To u mnie dokładnie na odwrót. "Happy Tree Friends" oglądałam z przyjemnością, a na to co chłopaki wyprawiły w "Jackassie", nie mogłam patrzeć, może dlatego, że takie realistyczne i sobie tylko myślałam "auć, auć, auuaa".Difane pisze:Prawdziwym szczytem szczytów znienawidzonych przeze mnie animacji był kreskówkowy serial "Happy Tree Friends". Do dziś nie wiem co musiał mieć pod kopułą autor tej bajki, skoro przyozdobił tak sympatyczne stworki w tak brutalne skłonności. Tego się po prostu nie dało oglądać . Ale co ciekawe bardzo podobał mi się np. "Jackass",
Poczucie humoru !
- Inno
- Legenda Intro
- Posty: 1214
- Rejestracja: 01 paź 2008, 18:47
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Poczucie humoru !
- midnight_rider
- Intronek
- Posty: 50
- Rejestracja: 09 paź 2012, 16:28
- Płeć: nieokreślona
Re: Poczucie humoru !
Kiedyś miałam tendencję do odmóżdżania się w towarzystwie. I wtedy wszystko było fajnie i śmiesznie, ja w sumie nie miałam nic przeciwko bycia w (mniej więcej) centrum uwagi. Jakieś głupkowate żarciki, na poziomie dość niskim. Ale wszyscy się śmiali - więc było ok. Z czasem to mi zanikło, i teraz zdarza mi się walnąć jakimś żartem, który aż razi swoją nieśmiesznością. A naprawdę pożartować mogę tylko z ludźmi, których znam od dłuższego czasu. Nie wiem skąd mi się to wzięło.
Zarówno Happy Tree Friends jak i Jackass mi się podobało, chociaż patrzyłam na to z pewną dozą "aua" jak Inno.
A odmóżdżać się zawsze wolę z kimś inteligentnym, w wykonaniu takiej osoby najdurniejsze żarty brzmią jakoś tak bardziej... z klasą
Zarówno Happy Tree Friends jak i Jackass mi się podobało, chociaż patrzyłam na to z pewną dozą "aua" jak Inno.
A odmóżdżać się zawsze wolę z kimś inteligentnym, w wykonaniu takiej osoby najdurniejsze żarty brzmią jakoś tak bardziej... z klasą
A wszystko to jest
identycznie trwałe
jak numer telefonu
na pudełku zapałek
identycznie trwałe
jak numer telefonu
na pudełku zapałek
Re: Poczucie humoru !
Moje poczucie humoru jest bardzo rozwinięte, uważam, że nie ma rzeczy, z której nie można/nie powinno się śmiać.
Ponadto słynę z tego, że opowiadam dowcipy, z których tylko ja się śmieję :lol: . Pozwolę sobie podać przykład:
Wchodzi twierdzenie do baru i zamawia piwo, a barman do niego:
- a dowodzik jest?
- nie potrzebuję, jestem aksjomatem.
Ponadto słynę z tego, że opowiadam dowcipy, z których tylko ja się śmieję :lol: . Pozwolę sobie podać przykład:
Wchodzi twierdzenie do baru i zamawia piwo, a barman do niego:
- a dowodzik jest?
- nie potrzebuję, jestem aksjomatem.
-
- Introwertyk
- Posty: 88
- Rejestracja: 07 wrz 2012, 20:19
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Poczucie humoru !
Widocznie nie każdy wie co to aksjomat :wink:Spatsi pisze:Wchodzi twierdzenie do baru i zamawia piwo, a barman do niego:
- a dowodzik jest?
- nie potrzebuję, jestem aksjomatem.
Re: Poczucie humoru !
Niestety. Często zapominam, że nie każdy lubi matmę tak jak ja.kosmonauta80 pisze: Widocznie nie każdy wie co to aksjomat :wink:
Re: Poczucie humoru !
Niestety mało ludzi lubi matmę. A to jeden z moich ulubionych przedmiotów w szkole i na studiach.Spatsi pisze: Niestety. Często zapominam, że nie każdy lubi matmę tak jak ja.
A co do poczucia humoru to myślę, że mam dobre. Z żartami to tak jest, że zależy do kogo się je kieruje. Kiedyś dookoła mnie były osoby (że tak powiem) dość płytkie umysłowo i naprawdę nie czaiły moich żartów. Nie żebym się teraz jakoś dowartościowywał, ale np. teraz, gdy mam bardzo inteligentnych znajomych, moje żarty są rozumiane no i jest śmiesznie .
