Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
"Godziny" z m.in. J. Moore. Dość introwertyczny. Tak jak powyżej, "Samotny mężczyzna"- świetny film, przemówił do mnie bardzo również pod względem estetycznym, takich zdjęć nie widziałam w żadnym innym filmie, ale to już zasługa Toma Forda.
- Coldman
- Administrator
- Posty: 2681
- Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: Szajs
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
Efekt Motyla klasyka. Po prostu musiałem to obejrzeć. Nie zachwycił mnie, ale trzymał w napięciu.
- eddard
- Stały bywalec
- Posty: 229
- Rejestracja: 02 lip 2016, 10:35
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: INFP
- Lokalizacja: Kraków
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
"Cztery wesela i pogrzeb" sobie obejrzałem w telewizji.
Polecam, chociażby po to żeby sobie uświadomić jak bardzo społeczeństwo się zmieniło przez te ponad dwadzieścia lat. W filmie dla każdego jest oczywiste, że największym szczęściem jest ożenić się z miłością swojego życia – każdy do tego dąży i o tym marzy. Dziś nikt nie nakręciłby czegoś takiego, chyba że jako kolejny odcinek Black Mirror.
A tak poza tym to zabawny i wciągający.
Polecam, chociażby po to żeby sobie uświadomić jak bardzo społeczeństwo się zmieniło przez te ponad dwadzieścia lat. W filmie dla każdego jest oczywiste, że największym szczęściem jest ożenić się z miłością swojego życia – każdy do tego dąży i o tym marzy. Dziś nikt nie nakręciłby czegoś takiego, chyba że jako kolejny odcinek Black Mirror.
A tak poza tym to zabawny i wciągający.
- wazz
- Stały bywalec
- Posty: 208
- Rejestracja: 27 lip 2016, 0:52
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 5w4
- Lokalizacja: Kraków
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
Cloverfield Lane 10 - podobno niskobudżetowy a niesamowicie trzymający w napięciu thriller. Świetnie wykreowany jeden z głównych bohaterów, bardzo dwuznaczna postać, "popierzony wybawiciel" jak go ładnie opisano. Dla wzmocnienia efektu polecam w ogóle nie czytać zarysu fabuły.
“Never underestimate the power of stupid people in large groups.” G.C.
- Coldman
- Administrator
- Posty: 2681
- Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 4w5
- MBTI: Szajs
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
Ukryte Piękno
Najnowszy film z Willem Smithem w roli głównej.
Obejrzałem w kinie. Spodobał mi się, dobry pomysł na film, zmuszę do przemyśleń. Prawdziwe ukryte piękno
Najnowszy film z Willem Smithem w roli głównej.
Obejrzałem w kinie. Spodobał mi się, dobry pomysł na film, zmuszę do przemyśleń. Prawdziwe ukryte piękno
- Coro
- Stały bywalec
- Posty: 199
- Rejestracja: 24 lis 2015, 13:20
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- Lokalizacja: Kraków
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
Pokój (Room) z Brie Larson.
Genialna odskocznia od thrillerów. Piękna, ale niebanalna, historia o zwycięstwie miłości nad złem i...
P. S.
Broń Boże, nie oglądajcie tego Pokoju (The Room)!
Genialna odskocznia od thrillerów. Piękna, ale niebanalna, historia o zwycięstwie miłości nad złem i...
Szczerze polecam, szczególnie osobom zainteresowanym psychologią.
P. S.
Broń Boże, nie oglądajcie tego Pokoju (The Room)!
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
Zdecydowanie polecam Powtórnie narodzony, koreański film Służąca, Pusty dom, Pogorzelisko. Lubię niestandardowe filmy, rzadko oglądam amerykańskie filmy, bardzo za to lubię europejskie kino.
Szukasz oryginalnego pomysłu na prezent? Sprawdź kolczyki ręcznie robione
- olender4
- Introwertyk
- Posty: 109
- Rejestracja: 14 paź 2015, 18:38
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w6
- MBTI: INTJ
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
Byłem wczoraj na "Pasażerowie" całkiem, całkiem... fajnie się ogląda.
Astra castra - numen lumen
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
Ostatnio polecałem tu nietypowy film nowozelandzkiego reżysera Taika Waititi. Wczoraj natknąłem się o obejrzałem jego nowy obraz, który przeszedł jakoś bez echa w 2016 roku, a szkoda, bo był naprawdę świetny:
Hunt for the Wilderpeople
Jest to nieco stylizowana komedia o krnąbrnym chłopaku, który trafiając z jednej rodziny zastępczej do drugiej, postanawia w końcu zerwać z byciem przerzucanym z kąta w kąt i wraz z odludkowatym opiekunem ucieka w głąb buszu. W pogoń za nimi rusza opieka społeczna i cała rządowa machina "niesienia pomocy". Prześliczne nowozelandzkie krajobrazy (zalecam 1080p), fajna ścieżka dźwiękowa, kamp, nietypowe charaktery i wszystko jakieś takie przyjemnie lekkie i swojskie. Gdybym miał do czegoś przyrównać, najbardziej przychodzą mi na myśl "Kochankowie z księżyca / Moonrise Kingdom Wesa Andersona. Można się też doszukać pierwiastków ze starych dobrych filmów kręcących się wokół motywu ucieczki - Vanishing Point czy Thelma and Louise. Polecam!
