Życie przeszłością
Re: Życie przeszłością
Film bardzo mi się spodobał Jeżeli tak masz..., to sama nie wiem, co Ci doradzić. Z mojej perspektywy zawierania znajomości, mogę tylko powiedzieć, ze taki sposób zupełnie nie skutkuje. Nie zawieram znajomości przygodnych,mogę zapoznać kogoś tylko w konkretnych sytuacjach - np. realizacji podobnych zainteresowań, działania... Moze ktos ma doswiadczenie w zaczepianiu osób w celu poznania, ale chyba nie na tym forum
- Inno
- Legenda Intro
- Posty: 1214
- Rejestracja: 01 paź 2008, 18:47
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Życie przeszłością
A czy musisz dzielić pasje w związku, żeby był on dla Ciebie satysfakcjonujący?Marcin pisze:Jeszcze co do pasji - odstraszające nie są. Miałem raczej na myśli małe prawdopodobieństwo na dzielenie tych zainteresowań tak "od razu". Bo później zarazić nimi oczywiście można.
- Marcin
- Intronek
- Posty: 33
- Rejestracja: 13 maja 2010, 3:00
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Poznań i okolice
Re: Życie przeszłością
Nie, ale często można kogoś poznać podczas oddawania się tym samym pasjom. Jeżeli to co mnie interesuje jest mało popularne to automatycznie mniejsze jest prawdopodobieństwo zajścia takiej sytuacji.Inno pisze:A czy musisz dzielić pasje w związku, żeby był on dla Ciebie satysfakcjonujący?Marcin pisze:Jeszcze co do pasji - odstraszające nie są. Miałem raczej na myśli małe prawdopodobieństwo na dzielenie tych zainteresowań tak "od razu". Bo później zarazić nimi oczywiście można.
"rain makes everything better"