Pokaż swojego koteła

Gry, quizy, humor i co tylko chcecie. Enjoy.
Awatar użytkownika
Haze
Intronek
Posty: 27
Rejestracja: 26 gru 2015, 21:35
Płeć: kobieta
Enneagram: 1w9

Re: Pokaż swojego koteła

Post autor: Haze »

Jeszcze się nie spotkałam ze złamaną łopatką .. Ciężka sprawa. Łopatka jest ruchoma- więc szanse na zrost są kiepskie. Unieruchomić całą kończynę u kota- praktycznie trudne do wykonania i utrzymania opatrunku. Kocur,który poturbował Gibsona może jeszcze sprzedał mu wirusa białaczki. ;( Gibson jako kot białaczkowy teoretycznie powinien być jedynakiem i kotem niewychodzącym aby- nie zaraził innych i sam nie złapał jakiegoś dziadostwa i aby ograniczyć stresory mogące pogłębić immunosupresję. Jednak na załączonych obrazkach widać,że ma się dobrze ;) Sugeruję jednak co jakiś czas podawać mu preparaty stymulujące odporność (zawierające beta-glukany, np. kapsułki VetoMune)
Awatar użytkownika
tomektomek
Pobudzony intro
Posty: 144
Rejestracja: 05 gru 2015, 22:03
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTJ
Kontakt:

Re: Pokaż swojego koteła

Post autor: tomektomek »

Jedynakiem nie był. Miał brata - też czarno-biały - żyje sobie w po drugiej stronie wioski (;
Nie miał wtedy żadnych opatrunków ani usztywnień - po prostu miał szczęście w nieszczęściu. Staraliśmy się żeby za dużo nie chodził i siedział tylko w domu.
Chociaż moje koty są wysterylizowane to ich tryb życia jest niejako półdziki. Mieszkam na odludziu, w lesie. Mają wolną rękę - chcą to sobie idą połazić, nie chcą to siedzą w domu, z tym, że raczej trzymają się blisko i znikają najwyżej na kilka godzin.
Gdybym na siłę ograniczał jego swobodę robiłbym mu wielką krzywdę.

W lutym byłem z nim na badaniu krwi - wet mówił że wyniki są bardzo dobre i nic się złego nie dzieje póki co.
through blissful ignorance and terrifying awareness..
Awatar użytkownika
Haze
Intronek
Posty: 27
Rejestracja: 26 gru 2015, 21:35
Płeć: kobieta
Enneagram: 1w9

Re: Pokaż swojego koteła

Post autor: Haze »

Mówiąc o jedynaku miałam na myśli to,że kot białaczkowy powinien być jedynym kotem w domu z powodów,które wymieniłam wcześniej.Wiedząc,że mamy chorego kota(np.jak bierzemy go ze schroniska,gdzie miał robione badania )nie powinniśmy brać drugiego.

Ogólnie jestem pod wielkim wrażeniem,że Gibon mimo choroby i swoich lat jest w takiej świetnej kondycji ! (zapewne to dzięki bardzo dobrej opiece). Oby tak było cały czas :D
Jako weterynarz widziałam już trochę tych białaczkowców i nie były to szczególnie przyjemne widoki. Niestety właściciele nie byli bez winy takiego stanu ;( Ludziom można tłumaczyć a oni i tak swoje albo słuchają się doktora google a później płacz i pretensje,że nie dało się uratować zwierzaka.
Awatar użytkownika
tomektomek
Pobudzony intro
Posty: 144
Rejestracja: 05 gru 2015, 22:03
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTJ
Kontakt:

Re: Pokaż swojego koteła

Post autor: tomektomek »

No tak, nie ogarnąłem z tym jedynakiem.

Gibcio ma opiekę wyśmienitą :D Czasem sobie myślę, że sensem istnienia nas ludzi jest usługiwanie kotom :D

Całkiem zapomniałem, że miał też kiedyś ogromnego ropnia na tylnej łapie i przeszedł w związku z tym zabieg. Na szczęście również obyło się bez komplikacji. Poza tym kiedyś wrócił do domu z rozdartym uchem - ciężko stwierdzić jak do tego doszło.
Tak więc przygody go nie omijały (;

Tu fota sprzed dwóch lat po powrocie "ze szpitala"

Obrazek
through blissful ignorance and terrifying awareness..
Awatar użytkownika
Beorn
Introrodek
Posty: 11
Rejestracja: 15 maja 2016, 21:50
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: INFJ

Re: Pokaż swojego koteła

Post autor: Beorn »

martuella pisze:Przerywam serię majestatycznych kotełów i wrzucam zdjęcie swojego :D
Też mam bardzo fotogenicznego koteła
Obrazek

Chociaż czasami zdarza mu się wyjść na zdjęciach jak człowiek... tfu! jak kot :D
Obrazek

A to moja druga bestia
https://www.youtube.com/watch?v=fNCm-RQkcoo
czarnadziurawelbie
Introwertyk
Posty: 108
Rejestracja: 10 maja 2015, 21:09
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: INFP
Lokalizacja: gdzieś nieopodal Piotrkowa
Kontakt:

Re: Pokaż swojego koteła

Post autor: czarnadziurawelbie »

To jest Czarny. Wiek nieznany. Przypałętał się do nas jako dorosły koteł z 3 lata temu. Lubi spać. Wszędzie :D

Obrazek
Awatar użytkownika
tomektomek
Pobudzony intro
Posty: 144
Rejestracja: 05 gru 2015, 22:03
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTJ
Kontakt:

Re: Pokaż swojego koteła

Post autor: tomektomek »

Dziś po kilkudniowej intensywnej walce o zdrowie mój ukochany kot Gibon odszedł z tego świata.

