Historia
Re: Historia
Każdego dnia oglądam, czym jest zatracanie się w sentymentach i przeszłości. Jak bardzo jest to szkodliwe. Gardzę historią jaką wpaja się w szkołach. Bezużyteczna nauka cyfr i nazwisk - przenoszenie płyt nagrobnych do pamięci żywych. Nonsens. Uważam, że dzień ubiegły nosi w sobie niewielki ładunek. Zaszłość to tak naprawdę esencja zanurzona w odmętach. To czego żywy potrzebuje, to morał, proste nauki, coby nie musiał się zbyt często potykać w ciemności. Cała reszta jest stratą czasu i zatruwaniem pamięci.
- Stary Kudlaty
- Introrodek
- Posty: 21
- Rejestracja: 15 paź 2018, 20:24
- Płeć: mężczyzna
Re: Historia
Historia jest naprawdę niesamowicie ciekawa i pasjonująca. Najgorzej jest w szkole , kłucie na pamięć dat , suche fakty i nic więcej , no chyba , że trafi się na fajnego nauczyciela , który ma pasję i potrafi nią zaraźić ucznia. Ja w szkole nie lubiłem historii . Już po skończeniu szkoły się nią zainteresowałem i jest moją największą pasją w życiu .
-
- Introrodek
- Posty: 12
- Rejestracja: 16 paź 2018, 19:53
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- MBTI: infj
Re: Historia
Miałem to szczęście, że zarówno w szkole podstawowej, jak i średniej miałem nauczycieli historyków, którzy byli pasjonatami. Opowiadali o historii "żywej", o tym, jaki ma ona wpływ na czasy obecne, na to, jak wygląda świat, na nas samych, na otaczającą nas kulturę.
Szczególnie nauczyciel w szkole podstawowej tak zaraził historią kilkoro z nas, że bardzo chętnie pisaliśmy sprawdziany. Dla nas był w nich element współzawodnictwa, gdy na uzyskanie oceny bardzo dobrej potrzeba było np. 40 punktów, a my zdobywaliśmy ich po sto lub więcej (było to możliwe dzięki pytaniom otwartym). Nauczyciel marudził pod nosem, że przez nas ma więcej do sprawdzania, ale chyba w głębi duszy cieszył się z tego, do czego nas zachęcił. A zachęcił do zainteresowania historią aż po dzień dzisiejszy.
Szczególnie nauczyciel w szkole podstawowej tak zaraził historią kilkoro z nas, że bardzo chętnie pisaliśmy sprawdziany. Dla nas był w nich element współzawodnictwa, gdy na uzyskanie oceny bardzo dobrej potrzeba było np. 40 punktów, a my zdobywaliśmy ich po sto lub więcej (było to możliwe dzięki pytaniom otwartym). Nauczyciel marudził pod nosem, że przez nas ma więcej do sprawdzania, ale chyba w głębi duszy cieszył się z tego, do czego nas zachęcił. A zachęcił do zainteresowania historią aż po dzień dzisiejszy.
Re: Historia
Mnie także trafiła się w liceum nauczycielka, która swoją pasją zaraziła kilka osób, w tym mnie. Sprawdziany szły według programu ale za to na lekcjach można było odpłynąć. Opowiadała nam to, czego nie było w podręczniku, zdradzała nieznane fakty, wprowadzała "smaczki" , o których się nie powinno czasem mówić młodzieży. Historia jest fascynująca. Daty, suche fakty i definicje to tylko mała jej cząstka.Szkoda, że na to kładzie się główny nacisk w szkołach.
Re: Historia
Ja tam się zawsze lubiłam uczyć dat - przynajmniej fajnie się pamięć rozwijało! :p
I warto jednak uczyć się historii, uczyć się o przeszłości, by móc chociaż wyciągać wnioski na przyszłość i poszerzać własne horyzonty.
Co mogę powiedzieć to nigdy nie lubiłam kwestii strategicznych bitew, wojen itp - zawsze mnie to męczyło. Na rok trafił mi się nauczyciel, "zapalony strateg" i pamiętam, że do końca cisnął tylko bitwami, rodzajami strategii itp. Pod koniec jeszcze kazał nam tworzyć swoją, własną grę planszową historyczną. Z tego co pamiętam był zapalonym fanem Heroes III: Might of Magic. Może się skumulowało: historia, strategia no i gra ._.
I warto jednak uczyć się historii, uczyć się o przeszłości, by móc chociaż wyciągać wnioski na przyszłość i poszerzać własne horyzonty.
Co mogę powiedzieć to nigdy nie lubiłam kwestii strategicznych bitew, wojen itp - zawsze mnie to męczyło. Na rok trafił mi się nauczyciel, "zapalony strateg" i pamiętam, że do końca cisnął tylko bitwami, rodzajami strategii itp. Pod koniec jeszcze kazał nam tworzyć swoją, własną grę planszową historyczną. Z tego co pamiętam był zapalonym fanem Heroes III: Might of Magic. Może się skumulowało: historia, strategia no i gra ._.
- Panna-Nikt
- Introrodek
- Posty: 24
- Rejestracja: 05 paź 2019, 15:03
- Płeć: kobieta
- Enneagram: Opi
- MBTI: ISFJ
Re: Historia
Ogólnie historia jest bardzo ciekawa , a najlepiej jak człowiek jeszcze sam zaczyna ją odkrywać . Bo niestety jest bardzo nie wielu nauczycieli , którzy potrafią tak mówić by to wciągło .
Zagubiona wśród ludzi .
-
- Wtajemniczony
- Posty: 8
- Rejestracja: 19 lis 2019, 14:31
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 6
- MBTI: INTJ
Re: Historia
Ostatnio miałem zajawkę na oglądanie tego typu filmików https://www.youtube.com/watch?v=ymI5Uv5cGU4
-
- Intronek
- Posty: 32
- Rejestracja: 14 lip 2020, 20:31
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4w5
- Lokalizacja: Opole
Re: Historia
Z historii interesuje mnie najbardziej historia sztuki oraz literatury. To jest coś, przy czym odpływam i mogłabym słuchać albo czytać godzinami.
„Wie pan, każdy człowiek ma jakąś potrzebę kontaktu z ludźmi, ale kontaktu nie przypadkowego, tylko jakiejś bliskości charakteru, myślenia, nastroju”