"Natrętna" dziewczyna
"Natrętna" dziewczyna
Witam introwertycy... Mam dość nietypowy problem i potrzebuję "rady"... Na początku tygodnia poszedłem do swojej pierwszej pracy, wszystko ładnie pięknie robota lekka, dużo znajomych osób, wszyscy uprzejmi, nikt nie patrzy na ręce i ogólnie jest w porządku... Ale niestety pojawił się problem, mianowicie córka jednego z prezesów... Ona tam pracuje od roku i już w drugim (albo trzecim?) dniu mojej pracy wzięła od mojego znajomego mój numer telefonu i dosłownie mnie gnębi... Pisze mi, że chce mnie poznać, zaprzyjaźnić się, porozmawiać, że się jej spodobałem, że będzie "fajnie" itp. itd. tylko że ja nie chcę się z nią spotykać, poznawać jej, mieć czegokolwiek z nią wspólnego... Nie cierpię poznawać nowych ludzi, mam starych znajomych i to w zupełności mi wystarczy, a ona zasypuje mnie gradem sms-ów i pisze w tak irytujący sposób, że czasem nie wiem co jej odpisać... Napisałem jej delikatnie , że nie jestem rozmowny i towarzyski, że nie szukam dziewczyny, że niedawno mnie zostawiła poprzednia dziewczyna i na razie mam dosyć, już nawet jej napisałem, że nie chcę wyjść na chama ale nie chcę się z nią spotkać, ale ona nie ustępuje... Pomijam fakt, że nie jest zbyt urodziwa, a z opowiadań współpracowników wynika, że jest bardzo oporna na wiedzę... Naprawdę szkoda mi jej bo napisała, że to przykre, że jej nie znam a już nie chcę jej poznać... Nie cierpię poznawania kogoś na siłę, rozmów o niczym, zresztą rozumiecie o co mi chodzi... Jak jej delikatnie dać do zrozumienia, żeby dała mi spokój?
4w5
INTJ
INTJ
-
- Introwertyk
- Posty: 88
- Rejestracja: 07 wrz 2012, 20:19
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Tarnów
Re: "Natrętna" dziewczyna
Z kobietami jest tak, że im bardziej je olewasz tym bardziej Ciebie pragną. Więc teoretycznie nie powinieneś jej olewać. Logiką nie przekonasz kobiety, że nie jesteś zainteresowany. One działają emocjami, czymś co nam Facetom ciężko pojąć.
Po prostu trzeba sprawić, żebyś się jej znudził. Jedno z wyjść to pójść na tę randkę i być nudnym i przewidywalnym "misiem". Poszukaj w sieci "jak być atrakcyjnym facetem" i zachowuj się odwrotnie. Z czasem powinna odpuścić. Skoro to córka szefa to proponuje jeszcze mieć w kieszeni dyktafon itp na wypadek szantaży emocjonalnych.
Jedno jest pewne: nie jest to normalna kobieta, na dodatek typ betonu.
Po prostu trzeba sprawić, żebyś się jej znudził. Jedno z wyjść to pójść na tę randkę i być nudnym i przewidywalnym "misiem". Poszukaj w sieci "jak być atrakcyjnym facetem" i zachowuj się odwrotnie. Z czasem powinna odpuścić. Skoro to córka szefa to proponuje jeszcze mieć w kieszeni dyktafon itp na wypadek szantaży emocjonalnych.
Jedno jest pewne: nie jest to normalna kobieta, na dodatek typ betonu.
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: "Natrętna" dziewczyna
Już samym odpisywaniem na durne smsy dolewasz oliwy do ognia. Po prostu ją zlej. To takie proste.
Generalizowanie rodem z tanich poradników podrywu.kosmonauta80 pisze:Z kobietami jest tak, że im bardziej je olewasz tym bardziej Ciebie pragną.
-
- Introwertyk
- Posty: 88
- Rejestracja: 07 wrz 2012, 20:19
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Tarnów
Re: "Natrętna" dziewczyna
Poobserwuj i powyciągaj wnioski. Jako introwertykowi nie sprawi Ci to żadnego problemu. Założę się, że po tych proponowanych zlewkach ta kobieta będzie jeszcze gorsza. Gorsza czyli bardziej nachalna. Zlewka nie pomoże bym bardziej, że z racji miejsca pracy autor tematu będzie codziennie dostępny "na tacy".
