Muzyka introwertyka, czyli czego słuchacie? :)
Jesli chodzi o muzyke dla introwertykow, mozna powiedzieć taką do rozmyślań i refleksji to mysle ze znam tego sporo
Sigur Ròs - Samskeyti
http://www.youtube.com/watch?v=OFZhxAQKb6U
Sigur Ros - Saeglopur
http://www.youtube.com/watch?v=EBTH2E5QPEE
Múm - Green Grass Of Tunnel
http://www.youtube.com/watch?v=oHTFmJk7fH0
Amiina - Seoul
http://www.youtube.com/watch?v=39novn5B0-E
Archive - Again
http://www.youtube.com/watch?v=v5aNNVdYbFo
Sigur Ròs - Samskeyti
http://www.youtube.com/watch?v=OFZhxAQKb6U
Sigur Ros - Saeglopur
http://www.youtube.com/watch?v=EBTH2E5QPEE
Múm - Green Grass Of Tunnel
http://www.youtube.com/watch?v=oHTFmJk7fH0
Amiina - Seoul
http://www.youtube.com/watch?v=39novn5B0-E
Archive - Again
http://www.youtube.com/watch?v=v5aNNVdYbFo
wszystkie? przemilcze to ;pma genialne utwory Rolling Eyes wszyskie!
jak dla mnie troche zbyt depresyjni. i bardzo zniecheca mnie spora część utworow z kobiecym, w moim mnienaniu popowym wokalem ale np. False Flags i rozne takie w ten desen calkiem ok.
pozwole sobie zapodac znow garść muzyki pięknej i niebanalnej.
The Shins - Sleeping Lessons
http://www.youtube.com/watch?v=UoNtIkRm1HE
Lamb - Gabriel
http://www.youtube.com/watch?v=XEUWFvT16f8
Chicane - No Ordinary Morning
http://www.youtube.com/watch?v=tWr_LAiOhAA
65daysofstatic - Drove Through Ghosts
http://youtube.com/watch?v=AAZEcg8NLtM
Przez zdecydowaną większość czasu wsłuchuje się w metal (głównie death, black oraz doom). Z muzyki której posłuchać mogą osoby niebędące zwolennikami ostrego metalu polecam:
- Nocturnal Depression - ciężko określić gatunek ale uważa się to za "depressive black metal"
- Soundtrack z filmu "Requiem for a Dream".
Przy okazji - pierwszy post - witam wszystkich
- Nocturnal Depression - ciężko określić gatunek ale uważa się to za "depressive black metal"
- Soundtrack z filmu "Requiem for a Dream".
Przy okazji - pierwszy post - witam wszystkich
może dlatego że nikt 'normalny' nie słucha takiej muzyki? nie wiedzą co to bo słuchają wkółko "hiciorów" z Eski czy ReMeFa... tak swoja drogą-pracuję z takimi ludźmi;/ słuchają akurat Eski i w ciągu dnia jeden utwór potrafi przewinąć się 5,6,7,8... razy, masakraRilla pisze:Właśnie. Poczucie mojej inności bierze się między innymi stąd, że nie słucham tylko popularnej muzyki. Gdy pochwalę się słuchaniem muzyki celtyckiej, orientalnej, poezji śpiewanej to zawsze pój słuchacz dostaje wytrzeszczu oczu :lol: Ktoś wie dlaczego?
z tą innością to bym się tak nie obnosił :wink: słucham czego słucham, nie za specjalnie chcę być ani inny ani zwłaszcza taki sam jak wszyscy.el quatro pisze:Zauważyłem że nikt z was nie słucha hip hopu, techna czy "hitów na czasie" z radia?
Nie dość że jesteśmy "inni*" to jeszcze słuchamy "innej*" muzyki
nonconformist!
____________
introvert_78%
____________
introvert_78%
- Pałer_Frytas
- Stały bywalec
- Posty: 182
- Rejestracja: 16 lis 2007, 16:55
- Płeć: nieokreślona
Ja albumami słucham tylko te płyty które tworzą jakaś logiczną zamierzoną całość. Te albumy jakieś pop,disco,rap jakie królują w polskich radiach bardziej mi przypominają składanki Mega Hit wylansowany w mediach + 10 zapychaczy tegoż samego wykonawcy ;p
Czyli na przykładek jako album odtwarzam Avantasie, Gods of War, Another brick in the wall.
A najczęściej słucham po wykonawcach na kompie. Folder z tym kogo chce posłuchać prawa myszka, play in winamp/iTunes i shuffle mode.
Ja robie prezentacje maturalną z Kaczmarskeigo
Czyli na przykładek jako album odtwarzam Avantasie, Gods of War, Another brick in the wall.
A najczęściej słucham po wykonawcach na kompie. Folder z tym kogo chce posłuchać prawa myszka, play in winamp/iTunes i shuffle mode.
Ja robie prezentacje maturalną z Kaczmarskeigo
5w4
INTP
ABASCUS!
INTP
ABASCUS!
- Ekwiwalencja
- Pobudzony intro
- Posty: 144
- Rejestracja: 16 lis 2007, 18:40
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: z własnej krainy
Na samej górze muzycznego łańcucha pokarmowego umiescil bym swietą trójce z islandii:
Sigur Ros, Mum i Amiina
pozniej Radiohead, Archive, Modest Mouse, Hope of the States i rozne takie w tym stylu
kaliformijskie kapele typu blink 182, jimmy eat world, sum 41, good charlote uwazam za kupe gowna aczkolwiek nie przeszkadza mi to w sluchaniu ich w napadach dobrego humoru
jazz / chillout - jak mam czas to niedzielną audycje w trojce ktora sie nazywa smooth jazz cafe o ile mnie pamiec nie myli
ubuswiam duet zwany skrzypcami i pianinem
no i oczywiscie kult z mlodszych lat kiedy w tekstach kazika widzialem wiecej ciekawej ideologii i mniej krytykii otaczajacego nas swiata a jego glos nie byl taki przepity ;p ewentualnie jakies tam akuraty, kombajny do zbierania kur po wioskach itp
Sigur Ros, Mum i Amiina
pozniej Radiohead, Archive, Modest Mouse, Hope of the States i rozne takie w tym stylu
kaliformijskie kapele typu blink 182, jimmy eat world, sum 41, good charlote uwazam za kupe gowna aczkolwiek nie przeszkadza mi to w sluchaniu ich w napadach dobrego humoru
jazz / chillout - jak mam czas to niedzielną audycje w trojce ktora sie nazywa smooth jazz cafe o ile mnie pamiec nie myli
ubuswiam duet zwany skrzypcami i pianinem
no i oczywiscie kult z mlodszych lat kiedy w tekstach kazika widzialem wiecej ciekawej ideologii i mniej krytykii otaczajacego nas swiata a jego glos nie byl taki przepity ;p ewentualnie jakies tam akuraty, kombajny do zbierania kur po wioskach itp
No nie powiedziałabym że muzyka w radiu jest aż tak zła (np.Seal), chociaż faktycznie kiedy słucha się dzień w dzień tych samych kawałków to juz ma się trochę dość. Ale najbardziej lubie lubię i cenię muzykę Danny'ego Elfmana.
"Poeci, magicy, żeglarze
Tancerze wojny i ja
Wygnani z miasta radości
Wygnani bez imion i ciał
Nie dla nas owoce raju"
Tancerze wojny i ja
Wygnani z miasta radości
Wygnani bez imion i ciał
Nie dla nas owoce raju"