Chaos

Tutaj możemy zadać pytanie dotyczące konkretnego problemu związanego mniej lub bardziej z introwertyzmem naszym lub innych, poprosić o pomoc, rady, wskazówki.
emfausto

Re: Chaos

Post autor: emfausto »

highwind pisze:Bardziej taka myśl, że jakbyś się zapomniał, to i tak... No nie wiem, nie skreślamy cię?
Dziękuje za wyrozumiałość.
Agon pisze:Megalomania to tylko maska. Wszechświat jest ogromny, zachodzą w nim różne procesy, tak samo i w nas. Nie ma czegoś takiego jak bycie lepszym, lub gorszym.
Po prostu wyluzuj, nie przejmuj się tak sobą i ciesz się życiem 8)
Facepalm
Agon pisze:Lepiej znasz siebie, niż ja znam ciebie
I tego się trzymaj
Agon pisze:Tak tylko pisałem, bo może moje posty pomogą ci wyeliminować pewne wątpliwości i błędy w myśleniu
"błędy w myśleniu"

A czy zdajesz sobie sprawę z tego, że zakładając ten temat przyznałeś się,
do tego, że masz "nasrane w garach" ?? (za przeproszeniem)
please...
Awatar użytkownika
Agon
Krypto-Extra
Posty: 865
Rejestracja: 13 kwie 2012, 15:20
Płeć: mężczyzna

Re: Chaos

Post autor: Agon »

emfausto pisze:A czy zdajesz sobie sprawę z tego, że zakładając ten temat przyznałeś się,
do tego, że masz "nasrane w garach" ?? (za przeproszeniem)
I pisze to człowiek, który przyznał się do megalomanii. Przyganiał kocioł garnkowi.

BTW, Moje intencje były dobre, tylko ty nie rozumiesz że jak ktoś coś pisze, to niekoniecznie ma zamiar zaraz cię atakować.
emfausto

Re: Chaos

Post autor: emfausto »

Agon pisze:I pisze to człowiek, który przyznał się do megalomanii. Przyganiał kocioł garnkowi.
(¬_¬)

Nie porównuj mnie do siebie, ja założyłem swój temat aby się zmienić, a nie tkwić "w martwym punkcie", i widać skończyłem z sukcesem.

A Ty czym się pochwalisz ?, pracujesz nad sobą ?, czy założyłeś temat tylko tak dla picu ?, bo po twoich chęciach i intencjach, raczej widać, że ten temat
powinien się znajdować w dziale "być intro", a nie "porady" - ale to tylko moje subiektywne odczucie :) jeszcze na poprzedniej stronie
byłeś zdolny zarzucić pod moim adresem takim tekstem:
Agon pisze:Kolejna sprawa: 4 podchodzą do wszystkiego według swoich odczuć, podobnie 5w4 gdy formułują opinie, bardziej niż testami kierują się swoimi własnymi przemyśleniami. 6 jednak opierają się na czymś zrobionym przez kogoś. Również analizują opisy, ale nie odrzucają całkowicie testów, bo chcą mieć jakieś odniesienie.
<fuck logic>
Agon pisze:BTW, Moje intencje były dobre, tylko ty nie rozumiesz że jak ktoś coś pisze, to niekoniecznie ma zamiar zaraz cię atakować.
No właśnie taki jest internet, nie widzisz człowieka - źle odczytujesz intencje.

Ale, że na chwilę obecną jestem byłym megalomanem, to Ci się rządził nie będę :P - se zrobisz co będziesz chciał, to jest mój ostatni wpis w tym temacie.

EOT dla mnie i pozdro.
Awatar użytkownika
Agon
Krypto-Extra
Posty: 865
Rejestracja: 13 kwie 2012, 15:20
Płeć: mężczyzna

Re: Chaos

Post autor: Agon »

emfausto pisze:Nie porównuj mnie do siebie, ja założyłem swój temat aby się zmienić, a nie tkwić "w martwym punkcie", i widać skończyłem z sukcesem.

A Ty czym się pochwalisz ?, pracujesz nad sobą ?, czy założyłeś temat tylko tak dla picu ?, bo po twoich chęciach i intencjach, raczej widać, że ten temat
powinien się znajdować w dziale "być intro", a nie "porady" - ale to tylko moje subiektywne odczucie :)
Pracuję nad sobą, tworzę sobie cele, które realizuję. W ten sposób zwalczam chaos.
Awatar użytkownika
Papaja
Intromajster
Posty: 466
Rejestracja: 04 sty 2014, 14:30
Płeć: kobieta
Enneagram: 1w9
MBTI: ISTJ
Lokalizacja: Poznań

Re: Chaos

Post autor: Papaja »

