Ułóż definicję - gra dla filologów
-
- Pobudzony intro
- Posty: 131
- Rejestracja: 02 sie 2018, 21:15
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTP
Re: Ułóż definicję - gra dla filologów
Eh, muszę ożywić owo moje jedyne chyba dziecko na tym forum.
PWN: depresja - «obszar leżący poniżej poziomu morza»
Haha! No dobra... «chorobliwe, głębokie i długotrwałe przygnębienie»
I widzę, biedna stewardesa się nie doczekała poprawnej definicji, po tym jak ją nieładnie wykluczyłam z załogi! Dorosz.: "pracownica obsługująca pasażerów na statku lub w samolocie". Z tym statkiem to nie wiedziałam!
Hoplita - żołnierz walczący w dawnych czasach z użyciem dzidy czy też innej lancy, w razie bycia atakowanym salwujący się nagłymi uskokami w górę i na boki w stylu "hop! hop!" (musiałam salwować się żarcikiem, bo mam karygodne braki w historii wojskowości).
To ja poproszę czapkę.
PWN: depresja - «obszar leżący poniżej poziomu morza»
Haha! No dobra... «chorobliwe, głębokie i długotrwałe przygnębienie»
I widzę, biedna stewardesa się nie doczekała poprawnej definicji, po tym jak ją nieładnie wykluczyłam z załogi! Dorosz.: "pracownica obsługująca pasażerów na statku lub w samolocie". Z tym statkiem to nie wiedziałam!
Hoplita - żołnierz walczący w dawnych czasach z użyciem dzidy czy też innej lancy, w razie bycia atakowanym salwujący się nagłymi uskokami w górę i na boki w stylu "hop! hop!" (musiałam salwować się żarcikiem, bo mam karygodne braki w historii wojskowości).
To ja poproszę czapkę.
Re: Ułóż definicję - gra dla filologów
PWN: hoplita «w starożytnej Grecji i Macedonii: żołnierz ciężkozbrojnej piechoty, walczącej w szyku zwanym falangą»
Niełanie nietoto, wszak hoplita od hoplonu nie dźgał dzidą ani nie skakał jak zajączek tylko w razie zagrożenia właśnie skrywał się jak biedna sierotka za swoją tarczką, i to wcale nie jest kwestia historii wojskowości, tu trzeba pomyśleć o korkach uzupełniających z greki (jakże pięknego języka).
Czapka to materiałowy przedmiot, wykonany z bawełny lub plastiku, w kształcie małego worka, zakładany na głowę w celu ochrony przed niesprzyjającą pogodą. Dodatkowo wyposażona w daszek lub śmigiełko na czubku.
Następne słowo:
halabarda
Niełanie nietoto, wszak hoplita od hoplonu nie dźgał dzidą ani nie skakał jak zajączek tylko w razie zagrożenia właśnie skrywał się jak biedna sierotka za swoją tarczką, i to wcale nie jest kwestia historii wojskowości, tu trzeba pomyśleć o korkach uzupełniających z greki (jakże pięknego języka).
Czapka to materiałowy przedmiot, wykonany z bawełny lub plastiku, w kształcie małego worka, zakładany na głowę w celu ochrony przed niesprzyjającą pogodą. Dodatkowo wyposażona w daszek lub śmigiełko na czubku.
Następne słowo:
halabarda
-
- Pobudzony intro
- Posty: 131
- Rejestracja: 02 sie 2018, 21:15
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTP
Re: Ułóż definicję - gra dla filologów
O, ja się chętnie poduczę, lubię martwe języki, a starej greki to nigdy nic a nic (nie żebym nowy grecki znała). To skoro hoplon to tarcza, to (po raz trzeci w jednym zdaniu) proszę mi wyjaśnić genezę słowa "hopla!" ("no skaczże wreszcie!").
PWN: czapka «nakrycie głowy bez ronda, często z daszkiem»
Powiedziałabym, że definicja kolegi nie wyeliminowała kapeluszy, ale chyba to się zawarło pod "kształtem małego worka". I w sumie plastik to też materiał
Halabarda - to łatwe! Podłużna broń drzewcowa służąca do dźgania na spore odległości.
A zatem czkawka.
PWN: czapka «nakrycie głowy bez ronda, często z daszkiem»
Powiedziałabym, że definicja kolegi nie wyeliminowała kapeluszy, ale chyba to się zawarło pod "kształtem małego worka". I w sumie plastik to też materiał
Halabarda - to łatwe! Podłużna broń drzewcowa służąca do dźgania na spore odległości.
