To chyba nie będzie spoilerem ale na sam koniec Hannah zrozumiała,Kirin pisze: ↑17 lip 2017, 15:14 (...) Naprawdę irytowało mnie, że wszyscy byli winni, tylko nie Hannah, choć spokojnie mogła uniknąć niektórych sytuacji.
I nie mogę się zgodzić się z Martenem, że każdemu kto grał "Life is Strange" będzie podobał się ten serial. Owszem, zawierają podobne problemy, tematyką też się o siebie ocierają, ale jednak gra była dla mnie bardziej logiczna mimo całego magicznego cofania czasu.
Ja osobiście oceniam serial "13 powodów" za takie 7,5/10. Aczkolwiek z całą przyjemnością mogę polecić grę, choć wiem, że nie taki jest temat.
Z seriali które oglądałam i uważam za świetne jest "Mr. Robot", pierwszy sezon, bo drugiego jeszcze nie miałam czasu obejrzeć.
Oczywiście wcześniej już wymieniane "Breaking Bad", wciągnęłam wszystkie sezony w krótkim czasie.
Ktoś też już wcześniej przywołał Steins;Gate i też uważam, że jest świetne, mimo iż to anime.
>
Podobny do "Life is Strange" wydał mi się też motyw szukania odpowiedzi, obarczanie winą innych, często niesłusznie, zbytnie patrzenie na uprzednia czy oglądanie całego obrazu zamiast patrzenie na szczegóły, granie na emocjach; dlatego uznałem że w ostatecznym rozrachunku może wydać się podobne.
Ale wracając ostatnio widziałem "Specjalista od niczego", jest to komedia ale często poruszane są bardziej poważne tematy. No bo życie to taka komedia i dramat w jednym, serial pokazuję przygody Dev'a i jego relacje z przyjaciółmi/rodziną z codziennym życiem w tle. Teraz wyszedł drugi sezon i nie sądziłem, że tak mądrze można podejść do m.in tematów religijny czy rodzinnych, bez zbytniego moralizowania. Wyszło świetnie.
Steins;Gate jest świetne może kiedyś powstanie serial jak ma to miejsce teraz z Death Note, ciekawe co z tego wyjdzie.