Polski Portal Introwertyków

Ostatnio głównie komedie, np. W. Allen, ostatnio obejrzałam też kilka filmów Wesa Andersona, jest dziwny (kto nie jest), trochę za bardzo "rozciągnięty" acz zaskakująco przyjemnie odprężający. Jak taki rozciągnięty w czasie orgazm, tylko trochę słabszy . Staram się unikać pesymistów, jeśli za takiego można uznać Bergmana Uwielbiam seriale, najbardziej "Przystanek Alaskę". Kiedyś oglądałam sporo ambitnego kina, ale na szczęście niewiele już z tego pamiętam.
pozdrawiam ciepło wszystkich fanów filmu tak czy :wink: inaczej

Kurdeeeee!!! Obejrzałem Interstellar i to jest jeden z najlepszych filmów science fiction jakie miałem przyjemność obejrzeć ostatnio.

W sumie zastanówcie się, czy chcecie to czytać, bo ja poszedłem wiedząc o filmie bardzo niewiele i prawie 3 godziny zleciały mi w mgnieniu oka!

Akcja może nie zadowoli każdego bo jest powoli budowana i dopiero pod koniec trochę przyspiesza chociaż nieznacznie, ale... wątek katastroficzny rasy ludzkiej, eksploracja kosmosu i sam kosmos, sztuczna inteligencja jaka się pojawia w filmie, no po prostu miód. Co lepsze to wszystko jest tłem dla tego o czym jest ten film, czyli relacji ojca z córką.

Poza tym fajna muzyka, dobra gra aktorska, ładne widoczki.

Gorąco polecam! 9/10 (dla mnie).

przybysz pisze:Czeskie kino też lubisz?

Racter pisze:Nie widziałem zbyt wielu czeskich filmów (ostatnio ten http://www.filmweb.pl/film/W+cieniu-2012-431610 , z Twoim ulubieńcem Trojanem xD), ale chętnie naprawię ten błąd. Co byś poleciła?

A tego filmu akurat nie znam. Ale zaznaczyłam do obejrzenia, pomimo świadomości, że wystąpi tam pan Ivan T. :wink: A tak na serio - nie mam nic przeciwko niemu, nawet nieźle sobie radzi jako aktor, tylko po prostu jest w połowie albo nawet większości nowych czeskich produkcji. Ileż można?
Co bym poleciła? Czeskie kino to kino specyficzne. Często czeski film, to po prostu czeski film .

Czesi mają filmy piękne i wzruszające: Śmierć pięknych saren (w tym przypadku lepiej przeczytać też książkę o tym samym tytule)(dobra, ten film jest czechosłowacki, ale i tak warty obejrzenia),
filmy Oscarowe ; ) : Kola (obejrzałam go przypadkiem i naprawdę nie żałowałam)
i zupełnie nieszablonowe filmy o życiu i miłości: Samotni

to tak pokrótce, ale mogłabym polecić wiele więcej!

Moja wiedza na temat czeskiej kinematografii kończy się na śmiesznych tytułach filmów, co do których nawet nie wiem, czy nie są przypadkiem zmyślone. Ale raz zdarzyło natknąć mi się na pewną komedię i była całkiem pocieszna, a przy tym dosyć pikantna. Film się nazywa "Muzi v nadeji", także może zapodam zajawkę dla ciekawskich:
hue hue hue herp derp

Oglądałem ostatnio kilka fajnych filmów.
Pierwszy to Frank - 2014. Trochę komedia, trochę dramat, ale ogólnie taki mocno dziwny film z tym że fajny - mi się podobał. Sporo od czapy momentów gdzie wybuchałem śmiechem, albo byłem w szoku.
Obejrzałem też Ściśle tajne. Film z 1984 z serii 'w krzywym zwierciadle'. Niektórych żartów to nie spodziewałbym się w dzisiejszych filmach Ogólnie też polecam jak ktoś lubi absurdalny humor.
Samba - 2014 - film o imigrancie zarobkowym we Francji. Zabawny i dosyć lekki. Trochę romans, trochę dramat, ale też sporo śmiesznych scen.