Nie wiem co mam ze sobą zrobić.
Czuję ogromną pustkę i jest mi tak cholernie smutno..
through blissful ignorance and terrifying awareness..
Awatar użytkownika
ainos
Introwertyk
Posty: 101
Rejestracja: 05 sty 2014, 0:33
Płeć: kobieta
Enneagram: 4w5
MBTI: ISFJ/ISTJ
Kontakt:

Re: Pokaż swojego koteła

Post autor: ainos »

Współczuję...wiem jak to jest, więc doskonale rozumiem jak się czujesz. Może jakimś pocieszeniem będzie myśl, że Gibon nie musi się już męczyć. Trzymaj się!
happiness only real when shared
czarnadziurawelbie
Introwertyk
Posty: 108
Rejestracja: 10 maja 2015, 21:09
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: INFP
Lokalizacja: gdzieś nieopodal Piotrkowa
Kontakt:

Re: Pokaż swojego koteła

Post autor: czarnadziurawelbie »

Czarny again :D

Obrazek
spy
Introrodek
Posty: 20
Rejestracja: 25 lip 2015, 19:18
Płeć: kobieta
Enneagram: 4w5
MBTI: INTP
Lokalizacja: Kraków

Re: Pokaż swojego koteła

Post autor: spy »

Zamieszkam w tym wątku chyba!!!

Widzę, że mamy spory team kotów w białych skarpetkach, rękawiczkach, podkolanówkach i apaszkach. Jako i mój. Ainos, Figa ma coś hipnotyzującego w sobie, jest magiczna czy coś? Moja kicia-kocia ma na imię Kot i ma ok 13 lat. Nasz związek jest niezwykle udany i pełen wzajemnej czułości i poświęceń, ale zdarza mi się myśleć, że już może nadejdzie jej czas i kupię sobie BIAŁĄ W RUDE ŁATY. To absolut, must-have i hit sezonu. Dość rzadkie umaszczenie w Polsce, ale w Tyrolu widziałam w jednym gospodarstwie kilkanaście takich kotów! Bogowie, czemu nie mieszkam w Tyrolu?!

Moja:Obrazek
Młoda duchem i ciałem, zwykle ścigamy się po schodach, zawsze wygrywa. W połowie drogi zatrzymuje się i daje mi fory, patrząc w tył z pogardą, ale gdy już się zbliżam, odpala silniki i jest pierwsza na mecie... Na zdjęciu zimową porą - karze się wówczas traktować jak nadzienie do naleśnika i obtaczać wełną.

Obrazek
nóżki <3

tomektomek, jak tam żałoba po Gibonie? Pociesz się, że możesz mieć teraz biało-rudego!
Awatar użytkownika
tomektomek
Pobudzony intro
Posty: 144
Rejestracja: 05 gru 2015, 22:03
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTJ
Kontakt:

Re: Pokaż swojego koteła

Post autor: tomektomek »

Staram się nie myśleć o Gibciu. Jak tylko zaczynam to płakać mi się chce.. To był kot mojego życia.
through blissful ignorance and terrifying awareness..
Awatar użytkownika
teoriapogardy
Intronek
Posty: 33
Rejestracja: 12 lip 2016, 0:31
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP

Re: Pokaż swojego koteła

Post autor: teoriapogardy »

Moje cudowne kotki, Krzyś i Carlos. Niestety sfinksik niedawno mnie opuścił bardzo nagłą śmiercią i nic nie wykończyło mnie psychicznie tak, jak patrzenie na jego cierpienie ze świadomością, że nic nie mogę zrobić. :( Charakteru tego kota idealnie nie opiszę, trzeba było poznać. To jak piesek-małpka z włączonym adhd. Dodatkowo grzejnik w zimie, bo nigdzie indziej niż pod kołdrą nie zaśnie. Szkoda mi go strasznie, miał dopiero 5 lat.

Kocurka z sierścią natomiast przygarnęłam rok temu i ma się bardzo dobrze, wiek około 8 :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Merigold
Rozkręcony intro
Posty: 324
Rejestracja: 11 lut 2016, 18:58
Płeć: kobieta

Re: Pokaż swojego koteła

Post autor: Merigold »

Obrazek

A tak Bella broni mojej pizzy. :3
Awatar użytkownika
tomektomek
Pobudzony intro
Posty: 144
Rejestracja: 05 gru 2015, 22:03
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTJ
Kontakt:

Re: Pokaż swojego koteła

Post autor: tomektomek »

Oto mój przybłęda o którym opowiadałem na zlocie i który wstydził się pokazać - Vagus.

Obrazek

Obrazek
through blissful ignorance and terrifying awareness..
saizou

Re: Pokaż swojego koteła

Post autor: saizou »

Obrazek

Rodzinna koteła, już lekka emerytka, ok. 15 lat i głównie się wyleguje i je :), ale zdarza się jeszcze, że zapoluje, głównie na jakieś owady, czasem transformuje się w berserka i biega po całym domu warcząc.
ODPOWIEDZ