Manga i Anime

Tutaj porozmawiać możemy o naszych zainteresowaniach, bardziej lub mniej popularnych pasjach czy nawet... dziwactwach :)
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Manga i Anime

Post autor: highwind »

@Up, no to się zawiedziesz koleżanko :P Google już wie co chcesz kupić, zanim sam zdasz sobie z tego sprawę, YT wie co chcesz obejrzeć, a Facebook do kogo czujesz miętę, lub kiedy rozpadnie się twój aktualny związek, na podstawie analizy ruchu sieciowego poszukuje się terrorystów, itd. Brakuje tylko jakiegoś zbiorczego banku przechowującego tego typu informacje i algorytmu na ich podstawie ewaluującego twoją psychikę (a może istnieje?). I Sibyl gotowy.
Awatar użytkownika
Biała_Dama
Pobudzony intro
Posty: 137
Rejestracja: 18 wrz 2016, 20:46
Płeć: kobieta
MBTI: INFP-T
Lokalizacja: Opolskie
Kontakt:

Re: Manga i Anime

Post autor: Biała_Dama »

Jak byłam młodsza, to miałam straszną zajawkę na mangę i anime, ale jak tak sobie teraz wspominam co ja tam wtedy zwykłam oglądać, to wychodzi na to, że byłam strasznie pokręconym dzieckiem (no, nastolatką), bo jarały mnie głównie tematy homo i nigdy nie lubiłam, kiedy ludzie wszystkie anime dotyczące miłości homoseksualnej wrzucali pod jeden gatunek yaoi/yuri, gdzie te w których się tylko całowali czy tam były tylko delikatne podteksty zaliczało się już do shounen-ai/shoujo-ai. Ach, te czasy... nawet jedne swoje gimnazjalne wakacje spędziłam na oglądaniu i czytaniu pozycji z tego gatunku. Niedawno, po długiej pauzie, obejrzałam "Yuri!!! on ice", niby podchodzi pod shounen-ai, jakby się uprzeć. Urocze i przyjemne, ale raczej dla żeńskiej widowni. W sumie zawsze mnie bardziej kręciły właśnie te anime/mangi "dla bab", chociaż Naruto też dzielnie czytałam (za bardzo nie oglądałam, ale z jakieś 20 tomów mangi przeczytałam; wiem, że jak na takiego tasiemca to niewiele). Sentymentem darzę też "Shaman King" bo od tego zaczęłam się wgłębiać w temat anime i mangi. Pomijam już te sentymenty typowe dla prawie każdego, nawet tych, którzy anime potem nie oglądali, czyli wszelakie Dragon Balle, Czarodziejki z Księżyca, etc. "Hunter x Hunter" też mi się przyjemnie oglądało, ale widziałam tylko ten najpierwsiejszy sezon...jakieś 74 odcinki to były chyba. Z mang, to "Hellsing" mi się bardzo podobał, no i "Death Note" też obowiązkowo został przeczytany. A jakaś ulubiona seria? Ciężko powiedzieć... na pewno "Nana" bardzo mi w pamięć zapadła, strasznie przeżywałam losy wszystkich bohaterów. I "Detroit Metal City"! Taka parodia subkultury metalowej, trochę głupkowata, ale sympatyczna.
“The optimist sees the donut, the pessimist sees the hole.”
~ Oscar Wilde
Awatar użytkownika
Radek
Intronek
Posty: 35
Rejestracja: 27 gru 2016, 17:36
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP

Re: Manga i Anime

Post autor: Radek »

Już kilkanaście lat minęło odkąd wciągnąłem się w anime, ale przez ostatnie lata faktycznie nie bardzo jest co oglądać. Co kilka miesięcy mnie najdzie żeby czegoś poszukać, ale ze starych już chyba widziałem prawie wszystko co dobre, a jak sprawdzam nowe sezony na anichart to 90% albo czysta sztampa albo z gatunków, które mnie nie interesują. Nie chodzi nawet o to, że szukam czegoś wysublimowanego czy inteligentniejszego (jak np. wspomniane GitS czy Psycho Pass) bo tak nie jest, lubię oglądać dla czystej rozrywki i akceptuję wiele "śmiesznych" konwencji, które niektórzy lubią wyśmiewać jako dziecinne (myślę po prostu kiedyś się do nich przyzwyczaiłem i tak mi zostało). Ale bardzo często mam wrażenie, że fabuła jest dla wielu nowych serii kompletnie nieistotna.