A zatem czkawka.
Re: Ułóż definicję - gra dla filologów
Dobrze, bardzo dobrze.
PWN: halabarda «broń kłująca na długim drzewcu, używana w średniowieczu przez piechotę, od XVII w. przez straż miejską i pałacową»
Widzę, że nietotka choć w znajomości uzbrojenia ochronnego przejawia pewne braki to z kolei opisywanie broni do zadawania guzów i innych uszczerbków na życiu przeciwnika przychodzi jej nad wyraz łatwo, i celnie. Wyczuwam, że dziewczę ma pewną naturalną skłonność do tworzenia obrazów pełnych grozy i makabry... ciekawa osóbka.
Mógłbym pójść dalej tym tropem, powiedzieć: koncerz, sprawdzić czy przypadkiem nie ucieknie przestraszona bo koncerz podobnie jak karcher też z brzmi niemiecka i urządzenie jest równie nieprzyjemne w kontakcie ale nie, nie tym razem.
Następne słowo: uczta.
A czkawka to oczywiście stan w którym człowiek usilnie domaga się bycia przestraszonym wydając ku uwadze osób których uwagę pragnie na siebie zwrócić dźwięki, przypominające cichutkie szczeknięcia małego pieska, w krótkich odstępach czasowych.
Co zaś się tyczy słowa hopla.
Wszyscy znamy tę historię, opowiadaną w każdej szkole, w każdym podręczniku, na każdej lekcji historii.
Wrócić z tarczą lub na tarczy!
Lecz niestety nasze drogie grono pedagogiczne, nasi ukochani historycy i historyczki, nieco przekręcają oryginalne znaczenie ów słów być może nie chcąc przez przypadek zbyt mocno pobudzić wyobraźni młodych żaków, i uchronić miasteczko w którym wszyscy zgodnie żyją od niepotrzebnych szkód.
Otóż: kto wraca na tarczy? Odpowiedź: polegli! No chyba nie za bardzo drogie dzieci. Od Grunwaldu, Cedyni i Monte Cassino wszystkich poległych chowano na bieżąco, na tymczasowych cmentarzach tuż przy niedawnych pobojowiskach. Nikt nie chodził z martwymi ziomkami na widoku z obawy o muchy, wszak one do trupów pierwsze, sępy czy wskrzeszających zombie nekromantów.
Otóż w po bitwie pod Platejami, w 500 roku przed Chrystusem, ci nasi ukochani greccy filozofowie, ci nasi grzeczni kochający młodych chłopców Ateńczycy, wymyślili sobie że w ramach tryumfu wejdą do miasta w taki sposób że zostaną zapamiętani na wieki wieków!
Co? Rydwanem? Albo na koniu? Odzianym w purpurę i wieńcem laurowym we włosach?
Nic bardziej mylnego.
Grecja to kraj górzysty, pagórkowaty, a Ateny leżały w dolinie.
Hoplon w dłonie i... hopla.
Wzium na tarczosankach!
Również od tego wydarzenia wywodzi się słynne: "z górki na pazurki!" bo jeden Ateńczyk tak się rozpędził że aż wjechał w kurnik powodując większe szkody niż wszyscy Persowie razem wzięci mogli by spowodować.
PWN: halabarda «broń kłująca na długim drzewcu, używana w średniowieczu przez piechotę, od XVII w. przez straż miejską i pałacową»
Widzę, że nietotka choć w znajomości uzbrojenia ochronnego przejawia pewne braki to z kolei opisywanie broni do zadawania guzów i innych uszczerbków na życiu przeciwnika przychodzi jej nad wyraz łatwo, i celnie. Wyczuwam, że dziewczę ma pewną naturalną skłonność do tworzenia obrazów pełnych grozy i makabry... ciekawa osóbka.
Mógłbym pójść dalej tym tropem, powiedzieć: koncerz, sprawdzić czy przypadkiem nie ucieknie przestraszona bo koncerz podobnie jak karcher też z brzmi niemiecka i urządzenie jest równie nieprzyjemne w kontakcie ale nie, nie tym razem.
Następne słowo: uczta.
A czkawka to oczywiście stan w którym człowiek usilnie domaga się bycia przestraszonym wydając ku uwadze osób których uwagę pragnie na siebie zwrócić dźwięki, przypominające cichutkie szczeknięcia małego pieska, w krótkich odstępach czasowych.
Co zaś się tyczy słowa hopla.
Wszyscy znamy tę historię, opowiadaną w każdej szkole, w każdym podręczniku, na każdej lekcji historii.
Wrócić z tarczą lub na tarczy!
