Jak żyć jako introwertyk??
Jak żyć jako introwertyk??
Witam mam lat 19 od 3 dni wiem ze jestem introwertykiem bo w poradni mi to stwierdzili. Dotychczas żyłem w nieświadomości i myślałem ze jestem jakimś dziwolągiem.W szkole unikam kontaktu z kimkolwiek chyba ze ktoś mnie o coś zapyta to już mu odpowiem.Nie śmieszą mnie żarty innych i teksty.Również nie przepadam jak dana osoba za dużo mówi itp.Jak gdzieś wyjdę to po tym jestem totalnie wykończony.Kiedyś próbowałem się zmienić bo myślałem ze powinienem być inny ale to był błąd.Wracam codziennie do domu z szkoły i innych miejsc to przesiaduje całymi dniami przed komputerem,lub słuchając muzyki lub ją grając.W głowie mam pustkę nie wiem nigdy co komu co powiedzieć albo o co zapytać.Jak ktoś do mnie mówi nie z najbliższej rodziny to panikuje,stresuje się a już najbardziej w obecności dziewczyn wystarczy ze np w autobusie taka koło mnie siądzie to już ściana taka i che jak najszybciej się z stamtąd wydostać.Znajomych mam niewiele ,wśród nich osoba która twierdzi ze jest introwertykiem a po zachowaniu mogę stwierdzić ze nie jest nim na pewno.Miałem przyjaciela jednego robiłem wszystko przeważnie z nim poświęcałem się ale to się zmieniło bo obarczał mnie o coś co nie zrobiłem i go męczyłem,poza tym czułem ze kiedyś to minie ze nie wytrzyma z mną.Teraz mam 2 znajomych z którymi czasami porozmawiam ale rzadko. Nie wiem co ja mam z sobą co porabiać,czym się zając aby naładować energie itp .Czuje się wyczerpany ,nic mi się niechce,trudno mi się zabrać do czegoś np od tygodnia próbuje zacząć uczyć się dalej programowania a nie jestem w stanie się za to zabrać .Jak mam żyć,co porabiać w swoim pokoju wieczorami,jak funkcjonować.Może zacząć książki czytać i to by było dobrym rozwiązaniem.Zresztą sam niewiem. Poradzcie mi coś bo czuje ze długo tak nie pociągnę.Do tego dochodzi moja niesmiałość albo to jest tylko to ze jestem introwertykiem sam niewiem.
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Jak żyć jako introwertyk??
Brzmi jak jakiś wyrok, co? Do czego to doszło, że u ludzi "stwierdza się" introwertyzm. To prawie jak znaleźć mutanta w uniwersum X-menów Ale nie traktuj tej wątpliwej diagnozy zbyt serio, ani jako coś determinującego. Introwertyzm to tylko charakterystyka. Jesteś jaki jesteś i tyle. Ktoś może wrzucić to do szufladki z etykietką "introwertyzm", ale nie powinieneś odwracać kota ogonem, stwierdzając że jesteś taki czy owaki z powodu introwertyzmu.ceres pisze:wiem ze jestem introwertykiem bo w poradni mi to stwierdzili.
Nie zrozum mnie źle, ale prawdopodobnie i tak nim (dziwolągiem) jesteś. Przynajmniej trochę. Tylko pamiętaj, że ludzie odstający od normy są i wśród ekstrawertyków. A i nie wystarczy być introwertykiem, żeby być określanym mianem dziwoląga. U ciebie pewnie się nagromadziło trochę więcej standardowych "odchyłów" - nieśmiałość, apatia, etc. Ale, ale! Z rzeczy które przychodzą mi do głowy nie ma takiej, z którą nie można byłoby zawalczyć.ceres pisze:Dotychczas żyłem w nieświadomości i myślałem ze jestem jakimś dziwolągiem.
Kwestia poczucia humoru kolego, wrażliwości, nie introwertyzmu. Poszukaj ludzi, których teksty cię bawią i tyle.ceres pisze:Nie śmieszą mnie żarty innych i teksty
Ja też. I zajebistą radość mi to sprawia. Pytanie po co ty to robisz, skoro nie czerpiesz z tego przyjemności? Jeśli zaś jednak znajdujesz w tym jakieś upodobanie, to nie widzę problemuceres pisze:Wracam codziennie do domu z szkoły i innych miejsc to przesiaduje całymi dniami przed komputerem,lub słuchając muzyki lub ją grając.