Jeżeli ktoś używa MAL to zapraszam: https://myanimelist.net/profile/dichromatic
I do not fear computers. I fear the lack of them. -- Isaac Asimov
Awatar użytkownika
Marten
Introwertyk
Posty: 64
Rejestracja: 01 sty 2017, 16:09
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: infj

Re: Manga i Anime

Post autor: Marten »

Nadal nie widziałeś takich pozycji jak: Rainbow: Nisha Rokubou no Shichinin, Mushishi, Zankyou no Terror, 5 Centimeters Per Second, Kokoro ga Sakebitagatterunda, Ping Pong The Animation 8)

Szanuję za Bakemonogatari serie i Ergo Proxy, Kizumonogatari teraz wychodzi 2 część.
"Dreams feel real while we're in them. It's only when we wake up that we realize something was actually strange."
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2179
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Manga i Anime

Post autor: highwind »

Radek pisze:Już kilkanaście lat minęło odkąd wciągnąłem się w anime, ale przez ostatnie lata faktycznie nie bardzo jest co oglądać. Co kilka miesięcy mnie najdzie żeby czegoś poszukać, ale ze starych już chyba widziałem prawie wszystko co dobre
Zabrzmiało, jakbyś prawie nic nie oglądał, tymczasem z wpisów na MALu wynika, że jesteś w trakcie oglądania ponad 70 pozycji xD

Dodam jeszcze, bo widzę że w wątku o tym nie wspomniałem, że jakiś czas temu obejrzałem One-Punch Mana. Przezajebisty. Jedne z najlepszych walk jakie kiedykolwiek widziałem w anime, sposób w jaki autorzy dynamicznie zmieniając kreskę wpływają na brutalność ciosów - pierwszy raz się z tym spotkałem i dało to niezłego kopa. Do tego całość się nie ciągnie, ma odpowiednią dawkę humoru i główny bohater - Saitama, to bardziej antybohater, a ja zawsze miałem do takich słabość.

I druga pozycja, którą obejrzałem w dwa dni dosłownie tydzień temu - Kono Suba. Generalnie - jeśli jesteś fanem RPG i anime - to chyba must-watch. Jeśli jesteś tylko fanem RPG - to możesz spróbować. Kilka faktów, które mogą cię zachęcić:
1. Generalna beka z konwencji i sztamp RPG.
2. Po śmierci przenosimy się do innego wymiaru, gdzie zostajemy typowym bohaterem z gry - dostajemy "magiczną" kartę postaci, na którą expimy i wbijamy skille i levele.
3. W drużynie bohatera będą znajdować się:
- bogini z ilorazem inteligencji ameby, która rzyga tęczą (dosłownie),
- czarodziejka specjalizująca się w magii eksplozji, która mdleje po rzuceniu pojedynczego czaru,
- krzyżowiec/tank o zerowej zręczności, która nic nigdy nie może trafić, ale jest masochistką, więc robi jej się mokro na myśl o zbieraniu hitów.
4. Latające na wszystkie strony cycki, odsłonięte pośladki i majteczki. Fan service.
Enjoy :P Ja indżołem i czekam na kolejny sezon (na One-Puncha oczywiście też).
Awatar użytkownika
Radek
Intronek
Posty: 35
Rejestracja: 27 gru 2016, 17:36
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP

Re: Manga i Anime

Post autor: Radek »

Marten pisze:Nadal nie widziałeś takich pozycji jak: Rainbow: Nisha Rokubou no Shichinin, Mushishi, Zankyou no Terror, 5 Centimeters Per Second, Kokoro ga Sakebitagatterunda, Ping Pong The Animation 8)

Szanuję za Bakemonogatari serie i Ergo Proxy, Kizumonogatari teraz wychodzi 2 część.
Bo mnie do nich nie ciągnie, np. Mushishi kiedyś trochę zacząłem ale wydawał mi się nudny, chociaż wszyscy zachwalają. Ale może kiedyś przyjdzie czas, że na serio spróbuję.

Ergo Proxy ma niesamowity klimat i ścieżką dźwiękową (aż czasami ciarki przechodzą), może i jest w nim trochę za dużo niepotrzebnego filozofowania jak niektórzy twierdzą, ale mnie to nie przeszkadzało.

Seria monogatari to jedna z moich ulubionych, pomimo bardzo oszczędnej animacji ma coś w sobie. Jest bardzo przegadana, ale chyba właśnie to mnie przyciąga. Nawet nie wiedziałem, że Kizumonogatari w końcu wyszło, kiedyś na to czekałem i czekałem... data była przesuwana, aż zapomniałem. Wg MAL wyszła nawet już 3 część, tylko na suby pewnie będzie trzeba trochę poczekać. Spróbuję się powstrzymać aż nie będzie całości z napisami, chociaż pewnie mi się nie uda.