Hunt for the Wilderpeople
Jest to nieco stylizowana komedia o krnąbrnym chłopaku, który trafiając z jednej rodziny zastępczej do drugiej, postanawia w końcu zerwać z byciem przerzucanym z kąta w kąt i wraz z odludkowatym opiekunem ucieka w głąb buszu. W pogoń za nimi rusza opieka społeczna i cała rządowa machina "niesienia pomocy". Prześliczne nowozelandzkie krajobrazy (zalecam 1080p), fajna ścieżka dźwiękowa, kamp, nietypowe charaktery i wszystko jakieś takie przyjemnie lekkie i swojskie. Gdybym miał do czegoś przyrównać, najbardziej przychodzą mi na myśl "Kochankowie z księżyca / Moonrise Kingdom Wesa Andersona. Można się też doszukać pierwiastków ze starych dobrych filmów kręcących się wokół motywu ucieczki - Vanishing Point czy Thelma and Louise. Polecam!
- Alice
- Introwertyk
- Posty: 82
- Rejestracja: 30 lis 2016, 21:10
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4w5
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
Nikt nie polecał to ja polecę Boską Florence. Film oparty na prawdziwej historii kobiety, która postanowiła realizować się w swojej pasji nie zważając na to, czy ma od tego talent, czy nie Bardzo dobrze zrealizowany i zagrany film (Meryl Streep!), przy którym można się szczerze zaśmiać jak i szczerze wzruszyć Polecam gorąco
"Zapytasz ją, gdzie jest sens
Wśród szarych dni szarego przemijania
Ona - Alicja to wie
Szczęśliwa jest, choć żyje całkiem sama.."
Wśród szarych dni szarego przemijania
Ona - Alicja to wie
Szczęśliwa jest, choć żyje całkiem sama.."
- Syogliss
- Intronek
- Posty: 59
- Rejestracja: 04 gru 2016, 10:59
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4w5
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
Dzisiaj oglądałam So-won, polskie tłumaczenie "Nadzieja". Pierwszy raz od długiego czasu tak mocno przeżywałam film (może to też kwestia nowo zakupionego tv ). Film z Korei Południowej, dla mnie to kino ma w sobie "to coś", więc i tym razem się nie zawiodłam.
Zaczyna się niepozornie - na pozór całkiem normalna rodzina, jedno dziecko imieniem Hope, drugie w drodze, rodzice jakoś tam wiążący koniec z końcem. A potem, w drodze do szkoły, ośmioletnia Hope zostaje brutalnie zgwałcona i pobita przez pijanego mężczyznę. Cudem przeżywa, przechodzi operację usunięcia jelita grubego, z czym będzie musiała żyć do końca. Historia ta zdarzyła się naprawdę, a sprawca dostał tylko 12 lat więzienia. Film cudowny, o ile można tak o nim powiedzieć, więc jeśli ktoś lubi azjatyckie kino - nie zastanawiać się, tylko oglądać.
Do tego jestem zachwycona grą aktorów (co rzadko mi się zdarza w amerykańskim czy europejskim kinie). Bardzo dobry dramat, polecam!
Można znaleźć na Netflixie.
Zaczyna się niepozornie - na pozór całkiem normalna rodzina, jedno dziecko imieniem Hope, drugie w drodze, rodzice jakoś tam wiążący koniec z końcem. A potem, w drodze do szkoły, ośmioletnia Hope zostaje brutalnie zgwałcona i pobita przez pijanego mężczyznę. Cudem przeżywa, przechodzi operację usunięcia jelita grubego, z czym będzie musiała żyć do końca. Historia ta zdarzyła się naprawdę, a sprawca dostał tylko 12 lat więzienia. Film cudowny, o ile można tak o nim powiedzieć, więc jeśli ktoś lubi azjatyckie kino - nie zastanawiać się, tylko oglądać.
Do tego jestem zachwycona grą aktorów (co rzadko mi się zdarza w amerykańskim czy europejskim kinie). Bardzo dobry dramat, polecam!
Można znaleźć na Netflixie.
And everything under the sun is in tune
but the sun is eclipsed by the moon.
but the sun is eclipsed by the moon.
- highwind
- Legenda Intro
- Posty: 2179
- Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 1w9
- MBTI: istj
- Lokalizacja: wro
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
SING STREET
Licealna komedia, może nawet komediodramat, bo to nie jest typowa amerykańska pocztówka pod wpierdalanie popcornu (choć można ). Akcja usadowiona w latach 80., w Irlandii podczas kryzysu ekonomicznego, gdzie banda przegrywów postanawia założyć kapelę i o dziwo nawet im to jako-tako wychodzi. Dla mnie historia urocza, miła dla serduszka, wywołująca uśmiech na twarzy i momenty wzruszenia. Do tego zaaaaaajebista muzyka (80's kid here), zarówno oryginalne kawałki, jak i te stworzone na potrzeby fabuły filmu.