Pracuję nad sobą, tworzę sobie cele, które realizuję. W ten sposób zwalczam chaos.
Czasem pewien rodzaj chaosu sie przydaje. nie mozna zupelnie zlikwidowac czegos co jest w pewien sposob czescia charakteru danej osoby
Kto stworzył ten labirynt niepewności, tę świątynię dufności, naczynie grzechu, pole usiane tysiącem zasadzek, przedsionek piekła, kosz po brzegi napełniony chytrością, truciznę słodką jak miód, łańcuch, który wiąże śmiertelnych z doczesnością – kobietę?
Awatar użytkownika
Agon
Krypto-Extra
Posty: 865
Rejestracja: 13 kwie 2012, 15:20
Płeć: mężczyzna

Re: Chaos

Post autor: Agon »

Papaja pisze:Czasem pewien rodzaj chaosu sie przydaje. nie mozna zupelnie zlikwidowac czegos co jest w pewien sposob czescia charakteru danej osoby
Wiem, dlatego do końca tego chaosu i tak w sobie nie zlikwiduję. Chodzi o to, bym mógł go kontrolować.
Awatar użytkownika
vatnajökull
Intronek
Posty: 32
Rejestracja: 08 lis 2014, 14:00
Płeć: kobieta
Enneagram: 6w6
Lokalizacja: 64°35'46.5"N 16°55'39.6"W
Kontakt:

Re: Chaos

Post autor: vatnajökull »

Mamy takie coś, Heisenberg. Nawet nie zdołałam się zmusić do przeczytania całych pięciu stron wypowiedzi. Jedynie pierwszy i ostatni post. Ale tak, nie jesteś w tym sam. I w pewnym sensie uważam taki... styl życia za ekstremalnie dobry. 8)

W ogóle znam bardzo dobrze taką osobę, która po skończonych studiach technicznych zaczęła studiować filologię. No ale to taki przykład. Tak ma z każdą rzeczą za jaką się weźmie. Nawet jeśli chodzi o orientację seksualną. :shock:
Obrazek
Awatar użytkownika
Agon
Krypto-Extra
Posty: 865
Rejestracja: 13 kwie 2012, 15:20
Płeć: mężczyzna

Re: Chaos

Post autor: Agon »

vatnajökull pisze:I w pewnym sensie uważam taki... styl życia za ekstremalnie dobry. 8)
Dlaczego tak uważasz? Chaotyczność raczej nie jest dobrze tolerowana przez ludzi.
Awatar użytkownika
vatnajökull
Intronek
Posty: 32
Rejestracja: 08 lis 2014, 14:00
Płeć: kobieta
Enneagram: 6w6
Lokalizacja: 64°35'46.5"N 16°55'39.6"W
Kontakt:

Re: Chaos

Post autor: vatnajökull »

Dragon, pomyślałam, że nie warto mieć na uwadze zdanie innych.
Tak jak napisałam - "w pewnym sensie". Jeśli Tobie samemu to nie przeszkadza i gdyby nie opinia, że jesteś
zdradliwy, kłamliwy, tchórzliwy i niehonorowy
czułbyś się dobrze to może lepiej tego nie zmieniać --
Obrazek
Awatar użytkownika
Agon
Krypto-Extra
Posty: 865
Rejestracja: 13 kwie 2012, 15:20
Płeć: mężczyzna

Re: Chaos

Post autor: Agon »

vatnajökull pisze:Dragon, pomyślałam, że nie warto mieć na uwadze zdanie innych.
Tak jak napisałam - "w pewnym sensie". Jeśli Tobie samemu to nie przeszkadza i gdyby nie opinia, że jesteś
zdradliwy, kłamliwy, tchórzliwy i niehonorowy
czułbyś się dobrze to może lepiej tego nie zmieniać --
Ta opinia to w sumie zdanie tylko niektórych osób, głównie choleryków z jakimiś tam zasadami. Z tym, że często zauważam jak nawet takie osoby mają w pewnych sytuacjach głęboko gdzieś te swoje zasady. Nie ufam hipokrytom trwającym w swoich wyimaginowanych regułach postępowania - w rzeczywistości gadka o honorze to atak wymierzony we mnie. Wiele razy słyszałem jak ktoś kto niby jest przy mnie ok, gdy wydaje mu się że mnie nie ma, to mnie obgaduje.

Uważam, że najważniejsze dla każdego z nas jest stabilne i satysfakcjonujące życie, a nie idee i durne reguły. Każdy chroni najpierw siebie i to jest prawidłowe podejście. Najpierw dążymy do własnego dobra, potem do dobra najbliższych, a dopiero na końcu pragniemy pomagać reszcie świata. Niektórzy udają honorowych i altruistycznych, a tak naprawdę tacy nie są.