Widzę dwie opcje - albo zamykasz się w kokonie i powoli przepoczwarzasz w trolla jaskiniowego czy jakieś warzywko... Albo trenujesz, trenujesz, trenujesz - poświęcasz swój komfort psychiczny, szargasz swoje nerwy, męczysz mięsień sercowy palpitacjami i nagłymi zastrzykami dawek adrenaliny z nadnerczy. A to po to, żeby w końcu zacząć zdawać sobie sprawę, po tych tysiącach gul przełkniętej śliny, ciarek na plecach, palących rumieńców i żenujących zająknięć, że diabeł nie jest wcale straszny. Że to popierdółka, którą wykreował twój durny, nieogarnięty umysł.ceres pisze:W głowie mam pustkę nie wiem nigdy co komu co powiedzieć albo o co zapytać.Jak ktoś do mnie mówi nie z najbliższej rodziny to panikuje,stresuje się a już najbardziej w obecności dziewczyn wystarczy ze np w autobusie taka koło mnie siądzie to już ściana taka i che jak najszybciej się z stamtąd wydostać.
Śmierdzi to jakąś depresją, albo przynajmniej jakimś rodzajem doła. Pewnie źle odczytałeś wiadomość, o tym że jesteś intro i się przejąłeś niepotrzebnie, biedaku. Pytasz co robić. Rób cokolwiek, co sprawia ci przyjemność i nie daj sobie zbyt łatwo wmówić, że tak być nie powinno. Oczywiście bez szaleństw Dragi, itp. zostaw w spokojuceres pisze:Nie wiem co ja mam z sobą co porabiać,czym się zając aby naładować energie itp .Czuje się wyczerpany ,nic mi się niechce,trudno mi się zabrać do czegoś np od tygodnia próbuje zacząć uczyć się dalej programowania a nie jestem w stanie się za to zabrać .Jak mam żyć,co porabiać w swoim pokoju wieczorami,jak funkcjonować.
Z takim tekstem to do psychologa. Bo jak wytłumaczysz fakt, że ja jestem sobie takim introsiem i jakoś nie mam problemu z motywacją do życia? No stary, wiadomo że przyczyna leży gdzie indziej - nie w introwertyzmie.ceres pisze:Poradzcie mi coś bo czuje ze długo tak nie pociągnę
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Jak żyć jako introwertyk??
Trochę śmierdzi trollingiem. Cóż... znajomy, który jest bardzo towarzyską osobą uczęszczał na FuturoKampy. Najbliższe są w czerwcu bodajże. W ramach nich są prowadzone wykłady o pewności siebie, o dowartościowaniu się itd. Nie wiem, ile prawdy w nich naprawdę skutecznych porad a ile bajek, ale może kiedyś jakiś ogarnę. Z ciekawości.
- Faramuszka
- Stały bywalec
- Posty: 226
- Rejestracja: 26 paź 2012, 17:25
- Płeć: kobieta
Re: Jak żyć jako introwertyk??
Normalnie nieszczęścia chodzą parami, mój post wchłonęły internety, a tutaj kolega dowiedział się, że jego dziwologąstwo ma swoją mądrą nazwę Współczuję Ci chłopie
A teraz siadamy w kółeczku i każdy mówi coś o sobie....
...albo nie.
I bez zbiorowych przytulasów, proszę.
Normalnie xtra wisi w powietrzu...
Dobra, a teraz odwrócimy sytuację.. żyjesz sobie tak jak żyjesz w tej swojej nieświadomości bycia "introwertykiem", wstajesz sobie w taki pochmurny wtorek... i co robisz?
Ano właśnie, właśnie. Blisko jesteś. Najpewniej to samo co zwykle we wtorek. Kawki czy herbatki podać?
Nie będę Ci tu stawiać diagnoz, ale jeśli faktycznie panikujesz pod wpływem "obcych" w takim stopniu jak napisałeś, to niestety, szufladka "introwertyzm" nie obsługuje tych wyjątków... znaczy nie ma tego w pakiecie... no, po prostu nie mieści się to w definicji introwertyzmu, prędzej w fobii społecznej. A ona już podlega leczeniu.
A teraz siadamy w kółeczku i każdy mówi coś o sobie....
...albo nie.
I bez zbiorowych przytulasów, proszę.
A to kolega się nie ładuje jak jest np. sam? Czym się kolega ładuje?Nie wiem co ja mam z sobą co porabiać,czym się zając aby naładować energie itp .