Nie mam pamięci do dowcipów, ale potrafię na poczekaniu coś śmiesznego wymyślić. Coś co nawiązuje do jakiejś sytuacji, która się stała przed chwilą itp.
- vragutinovic
- Pobudzony intro
- Posty: 169
- Rejestracja: 18 lis 2012, 0:38
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INTP
Re: Poczucie humoru !
Tak, uważam że ważne jest kto i jak (co jest automatycznie związane z "kto") opowiada anegdotkę, skecz, dowcip, itp. Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek mógł zastąpić Andrzeja Poniedzielskiego, George Carlina czy ekipę Monty Pythona. Czy mam dobre poczucie humoru? Chyba tak, potrafię się pośmiać wśród znajomych z pracy, np. nagle porównać jakikolwiek biały proszek do wiadomo czego, ale tak żeby nikt od razu się nie skapnął... taki tam "codzienny pracowy komizm sytuacyjny". A highwind dobrze mówi - trenuj Kosa13, ale na tym, z czego sam lubisz się śmiać.Kosa13 pisze:Kiedyś spotkałem się ze stwierdzeniem w stylu: nie ważne czy ktos powie cos smiesznego, wazne KTO to powie.
Co o tym sądzicie? Macie dobre poczucie humoru?
- Pałer_Frytas
- Stały bywalec
- Posty: 182
- Rejestracja: 16 lis 2007, 16:55
- Płeć: nieokreślona
Re: Poczucie humoru !
Jak dla mnie nie ważne jak kto tylko JAK ktoś to opowiada. Po prostu niektórzy mają do tego pewne predyspozycje. Ton głosu, mimika, pewna gestykulacja ...
Mnie osobiście śmieszy bardzo dużo rzeczy, nawet zupełnie nie śmiesznych ale które po jakimś łańcuchu skojarzeń prowadzą mnie do śmiesznych konkluzji. Nawet kiepskie żarty mogą mnie rozśmieszyć z powodu wprowadzanie jakiejś zawartej w nich idei do mojego własnego konceptu świata.
Ja z moim głosem i fizjonomią w opowiadaniu żartów przypominam wspomnianego Poniedzielskiego. Lubie tak inteligentny humor jak i zupełnie rynsztokowy oparty na wstawieniu 'Kurwa' w odpowiednio nieoczekiwanym miejscu. Nie mam problemów z żartowania na temat poważnych spraw. Nawet poważnych dla mnie samego, więc moje żarty często nie odzwierciedlają moich poglądów. Bardzo sobie cenie takie nieodpowiednie żarty które dla większości ludzi są bardzo dziwne/obrzydliwe (tak zwane Party Cruchers)
Mnie osobiście śmieszy bardzo dużo rzeczy, nawet zupełnie nie śmiesznych ale które po jakimś łańcuchu skojarzeń prowadzą mnie do śmiesznych konkluzji. Nawet kiepskie żarty mogą mnie rozśmieszyć z powodu wprowadzanie jakiejś zawartej w nich idei do mojego własnego konceptu świata.
Ja z moim głosem i fizjonomią w opowiadaniu żartów przypominam wspomnianego Poniedzielskiego. Lubie tak inteligentny humor jak i zupełnie rynsztokowy oparty na wstawieniu 'Kurwa' w odpowiednio nieoczekiwanym miejscu. Nie mam problemów z żartowania na temat poważnych spraw. Nawet poważnych dla mnie samego, więc moje żarty często nie odzwierciedlają moich poglądów. Bardzo sobie cenie takie nieodpowiednie żarty które dla większości ludzi są bardzo dziwne/obrzydliwe (tak zwane Party Cruchers)
5w4
INTP
ABASCUS!
INTP
ABASCUS!
- lea
- Rozkręcony intro
- Posty: 332
- Rejestracja: 07 sty 2013, 7:26
- Płeć: nieokreślona
- Enneagram: 0w0
- MBTI: CATS
Re: Poczucie humoru !