PS fajny amv z monogatari: https://youtu.be/meVG3dKQ9o0


@highwind
Jestem w trakcie ich oglądania od lat, niektóre może nawet od prawie 10 tak wiszą :wink:

OPM to był chyba hit roku, też czekam na więcej. Świetny humor, do tego dobra animacja.

Konosuba kiedyś zacząłem, bo taka tematyka mnie zainteresowała po obejrzeniu SAO (który lubię, najwyraźniej wbrew powszechnej opinii). Nie wciągnął mnie za mocno ale nie był zły, muszę kiedyś dokończyć.
Jest jeszcze Log Horizon, niezłe ale niestety sporo przynudzania, długo się ciągną jakieś treningi, festiwale. Za to gdy seria skupiała się na odkrywaniu świata, w którym się znaleźli i rządzących nim zasad, było nawet ciekawe.
I do not fear computers. I fear the lack of them. -- Isaac Asimov
Awatar użytkownika
eddard
Stały bywalec
Posty: 229
Rejestracja: 02 lip 2016, 10:35
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: INFP
Lokalizacja: Kraków

Re: Manga i Anime

Post autor: eddard »

Dla mnie "Mushishi" też było nudne. Nie oglądam za dużo anime, ale jakiś czas temu obejrzałem takie chyba raczej niszowe "Zetsuen No Tempest" i bardzo mi się podobało. Muzyka klasyczna, pięknie narysowane, wzruszająca historia. Ktoś, coś?
SyleSleen
Zagubiona dusza
Posty: 2
Rejestracja: 09 sty 2017, 10:20
Płeć: kobieta
Enneagram: 4w5
MBTI: INFJ

Re: Manga i Anime

Post autor: SyleSleen »

Mushishi było piękne. Takie klimatyczne, ciche i inne niż większość anime. Kreska i muzyka są zdecydowanie jego mocna stroną. Ale rozumiem, że niektórych mogło nudzić. Moim znajomym też nie nie spodobało ze względu na niewielki dynamizm.
Awatar użytkownika
Radek
Intronek
Posty: 35
Rejestracja: 27 gru 2016, 17:36
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP

Re: Manga i Anime

Post autor: Radek »

eddard pisze:Dla mnie "Mushishi" też było nudne. Nie oglądam za dużo anime, ale jakiś czas temu obejrzałem takie chyba raczej niszowe "Zetsuen No Tempest" i bardzo mi się podobało. Muzyka klasyczna, pięknie narysowane, wzruszająca historia. Ktoś, coś?
Widziałem część, już za dużo nie pamiętam ale kojarzę, że jakoś w połowie jakby zakończyła się pierwsza część tej historii i rozpoczynało coś nowego.
Dalej już nie widziałem, polecasz resztę?
I do not fear computers. I fear the lack of them. -- Isaac Asimov
Awatar użytkownika
eddard
Stały bywalec
Posty: 229
Rejestracja: 02 lip 2016, 10:35
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 9w1
MBTI: INFP
Lokalizacja: Kraków

Re: Manga i Anime

Post autor: eddard »

Tak, mnie nawet druga część podobała się jeszcze bardziej. Ale to kontynuacja historii, bohaterowie pozostają ci sami, może tylko zmienia się nieco rozłożenie akcentów.
Awatar użytkownika
Marten
Introwertyk
Posty: 64
Rejestracja: 01 sty 2017, 16:09
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: infj

Re: Manga i Anime

Post autor: Marten »

SyleSleen pisze:Mushishi było piękne. Takie klimatyczne, ciche i inne niż większość anime. Kreska i muzyka są zdecydowanie jego mocna stroną. Ale rozumiem, że niektórych mogło nudzić. Moim znajomym też nie nie spodobało ze względu na niewielki dynamizm.
Mhmmm, skupiało do refleksji, po odcinku zawsze mogło się porozmyślać trochę. Jak ktoś lubi takie i nawet bardziej filozoficzne, skłaniające do naprawdę głębokiej analizy anime to mogę polecić: Kino no Tabi: The Beautiful World. Tylko ostrzegam jest to ciężkie anime.
"Dreams feel real while we're in them. It's only when we wake up that we realize something was actually strange."
Awatar użytkownika
Coldman
Administrator
Posty: 2680
Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: Szajs
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Manga i Anime

Post autor: Coldman »

Awatar użytkownika
wydra
Introwertyk
Posty: 91
Rejestracja: 09 mar 2017, 19:04
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Manga i Anime

