Nie, nie jestem dwulicowym oportunistą, ale pod wpływem huśtawki nastrojów, moje poglądy są w stanie, się bardzo "zradykalizować".Agon pisze:Macie coś takiego[...]
(ale ostatnimi czasy, udaje mi się nad tym panować )
Bo to jest sztuka nad sztukami znaleźć ten umiar. ;-)Agon pisze:Problem polega na tym, że nie mam umiaru.CzapekLodu pisze:No i właśnie o to chodzi! Dla intro będzie tyle, a dla ekstra tyle, a tu przecież o ciebie chodzi, więc ile ty masz umiaru "względem siebie".
Wyjątkowe sytuacje wymagają wyjątkowych środków, stąd ten radykalizm, tak podejrzewam...emfausto pisze:Nie, nie jestem dwulicowym oportunistą, ale pod wpływem huśtawki nastrojów, moje poglądy są w stanie, się bardzo "zradykalizować".Agon pisze:Macie coś takiego[...]
(ale ostatnimi czasy, udaje mi się nad tym panować )
Pierwsza rzecz, to skończyć z głupimi literkami i szufladkowaniem ludzi. Świat jest jaki jest. Nie ma sensu tworzyć dodatkowych teorii, a ludzi powinno się oceniać po czynach lub ewentualnie zamiarach, a nie na podstawie jakiś nazistowskich systemów.emfausto pisze:Nie, nie jestem dwulicowym oportunistą, ale pod wpływem huśtawki nastrojów, moje poglądy są w stanie, się bardzo "zradykalizować".
A jak chcesz poznawać świat nie dzieląc go na mniejsze części i nie badając osobno?Agon pisze:Pierwsza rzecz, to skończyć z głupimi literkami i szufladkowaniem ludzi. Świat jest jaki jest. Nie ma sensu tworzyć dodatkowych teorii, a ludzi powinno się oceniać po czynach lub ewentualnie zamiarach, a nie na podstawie jakiś nazistowskich systemów.emfausto pisze:Nie, nie jestem dwulicowym oportunistą, ale pod wpływem huśtawki nastrojów, moje poglądy są w stanie, się bardzo "zradykalizować".
Zależy na jakie części. Można pokroić tort, by zobaczyć co ma w środku, ale szufladkowanie ludzi według jakiejś nie zaakceptowanej przez środowisko naukowe metody nie wydaje się być ok.CzapekLodu pisze:A jak chcesz poznawać świat nie dzieląc go na mniejsze części i badając osobno?
Rozdział na ekstra- i intro- jest nienaukowy?Agon pisze:Zależy na jakie części. Można pokroić tort, by zobaczyć co ma w środku, ale szufladkowanie ludzi według jakiejś nie zaakceptowanej przez środowisko naukowe metody nie wydaje się być ok.CzapekLodu pisze:A jak chcesz poznawać świat nie dzieląc go na mniejsze części i badając osobno?
Oj wynika. Np. jakaś panna która ci się podoba nie chce z tobą być, bo według niej znaki wam nie pasują. Albo wyobraź sobie, że ktoś cię nie przyjmie do pracy, bo nie trawi osób z twoim znakiem zodiaku.CzapekLodu pisze:Ludzi też się dzieli podług znaków zodiakalnych... i nic z tego nie wynika. ;-)
To, że kiedyś uwierzyłem w jakąś wizje/idee, wykorzystując "literki" jako narzędzie, nie oznacza że to będzie trwać wiecznie,Agon pisze:Pierwsza rzecz, to skończyć z głupimi literkami i szufladkowaniem ludzi. Świat jest jaki jest. Nie ma sensu tworzyć dodatkowych teorii, a ludzi powinno się oceniać po czynach lub ewentualnie zamiarach, a nie na podstawie jakiś nazistowskich systemów.emfausto pisze:Nie, nie jestem dwulicowym oportunistą, ale pod wpływem huśtawki nastrojów, moje poglądy są w stanie, się bardzo "zradykalizować".
Nie biję do ciebie tylko ogólnie. Wiele osób lubi tak szufladkować, może nie w tak skrajny sposób jak ty, ale jednak.emfausto pisze:To, że kiedyś uwierzyłem w jakąś wizje/idee, wykorzystując "literki" jako narzędzie, nie oznacza że to będzie trwać wiecznie,
Wypowiadasz się o szufladkowaniu, a nie wiesz o tym procesie zbyt dużo...
Wyobraź sobie kurwa, że ja, potrafie wejść w interakcje z drugim człowiekiem, bez żadnych uprzedzeń i segregacji osobowościowej...
Do tego wymienionego przez Ciebie nazizmu się nie odniosę, bo nie warto...
Z resztą, sytuacja wygląda tak, że co jakiś czas mi to ktoś wypomina... (stare posty-grzechy) <chujnia>
Się człowiek uniósł, i piętno zostało...
( Ty też mnie zaszufladowałeś, więc wcale nie jesteś "lepszy" )
O to że "szufladowanie" było częścią pewnej wizji/idei + megalomania, która to nakręcała jeszcze bardziej.Agon pisze:O co ci chodzi, bo nie rozumiem?
Agon pisze:Pierwsza rzecz, to skończyć z głupimi literkami i szufladkowaniem ludzi. Świat jest jaki jest. Nie ma sensu tworzyć dodatkowych teorii, a ludzi powinno się oceniać po czynach lub ewentualnie zamiarach[...]
Nom, czyli ja i Greku, dostaliśmy "szuflade" pt. "fanatycy literkowania"...Agon pisze:Kolejny zaślepiony przez literki fanatykΕμπαθεων pisze:emfausto, powinniście się cieszyć, że Wam tu jakichkolwiek NF-ów sprowadzam i koniunkturę na forum nakręcam. Jako brutalistyczny NT, powinieneś chociaż ten mechanizm docenić. Zresztą, jeśli znajdę już wybrankę, to przecież skończy to moje poszukiwania i temat będzie do zamknięcia. I co wtedy?
Wrażliwe niewiasty przestaną tu napływać i sami będziecie musieli je sobie organizować, bo ja już nie będę Waszą latarnią morską, sprowadzającą bezpiecznie piękne okręty. :wink:
Więc Wy się módlcie, aby mi się jeszcze długo to nie udało.
Z INFPami mogę faktycznie przeżywać przygody, coś świętować, od czasu do czasu poflirtować, ale związku z nimi się jednak obawiam i dziękuję emci, że moje fobie uszanowała.