Senność a kofeina.

Tutaj porozmawiać możemy o naszych zainteresowaniach, bardziej lub mniej popularnych pasjach czy nawet... dziwactwach :)
Gustaw

Senność a kofeina.

Post autor: Gustaw »

Już dawno zauważyłem że po wszelkich napojach z wysoką zawartością kofeiny robię się senny. Jest to dość dziwna przypadłość moim zdaniem.
W gimnazjum i następnie liceum miewałem okres, w którym miałem problem z zasypianiem, przez co byłem następnego dnia dość senny, w związku z tym próbowałem pić różne energetyki, głównie było to ścierwo typu Tiger i inne. W ogóle mi to nie pomagało, robiłem się jeszcze bardziej senny nawet po większych ilościach.
Teraz od niedawna próbuje pić naturalną i zdrową Yerbe Mate, parzoną w tradycyjny sposób. Tyle że znów mam to samo, znów zamiast być bardziej pobudzony chce mi się spać i jestem przymulony.

Ma ktoś z was podobnie? Jak myślicie czym jest to spowodowane?
Awatar użytkownika
Hydro
Intronek
Posty: 29
Rejestracja: 18 sty 2016, 3:12
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INFP
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Senność a kofeina.

Post autor: Hydro »

Mam tak samo, im więcej kofeiny tym robię się bardziej senny - ale nie uważam tego za jakiś wielki problem. Jak chce się napić kawy dla smaku to ustawiam ekspres na maksymalny aromat i minimalną moc.
Nestor

Re: Senność a kofeina.

Post autor: Nestor »

Szklanka Coca Coli powinna pomóc, jeśli nie kawa.
Gustaw

Re: Senność a kofeina.

Post autor: Gustaw »

Napojów typu cola oraz innych sztucznych kolorowych od jakiegoś czasu nie pije. Jedynie wodę i herbatę a chciałem sobie jakoś to urozmaicić nowym napojem i zastrzykiem energii w postaci Yerby, ale jak widać napoje kofeinowe nie są dla mnie :/
Awatar użytkownika
Coldman
Administrator
Posty: 2680
Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: Szajs
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Senność a kofeina.

Post autor: Coldman »

Ludzie gdy zaczną być zmęczeni piją kawę, ciągle kawa. Rozumiem, kiedy się wstaje o 5:00 rano i wypije się tą kawę do śniadania (sam tak robię) no to wtedy to ma sens. Ale gdy mi proponują kawę o 16 to się zastanawiam niby po co ? Herbatka najlepsza (W dużym kubku)
patha
Intro-wyjadacz
Posty: 380
Rejestracja: 18 sty 2016, 5:12
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4
MBTI: INTP/J-T

Re: Senność a kofeina.

Post autor: patha »

Również po kofeinie robię się senny. Jest chwila pobudzenia na początku, ale szybko przemija.
Odrdzewiaczy nigdy nie pijałem.
GRyf
Intronek
Posty: 55
Rejestracja: 09 lip 2016, 12:38
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 2w1

Re: Senność a kofeina.

Post autor: GRyf »

Ja także tak mam
Według mnie jest to spowodowane podniesieniem ciśnienia krwi.
"Przystosowanie to ewolucja, ewolucja to siła, jednak siła to pułapka w którą wpadli przywódcy."
Awatar użytkownika
Anthrax91
Pobudzony intro
Posty: 131
Rejestracja: 14 maja 2016, 15:53
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: ISTJ
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Senność a kofeina.

Post autor: Anthrax91 »

Senność po kawie lub energetykach może być spowodowana gwałtownym wyrzutem insuliny w organizmie (podnosi poziom cukru).