Normalnie xtra wisi w powietrzu...
Dobra, a teraz odwrócimy sytuację.. żyjesz sobie tak jak żyjesz w tej swojej nieświadomości bycia "introwertykiem", wstajesz sobie w taki pochmurny wtorek... i co robisz?
Ano właśnie, właśnie. Blisko jesteś. Najpewniej to samo co zwykle we wtorek. Kawki czy herbatki podać?
Nie będę Ci tu stawiać diagnoz, ale jeśli faktycznie panikujesz pod wpływem "obcych" w takim stopniu jak napisałeś, to niestety, szufladka "introwertyzm" nie obsługuje tych wyjątków... znaczy nie ma tego w pakiecie... no, po prostu nie mieści się to w definicji introwertyzmu, prędzej w fobii społecznej. A ona już podlega leczeniu.
- vragutinovic
- Pobudzony intro
- Posty: 169
- Rejestracja: 18 lis 2012, 0:38
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INTP
Re: Jak żyć jako introwertyk??
Zaczął mi się myśleć długi post o tym kim to można w życiu być będąc <uwaga: satyra> chorym na ten przeklęty introwertyzm </uwaga: satyra>, ale zamiast tego zlinkuję do czegoś takiego tutaj:
http://www.celebritytypes.com/
i powiem krótko: kosmic... cholera, znowu bym się przejęzyczył... ci, no, introwertycy są w prawej kolumnie menu.
http://www.celebritytypes.com/
i powiem krótko: kosmic... cholera, znowu bym się przejęzyczył... ci, no, introwertycy są w prawej kolumnie menu.
-
- Introwertyk
- Posty: 123
- Rejestracja: 10 wrz 2013, 20:04
- Płeć: nieokreślona
- MBTI: 100% ekstrawertyk
Re: Jak żyć jako introwertyk??
No to raczej fobia społeczna, nawet intro mają jakichś kolegów i znajomych tyle, że mniej i przeprowadzają ostrą selekcję. Nawet ja miałam przejściowe koleżanki, tyle że z czasem nasze drogi się rozeszły... ale to już inna para kaloszy.ceres pisze:W szkole unikam kontaktu z kimkolwiek chyba ze ktoś mnie o coś zapyta to już mu odpowiem.
Może nie masz poczucia humoru? Fakt czasem żarty innych są denne, ale że w ogóle żadne Cie nie śmieszą?Nie śmieszą mnie żarty innych i teksty.
Jak wspomniałam na początku, to raczej fobia społeczna, takie panikowanie. Mnie to np. wnerwia jak ktoś nagle zaczyna gadkę o zupełnych pierdołach i jestem skazana wysłuchiwać tej osoby przez najbliższe parę minut, ale nie panikuje.Jak ktoś do mnie mówi nie z najbliższej rodziny to panikuje,stresuje się a już najbardziej w obecności dziewczyn wystarczy ze np w autobusie taka koło mnie siądzie to już ściana taka i che jak najszybciej się z stamtąd wydostać.
Może jesteś zwykłym leniem?Czuje się wyczerpany ,nic mi się niechce,trudno mi się zabrać do czegoś np od tygodnia próbuje zacząć uczyć się dalej programowania a nie jestem w stanie się za to zabrać .
Panie premierze jak żyć sam chyba musisz sobie odpowiedzieć na to pytanie nikt za Ciebie życia nie przeżyje.Jak mam żyć,co porabiać w swoim pokoju wieczorami,jak funkcjonować.
Lubie takie pytanka jak żyć, co robić. Nie masz żadnych zainteresowań? Jak nie masz to może zajmij sie teoriami spiskowymi tak na początek, może Cie wciągnie :lol:
Re: Jak żyć jako introwertyk??
Może raczej taka obojętność z twojej strony? Nie tracisz języka jako tako, więc jet dobrze.ceres pisze:W szkole unikam kontaktu z kimkolwiek chyba ze ktoś mnie o coś zapyta to już mu odpowiem.
