Strona 1 z 2

Skąd bierzecie energie?

: 26 sie 2014, 18:12
autor: JackSawyer
Witajcie bracia :D
Zauważyłem, że czasem mam takie skoki energi, potrafie normalnie rozmawiać z ludźmi bez jakiegoś zmuszania sie. Funkcjonuje prawie jak ekstrawertyk przez jakiś czas, ale niestety to nie trwało nigdy dlugo. Te okresu skoku energi mam przez jakieś 2 dni i to w dodatku dość żadko.
Możecie pomóc ustalić mi skąd one sie biorą i jak je ewentualnie wywołać? Bardzo mi na tym zależy bo czuje sie wtedy swietnie. I nie, nie biore żadnych prochów. Alkohol to też raczej zły trop.

Re: Skąd bierzecie energie?

: 26 sie 2014, 18:27
autor: Polan
Z gniazdka.


...



A tak serio, introwertycy z natury mają taki tryb "turbo" kiedy zamieniają się w ekstrawertyka na jakiś czasu (u ciebie to te 2 dni...) a potem ładują akumulatorki w ciszy i spokoju. Jeśli jesteś intro to nie próbuje tego rozciągać ponad siły bo kiepsko na tym wyjdziesz na dłuższą metę. Tako rzecze Polan.

Re: Skąd bierzecie energie?

: 26 sie 2014, 18:37
autor: emfausto
JackSawyer pisze:Witajcie bracia :D
Na tym forumie są też introwertyczki :wink:

Re: Skąd bierzecie energie?

: 26 sie 2014, 18:50
autor: JackSawyer
Przepraszam wszystkie siostry :D no dobra, ale tak na poważnie teraz. Co robicie żeby mieć wiecej energi? Bo ja lubię samotności i spokój tylko ze to mnie w żaden sposób nie ładuje energia.Polan, avatar z którejś ksiazki Komudy, tak?

Re: Skąd bierzecie energie?

: 26 sie 2014, 19:09
autor: Polan
Może jesteś pół intro pół ekstra jeśli cisza/spokój/odizolowanie cię męczy? Mi osobiście to bardzo pomaga. Co do skoków może też na swoim przykładzie, u mnie to jest zazwyczaj spowodowane pojawieniem się moich tematów-koników na horyzoncie. Gdy ktoś w rozmowie poruszy jakiś znany mi temat, albo sam widzę możliwość jego poruszenia.
Okrutne wyjście: możesz spróbować poszukać znajomych nowych o podobniejszych zainteresowaniach.
Wyjście humanitarne: wytłumaczyć to ludziom / spróbować wciskać im swoje tematy częściej.

Offtop: Zgadłeś co do avka, okładka z "Banita".

Re: Skąd bierzecie energie?

: 26 sie 2014, 19:17
autor: JackSawyer
Nie napisalem ze męczy, czuje sie wtedy Poprostu ok. Dużo lepiej niż na imprezie. To jest raczej tak, że Poprostu wstaje i już wiem ze dzis będę ekstra. Cos czuje, że musze sobie sam z tą rozkminą poradzic.

offtop: Strzelam, że lubisz historię. Interesujesz sie moze czasami kiedy to nasi przodkowie dogadywali sie jeszcze z ruskimi? :D

Re: Skąd bierzecie energie?

: 26 sie 2014, 19:27
autor: Polan
Jak u ciebie tryb Ekstrawertyczny włącza się z niewiadomych przyczyn / bez przyczyn,a w obu sytuacjach się czujesz dobrze, to może jesteś ambiwertykiem? W takim wypadku chyba nie jesteśmy ci wstanie powiedzieć co możesz zrobić żeby częściej "ekstrawertyczyć". Zostaje ci poeksperymentować, może jednak jest jakiś czynnik czy coś, co cię uruchamia?

Offtop: Lubię czasem sobie coś z historii poczytać, szczególnie książki w realiach 16/17 wiecznej Polski jak właśnie powiedziałeś, kiedy się z ruskimi dogadywaliśmy. Do tego stopnia że składaliśmy im wizyty w Moskwie :twisted: .

Re: Skąd bierzecie energie?

: 26 sie 2014, 20:32
autor: JackSawyer
I mam juz co robić dzisiejszej nocy :D za tym czynnikiem rozglądam sie juz od początku gimnazjum, zanim sie dowiedzialem, ze jest cos takiego jak introwertyzm.

offtop: Tez mnie jara czytanie jak ruscy dostają wpier*ol :D W sumie mogliśmy jej nie palic,ale kto by się takimi detalami przejmował :D

Re: Skąd bierzecie energie?