Lecz niestety nasze drogie grono pedagogiczne, nasi ukochani historycy i historyczki, nieco przekręcają oryginalne znaczenie ów słów być może nie chcąc przez przypadek zbyt mocno pobudzić wyobraźni młodych żaków, i uchronić miasteczko w którym wszyscy zgodnie żyją od niepotrzebnych szkód.
Otóż: kto wraca na tarczy? Odpowiedź: polegli! No chyba nie za bardzo drogie dzieci. Od Grunwaldu, Cedyni i Monte Cassino wszystkich poległych chowano na bieżąco, na tymczasowych cmentarzach tuż przy niedawnych pobojowiskach. Nikt nie chodził z martwymi ziomkami na widoku z obawy o muchy, wszak one do trupów pierwsze, sępy czy wskrzeszających zombie nekromantów.
Otóż w po bitwie pod Platejami, w 500 roku przed Chrystusem, ci nasi ukochani greccy filozofowie, ci nasi grzeczni kochający młodych chłopców Ateńczycy, wymyślili sobie że w ramach tryumfu wejdą do miasta w taki sposób że zostaną zapamiętani na wieki wieków!
Co? Rydwanem? Albo na koniu? Odzianym w purpurę i wieńcem laurowym we włosach?
Nic bardziej mylnego.
Grecja to kraj górzysty, pagórkowaty, a Ateny leżały w dolinie.
Hoplon w dłonie i... hopla.
Wzium na tarczosankach!
Również od tego wydarzenia wywodzi się słynne: "z górki na pazurki!" bo jeden Ateńczyk tak się rozpędził że aż wjechał w kurnik powodując większe szkody niż wszyscy Persowie razem wzięci mogli by spowodować.
-
- Pobudzony intro
- Posty: 131
- Rejestracja: 02 sie 2018, 21:15
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 5w4
- MBTI: INTP
Re: Ułóż definicję - gra dla filologów
A, tak, tak. Nie ma to jak uszczerbki na życiu. I tak, uciekłaby. Kakofonia płoszy wszelkie nietoty. A niemiecki zgrzyta i warczy jak metalowa maszyna. Jeśli już mówimy o brzmieniu języków - ostatnio byłam na koncercie z wokalem po hebrajsku i zachwycił mnie ten charczący śpiew przypominający krztuszenie się. Zupełnie inny rodzaj zgrzytania, jak coś rytualnego. Czułam później taką pustkę, że aż zaczęłam uczyć się ukraińskiego. Znam już 5 słów.
Wróćmy jednak do naszej zabawy.
PWN: czkawka «urywane odgłosy wydawane w następstwie wdechów spowodowanych nagłymi skurczami przepony» Nie wiedziałam!
Uczta - zintensyfikowane przyjemne doznania zmysłowe, zazwyczaj przeżywane w szerszym gronie i związane z wyszukanymi pokarmami i napitkami.
Ach, ci hoplici, tak niefrasobliwie sobie poczynali, znacząco zmniejszając pogłowie kury domowej!
To może teraz kura.
Wróćmy jednak do naszej zabawy.
PWN: czkawka «urywane odgłosy wydawane w następstwie wdechów spowodowanych nagłymi skurczami przepony» Nie wiedziałam!
Uczta - zintensyfikowane przyjemne doznania zmysłowe, zazwyczaj przeżywane w szerszym gronie i związane z wyszukanymi pokarmami i napitkami.
Ach, ci hoplici, tak niefrasobliwie sobie poczynali, znacząco zmniejszając pogłowie kury domowej!
To może teraz kura.
- Czerwonekredki
- Stały bywalec
- Posty: 179
- Rejestracja: 21 lip 2018, 21:39
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4w5
- MBTI: ISTPT
Re: Ułóż definicję - gra dla filologów
Uczta definicja PWN 1.«wystawne przyjęcie z udziałem wielu gości»
2. «bardzo przyjemne przeżycie lub wydarzenie, zwykle kulturalne»
Kura - ptak hodowlany, głównie wykorzystywany do produkcji jajek.
Zemsta
2. «bardzo przyjemne przeżycie lub wydarzenie, zwykle kulturalne»
Kura - ptak hodowlany, głównie wykorzystywany do produkcji jajek.
Zemsta
This is how i met Marla Singer.
Marla's philosophy of life is that she might die at any moment.
The tragedy, she said, was that she didn't.
Marla's philosophy of life is that she might die at any moment.
The tragedy, she said, was that she didn't.
