 lut 2011, 12:25
Płeć: nieokreślona

Re: Osobowość unikająca

Post autor: introintro »

Co prawda książkę mam dopiero od dzisiaj, ale polecam tobie lekturę "Dobrodziejstwo Samotności. Tysiąc powodów, aby dobrze się poczuć ze sobą samym" Valerio Albisettiego.

"Osobowość unikająca" unika przede wszystkim siebie.

Poza tym proponuję wrzucić na luz - pójść do kina na jakąś fajną komedię, posłuchać muzyki, zacząć grać w jakiegoś MMORPGa, spędzić trochę czasu na łonie natury, ewentualnie połazić trochę po mieście i poobserwować innych. Jest wiele opcji, nic na siłę :P

---
Poprawka, przeczytaj jedynie wprowadzenie do "Dobrodziejstwa Samotności" :P
Awatar użytkownika
Agon
Krypto-Extra
Posty: 850
Rejestracja: 13 kwie 2012, 15:20
Płeć: mężczyzna

Re: Osobowość unikająca

Post autor: Agon »

Intergalactic pisze:Co ma zrobić "nosiciel" osobowości unikającej :?:
Który całe życie dąży do bycia akceptowanym i daremnie próbuje nawiązać relacje interpersonalne.
Odkopię temat, bo ciekawy. Zdanie które pogrubiłem pasuje do wielu osób wypowiadających się na tym forum, natomiast gryzie się z opisem introwertyka, który jest osobą stroniącą od ludzi, nie potrzebującą akceptacji ze strony ogółu i wystarczy mu mała liczba przyjaciół.
Awatar użytkownika
Dant3s
Rozkręcony intro
Posty: 341
Rejestracja: 17 lip 2014, 1:54
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: ISTP

Re: Osobowość unikająca

Post autor: Dant3s »

Tak ale według mnie większość "nieświadomych introwertyków" stara się o względy otoczenia ,dlatego że wydaje się im że coś z nimi nie tak, że są "inni" i nie pasują do otoczenia, co często chcą zmienić wbrew sobie.
Awatar użytkownika
lea
Rozkręcony intro
Posty: 332
Rejestracja: 07 sty 2013, 7:26
Płeć: nieokreślona
Enneagram: 0w0
MBTI: CATS

Re: Osobowość unikająca

Post autor: lea »

Agon pisze:
Intergalactic pisze:Co ma zrobić "nosiciel" osobowości unikającej :?:
Który całe życie dąży do bycia akceptowanym i daremnie próbuje nawiązać relacje interpersonalne.
Odkopię temat, bo ciekawy. Zdanie które pogrubiłem pasuje do wielu osób wypowiadających się na tym forum, natomiast gryzie się z opisem introwertyka, który jest osobą stroniącą od ludzi, nie potrzebującą akceptacji ze strony ogółu i wystarczy mu mała liczba przyjaciół.
W tym zdaniu nie jest napisane: "dąży do bycia akceptowanym przez jak największą ilość ludzi". Introwertykowi wystarczy przyjaźń nawet tylko jednej osoby, aby podnieść swoją samoocenę i nie czuć się tak samotnym. Jakość a nie ilość. Mimo swojego zamknięcia, wciąż się kogoś szuka. Aby takiego człowieka znaleźć, trzeba jednak - często - wpierw próbować nawiązać relacje interpersonalne z większą ilością ludzi.
Mogą też wydawać się pozornie oziębłe emocjonalnie, ponieważ boją się okazać swoje uczucia.
O swoich uczuciach potrafiłabym mówić tylko wtedy, kiedy byłabym pewna, że sympatia drugiej osoby jest odwzajemniona, prawdziwa. Poza tym, nienawidzę nadużywania słów jak "kocham" i "obiecuję", ponieważ tracą na swojej wartości. Jeżeli mówię komuś komplement, dużo mnie to kosztuje. Nie umiem powiedzieć prostego "bardzo cie lubię", nawet jeżeli jest to ktoś najważniejszy w moim życiu; będąc z człowiekiem o takiej naturze, można poczuć się niechcianym. Traci się przyjaciół, nie mówiąc już nawet o jakiejkolwiek szansie na związek. Ciągle pilnuje tego, aby nie dać drugiej osobie do zrozumienia, że ją/jego uważam za przyjaciela. Chcę być uznana za kogoś, komu nie zależy na towarzystwie, a zostawienie mnie, nie wyrządzi mi żadnej krzywdy. Mój strach przed odrzuceniem to już rodzaj paranoi. Sprawiam wrażenie osoby nieczułej, będąc jednocześnie nadwrażliwą.
Więc to nie jest "normalny introwertyzm", prędzej rodzaj choroby psychicznej.
Wygnaj ludzi z twych myśli, niech nic zewnętrznego nie kala twej samotności, błaznom pozostaw troskę o szukanie podobnych im.
Inny cię umniejsza, bo zmusza cię do odgrywania jakiejś roli; ze swego życia usuń gest, ogranicz się do tego, co istotne.
Awatar użytkownika
Agon
Krypto-Extra
Posty: 850
Rejestracja: 13 kwie 2012, 15:20
Płeć: mężczyzna

