Polski Portal Introwertyków

Lot na pegazie

Śmierć męczarniach w później starości czy bezbolesny zgon młodo?

Bezbolesny zgon młodo.

Depresja czy Nerwica ?

Depresja

Bilet do miejsca ciekawego ale niebezpiecznego, czy bilet do miejsca nudnego ale bezpiecznego?

Bezpiecznego. Awersja do ryzyka :>

Urodzić się czarnoskórym czy albinosem?

Albinosem, bo tak

Opiekować się dziećmi czy zwierzętami?

Zwierzętami

Zginąć poprzez spłonięcie czy utopienie się?

Oczywiście utopienie się, bo jest mniej bolesne.

Dostać 1000zł czy 10% szans na 15 000zł?

Motyla stopa pisze: ↑04 maja 2018, 22:16 Oczywiście utopienie się, bo jest mniej bolesne.

Utopienie się też nie jest takie znowu przyjemne

Dostać 1000zł

Całe życie musieć zażywać silne leki przeciwbólowe, czy nie móc zażyć żadnych leków?

Jeżeli nie móc bo nie będę musiał (wiecznie zdrowy) to tą opcję wybiorę. A nie móc przez co każde drobne choróbsko może mnie zabić to przeciwbólowe wezmę .

Dar, który sprawi, że za 10 lat życie na ziemi będzie mlekiem i miodem płynące, bez przemocy, wyzysku itp.
Czy porwanie przez obcych (załóżmy, że podobni do nas) na inną planetę będącą mitycznym rajem, gdzie złe wartości są nieznane a życie prawdziwą radością samą w sobie.

Opcja pierwsza. Choć to prawdopodobnie wiąże się z wyeliminowaniem ludzkości. :lol:

Matematyka czy język polski?

To brzmi jak przedmioty w szkole.

Z jednej strony na matmie czas szybciej leci, bo robi się po prostu zadania jedno po drugim. Z drugiej na polaku można było (przynajmniej u nas) podyskutować.

A niech będzie, przyjmę wiadro pomyj, JĘZYK POLSKI



Zanim zadam to pytanie, proszę wyobraź sobie... niedzielny obiad. Mieszkanie wypełnia duszący zapach gotowanego mięsa. Na stole przykrytym białym obrusem stoi waza z niemal wyczerpanym zapasem zupy, oczywiście rosołu. Z telewizora rozlegają się charakterystyczne dżingle o wysokich i niskich tonach, oraz głos zabawnego, łysego pana, który zapadł w Twojej pamięci jako wspomnienie z dzieciństwa. Właśnie podano drugie danie. Nóżka kurczaka na czystym, białym talerzu, z ziemniaczanym puree oraz surówką z kiszonej kapusty. W tle słychać delikatne, monotonne cykanie ściennego zegara. Już miałeś chwycic za sztućce i zabrać się do spożywania tak wysokoenergetycznego posiłku, kiedy to zaczepiła Ciebie znana Ci średnio rozgarnięta postać otyłego, wąsatego człowieka o oczach które wydawały się aż krzyczeć na innych o wszechwiedzy i braku zainteresowania już przecież tak dogłębnie poznanym światem u swojego właściciela. Zaczeła ona rozmowę od jednego, prostego pytania:

PLATFORMA CZY PIS?

Tak się przyjemnie czytało, to musiałeś dowalić takie pytanie... .
Wybór trudny, tzw mniejsze zło będące jednym i tym samym G. Platforma, bo teraz ich kolej dojenia powinna być (każdemu po równo).

Demokracja czy monarchia ?

Demokracja, lubię mieć coś do powiedzenia

Praca w kamieniołomie czy na plantacji bawełny?

Na plantacji, wydaje się "lżejsza".

Jeździć do końca życia Tico czy Matizem?

Tico, taki sentyment...

Lecieć w kosmos, czy płynąć na dno rowu marianskiego?