- Ananas
- Pobudzony intro
- Posty: 153
- Rejestracja: 24 lip 2019, 19:18
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 6w5
- MBTI: INTP
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ułóż definicję - gra dla filologów
PWN:
kura
1. «ptak domowy»
2. «potrawa z tego ptaka»
3. łow. «samica ptaków łownych»
Zemsta- 1.czynność, czynności złośliwe które mają na celu odpowiedź na jakiś zestaw zachowań które nie są pożądane.
2.Polskie dzieło Aleksandra Fredro.
Krzesło
kura
1. «ptak domowy»
2. «potrawa z tego ptaka»
3. łow. «samica ptaków łownych»
Zemsta- 1.czynność, czynności złośliwe które mają na celu odpowiedź na jakiś zestaw zachowań które nie są pożądane.
2.Polskie dzieło Aleksandra Fredro.
Krzesło
„We wszechświecie więcej jest gwiazd niż ziaren piasku na dowolnej plaży;
więcej jest gwiazd niż sekund, które upłynęły, odkąd powstała ziemia;
więcej jest gwiazd niż dźwięków i słów wypowiedzianych przez wszystkich ludzi od początku świata."
-Neil De Grasse Tyson
więcej jest gwiazd niż sekund, które upłynęły, odkąd powstała ziemia;
więcej jest gwiazd niż dźwięków i słów wypowiedzianych przez wszystkich ludzi od początku świata."
-Neil De Grasse Tyson
- Ananas
- Pobudzony intro
- Posty: 153
- Rejestracja: 24 lip 2019, 19:18
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 6w5
- MBTI: INTP
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ułóż definicję - gra dla filologów
Edit: teraz dopiero zauważyłem że krzesło było na początku :p.
Więc podaję nowe słowo do zdefiniowania:
Butelka
Więc podaję nowe słowo do zdefiniowania:
Butelka
„We wszechświecie więcej jest gwiazd niż ziaren piasku na dowolnej plaży;
więcej jest gwiazd niż sekund, które upłynęły, odkąd powstała ziemia;
więcej jest gwiazd niż dźwięków i słów wypowiedzianych przez wszystkich ludzi od początku świata."
-Neil De Grasse Tyson
więcej jest gwiazd niż sekund, które upłynęły, odkąd powstała ziemia;
więcej jest gwiazd niż dźwięków i słów wypowiedzianych przez wszystkich ludzi od początku świata."
-Neil De Grasse Tyson
Re: Ułóż definicję - gra dla filologów
PWN:
Zemsta
odwet za doznaną krzywdę
Butelka
Szklany przedmiot służący do ochrony papierowych listów przed zalaniem wodą morską.
Niezwykle populary wśród rozbitków i piratów.
Słówko ode mnie:
absztyfikant
Zemsta
odwet za doznaną krzywdę
Butelka
Szklany przedmiot służący do ochrony papierowych listów przed zalaniem wodą morską.
Niezwykle populary wśród rozbitków i piratów.
Słówko ode mnie:
absztyfikant
- Czerwonekredki
- Stały bywalec
- Posty: 179
- Rejestracja: 21 lip 2018, 21:39
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4w5
- MBTI: ISTPT
Re: Ułóż definicję - gra dla filologów
butelka «naczynie z wąską szyjką i małym otworem, używane do przechowywania płynów; też: zawartość takiego naczynia»
ABSZTYFIKANT - osobnik płci męskiej zabiegający o względy kobiety. Określenie nieco przestarzałe.
Kompatybilność
ABSZTYFIKANT - osobnik płci męskiej zabiegający o względy kobiety. Określenie nieco przestarzałe.
Kompatybilność
This is how i met Marla Singer.
Marla's philosophy of life is that she might die at any moment.
The tragedy, she said, was that she didn't.
Marla's philosophy of life is that she might die at any moment.
The tragedy, she said, was that she didn't.
- BiałyGuzik
- Intronek
- Posty: 32
- Rejestracja: 24 wrz 2016, 17:57
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 10w
- MBTI: ERROR
- Lokalizacja: świat prostopadły
Re: Ułóż definicję - gra dla filologów
PWN absztyfikant pot. «konkurent, wielbiciel»
kompatybilność- dopasowanie, współgranie, współbrzmienie dwóch podmiotów
Fraktal
kompatybilność- dopasowanie, współgranie, współbrzmienie dwóch podmiotów
Fraktal
Życie jest ciężkie jak worek ziemniaków.
Re: Ułóż definicję - gra dla filologów
Fraktal - grafika do tapetowania ścian tworzone przez komputery
Parowóz
Parowóz