Uwielbiam filmy. Nie mam ulubionego gatunku, ale tytuły tak: "Turysta", "2012", "Avatar", "Lucy", "Jestem Legendą", "Iluzjonista", "Pojutrze", "Droga", "Igrzyska Śmierci (tylko 1 część)", "Piąta Władza" i wiele innych

@high w ogóle, jak masz wisielczy humor, czy po prostu smuteczki i potrzebujesz rozbawienia, to zawsze możesz liczyć na czeskie kino. Mnie nigdy nie zawiodło : ). Ze swojej strony polecam Rok Diabła



A tak na marginesie:
Jeżeli kogoś to zainteresuje, to powiem, że ja wcale nie lubię filmów. Jeśli oglądam to albo czeskie (bo język, bo czesi, bo to bliskie memu sercu :wink: ), albo oblubionych reżyserów (no na przykład lubię Bergmana. W sumie - tylko jego lubię na tyle, by go oglądać). Ewentualnie oglądam jakieś przypadkowe filmy - z kimś (z rodziną, znajomymi itd.) Ale żeby sama, nie wiem, dla zabicia czasu czy po prostu, bo lubię, to nie bardzo. To ostatnia rzecz na jaką miałabym ochotę by się zrelaksować/zabić nudę/...

Z czeskiego kina dorzuciłbym jeszcze "Guzikowców" (też Zelenki), "Horem padem" (polski tytuł to jak się nie mylę 'na złamanie karku"), i "Czeski sen". A tak to pod postem powyżej mógłbym się podpisać, z tym wyjątkiem że lubię jeszcze filmy krajów byłej Jugosławii.

Wczoraj oglądnąłem Need for Speed z zeszłego roku. Film średni ale sceny pościgów... miodne
Zapodaję scenę z początku filmu z Koenigseggami, także jeśli się zdecydujecie obejrzeć zbyt wielu spoilerów nie będziecie znali. https://www.youtube.com/watch?v=RcxIWbg8MFE

Jeśli chodzi o komedie to ja lubię sporo takich filmów:
"Ace Ventura, Psi detektyw"
"Ace Ventura: Zew Natury"
"Głupi i głupszy"
"Kłamca, kłamca"
"Jestem na tak"
"Bruce Wszechmogący"
"Ja, Irena i ja"
"Maska"
"Pan Popper i jego pingwiny"
"Głupi i głupszy bardziej"
"Shrek"
"Shrek 2"
"Dzień świra"
"Epoka lodowcowa"
"Kevin sam w domu"
"American Pie"
"Lejdis"
"Nic śmiesznego"
"Kevin sam w Nowym Jorku"
"Legalna blondynka"
"Wieczny student"
"Pani Doubtfire"
"Poszukiwany, poszukiwana"
i wiele innych komedii

Moje ulubione komedie romantyczne:
"Dziennik Bridget Jones"
"Bridget Jones: W pogoni za rozumem"
"Bridget Jones 3"
"Za jakie grzechy"
"Miłosne gierki"
"To właśnie miłość"
"Listy do M"
"Mamma mia"
"Narzeczony mimo woli"
"Pretty Woman"
"Holiday"
"Nigdy w życiu"
"Notting Hill"
"Masz wiadomość"
"Nie kłam, kochanie"
"Walentynki"
"Uciekająca panna młoda"
"Planeta singli"
"Prosto w serce"
"Ja cię kocham a ty śpisz"
"40-stoletni prawiczek"
"Totalna magia"
"Śniadanie do łóżka"
"Córka prezydenta"

Najpierw GITS, teraz jebany Łowca Androidów!!!! To będzie dobry rok dla Cyberpunku.
Jezu, jakie mam ciarki od tego krótkiego dżingla w trailerze.

Valerian! Na to czekam w tej chwili najbardziej.
https://youtu.be/NNrK7xVG3PM

highwind pisze:Najpierw GITS, teraz jebany Łowca Androidów!!!! To będzie dobry rok dla Cyberpunku.
Jezu, jakie mam ciarki od tego krótkiego dżingla w trailerze.

A "Ghost in the shell" to pies?
https://www.youtube.com/watch?v=G4VmJcZR0Yg

No i na pewno więcej w tym cyberpunku niż w Valerianie :>

Dobry film dla mnie to wyłącznie dramat i wszelkie jego pochodne. Żadna komedia ani horror nie dostarczają mi takich emocji jak dobra historia w filmie.

Jeśli chodzi o czeskie filmy to bardzo polecam "Palacza zwłok"(!). To nie tyle czeski film co czecho-słowacki, gdyż swoje lata już ma. Ja również, jak Coldman, przepadam za dramatami. Uwielbiam filmy psychologiczne, kryminały, dreszczowce. Nie lubię fantastyki, co odnosi się również do literatury. Jeśli podoba mi się jakaś komedia to zazwyczaj jest ona również dramatem Ogromnie cenię filmy Smarzowskiego, jeśli chodzi o rodzimych twórców. W nich aż kipi od realizmu.