Strona 1 z 1

GRA w SZPITAL .

: 15 maja 2014, 19:01
autor: NoxVurme
Zacznijmy od tego że nie mówimy o grze !!

Zasady:
Każdy post musi być rozwojem następnego każdy następny i poprzedni musi się pokrywać z wizją Gry . Reszta zasad w praniu .:P
Gra dzieje się w Domu wariatów każdy użytkownik może być pacjentem ' Lekarzem lub innym użytkownikiem tego przybytku Myślicieli . TO zaczynamy miłej zabawy konwencją i siłą wyobraźni :D.


Był to szczególny dzień w szpitalu ''Spokojna Dolina '' każdy pacjent był traktowany po ludzku według mojego mniemania - Jacku pij kawusie ' no weź łyczka no dalej ty młotku !!! _ Ocho pani oddziałowa znowu wmusza Jackowi Lek na przeczyszczenie biedny znowu nie będzie miał czym malować twarzy _ A ty Wirusku co tak patrzysz chcesz baterie znowu zobaczyć?!_ Oj chyba za długo patrzyłem cholera idzie do mnie co robić ?!

Re: GRA w SZPITAL .

: 21 maja 2014, 8:05
autor: NoxVurme
No i miałem pecha złapała mnie w rogu pokoju i uspokoiła lekiem cholera ale on jest oczojebny .
-Te królewno wstawaj czas na gimnastykę no już chcesz znowu tabletkę?- Powiedział salowy Gajowy tak o nim mówimy bo ma sweterek w Jodełkę i namiętnie wącha choinki zapachowe zawsze wali od niego lasem - Już wstaje wodzu już co dzisiaj skłony biegi w miejscu czy wycinka drzew u dyrektora ?- Te nie zgrywaj Chojraka no dalej ty imitacjo człowieka ruchy Pan Dyrektor Robert chce cię widzieć ponoć kiedyś pisałeś artykuły ? Do Promyczka ?:D .


Co Ma zrobić nasz bohater decydujcie w napiszcie kontynuację każdy post rozwinie jego przygody :D . To naprawdę nie boli :D

Re: GRA w SZPITAL .

: 21 cze 2014, 21:51
autor: higsa
Pamiętnik Pielęgniarki Oddziałowej.

21 czerwca
Znowu musiałam temu spod '6' podać dożylnie 10 ml witaminy C.
Świr kompletny, myśli, że to tiorydazyna. Po pięciu minutach śpi jak dziecko.
Dobudzić go nie można. Zresztą nie tylko on. Ta z '13' sól fizjologiczną łyka jak krople walerianowe i ciśnienie od razu jej spada.
A jutro przychodzi 'komisja akredytacyjna' - czyli coroczne wypisywanie przypadków beznadziejnych.
Będzie się działo.


W gabinecie dyrektora.

- Skądże. Jedyną rzeczą jaką kiedykolwiek napisałem były 2 listy do matki z koloni. Nie odpisała na żaden więc zamknąłem się w sobie i tak siedzę do dziś. A dlaczego pan pyta?
- Ponieważ jutro masz szansę znów zostać zwykłym, szarym (nie)normalnym obywatelem. - rzekł spokojnym głosem dyrektor.
- Ale jak to, ja? - w jego oczach zapaliły się małe różowe żaróweczki, objaw niezdrowych imaginacji, z własną osobą, w roli głównej.
- Tak, tylko musiałbyś napisać... - Dziuzeppe, jak zwał go personel szpitala, nie słyszał nic więcej. Właśnie w tym momencie w jego głowie powstał nowy, równoległy świat. Świat, w którym od zawsze chciał się znaleźć...

Re: GRA w SZPITAL .

: 27 cze 2014, 15:42
autor: Arwena9
Ale durnoty piszecie, ło matko! :roll: Tak w ogóle, to nie ma czegoś takiego, jak dom wariatów, chyba, że chcecie kogoś obrazić; mój kolega był na oddziale dziennym, z powodu schizofrenii, natomiast jest zupełnie normalnym człowiekiem. Przez takie głupie żarty, potem ludzie boją się iść leczyć, kiedy jest taka potrzeba... :roll: Co prawda ja nigdy nie byłam w szpitalu psychiatrycznym, ale to raczej nie wygląda tak, jak napisaliście; do zabawy lepiej wybierać bardziej neutralne tematy.... :roll:
Tak w ogóle sama koncepcja zabawy fajna, tylko przydałby się inny temat...

Re: GRA w SZPITAL .

: 22 sty 2015, 22:07
autor: NoxVurme
Nie chodzi o obrazę kogoś tylko o pewien dystans i zabawę konwencją Domu Wariatów Jak np. z Filmu lub serialu Twin Peaks.

Re: GRA w SZPITAL .

: 25 kwie 2015, 19:17
autor: jubei
Kiedy następny odcinek?