Re: Osobowość unikająca

Post autor: Agon »

lea pisze:O swoich uczuciach potrafiłabym mówić tylko wtedy, kiedy byłabym pewna, że sympatia drugiej osoby jest odwzajemniona, prawdziwa. Poza tym, nienawidzę nadużywania słów jak "kocham" i "obiecuję", ponieważ tracą na swojej wartości. Jeżeli mówię komuś komplement, dużo mnie to kosztuje. Nie umiem powiedzieć prostego "bardzo cie lubię", nawet jeżeli jest to ktoś najważniejszy w moim życiu; będąc z człowiekiem o takiej naturze, można poczuć się niechcianym. Traci się przyjaciół, nie mówiąc już nawet o jakiejkolwiek szansie na związek. Ciągle pilnuje tego, aby nie dać drugiej osobie do zrozumienia, że ją/jego uważam za przyjaciela. Chcę być uznana za kogoś, komu nie zależy na towarzystwie, a zostawienie mnie, nie wyrządzi mi żadnej krzywdy. Mój strach przed odrzuceniem to już rodzaj paranoi. Sprawiam wrażenie osoby nieczułej, będąc jednocześnie nadwrażliwą.
Więc to nie jest "normalny introwertyzm", prędzej rodzaj choroby psychicznej.
W sumie sama odpowiedziałaś sobie na to w czym masz problem. Chcesz utrzymać przyjaciół, ale nie dajesz im do zrozumienia, że nimi są i dlatego nie możesz mieć z nimi całkowicie pewnych przyjacielskich relacji. A jednocześnie nie chcesz im tego dać do zrozumienia, bo boisz się, że cię zostawią i poczują triumf wiedząc że wiele dla ciebie znaczyli. To znaczy, że nie ufasz ludziom. Masz 2 wyjścia:
- zaufać ludziom i zacząć używać słów "przyjaciel" "lubię cię" itp. by o tym wiedzieli
- olać próby znajdowania przyjaciół, bo nigdy nie ma 100% pewności że ktoś jest godny zaufania, odciąć się od ludzi i żyć po swojemu
Awatar użytkownika
lea
Rozkręcony intro
Posty: 332
Rejestracja: 07 sty 2013, 7:26
Płeć: nieokreślona
Enneagram: 0w0
MBTI: CATS

Re: Osobowość unikająca

Post autor: lea »