to nie jest błąd, znaczy moge powiedziec że nie zmienisz się o 180 stopni, tak, ale nieśmiałośc to coś co trzeba pokonać/zmniejszyć, jest pełno sposobów na to wystarczy w necie poszukać, Moim zdaniem jak najbardziej powinieneś się udać do psychologa/psychoterapeuty, moze płci przeciwnej(?)...Od dziecka taki byłeś,czy twoj mózg kochany wypatrzył sobie takie sposoby działania. Trzeba poznać dokładnie wszystkie twoje schematy, tak, żeby wiedzieć co zmieniać.ceres pisze:Kiedyś próbowałem się zmienić bo myślałem ze powinienem być inny ale to był błąd
"Czas poświecony na przyjemności, nie jest czasem straconym" więc programuj, słuchaj i graj...ceres pisze:Wracam codziennie do domu z szkoły i innych miejsc to przesiaduje całymi dniami przed komputerem,lub słuchając muzyki lub ją grając.
w sumie sma mam z tym problem(chodzi że niewiem co powiedzieć) moge powiedzieć tlyko żeby wychwytywać z rozmowy "Słowa kluczowe" i nawiązywać do nich np.:ceres pisze:W głowie mam pustkę nie wiem nigdy co komu co powiedzieć albo o co zapytać.
-"kończy sie szkoła,mmm... już nie moge doczekać się wakacji."
słowo kluczowe "wakacje". i można wypytawać: jakie ma plany, gdzie była ostatnio, czy lubi/czesto podróżuje/ gdzie najdalej była... takie duperele... WIadomo pewno za pierwszym, drugim, dwudziestym razem bedziesz sie czuł "dziwnie", ale wiesz że praktyka czyni mistrza
Może mało masz witamin że taki osłabiony, moze powinienes sie udać do lekarza pierwszego kontaktu niech coś poradzi jakiś suplement diety może. Może coś na poprawe koncentracji...ceres pisze:Czuje się wyczerpany ,nic mi się niechce,trudno mi się zabrać do czegoś np od tygodnia próbuje zacząć uczyć się dalej programowania a nie jestem w stanie się za to zabrać
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Jak żyć jako introwertyk??
Facet założył temat i se poszedł. Pewnie jakiś troll, a byłem ciekaw co napisze
- Sorrow
- Krypto-Extra
- Posty: 829
- Rejestracja: 21 gru 2007, 1:48
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: ENFP
Re: Jak żyć jako introwertyk??
Brzmi jak jakieś wypalenie zawodowe albo depresja czy coś.ceres pisze:Witam mam lat 19 od 3 dni wiem ze jestem introwertykiem bo w poradni mi to stwierdzili. Dotychczas żyłem w nieświadomości i myślałem ze jestem jakimś dziwolągiem.W szkole unikam kontaktu z kimkolwiek chyba ze ktoś mnie o coś zapyta to już mu odpowiem.Nie śmieszą mnie żarty innych i teksty.Również nie przepadam jak dana osoba za dużo mówi itp.Jak gdzieś wyjdę to po tym jestem totalnie wykończony.Kiedyś próbowałem się zmienić bo myślałem ze powinienem być inny ale to był błąd.Wracam codziennie do domu z szkoły i innych miejsc to przesiaduje całymi dniami przed komputerem,lub słuchając muzyki lub ją grając.W głowie mam pustkę nie wiem nigdy co komu co powiedzieć albo o co zapytać.Jak ktoś do mnie mówi nie z najbliższej rodziny to panikuje,stresuje się a już najbardziej w obecności dziewczyn wystarczy ze np w autobusie taka koło mnie siądzie to już ściana taka i che jak najszybciej się z stamtąd wydostać.Znajomych mam niewiele ,wśród nich osoba która twierdzi ze jest introwertykiem a po zachowaniu mogę stwierdzić ze nie jest nim na pewno.Miałem przyjaciela jednego robiłem wszystko przeważnie z nim poświęcałem się ale to się zmieniło bo obarczał mnie o coś co nie zrobiłem i go męczyłem,poza tym czułem ze kiedyś to minie ze nie wytrzyma z mną.Teraz mam 2 znajomych z którymi czasami porozmawiam ale rzadko. Nie wiem co ja mam z sobą co porabiać,czym się zając aby naładować energie itp .Czuje się wyczerpany ,nic mi się niechce,trudno mi się zabrać do czegoś np od tygodnia próbuje zacząć uczyć się dalej programowania a nie jestem w stanie się za to zabrać .Jak mam żyć,co porabiać w swoim pokoju wieczorami,jak funkcjonować.Może zacząć książki czytać i to by było dobrym rozwiązaniem.Zresztą sam niewiem. Poradzcie mi coś bo czuje ze długo tak nie pociągnę.Do tego dochodzi moja niesmiałość albo to jest tylko to ze jestem introwertykiem sam niewiem.