medytacja

Tutaj porozmawiać możemy o naszych zainteresowaniach, bardziej lub mniej popularnych pasjach czy nawet... dziwactwach :)
Kori
Pobudzony intro
Posty: 141
Rejestracja: 19 sty 2009, 22:38
Płeć: nieokreślona

Re: medytacja

Post autor: Kori »

kosmita
Intro-wyjadacz
Posty: 411
Rejestracja: 19 lis 2008, 17:08
Płeć: nieokreślona

Re: medytacja

Post autor: kosmita »

Nie przekonałem się do medytacji - myślenie wydaje się dla mnie przyjemniejsze i bardziej wartościowsze od medytacji, która raczej uczy, tak brzydko powiem, "stanu bezmyślności".
szukam
VIncit

Re: medytacja

Post autor: VIncit »

Dzięki :]
Spirit to osoba, która myśli bardzo podobnie do mnie, tylko o wiele lepiej ujmuje myśli w słowa. Fajnie, że przesłałeś mi jego posty :) Będzie czym się podeprzec w gorsze dni : D
Kori
Pobudzony intro
Posty: 141
Rejestracja: 19 sty 2009, 22:38
Płeć: nieokreślona

Re: medytacja

Post autor: Kori »

Wiele z tego, co Spirit tam pisze, można znaleźć w książkach Anthony'ego de Mello. Polecam Ci medytacje, przemyślenia tego hinduiskiego jezuity , bo dają dużo do myślenia.
Awatar użytkownika
iksigrekzet
Intromajster
Posty: 517
Rejestracja: 21 lip 2008, 1:32
Płeć: nieokreślona

Re: medytacja

Post autor: iksigrekzet »

zarat pisze:Nie przekonałem się do medytacji - myślenie wydaje się dla mnie przyjemniejsze i bardziej wartościowsze od medytacji, która raczej uczy, tak brzydko powiem, "stanu bezmyślności".
Skąd to wiesz? Praktykowałeś kiedyś jakąś formę medytacji? :> Zrewiduj proszę ten pogląd, jakoby medytacja=bezmyślność :)
Sułtan.
kosmita
Intro-wyjadacz
Posty: 411
Rejestracja: 19 lis 2008, 17:08
Płeć: nieokreślona

Re: medytacja

Post autor: kosmita »

Czytałem opisy medytacji w jakimś buddyjskim portalu i wyniosłem z nich, że stan medytacji to stan odpoczynku od myśli, oczyszczenia umysłu z myśli. Jeśli jest inaczej - proszę, popraw mnie.
szukam
Awatar użytkownika
iksigrekzet
Intromajster
Posty: 517
Rejestracja: 21 lip 2008, 1:32
Płeć: nieokreślona

Re: medytacja

Post autor: iksigrekzet »

Mniej więcej dobrze wyniosłeś, tylko czy uważny i skupiony umysł obserwujący przepływające myśli i nie utożsamiający się z nimi to bezmyślność? Chyba nie ;)
Sułtan.
Willow

Re: medytacja

Post autor: Willow »

Medytacja potrafi pomóc. Choć zależy oczywiście od sposobu, w jaki ją uprawiamy. Możemy wpadać w tzw. (cytuję) 'bezmyślność', zajmować się wizualizacją albo mantrami. Wszystko zależy od naszej fantazji.

Zdarza mi się medytować, choć nie mam zbyt dużej cierpliwości jeśli chodzi o sprawne oczyszczanie własnego umysłu. Za dużo 'myślę' i analizuję.
kosmita
Intro-wyjadacz
Posty: 411
Rejestracja: 19 lis 2008, 17:08
Płeć: nieokreślona

Re: medytacja

Post autor: kosmita »

Spróbowałem medytacji i zmieniłem swoje zdanie o 180 stopni. Świetna sprawa. Nie nazwałbym jej, jak wcześniej, "bezmyślnością", lecz raczej "wewnętrznym wyciszeniem", "byciem w 100% tu i teraz". I zauważyłem, że wszelkie pytania typu "po co medytować" mają taki sam sens jak "po co się śmiać".
szukam
Awatar użytkownika
iksigrekzet
Intromajster
Posty: 517
Rejestracja: 21 lip 2008, 1:32
Płeć: nieokreślona

Re: medytacja

Post autor: iksigrekzet »

Super, tak trzymaj :!:
Sułtan.
Awatar użytkownika
Piorun23
Intro-wyjadacz
Posty: 369
Rejestracja: 28 sty 2010, 12:01
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: z ciemnego boru

Re: medytacja

Post autor: Piorun23 »

A tak właściwie po co się śmiać?
:mrgreen:

A tak serio, medytacja zmienia życie.
Tak po prostu
http://greenshadow23.deviantart.com/
Zapraszam :wink:

Tak jestem smętny jak kurhan na stepie, a tak samotny, jak wicher na morzu
a tak zbłąkany, jak liść na rozdrożu, a tak zwinięty, jak żmija w czerepie...

...może lepiej nie wiedzieć, że masz tylko siebie? ...lepiej karmić się "prawdą" że Bóg jest gdzieś... tylko zasnął...

Cynik jest draniem który złośliwie postrzega świat takim, jaki jest, a nie takim, jakim według wiary ludzi być powinien
Strangeve
Pobudzony intro
Posty: 155
Rejestracja: 08 paź 2010, 20:32
Płeć: nieokreślona

Re: medytacja

Post autor: Strangeve »

Jeszcze nie uskuteczniałam,ale bardzo bym chciała spróbować.
kosmita
Intro-wyjadacz
Posty: 411
Rejestracja: 19 lis 2008, 17:08
Płeć: nieokreślona

Re: medytacja

Post autor: kosmita »

Medytacja z czerwca (post wyżej) była po prostu przypadkową euforią. Teraz mogę powiedzieć, że dopiero się dowiaduję co to znaczy 'medytować'. Od miesiąca jadę vipassaną, po 20-30 minut dziennie i na tyle się z nią zżyłem, że wręcz uważam, że to jedyna moja codzienna czynność, która ma jakiś sens. Zresztą, nie ma co o tym pisać, to się po prostu czuje :)
szukam
Strangeve
Pobudzony intro
Posty: 155
Rejestracja: 08 paź 2010, 20:32
Płeć: nieokreślona

Re: medytacja

Post autor: Strangeve »

A jkie to uczucie tak medytować przez pół godziny ? :D
też euforia czy co ?
kosmita
Intro-wyjadacz
Posty: 411
Rejestracja: 19 lis 2008, 17:08
Płeć: nieokreślona

Re: medytacja

Post autor: kosmita »

Medytacja nie wywołuje u mnie na razie jakiegoś uczucia. Jasne, że w trakcie pojawia się ich wszystkich bardzo dużo: zwątpienie, senność, radość, miłość, niepokój, stres - i tak w koło, jak w koło krąży umysł po różnych dziwnych zakamarkach podczas medytacji. Ale one nie są związane z samą czynnością jaką jest medytacja: są po prostu efektem działania umysłu.
szukam
ODPOWIEDZ