- zaufać ludziom i zacząć używać słów "przyjaciel" "lubię cię" itp. by o tym wiedzieli
Kiedy staram się być bardziej otwartym człowiekiem, włącza mi się nerwowy tryb trajkotania o wszystkim - nie potrafię "ustawić sobie" czegoś pomiędzy. Potem niebywale się za siebie wstydzę. Jeżeli ktoś lubi mnie za ten słowotok, to na ogół nie jest to człowiek, z którym chcę spędzać swój czas - otrzymał już mój fałszywy obraz, który jest właściwie zupełnym przeciwieństwem mojego charakteru. Zaprzestałam takich prób, z każdym razem tego żałowałam.
- olać próby znajdowania przyjaciół, bo nigdy nie ma 100% pewności że ktoś jest godny zaufania, odciąć się od ludzi i żyć po swojemu
I tak też czynię. Jednak trudno całkowicie się od ludzi odciąć. Jednak ich potrzebuję, może w mniejszym stopniu niż większość ludzi, ale jednak. Nie chcę powtarzać swoich błędów, gdy próbowałam być taka jak Inni. Mimo wszystko uważam, że należy być sobą. Z tą myślą łatwiej jest żyć. Jednak coraz trudniej w to wierzyć, gdy przez swą obojętność, traci się kogoś ważnego.
Osobowość unikająca, to ciągłe życie w strachu. Komplikowanie wszystkiego. Popadanie w skrajności. Strasznie popruta psycha.
Wygnaj ludzi z twych myśli, niech nic zewnętrznego nie kala twej samotności, błaznom pozostaw troskę o szukanie podobnych im.
Inny cię umniejsza, bo zmusza cię do odgrywania jakiejś roli; ze swego życia usuń gest, ogranicz się do tego, co istotne.
Awatar użytkownika
Agon
Krypto-Extra
Posty: 850
Rejestracja: 13 kwie 2012, 15:20
Płeć: mężczyzna

Re: Osobowość unikająca

Post autor: Agon »

lea pisze:Osobowość unikająca, to ciągłe życie w strachu. Komplikowanie wszystkiego. Popadanie w skrajności. Strasznie popruta psycha.
Zastanów się co jest źródłem tego, że masz taką osobowość i jak jest ci z tym źle, to spróbuj to zmienić.
arbuz25
Pobudzony intro
Posty: 130
Rejestracja: 10 paź 2012, 20:48
Płeć: mężczyzna

Re: Osobowość unikająca

Post autor: arbuz25 »

lea pisze:Osobowość unikająca, to ciągłe życie w strachu. Komplikowanie wszystkiego. Popadanie w skrajności. Strasznie popruta psycha.
Kurde, ja to mam. Przewalone.
Awatar użytkownika
Agon
Krypto-Extra
Posty: 850
Rejestracja: 13 kwie 2012, 15:20
Płeć: mężczyzna

Re: Osobowość unikająca

Post autor: Agon »

arbuz25 pisze:
lea pisze:Osobowość unikająca, to ciągłe życie w strachu. Komplikowanie wszystkiego. Popadanie w skrajności. Strasznie popruta psycha.
Kurde, ja to mam. Przewalone.
Stwierdzasz to tylko na podstawie tego posta, czy czytałeś coś więcej na temat osobowości unikającej? Bo te cechy można przypisać do różnych typów osobowości, albo wielu innych rzeczy.
Awatar użytkownika
PaniA
Introrodek
Posty: 24
Rejestracja: 19 sie 2014, 21:02
Płeć: kobieta

Re: Osobowość unikająca

Post autor: PaniA »

Hmm.. a o tym nie pomyślałam,że mogę mieć tą przypadłość. Nic jednak widzę tu ciekawego nie znalazłam.. da sie to zmienić ,czy to już zostaje w nas? :(
Awatar użytkownika
Papaja
Intromajster
Posty: 466
Rejestracja: 04 sty 2014, 14:30
Płeć: kobieta
Enneagram: 1w9
MBTI: ISTJ
Lokalizacja: Poznań

Re: Osobowość unikająca

Post autor: Papaja »