Nie rozumiem ludzi, którzy np. chronią mniejszości do których sami nie należą, ani nie należy nikt z ich bliskich - albo kłamią by wydawać się dobrzy, albo sami są zmanipulowani.

Mania niezależności i dystans emocjonalny

Królowa Śniegu - poczytajcie sobie to i napiszcie, czy przejawiacie taką postawę jaka jest opisana w tym artykule. Ja tak mam, ale zawsze myślałem, że to spowodowane jest u mnie tym, że jestem jedynakiem, jednak teraz naszło mnie, że to może być bardziej kwestia introwertyzmu, niż tego, czy ma się rodzeństwo.

Osobowość alienacyjna - to też sobie poczytajcie :P

Uwielbiam nie przywiązywać się do niczego. Im bardziej jestem do czegoś przywiązany, tym bardziej wydaje mi się, że jestem od czegoś zależny. Dlatego unikam przywiązywania się do czegokolwiek - dotyczy to wszystkiego: miejsc, ludzi, emocji, idei, potraw, używek itd. Nawet ostatnio jak padł mi net, to stwierdziłem, że to w sumie dobrze, bo jeszcze bym się uzależnił od neta. Jak grałem w gry, to w pewnym momencie stwierdzałem, że za bardzo mnie to wciągnie i usuwałem gry razem z kontem i wszystkimi w nich osiągnięciami. Na imprezach jak polewali i namawiali mnie do picia, to raz piłem, by nie uzależnić się od zasad abstynencji, a raz upierdliwie asertywnie odmawiałem, by nie uzależnić się od nacisków społecznych i oczywiście od samego alkoholu. Papierosów bardzo dużo wypaliłem na imprezach, ale zawsze od kogoś, bo sam nie chciałem uzależnić się od rytuału palenia i kupowania paczki. Też nie zawsze przyjmowałem z tego samego powodu. Mam przez to trochę porytą psychikę, chaotyczną, odseparowaną, neutralną. Jakbym nie miał własnej tożsamości, albo jakby było wiele różnych "ja". Nie lubię obierać jednej drogi, chcę obrać każdą drogę, hoduję i rozwijam w sobie różne osobowości.
Awatar użytkownika
Irracjonalny
Pobudzony intro
Posty: 159
Rejestracja: 14 wrz 2014, 21:12
Płeć: mężczyzna

Re: Chaos

Post autor: Irracjonalny »

W porównaniu do osób zdrowych, chorych ze schizofrenią paranoidalną charakteryzuje:

H1 - słabe poczucie celu życia,
H2 - niska ocena wartości życia,
H3 - niska samoocena,
H4 - obojętny stosunek do śmierci,
H5 - słabe poczucie sensu życia,
H6 - wysokie poczucie anomii,
H7 - wysokie poczucie bezsensu,
H8 - wysokie poczucie bezradności,
H9 - wysokie poczucie samowyobcowania,
H10 - wysokie poczucie osamotnienia,
H11 - wysoki ogólny poziom poczucia alienacji,
H12 - słaba potrzeba afiliacji,
H13 - silna potrzeba wsparcia społecznego,
H14 - niski stopień przystosowania społecznego.
:shock:
Mam się bać?
Prawie wszystko się zgadza.
Awatar użytkownika
Miszka
Intro-wyjadacz
Posty: 429
Rejestracja: 03 paź 2012, 21:38
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Śląsk

Re: Chaos

Post autor: Miszka »

Ja tak mam, ale zawsze myślałem, że to spowodowane jest u mnie tym, że jestem jedynakiem, jednak teraz naszło mnie, że to może być bardziej kwestia introwertyzmu, niż tego, czy ma się rodzeństwo.
Zdaje mi się że w ten artykuł pokazuje tę postawę jako zaburzenie które nie ma wiele wspólnego z introwertyzmem. W into wycofanie jest naturalnie, nie utrudnia w żaden sposób funkcjonowania i nie ma żadnego wpływu na wchodzenie w relacje. Właściwie to nawet nie wycofanie a po prostu mniejsza intensywność kontaktów.
W przypadku Królowej Śniegu może dojść do problemów w kontaktach, postawa ta wpływa negatywnie na życie nawet jeśli ma jakieś plusy.
Na imprezach jak polewali i namawiali mnie do picia, to raz piłem, by nie uzależnić się od zasad abstynencji, a raz upierdliwie asertywnie odmawiałem, by nie uzależnić się od nacisków społecznych i oczywiście od samego alkoholu.
Faktycznie, uzależnienie od abstynencji to fatalna sprawa :)
A może przez to uzależniasz się od bycia niezależnym? :wink:
ODPOWIEDZ