Enjoy!
Licealna komedia, może nawet komediodramat, bo to nie jest typowa amerykańska pocztówka pod wpierdalanie popcornu (choć można ). Akcja usadowiona w latach 80., w Irlandii podczas kryzysu ekonomicznego, gdzie banda przegrywów postanawia założyć kapelę i o dziwo nawet im to jako-tako wychodzi. Dla mnie historia urocza, miła dla serduszka, wywołująca uśmiech na twarzy i momenty wzruszenia. Do tego zaaaaaajebista muzyka (80's kid here), zarówno oryginalne kawałki, jak i te stworzone na potrzeby fabuły filmu.
Enjoy!
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
Tak go świetnie zareklamowałaś, że nie omieszkam obejrzećSyogliss pisze:Dzisiaj oglądałam So-won, polskie tłumaczenie "Nadzieja". Pierwszy raz od długiego czasu tak mocno przeżywałam film (może to też kwestia nowo zakupionego tv ). Film z Korei Południowej, dla mnie to kino ma w sobie "to coś", więc i tym razem się nie zawiodłam.
Zaczyna się niepozornie - na pozór całkiem normalna rodzina, jedno dziecko imieniem Hope, drugie w drodze, rodzice jakoś tam wiążący koniec z końcem. A potem, w drodze do szkoły, ośmioletnia Hope zostaje brutalnie zgwałcona i pobita przez pijanego mężczyznę. Cudem przeżywa, przechodzi operację usunięcia jelita grubego, z czym będzie musiała żyć do końca. Historia ta zdarzyła się naprawdę, a sprawca dostał tylko 12 lat więzienia. Film cudowny, o ile można tak o nim powiedzieć, więc jeśli ktoś lubi azjatyckie kino - nie zastanawiać się, tylko oglądać.
Do tego jestem zachwycona grą aktorów (co rzadko mi się zdarza w amerykańskim czy europejskim kinie). Bardzo dobry dramat, polecam!
Można znaleźć na Netflixie.
- Coro
- Stały bywalec
- Posty: 199
- Rejestracja: 24 lis 2015, 13:20
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- Lokalizacja: Kraków
Re: Dobry film ktory ostatnio widzieliście:)
Listy z Iwo Jimy w reżyserii Clinta Eastwooda.
Naprawdę świetny film o II wojnie światowej, opowiadający o losach Japończyków podczas obrony wysypy Iwo Jima. W Listach z Iwo Jimy wyróżniają się dla mnie dwie rzeczy. Pierwsza to pokazanie japońskich żołnierzy od strony ludzkiej, gdzie nie każdy z nich jest jedynie bezdusznym podwładnym, wykonującym seppuku na pstryknięcie palcami. Wielu z nich, jak to normalny człowiek, miało swoje wartości, lęki oraz nadzieje. Do tego jeszcze dochodzi smutniejszy element, kochanych i kochających rodzin...
Drugie, co przykuwa uwagę, to postać generała Kuribayashi'ego. Jeżeli jego postawa w stosunku do swoich żołnierzy i ojczyzny, przedstawiona w filmie, nie jest żadnym przekłamaniem ani przekolorowaniem, to chylę czoła przed tym dowódcą i życzę nam takich w naszym Wojsku Polskim.
Dodam jeszcze, że film jest częściowo oparty na prawdziwych listach generała Kuribayashi'ego.
Listy z Iwo Jimy polecam fanom filmów o WŚII oraz fanom filmów dotkniętych przez Clinta
Naprawdę świetny film o II wojnie światowej, opowiadający o losach Japończyków podczas obrony wysypy Iwo Jima. W Listach z Iwo Jimy wyróżniają się dla mnie dwie rzeczy. Pierwsza to pokazanie japońskich żołnierzy od strony ludzkiej, gdzie nie każdy z nich jest jedynie bezdusznym podwładnym, wykonującym seppuku na pstryknięcie palcami. Wielu z nich, jak to normalny człowiek, miało swoje wartości, lęki oraz nadzieje. Do tego jeszcze dochodzi smutniejszy element, kochanych i kochających rodzin...
Drugie, co przykuwa uwagę, to postać generała Kuribayashi'ego. Jeżeli jego postawa w stosunku do swoich żołnierzy i ojczyzny, przedstawiona w filmie, nie jest żadnym przekłamaniem ani przekolorowaniem, to chylę czoła przed tym dowódcą i życzę nam takich w naszym Wojsku Polskim.
Dodam jeszcze, że film jest częściowo oparty na prawdziwych listach generała Kuribayashi'ego.
Listy z Iwo Jimy polecam fanom filmów o WŚII oraz fanom filmów dotkniętych przez Clinta