Polski Portal Introwertyków

Czytałam "Atlas zbuntowany" - faktycznie nie jest to dzieło dostarczające wysokich doznań estetycznych W założeniu to manifest filozofii obiektywistycznej, więc autorka wbija przekonania czytelnikowi m.in. przez te wyidealizowane postaci (chociaż później jest trochę kontrowersji).

Jeśli jesteś ciekawa poznania idei autorki, to brnij dalej.
Co do wartości czysto literackich, niestety nic dalej się nie zmieni.

Neurotyczna osobowość naszych czasów

Świetna książka mówiąca o neurotykach, lękach, miłości. Można dowiedzieć się jak działają mechanizmy w nerwicach, albo jakie neurotycy mają sposoby obrony przed lękiem. Ciekawą rzeczą są opisy pewnych pacjentów w gabinecie terapeuty.

wazz pisze: ↑21 wrz 2017, 14:19 Czytałam "Atlas zbuntowany" - faktycznie nie jest to dzieło dostarczające wysokich doznań estetycznych W założeniu to manifest filozofii obiektywistycznej, więc autorka wbija przekonania czytelnikowi m.in. przez te wyidealizowane postaci (chociaż później jest trochę kontrowersji).

Jeśli jesteś ciekawa poznania idei autorki, to brnij dalej.
Co do wartości czysto literackich, niestety nic dalej się nie zmieni.

Dzięki za odpowiedź :3
W takim razie książka idzie do czyśćca.

Przeczytałem w dwa dni, jutro lecę po drugą część. Jest sobie wieś, jakby wycięta z rzeczywistości i ulokowana w innym wymiarze, gdzie ludzie nie starzeją się, a wszystko resetuje się o poranku. Trochę jak w Dniu Świstaka - zbijesz kubek, rano będzie jak nowy, gość wbije ci siekierę w plecy, rano nie będzie po tym śladu. Każdej nocy wieś nawiedzają istoty z Czarnego Wygonu, równie urocze jak dziewczynka z okładki.

Jest też drugi poziom - normalny świat, w którym dziennikarz natrafia na zapiski relacjonujące wydarzenia z owej Słonecznej Doliny. Te dwie rzeczywistości zdają się przeplatać między sobą. Pytanie tylko, jaki mają ze sobą związek...

Fajna lektura, fajna.

A ja sobie właśnie czytam "Introwertyzm to zaleta" Marti Olsen Laney. Bardzo dobrze się ją czyta, polecam

Może nie ostatnio ale czytałem jakieś pół roku temu, polecam trylogię Silos.

Przeczytałem ostatnio 'Balladę o drobnym karciarzu' i 'Przebaczenie' Lawrence Osborne - polecam. Teraz zanabyłem dwie pozycje z wydawnictwa Kagra: 'Krew Ogień Śmierć' i 'Black Metal - ewolucja kultu'. Jestem w trakcie tej pierwszej, dawkuję sobie rozdział na dzień, bo w sumie wszystko to ju z wiem i znam te historie, ale zwyczajnie chciałem mieć te knigi do kolekcji na półce, ładnie wyglądają

Ja ostatnio czytałam serię "Orły Imperium" Simona Scarrowa (dla lubiących starożytny Rzym i wartką akcję) i "Czarodziejską Górę" Thomasa Manna. I zastanawiam się co czytać teraz.

Peter H. Hamilton cykl "Wspólnota" i "Pustka" jedna z lepszych serii SF do której zawsze wracam,
polecam zacząć od "Gwiazda pandory" .

Ksiażki Knaaka w uniwersum Diablo. Tak bardzo się wciągnąłem, że żałuję, iż wolniej nie czytałem, bo więcej nie mam

Po słabszej 3 części 4 ponownie na poziomie, Mroczna Wieża Kinga... W tym tygodniu skończę 4.5 i biorę się za następną.

Nie polecam W sieci umysłów, mam jeszcze 100 stron pierwszej części i męczę od dwóch tygodni...

Buddyzm Marek Mejor
Dobre wprowadzenie historyczne do religii

„Cisza. Siła spokoju w świecie pełnym zgiełku” Thích Nhất Hạnh – Świetna ksiązka, jednego z najświetlejszych nauczycieli Zen. Najciekawsze jest to, że praktycznie nie odnosi się do Buddyzmu, choć doskonale przekazuje jego sposób postrzegania świata.
Teraz czytam Autobiografię Benjamina Franklina. Też ciekawe i można nieźle podszlifować angielski.

Ktoś wyżej wspomniał o "Zmorach" - chętnie przeczytam, również dla tego opisu Galicji. Bardzo ciekawy temat.

Ja ostatnio przeczytałem "Eksplozję w katedrze" Alejo Carpentiera. Akcja dzieje się w czasach rewolucji francuskiej, ale na Karaibach. Bardzo plastycznie napisana książka, mogę polecić każdemu.

W takim razie serdecznie polecam "Opowieści galicyjskie" A. Stasiuka. Akcja dzieje się współcześnie, ale świetnie oddaje ducha Beskidu Niskiego - kiedyś obszaru ważnego dla Galicji, a obecnie jednego z najdzikszych regionów Polski.

(Zdecydowanie bardziej odpowiada mi klimat i język Stasiuka, ale to bardzo subiektywna ocena bo B. Niskim jestem od kilku lat zafascynowany.)