Mnie akurat nie dotyczmy ponieważ na kofeinę jestem bardzo podatny, kawy nie pije w ogóle (nie smakuje mi), ale herbata wypita późnym wieczorem = problemy z zaśnięciem, to samo tyczy się coca-coli.
Kiedyś wypiłem sobie energy drinka o godzinie 18:00 - cóż złego może się stać - pomyślałem. Prawie całą noc przewracałem się z jednego boku na drugi, zasnąłem gdzieś koło 4:00 na ranem.
siulek
Introrodek
Posty: 13
Rejestracja: 22 lip 2016, 23:02
Płeć: kobieta
Enneagram: 4w5
MBTI: INTJ
Lokalizacja: Warszawa

Re: Senność a kofeina.

Post autor: siulek »

Na duże zmeczenie nic nie pomoże. Receptą jest tylko sen. Mi się zdarza wypić mocną kawę ok 22 np. podczas nauki i po 30 minutach zasnąć na podłodze. Oraganizm kazdego chyba inaczej reaguje na kofeinę.
"had to lose my way to know which road to pave"
VampirLestat

Re: Senność a kofeina.

Post autor: VampirLestat »

Sądzę, że to zależy od człowieka. Na mnie działało na początku, a teraz oprócz zmęczenia muszę zmagać się z bezsennością.
Rzuciłam dla kawy zbożowej. Widzę małą poprawę.
Zawsze można spróbować pobudzać się zimną wodą co jakiś czas.
martuella

Re: Senność a kofeina.

Post autor: martuella »

VampirLestat pisze:Rzuciłam dla kawy zbożowej. Widzę małą poprawę.
Też tak zrobiłam i muszę przyznać, że po odstawieniu kofeiny jakość mojegu snu od razu się poprawiła.
Awatar użytkownika
Coldman
Administrator
Posty: 2680
Rejestracja: 07 lip 2014, 2:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 4w5
MBTI: Szajs
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Senność a kofeina.

Post autor: Coldman »

Aktualnie od kilku miesięcy nie pije kawy wcale. Jeśli spałem 3h to przynajmniej mam karę za swoją głupotę.
Krata_Browara
Introwertyk
Posty: 85
Rejestracja: 23 sty 2017, 0:40
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 5w4

Re: Senność a kofeina.

Post autor: Krata_Browara »

Ja kiedyś często robiłem sobie śniadanie do łóżka w skład którego wchodziła kawa. Zjadałem śniadanie, wypijałem kawę i z powrotem zapadałem w sen :D To były dobre czasy jak nie trzeba było chodzić rano do pracy. Obecnie jak mnie zamula w pracy, to piję puszkę "Dragon Force" suggar free i jakoś działa :)
Ten, kto wyzwala z siebie bestię, pozbywa się bólu bycia człowiekiem.
wioli
Zagubiona dusza
Posty: 3
Rejestracja: 28 maja 2017, 21:37
Płeć: kobieta

Re: Senność a kofeina.

Post autor: wioli »

Ja nie mogę żyć bez kawy. Zaczynam dzień z kawą i co 3 lub 4 godz muszę wypić następną. Oczywiście parzoną. Nie rozpuszczalną. Wieczorem czsami też wypije po 20 i nie mogę zasnąć. A potem nie mogę wstać...i tak w kółko
Caroline
Intronek
Posty: 32
Rejestracja: 01 mar 2017, 0:01
Płeć: kobieta
Enneagram: 5w4
MBTI: INFJ

Re: Senność a kofeina.

Post autor: Caroline »

Na mnie nie działa nic, ani energetyki, ani kawa niestety ;/ podobnie jak inni - mogę wypić i od razu zasnąć, obce są dla mnie nieprzespane noce po wypitej późno kawie. Cóż, ogólnie jestem wielkim śpiochem, 8 godzin snu to często dla mnie za mało. A i środki pobudzające nie działają, jest to uciążliwe, bo na studiach muszę dużo się uczyć i często mam wiele obowiązków.
Ostatnio próbuję ze zwyczajną, czarną herbatą. Muszę przyznać, że chyba trochę lepiej działa, niestety na mnie jest to działanie krótkotrwałe, bo może 1-2 godz, ale i tak zawsze lepsze to niż wypicie i bycie sennym jeszcze bardziej ;)
ODPOWIEDZ