Też mam fetysz rudości w stosunku do niewiast. Lubię na takie patrzeć.Purpurowy Wiatr pisze:Kiedyś po pewnej nocy naszło mnie strasznie na dziewczyny z czerwonymi włosami. Miały pierwszeństwo jeśli chodzi o moje kierowanie wzroku. Mimo, że najbardziej podobały mi się mocno czerwone farbowane, to byłem w stanie dostrzec nawet lekką rudość we włosach niewiast. Teraz mi to przechodzi.
Mam jeszcze drugi fetysz i jest nim tzw. thigh gap, czyli luka między nogami wynikająca z odpowiedniej proporcji szerokości bioder do szerokości ud. Ja sobie na to mówię często "most".
A co do thigh gap, maaaan, dlaczego? :< Myślałam, że nie ma faceta któremu się to podoba i że tylko laski chcą mieć takie uda.