Intergalactic »
Co ma zrobić "nosiciel" osobowości unikającej :?:
Który całe życie dąży do bycia akceptowanym i daremnie próbuje nawiązać relacje interpersonalne.
Cierpi z powodu braku umiejętności wiązania się z innymi ludźmi i częstego wycofywania się z powodu leków i bardzo niskiej samooceny.
tak czytam i czytam i cos mi sie wydaje, ze kazdy intro jest taka troche osobowoscia unikajaca.
Kto stworzył ten labirynt niepewności, tę świątynię dufności, naczynie grzechu, pole usiane tysiącem zasadzek, przedsionek piekła, kosz po brzegi napełniony chytrością, truciznę słodką jak miód, łańcuch, który wiąże śmiertelnych z doczesnością – kobietę?
Awatar użytkownika
Agon
Krypto-Extra
Posty: 850
Rejestracja: 13 kwie 2012, 15:20
Płeć: mężczyzna

Re: Osobowość unikająca

Post autor: Agon »

Papaja pisze:
Intergalactic »
Co ma zrobić "nosiciel" osobowości unikającej :?:
Który całe życie dąży do bycia akceptowanym i daremnie próbuje nawiązać relacje interpersonalne.
Cierpi z powodu braku umiejętności wiązania się z innymi ludźmi i częstego wycofywania się z powodu leków i bardzo niskiej samooceny.
tak czytam i czytam i cos mi sie wydaje, ze kazdy intro jest taka troche osobowoscia unikajaca.
Od kiedy to każdy intro ma problemy np. z niską samooceną? Poczytaj posty emfausta :P
arbuz25
Pobudzony intro
Posty: 130
Rejestracja: 10 paź 2012, 20:48
Płeć: mężczyzna

Re: Osobowość unikająca

Post autor: arbuz25 »

Agon pisze: Stwierdzasz to tylko na podstawie tego posta, czy czytałeś coś więcej na temat osobowości unikającej? Bo te cechy można przypisać do różnych typów osobowości, albo wielu innych rzeczy.
Czytałem w Wikipedii (link na samej górze), ale ten post dobrze to wszystko podsumował.
Awatar użytkownika
Papaja
Intromajster
Posty: 466
Rejestracja: 04 sty 2014, 14:30
Płeć: kobieta
Enneagram: 1w9
MBTI: ISTJ
Lokalizacja: Poznań

Re: Osobowość unikająca

Post autor: Papaja »

wikipedia podaje
Aby zaliczyć osobowość do typu osobowości unikającej, konieczne jest spełnienie czterech lub więcej kryteriów:

1unikanie działalności zawodowej, która wymaga znaczących kontaktów interpersonalnych, spowodowane obawami przed krytyką, dezaprobatą lub odrzuceniem,
2niechęć do wiązania się z innymi ludźmi, z wyjątkiem niektórych lubianych osób,
3powściągliwość w związkach intymnych spowodowana obawą przed zostaniem zawstydzonym lub wykpionym,
4zaabsorbowanie krytyką lub odrzuceniem w sytuacjach społecznych,
5powstrzymywanie się przed wchodzeniem w nowe relacje interpersonalne z powodu poczucia niedopasowania (ang. feelings of inadequacy),
6postrzeganie siebie jako społecznie niekompetentnego, niepociągającego lub gorszego od innych,
7 niezwykła niechęć do podejmowania osobistego ryzyka lub do angażowania się w jakiekolwiek nowe działania, ponieważ mogą one okazać się kłopotliwe

przy mojej interpretacji nr 2,5,7 dobrze opisuje wiekszosc intro, podejrzewam,ze jeszcze cos by sie znalazlo w zaleznosci od typu osobowosci danego intro.zgodnie z tym mamy osobowosci unikajaca, ale to tylko moja subiektywna opinia
Kto stworzył ten labirynt niepewności, tę świątynię dufności, naczynie grzechu, pole usiane tysiącem zasadzek, przedsionek piekła, kosz po brzegi napełniony chytrością, truciznę słodką jak miód, łańcuch, który wiąże śmiertelnych z doczesnością – kobietę?
ODPOWIEDZ