Polski Portal Introwertyków

Przeczytałem bardzo małą ilość książek, więc śmiało możecie podawać nawet bardzo popularne tytuły. Szukam jakiegoś dramatu. Nie melodramatu - broń Boże! Oczywiście wątki miłosne mile widziane, ale jako poboczne, nigdy główne. Żadnych romansideł. Język naukowy też odpada, nie chcę usypiać podczas czytania. Koniecznie akcja. Nawet nie chodzi mi o strzelaniny i zabójstwa, ale po prostu cały czas coś ma się dziać. (Żeby tylko nie za dużo na raz). Książka może mieć charakter psychologiczny, ale wcale nie musi. Bardzo ważne - ma wciągać, dawać do myślenia i może trochę uczyć. Wiek książki nieważny. Może być nowa, ale i bardzo starą chętnie poczytam.
Podsumowując:
wymagane:
-jakaś akcja/ciągłość wydarzeń
-dramat (niekoniecznie mocny, ale dramat)
-głębia tekstu
dobrze, żeby było:
-miłość
-trochę psychologii

Polecam serię Ciszewskiego zaczynającą się od książki o tytule " www.1939.com.pl"

Jest tam wszystko o czym wspominasz. Tylko uprzedzam, ostrożnie z utożsamianiem się z głównym bohaterem.

Wysłane z telefonu

Wygląda ciekawie. Nawet lubię powieści wojenne, ale jak dotąd tylko w postaci filmów. Może teraz coś się zmieni.

Buszujący w Zbożu? Lub W drodze.

"Oko Jelenia" Pilipiuka. Wątki dramatyczne są, miłosny też się gdzieś tam znajdzie. O brak akcji narzekać nie można, dzieje się, i to dużo. A w miarę jak rozwija się fabuła i pod wpływem wydarzeń bohaterowie się zmieniają, to można powiedzieć, że wątek psychologiczny też jest

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/151919/zlo
Najlepsza książka jaką ostatnio czytałam

Cykl "Orły na Kreml" Komudy, lub innego jego książki. Wartka akcja, wątki miłosne, trochę psychologii i dramatu można się doszukać. Klimat przełomu XVI-XVII wiecznej Polski. Komuda bazuje swoje książki na faktach, tak więc można się trochę ciekawych rzeczy dowiedzieć, np. o tym, jak w wyniku prywatnej wyprawy magnaterii Polacy podbili Moskwę (aż strach pomyśleć co by było jakby wyprawa była "oficjalna" ).

jak w wyniku prywatnej wyprawy magnaterii Polacy podbili Moskwę

No nareszcie ktoś prawdę zaczyna pisać...

...żadne tam Polska zdobywa Moskwę... to była czysta prywata, bo Jaśnie Król żołdu od paru lat raczył nie łożyć.