: 26 sie 2014, 21:58
autor: Agon
Jako ekstra czujesz się dobrze, a jako intro źle i chcesz przedłużyć stan ekstrawersji?

Re: Skąd bierzecie energie?

: 27 sie 2014, 9:06
autor: JackSawyer
Nie czuje się źle jako intro, ale podczas tych skoków jest tez ok bo mogę normalnie gadac z ludźmi. Dlatego chcial bym wiedzieć skąd sie to bierze żeby moc to kontrolować. Taka umiejętność była by dość przydatna w niektórych sytuacjach.

Re: Skąd bierzecie energie?

: 27 sie 2014, 11:46
autor: Norbert_t
ekstrawertyzm sratyzm...ja bym tu strzelał na biologiczny punkt widzenia. Chodzi mi o endorfiny uwalniające się w mózgu. Podobno śmiech czy nawet sam szczery uśmiech powoduje takie "skoki", udowodnione przez amerykańskich naukowców. Jak wstajesz i wiesz że dobry dzień to może warto się zastanowić co robiłeś wczoraj wieczorem...

Re: Skąd bierzecie energie?

: 27 sie 2014, 12:26
autor: JackSawyer
Skoro juz patrzeć na to z biologicznego punktu widzenia, to myślę ze adrenalina moze mieć tu jakieś znaczenie. Przez jakiś czas w nowej szkole mialem super nastrój chociaz bylem cholernie zdenerwowany przed tym. Wiadomo, masa nowych ludzi nie dziala na mnie uspokajająco. Potem kiedy już przyzwyczaiłem sie, oni zaczeli sie rozkręcać a ja z jednego z największych gaduł w klasie awansowałem na zwykłe tło. Przypomniało mi sie tez, ze kiedyś kolezanka zwrocila mi uwagę, że zaczynam sie rozkręcać dopiero jak wszyscy sie juz zamkną. Moze ja tak reaguje na milczenie innych Poprostu?

Re: Skąd bierzecie energie?

: 28 sie 2014, 1:18
autor: Agon
Dobrze, że jako intro nie czujesz się źle, bo już myślałem, że to choroba afektywna dwubiegunowa :P

Re: Skąd bierzecie energie?

: 31 sie 2014, 18:22
autor: Papaja
generalnie czerpie z ciszy i odosobnienia totalnego, czasem sa takie dni ze musze odpoczac doslownie od wszystkiego i wtedy albo zamykam sie w pokoju i jest cisza totalna albo wlaczam muzyke ale z jej glosnoscia to juz roznnie bywa

Re: Skąd bierzecie energie?

: 17 wrz 2015, 12:01
autor: bisclaveret
JackSawyer pisze:Witajcie bracia :D
Zauważyłem, że czasem mam takie skoki energi, potrafie normalnie rozmawiać z ludźmi bez jakiegoś zmuszania sie. Funkcjonuje prawie jak ekstrawertyk przez jakiś czas, ale niestety to nie trwało nigdy dlugo. Te okresu skoku energi mam przez jakieś 2 dni i to w dodatku dość żadko.
Możecie pomóc ustalić mi skąd one sie biorą i jak je ewentualnie wywołać? Bardzo mi na tym zależy bo czuje sie wtedy swietnie. I nie, nie biore żadnych prochów. Alkohol to też raczej zły trop.
Witam wszystkich,
chyba powinienem przeprosić za odświeżanie, ale może ktoś poczuje otuchę, że nie jest z tą przypadłością sam. Otóż doskonale Cię rozumiem. Na codzień jestem introwertykiem z krwi i kości, jednak czasami następuje jakiś dziwny zwrot zdarzeń i staję się duszą towarzystwa, mam dobry humor i pełno energii. Nie ma żadnych konotacji ze zdarzeniami dnia poprzedniego, jak to sugerują odpowiedzi poniżej Twojego posta. Szukam przyczyn tego odkąd jestem w związku, czyli prawie 6 lat, gdyż wiem, że momenty mojej aktywności, zwłaszcza emocjonalnej, są mile widziane przez moją partnerkę. Może zmieniło się coś od momentu wstawienia przez Ciebie tej wypowiedzi i wiesz co daje ten "czasowy ekstra tryb"? Może jest to coś co potrafimy uruchamiać raz na jakiś czas?
Pozdrawiam AP.