Po skrócie:
Mało mówię. A jak dużo mówię, to na ogół dość płynnie i szybko potrafię narzekać na ludzką głupotę czy materializm, czy jeszcze inne zło i "zasady" panujące na świecie, które staram się pojąć. Ludzi chyba to śmieszy. Jest coś w rodzaju "haha wiem, że nie powinnam się śmiać, ale lubię słuchać jak marudzisz". o-o
Tylko nie uznaje tego sposobu "rozbawiania widowni" za jakikolwiek mój talent. Nie mówię tego, aby robić jakiś teatr zwyczajnie niektóre sytuacje nawet taką niemowę jak ja zmuszają do wyrażenia swojego protestu.
I sarkazm. Nie jestem wredna, ale chyba jednak wiem też co to riposta w ładnym stylu. To przynajmniej wiem.
Jak ktoś oglądał serial ( kreskówkę ) Daria, to jestem taką Darią.
Jak już nie marudzę, i czuję się dość swobodnie w środowisku, to też jestem raczej nawet za osobę z poczuciem humoru uznawana. Hm. Ciekawe, jak się zastanowiłam, to nawet tak jest. Ale rzadko kiedy czuję się przy kimś swobodniej.
Nie każdemu musimy 'pasować' naszym poczuciem humoru. Wszystko od ludzi zależy, już tyle razy to tu mówiłam, od otoczenia.
Z jedną osobą mogę się śmiać z czegoś niemiłosiernie a osoba z boku patrzy na nas jak na wariatki, bo wgl. nie załapała do czego dany tekst nawiązywał.
Zdarza się. Ludzie nie mają pojęcia o co mi chodziło, dane zdanie brzmi dla nich jak jakiś absurd, a potem weź takiemu tłumacz, że to było np. do tej książki.
Mało mówię. A jak dużo mówię, to na ogół dość płynnie i szybko potrafię narzekać na ludzką głupotę czy materializm, czy jeszcze inne zło i "zasady" panujące na świecie, które staram się pojąć. Ludzi chyba to śmieszy. Jest coś w rodzaju "haha wiem, że nie powinnam się śmiać, ale lubię słuchać jak marudzisz". o-o
Tylko nie uznaje tego sposobu "rozbawiania widowni" za jakikolwiek mój talent. Nie mówię tego, aby robić jakiś teatr zwyczajnie niektóre sytuacje nawet taką niemowę jak ja zmuszają do wyrażenia swojego protestu.
I sarkazm. Nie jestem wredna, ale chyba jednak wiem też co to riposta w ładnym stylu. To przynajmniej wiem.
Jak ktoś oglądał serial ( kreskówkę ) Daria, to jestem taką Darią.
Jak już nie marudzę, i czuję się dość swobodnie w środowisku, to też jestem raczej nawet za osobę z poczuciem humoru uznawana. Hm. Ciekawe, jak się zastanowiłam, to nawet tak jest. Ale rzadko kiedy czuję się przy kimś swobodniej.
Nie każdemu musimy 'pasować' naszym poczuciem humoru. Wszystko od ludzi zależy, już tyle razy to tu mówiłam, od otoczenia.
Z jedną osobą mogę się śmiać z czegoś niemiłosiernie a osoba z boku patrzy na nas jak na wariatki, bo wgl. nie załapała do czego dany tekst nawiązywał.
Zdarza się. Ludzie nie mają pojęcia o co mi chodziło, dane zdanie brzmi dla nich jak jakiś absurd, a potem weź takiemu tłumacz, że to było np. do tej książki.
Tak, dokładnie. Nie chodzi tu nawet o to, czy ktoś UMIE czy nie opowiadać kawały. Chodzi o jakby durną 'rangę' w pewnych grupkach ludzi. Przykład na smarkaczach: nie lubiana osoba, w odpowiedzi na jakiś kawał, może dostać w odpowiedzi hejterski wzrok z pogardą, i "myślisz, że jesteś śmieszny/a?". A osoba druga, lubiana powie to samo, albo i coś totalnie durnego, wręcz dennego i wszyscy się śmieją. To nie idzie tylko o poczucie humoru. Kretyn z z dużą pewnością siebie, z totalnie wyjętymi z **** poglądami na coś, dostanie 'więcej głosów' niż taki szary człowiek, wyrażający się nawet do rzeczy ale pozbawiony siły przebicia. Wtedy z najbardziej rozsądnych argumentów ludzie drwią, umniejszając ich wartość ( i dlatego świat jest jaki jest, bo dajemy dość do władzy bezmózgom którzy potrafią manipulować tym stadem durnych owieczek, którym w odpowiedni sposób i za pomocą odpowiedniego pokazu można wmówić wszystko ).Kiedyś spotkałem się ze stwierdzeniem w stylu: nie ważne czy ktos powie cos smiesznego, wazne KTO to powie.