Post autor: wydra »

Obecnie mam sporego gołda na anime, dawno nie oglądałam.
Do moich lubionych należy:
- Code Geass (bezkonkurencyjnie!!!)
- D.Gray man, ale od "drugiego sezonu" się bardzo według mnie popsuł, kreska jest inna i nie podoba mi się, fabułę niesamowicie skrócili, w ogóle nie rozumiem, jaki był cel robienia drugiego sezonu tak niesamowicie po łebkach (okej, podejrzewam, że chodzi oczywiście o pieniądze i o to, aby fani nie zapomnieli o serii, ale ugh)
- Hellsing był świetny, zarówno seria normalna, OVA, jak i manga
- oczywiście z dzieciństwa Salior Moon <3 Aczkolwiek remake jest okropny i szerokim łukiem go omijam
- Skip Beat! Jestem niesamowicie niepocieszona, że nie wyszedł 2 sezon, a w mandze autorka za bardzo zaczęła kombinować, poziom sekretów i plotów przekroczył mój limit. Nie jestem fanką romansów, ale z braku laku mogę pooglądać, jednak tutaj bardzo mi się ten motyw spodobał, był mocno w tle, zaś na pierwszym miejscu - praca nad sobą i realizacja marzeń, do dziś jak mam gorszy humor, to oglądam :D Podoba mi się również niesamowicie rozwój relacji bohaterów
. Poważnie, kto tak buduje wątek miłosny?! To moje prywatne kinky. Give me more!
- Claymore
- Darker than BLACK
- Soul Eater <3 Tak lekkiej i wciągającej fabuły nigdzie indziej nie zaznałam
- Tengen Toppa Gurren Lagann

Trochę zawiodłam się na:
- Pandora Hearts, nie lubię głównego bohatera, ugh
- Death Note, w porównaniu do CG to proch marny, ale L to ja szanuję całym sercem <3

Najbardziej w anime mnie drażni infantylizacja fabuły czy bohaterów, często przez to porzucam serie.
Awatar użytkownika
Pitko
Intronek
Posty: 56
Rejestracja: 04 lis 2016, 14:04
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: ISTJ-T
Lokalizacja: Warszawa

Re: Manga i Anime

Post autor: Pitko »

To uchowali się jeszcze animemaniacy, którzy nie obejrzeli Full Metal Alchemist?
A jeśli to Ci Wydro nie będzie odpowiadać to możesz sięgnąć po Kuroshitsuji
Co jeszcze.. pełnometrażowe: Sakasama no Patema albo Girl who leapt through time.

Skoro nie lubisz infantylizacji postaci to odpada wiele fajnych anime z kategorii "okruchy życia"
Osobiście jedne z moich ulubionych komediowych love story: Sakurasou no Pet na Kanojo, Toradora! lub Kaichou wa Maid-sama!
Awatar użytkownika
wydra
Introwertyk
Posty: 91
Rejestracja: 09 mar 2017, 19:04
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Manga i Anime

Post autor: wydra »

Chętnie bym "okruchy życia" obejrzała, ale nie wiem dlaczego bardzo często je właśnie infantylizują, no cóż, chyba po prostu Japonia i ich styl.

Full Metal Alchemist muszę właśnie w końcu obejrzeć, już od lat się przymierzam, tylko to pomieszanie z wersjami trochę mnie blokuję, nie wiem którą w końcu wersję powinnam zobaczyć.
Toki wo Kakeru Shoujo, oooj, muszę obejrzeć jeszcze raz <3 Zupełnie o tym tytule zapomniałam.
Sakasama no Patema obejrzę, dzięki, wygląda interesująco ;)
Toradora! widziałam, bardzo fajne, utrzymało poziom :D
Kaichou wa Maid-sama! nie dałam rady, był zbyt słodkie dla mnie :D
Z takich szkolno-romansowych przypadł mi do gustu jeszcze tytuł Kimi ni Todoke. Niechcący totalnie wpadłam w malutki pairing poboczny,
Kuroshitsuji oglądałam, bardzo fajne, chociaż żałuję, że nie było mroczniejszego i poważniejszego klimatu :D
Z tego co mi się kołacze po głowie to Baccano! było bardzo inteligentne, na wysokim poziomie, muszę sobie je odświeżyć, bo nawet nie wiem czy dokończyłam serię czy coś mi ją przerwało.

Może nie jest to stricte anime, ale podoba mi się Voltron, obecna seria, oryginału nie oglądałam. Bardzo fajna i lekka.
ODPOWIEDZ