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: "Natrętna" dziewczyna
Może być bardziej nachalna. Przez chwilę. W końcu się jej znudzi rozbijanie o ścianę obojętności. Bo niby co? Zacznie rybę po nocach nachodzić? Mi to wygląda na przykład głupawej "attention whore". Taka kobieta jest uzależniona od uwagi otoczenia niczym heroinistka od swojej działki. Dasz jej palec - upierdzieli cię po bark i zanim beknie, już będzie domagać się więcej. Wybaczą forumowe siostry porównanie, ale z taką to jak z nadmiernie rozentuzjazmowanym psem - dasz mu odrobinę uwagi to podnieci się jeszcze bardziej. Za to jak zignorujesz nachalne bydlę - w końcu znajdzie sobie ciekawsze zajęcie.
- Inno
- Legenda Intro
- Posty: 1214
- Rejestracja: 01 paź 2008, 18:47
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Warszawa
Re: "Natrętna" dziewczyna
Delikatnie już dawałeś, nie?ryba4444 pisze:Jak jej delikatnie dać do zrozumienia, żeby dała mi spokój?
Ja bym napisała jej ostatniego smsa, że naprawdę nie jesteś zainteresowany tą znajomością, więc na kolejne jej smsy do Ciebie, nie będziesz odpisywał. I konsekwentni nie odpisuj.
- vragutinovic
- Pobudzony intro
- Posty: 169
- Rejestracja: 18 lis 2012, 0:38
- Płeć: mężczyzna
- MBTI: INTP
Re: "Natrętna" dziewczyna
Wiesz rybo4444, kosmonauta80 dobrze prawi, ale jeśli córcia nie odpuści to i dyktafon nic nie pomoże. Najpierw ustal jakoś czy tata-prezes (jako jeden z kilku prezesów) może wywalić Cię, ewentualnie przyczynić się do wywalenia Cię w przeciągu 5 minut (raczej może). Potem zastanów się na ile zależy Ci na tej pracy i czy masz jakieś widoki na inną. Jeśli nie grozi Ci nic ze strony taty-prezesa, to zadedykuj koleżance piosenkę. Nadal istnieje szansa, że koleżanka nie zrozumie ironii. Wtedy już będziesz naprawdę musiał pogadać o tym Einsteinie, ale w taki sposób, żeby ona wyszła na "bardzo oporną na wiedzę", jak pisałeś. Wtedy może się okazać, że jesteś błyskotliwy i jeszcze bardziej ją przyciągnąłeś. Ech, no to już nie wiem, chyba będziesz ją musiał jakoś obrazić. A wtedy wróć do miejsca, w którym mówiłem o tacie-prezesie...kosmonauta80 pisze:Skoro to córka szefa to proponuje jeszcze mieć w kieszeni dyktafon itp na wypadek szantaży emocjonalnych.
A tak na boku - to Twoja pierwsza praca, tak? Cóż, ta gra nazywa się "szachy pracowe". W podpisie masz INTJ - zakładam, że sobie poradzisz. Życzę wielu udanych ruchów. Powodzenia!
Re: "Natrętna" dziewczyna
o rany co to za pierdoły jakiś dyktafon i obawy przed szefem oO ?? Przecież to tylko zwykła wymiana sms'ów nic zobowiązującego, można to najzwyczajniej w świecie
Re: "Natrętna" dziewczyna
Wiem, ze bede tego zalowac ale nie moge sie powstrzymac - musze to zaproponowac:
Zanim ja odrzucisz, moze przynajmniej przespij sie z nia? Takie okazje sie nie zdarzaja czesto.
Zanim ja odrzucisz, moze przynajmniej przespij sie z nia? Takie okazje sie nie zdarzaja czesto.
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: "Natrętna" dziewczyna
Mi się ta bezpretensjonalna sugestia bardzo podoba Ale ryba napisał w pierwszym poście, że laska nie grzeszy urodą. Ja bym się na taki masochizm nie porywał
Re: "Natrętna" dziewczyna
Biorąc pod uwagę to, co o tej pannie napisał, obawiam się, że wyglądałoby to tak:
1. Przespać się z nią
2. Olać
3. Zostać oskarżonym o gwałt przez dziewczynę, której nie podoba się bycie wyrzuconą zabawką
4. Stracić robotę (bo prezes nie uwierzy w prawdziwą wersję)
5. Walczyć z prawnikami wynajętymi przez kasiastego tatusia
6. Przy dobrych wiatrach obronić się, przy złych skończyć w pierdlu.
Fantastyczne.