Co o tym sądzicie? Macie dobre poczucie humoru?
Wygnaj ludzi z twych myśli, niech nic zewnętrznego nie kala twej samotności, błaznom pozostaw troskę o szukanie podobnych im.
Inny cię umniejsza, bo zmusza cię do odgrywania jakiejś roli; ze swego życia usuń gest, ogranicz się do tego, co istotne.
Inny cię umniejsza, bo zmusza cię do odgrywania jakiejś roli; ze swego życia usuń gest, ogranicz się do tego, co istotne.
Re: Poczucie humoru !
Odnośnie tego tematu zapytam Was:
Czy ten filmik Was śmieszy? http://youtu.be/CzB6TMovQGs
Czy ten filmik Was śmieszy? http://youtu.be/CzB6TMovQGs
- lea
- Rozkręcony intro
- Posty: 332
- Rejestracja: 07 sty 2013, 7:26
- Płeć: nieokreślona
- Enneagram: 0w0
- MBTI: CATS
Re: Poczucie humoru !
Nie. Nie, w ogóle. Brr. : Parbuz25 pisze:Odnośnie tego tematu zapytam Was:
Czy ten filmik Was śmieszy? http://youtu.be/CzB6TMovQGs
Mnie śmieszy to: czyli prawie nikt nie ogarnia.
http://www.youtube.com/watch?v=6lz3lAd2nGQ
Wygnaj ludzi z twych myśli, niech nic zewnętrznego nie kala twej samotności, błaznom pozostaw troskę o szukanie podobnych im.
Inny cię umniejsza, bo zmusza cię do odgrywania jakiejś roli; ze swego życia usuń gest, ogranicz się do tego, co istotne.
Inny cię umniejsza, bo zmusza cię do odgrywania jakiejś roli; ze swego życia usuń gest, ogranicz się do tego, co istotne.
Re: Poczucie humoru !
7 sekunda -> straszne zażenowanie, chcę wyłączyćCzy ten filmik Was śmieszy?
22 sekunda -> przełączam pół minuty dalej zobaczyć czy coś się zmieni
62 sekunda -> przełączam
110 sekunda -> wyłączam, jedyna refleksja jaka się nasuwa
Powinny być kary za zaśmiecanie internetu.
Eee, o co kaman ? Coś z Grą o Tron ? Bo tam było coś o "Pieśni lodu i ognia" ? Tylko słyszałem, nie oglądam TV.Mnie śmieszy to: czyli prawie nikt nie ogarnia.
- lea
- Rozkręcony intro
- Posty: 332
- Rejestracja: 07 sty 2013, 7:26
- Płeć: nieokreślona
- Enneagram: 0w0
- MBTI: CATS
Re: Poczucie humoru !
No właśnie.Eee, o co kaman ? Coś z Grą o Tron ? Bo tam było coś o "Pieśni lodu i ognia" ? Tylko słyszałem, nie oglądam TV.Mnie śmieszy to: czyli prawie nikt nie ogarnia.
To bardziej do książki, bo w serialu nie było e... motywu złotej ręki? To właśnie jest przykład sytuacji z książki, której nikt nie "łapie".
TV też nie oglądam.
Tylko w internetach.
Wygnaj ludzi z twych myśli, niech nic zewnętrznego nie kala twej samotności, błaznom pozostaw troskę o szukanie podobnych im.
Inny cię umniejsza, bo zmusza cię do odgrywania jakiejś roli; ze swego życia usuń gest, ogranicz się do tego, co istotne.
Inny cię umniejsza, bo zmusza cię do odgrywania jakiejś roli; ze swego życia usuń gest, ogranicz się do tego, co istotne.
- qb
- IntroManiak
- Posty: 736
- Rejestracja: 25 maja 2008, 23:36
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Poczucie humoru !
No w książce bardzo często jest ten motyw
Trust yourself, no matter what anyone else thinks.
Re: Poczucie humoru !
Ja mam typowo czarne poczuciw humoru, kontrowersyjne, sadystyczne i brutalne, nie polecam przebywać w moim towarzystwie, jeśli się mnie naprawdę zna.