1. Przespać się z nią
2. Olać
3. Zostać oskarżonym o gwałt przez dziewczynę, której nie podoba się bycie wyrzuconą zabawką
4. Stracić robotę (bo prezes nie uwierzy w prawdziwą wersję)
5. Walczyć z prawnikami wynajętymi przez kasiastego tatusia
6. Przy dobrych wiatrach obronić się, przy złych skończyć w pierdlu.
Fantastyczne.
Re: "Natrętna" dziewczyna
A co tam uroda, wazne zeby bylo "Go" w czym zanurzyćhighwind pisze:Mi się ta bezpretensjonalna sugestia bardzo podoba Ale ryba napisał w pierwszym poście, że laska nie grzeszy urodą. Ja bym się na taki masochizm nie porywał
- degieb
- Pobudzony intro
- Posty: 126
- Rejestracja: 13 gru 2012, 21:18
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: B(rz)ydgoszcz
- Kontakt:
Re: "Natrętna" dziewczyna
To zależy czy "nie za ładna" czy krzywy ryj. Bo jest różnica.
A tak w ogóle inni ludzie moga się mylić a ty jej nie znasz,to weź z nią "pochodź na próbę". W sumie i tak mnie nie przebijesz, ja się obraziłem na dziewczynę bo chciała ze mną chodzić(nie jestem homo ale jej nie lubiłem).
A tak w ogóle inni ludzie moga się mylić a ty jej nie znasz,to weź z nią "pochodź na próbę". W sumie i tak mnie nie przebijesz, ja się obraziłem na dziewczynę bo chciała ze mną chodzić(nie jestem homo ale jej nie lubiłem).
Mhm.
Re: "Natrętna" dziewczyna
Kilka dni minęło od mojego pierwszego posta więc mogę powiedzieć coś więcej. Spokoju dalej nie mam. Zrobiłem jak poradziła Inno, muszę przyznać, że pisze do mnie rzadziej więc chyba to jednak coś dało. Niestety nadal wypomina, że do niej nie zagaduję itp. Z szefem nie ma problemu na szczęście nie wykorzystuje tego, że jest córką prezesa.
Póki co nie mogę narzekać, nie pisze już tak często, jak zapyta co tam to odpiszę jak wchodzi na temat spotkania od razu odkładam telefon. Myślę że jeszcze koło 2 tygodni i będzie spokój. Dam znać jak się dalej sytuacja rozwinie.
Takie numery odpadają... Przygodny seks i cała reszta tak bez uczucia odpada.Alex pisze:Zanim ja odrzucisz, moze przynajmniej przespij sie z nia? Takie okazje sie nie zdarzaja czesto.
Takie coś też odpada. Niedawno zostawiła mnie druga dziewczyna i "ciężko" to przechodzę (jak zostawiła mnie pierwsza to minęły 4 lata zanim się odważyłem na coś z tą drugą). Ponad to dowiedziałem się, że moja adoratorka ma córeczkę, oczywiście ojca brakuje.degieb pisze:To zależy czy "nie za ładna" czy krzywy ryj. Bo jest różnica.
A tak w ogóle inni ludzie moga się mylić a ty jej nie znasz,to weź z nią "pochodź na próbę". W sumie i tak mnie nie przebijesz, ja się obraziłem na dziewczynę bo chciała ze mną chodzić(nie jestem homo ale jej nie lubiłem).
Póki co nie mogę narzekać, nie pisze już tak często, jak zapyta co tam to odpiszę jak wchodzi na temat spotkania od razu odkładam telefon. Myślę że jeszcze koło 2 tygodni i będzie spokój. Dam znać jak się dalej sytuacja rozwinie.
4w5
INTJ
INTJ
- Mirabella_91
- Intronek
- Posty: 26
- Rejestracja: 08 paź 2012, 10:33
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Gdynia
Re: "Natrętna" dziewczyna
To smutne, że ta dziewczyna nie dopuszcza do siebie odmowy, bo najwyraźniej słowa, że nie jesteś nią zainteresowany zinterpretowała jako "teraz nie, ale potem może jednak tak", albo jest zdania, że jej się nie odmawia, bo jeśli takowe pojęcie dla niej nie istnieje, to będzie widzieć i interpretować w swój pokrętny sposób. Ciekawe, że jedni mają w sobie straszną blokadę przed okazaniem komuś, że czuje się coś więcej, coś poza ramy kumplostwa, a drudzy bez oporów, jakichkolwiek zachamowań zaburzają komuś przestrzeń do funkcjonowania, a to trąci desperacją i brakiem taktu. Mam nadzieję, że sytuacja się uspokoi , a ona trafi na kogoś, kto uzna tę natrętność za uroczą.